Ochrona ziemniaka

[dysydent 3126]

57 minut temu, damian303 napisał:

Piorin to niech się zajmie tym zbożem( i nie tylko), co to tranzytem miał przejechać przez nas kraj, a masowo zostaje w naszych magazynach.

Aktualnie kontrola rodzimych gospodarstw to istna hipokryzja ze strony służb, jak codzienne w pizdu towaru przyjeżdża z ukry bez kontroli i jest w porządku.

 

zauważono problem w Brukseli że ukraińskie produkty mogą z czysto technicznych ograniczeń nie być dostatecznie skrupulatnie sprawdzone fitosanitarnie i powoli pomysł tranzytu przez Polskę stracił na impecie choć powody sceptycyzmu niekoniecznie mogą mieć taką genezę bo również taka np Holandia może obawiać się że tym razem Polska stać się może hubem towarowym pszenicy jak w Historii Holandia co ją z resztą na szczyty zamożności wywindowało.
Tutaj akurat rosja mogła by być naszym sprzymierzeńcem ale na razie tak się pokomplikowało że akurat z rosją to nam wyjątkowo nie po drodze w czym z resztą wina jednaka po obu stronach choć szale ostatecznie rosja wojną przeciw sobie przechyliła bo nie jest to wojna o żywność a o wartościowsze zasoby i krzyk jakoby to jakiś głód na planecie miało wywołać jest krzykiem głupców.
Pszenica już tanieje na giełdach i nie od wojny zależy a od urodzaju czyli nie przeceniajmy ukrów z kacapami jakie to oni gospodarze że bez nich pół planety głodować może ale to inny temat i na pewno nie w wątku o kartoflach

[cinek1808 1746]

W skrócie polska jest śmietniskiem Europy to co w innych krajach jest odpadem do nas trafia przeważnie warzywa 

[damian303 137]

1 godzinę temu, dysydent napisał:

zauważono problem w Brukseli że ukraińskie produkty mogą z czysto technicznych ograniczeń nie być dostatecznie skrupulatnie sprawdzone fitosanitarnie i powoli pomysł tranzytu przez Polskę stracił na impecie choć powody sceptycyzmu niekoniecznie mogą mieć taką genezę bo również taka np Holandia może obawiać się że tym razem Polska stać się może hubem towarowym pszenicy jak w Historii Holandia co ją z resztą na szczyty zamożności wywindowało.
Tutaj akurat rosja mogła by być naszym sprzymierzeńcem ale na razie tak się pokomplikowało że akurat z rosją to nam wyjątkowo nie po drodze w czym z resztą wina jednaka po obu stronach choć szale ostatecznie rosja wojną przeciw sobie przechyliła bo nie jest to wojna o żywność a o wartościowsze zasoby i krzyk jakoby to jakiś głód na planecie miało wywołać jest krzykiem głupców.
Pszenica już tanieje na giełdach i nie od wojny zależy a od urodzaju czyli nie przeceniajmy ukrów z kacapami jakie to oni gospodarze że bez nich pół planety głodować może ale to inny temat i na pewno nie w wątku o kartoflach

Jak nie było tych technicznych ograniczeń też nie kontrolowali, a towaru leciało mniej.

Unia może i problem zauważyła, ale nie wierzę by coś w temacie zrobiła.

Co do stonki, prysnąć raz benavia, czy coragren wychodzi kosztowo tyle samo co poprawiać trzy razy mospilanem, czy perytroidami.

Stosował ktoś na zarazę overgo? Z jakim skutkiem?

[soltys48 19702]

1 godzinę temu, dysydent napisał:

Pszenica już tanieje na giełdach i nie od wojny zależy a od urodzaju 

Gdzie ten urodzaj? Francja? Germania a może Włochy z największą od dziesiątek lat suszą?

Na Germanii kombajny koszą słomę, Francja podobnie o Włochach szkoda nawet wspominać 

[dysydent 3126]

obyście Sołtysie  "" nie byli prorokiem złego bo rzeczywiście susza nawet u nas zaczyna się pogłębiać i może być spoo sluszności w tych spostrzeżeniach choć nie wiem jak tam sytuacja na zachodzie Europy bo tam nawet częściej pada niż np u mnie i ma padać już w weekend gdy do mnie... nas tu na wschód raczej te deszcze  nie przyjdą. Nie mniej jednak ten rok jeszcze Europie głodem nie grozi a co najwyżej wzrostem cen których im bardziej wzrost będzie odgórnie duszony tym gorzej dla sezonów kolejnych.
W moim regionie np cena hurtowa młodych kartofli to okolice 1,0-1,2zł/kg czyli porównywalna z ub roczną z analogicznego okresu i nawet jeśli wyższa to nieporównywalnie mniej niż wzrosły koszty a to oznacza tylko jedno - zapaść towarowa dopiero nadejdzie w następnych sezonach bo nawet najwięksi pasjonaci i altruiści nie będą mieli za co odtworzyć dotychczasowego poziomu produkcji. ale to nie ten sezon jeszcze bo bezwładność... taka specyfika rolnictwa - wszystko ujawnia się z dużym opóźnieniem

4 godziny temu, damian303 napisał:

Co do stonki, prysnąć raz benavia, czy coragren wychodzi kosztowo tyle samo co poprawiać trzy razy mospilanem, czy perytroidami.

nie wiedziałem nawet że jest coś takiego jak benavia i pewnie masz rację jak też zgodzę się że mospilany ... poleganie tylko na starych substancjach to proszenie się o kłopoty o czym z resztą wcześniej pisałem a perytroidy na stonkę to już dzisiaj co najwyżej tani dowcip

Edytowano Czerwiec 25, 2022 przez dysydent

[Gość]

Pytanie techniczne jak kończycie pastuch? 

