Ochrona ziemniaka

[dysydent 3131]

titus nie pali a co najwyżej pokręci liście i to w najgorszym przypadku a sporo zależy od wcześniej stosowanych lub nie na plantacji fosforoorganicznych środków owadobójczych.
Czy zdeformuje bulwy? pomimo takich sygnałów już od kilku lat nikt tego nie potwierdził przynajmniej na tym forum i mam nawet fotkę gdzie było takie coś titus 30g+sencor liquid 200ml+basagran 0,4l/ha i zaraz poszukam zdjęcia zrobionego... ha ... muszę też sobie przypomniec ile dni po zabiegu

cztery dni po zabiegu albo pięć ale nie więcej

Edytowano Czerwiec 10, 2020 przez dysydent

[pala92 69]

2 godziny temu, lukszat napisał:

Witam stosował ktoś coragen na stonkę ?

Coragen to łogiń na stonke

2 godziny temu, lukszat napisał:

Witam stosował ktoś coragen na stonkę ?

Coragen to łogiń na stonke

[misio2614 5]

Witam.

Co może być powodem takiego skręcenia górnych liści? 

Odmiana lord, tydzień temu dostała kunshi w dawce 0.5 kg 

Możliwe że metrybuzyna Tak przytrzymala? Oprysk był arcade gdy miały 10 cm w dawce 3 litry na hektar.

Stonki nie widać 

[Fugeo 281]

Czy na ziemniaki w takiej fazie można zastosować rimel w niepełnej dawce tj. około 50-55 g/ha? Wyskoczyło mi trochę chwastnicy jednostronnej. Ziemniaki mają jakieś 20-30 cm. Nie stosowałem póki co żadnych fosforoorganicznych środków.

[Gość]

Czy wy nie potraficie czytać odpowiedzi? 😂 3x to samo pytanie w ciągu 2 dni.

[dysydent 3131]

Dnia 7.06.2020 o 16:20, dysydent napisał:

titus sam poparzy perz i jeśli jakie inne chwasty co titus bierze to sam titus a jeśli sam perz to sam leopard bo po titusie perz przeżyje na tym polu choć ziemniakom nie zaszkodzi a po leopardzie w zalecanej na perz dawce zginą i rozłogi ......
titus i leopard mają nieco inne mechanizmy działania i nie wiem czy sumują ię ich efekty czy nie i np po pół dawki może nie dać rady perzowi no i nie wiem czy w jakichkolwiek zaleceniach jest mieszanie graminicydów z sulfonamidami

gdzie ja to? ... o tam
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/4309-cebula/?do=findComment&comment=2940335

 

nie wiem czy trafiłem ale cytat powinien wypaść pod postem na który jest odpowiedzią
no prawie trafiłem tylko perz podmień na chwastnicę czy dowolną inną trawę

z kolei tego

1 godzinę temu, misio2614 napisał:

Witam.

Co może być powodem takiego skręcenia górnych liści? 

Odmiana lord, tydzień temu dostała kunshi w dawce 0.5 kg 

Możliwe że metrybuzyna Tak przytrzymala? Oprysk był arcade gdy miały 10 cm w dawce 3 litry na hektar.

Stonki nie widać 

to na pewno nie jest przyczyną metrybuzyna a nie wiem jak działa ten drugi składnik arcade czy sam boxer nalistnie i może to on albo nie wiem co bo gdyby wirus to wszystkie liście by były pokręcone podobnie gdyby jaki herbicyd z poprzedniej plantacji np z aminopyralidem czy chlopyralidem
a co to jest ten kunshi to spróbuję znaleść w necie bo nie wiem
a już wiem fluazynam z cymoksanilem
cymoksanil na pewno nie a fluazynam na granicy pewności że nie
takie moje zdanie ale tylko z domysłu bo nigdy czegoś takiego nie widziałem, tzn widziałem pokręcone liście ale na całej roślinie wszystkie jednakowo a nie tylko najmłodsze i sercowe
a jak tam bory i inne mikro? jakie... czego niedobory może takie coś przypominać? oczywiście zgaduję nawet czy takie pytanie ma sens w tym przypadku
jak działa boxer na wrażliwe chwasty dany na te chwasty nalistnie?

 

Edytowano Czerwiec 10, 2020 przez dysydent

[Gość]

1 godzinę temu, misio2614 napisał:

Witam.

Co może być powodem takiego skręcenia górnych liści? 

Odmiana lord, tydzień temu dostała kunshi w dawce 0.5 kg 

Możliwe że metrybuzyna Tak przytrzymala? Oprysk był arcade gdy miały 10 cm w dawce 3 litry na hektar.

Stonki nie widać 

 

A co innego jak nie oprysk od chwastów

wczęśniej jak rosły normalnie to tylko wina jego

2 godziny temu, dysydent napisał:

titus nie pali a co najwyżej pokręci liście i to w najgorszym przypadku a sporo zależy od wcześniej stosowanych lub nie na plantacji fosforoorganicznych środków owadobójczych.
Czy zdeformuje bulwy? pomimo takich sygnałów już od kilku lat nikt tego nie potwierdził przynajmniej na tym forum i mam nawet fotkę gdzie było takie