Bardziej efektywnie i prawidłowo będzie jak się zamknie układ czy nie? 

[GABBER85 1302]

ja jade 2 nitkami na 40 i 70-80 od ziemi i  drugą nitką wracam łącząc co jakis czas z pierwszą gdyby przerwały... prądy  ze słońca

[mikad 1134]

Zamknięcie w pętli jest o tyle dobre że jak zwierzyna gdzieś zerwie to impulsy polecą z obu stron i dalej będze ochrona ale warunkiem jest żeby zerwany drut nie dotykał ziemi np zawiśnie na suchej trawie co się zdarza raczej rzadko, najczęściej wali w ziemię. Ja niektóre pola zamykam a niektóre zostawiam otwarte bo np dojadę do płotu sąsiada a do zamknięcia jeszce z 200 m.

[Gość]

Ok dziękuję za odpowiedź. ☺️

[damian12345 45]

planuje jeszcze wykonać 2 zabiegi fungi infinito i carial star. Który w pierwszej kolejności wykonać? do każdego mam możliwość dorzucić azoksy. Parę dni temu poszło 0,5l azoksy + ri............

[Acodin 13]

Najpierw infinito, później carial star

[GABBER85 1302]

czy wart dać  azoksy + ri............  na T3  czy zostawić na przyszły rok  na T1?, chodzi mi o alternarioze głównie

[BomV 190]

Pryskacie w takich temperaturach i w takiej suszy? U mnie ostatni deszcz 2 tyg temu 10mm. Teraz słońce daje po 35 stopni. Nie narobię więcej szkody jak pożytku pryskając? 

[kamil255 305]

Też się wstrzymuję z opryskiem, więcej szkody niż pożytku zrobi. Liście się zwijają

[dysydent 3126]

alternarioza zwłaszcza na niedonawożonych P K (lub przenawożonych N) może szkód w upały narobić bo na zarazę i za gorąco i za sucho no i stonka jak wylezie to weź nie opryskaj
tak że zarzekać się ochrony nie ma co ale rzeczywiście teraz jeśli już to zabiegi bardziej interwencyjne.

Edytowano Czerwiec 27, 2022 przez dysydent

[tobago 351]

Alternarioza zabezpieczona w piątek. 
Stonki nie jeżdżę szukać bo i tak w takich warunkach żadne środki nie działają. Jutro ma się schłodzić do 25 to może pojadę z jakimś..acetamiprydem.  

[dysydent 3126]

Coragen podziałał

[tobago 351]

Do jutra wytrzyma. Aktualnie mamy 33st. Nie wiem o której spadnie do chociaż 25. Niech się lęgnie, będzie lepsza skuteczność. 

[rodman 23]

myślę że  trzeba się wstrzymać w te upały z opryskami 

[dysydent 3126]

insekty i w większości fungicydy są biologicznie obojętne dla roślin a nocna rosa przecież i tak wielokrotnie więcej wody wnosi na liście niż oprysk w 200-300 litrach tak że akurat wieczorne zabiegi tymi substancjami wpływu na rośliny mieć nie powinny żadnego. Oczywiście najlepiej wodą nie prosto ze studni a ogrzaną a idealnie deszczówką zbieraną na takie okoliczności przez coraz większą liczbę gospodarstw...

po tegorocznym lecie wzrośnie zainteresowanie inwestycjami w deszczownie, oj wzrośnie.

[tobago 351]

Po tym co się dzieje w branży i cyrków z ukraińską pszenicą to wzrośnie zainteresowanie ale porzuceniem rolnictwa bo to już sztuka dla sztuki.. 

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktualnosci_/polscy-rolnicy-sa-zalamani-tak-zle-nie-bylo-od-23-lat/#:~:text=Potwierdzają to naukowcy z SGH,pokryć nawet rekordowe ceny skupu

 

Edytowano Czerwiec 27, 2022 przez tobago

[dysydent 3126]

może i tak być co nie znaczy że rolnictwo przestanie istnieć w Polsce jako takie i po każdej zapaści przychodzi odbicie. czasem rzeczywiście trzeba być "sztukmistrzem" aby mimo wszystko wyjść z zapaści lepiej niż inni.

[pedro2 7209]

Ja po 20stej ruszam bo dzisiaj już jaj nie widać, a pałaszuje ostro, ta sobotnia jak pączki grube. T1 od razu, bez nawozów. 

[kaczorey 3]

Coragen ma na etykiecie żeby stosować tylko do fazy początku kwitnienia, jakieś negatywne skutki w późniejszym czasie?  

[pedro2 7209]

Przeczytaj ostatnie dwie strony.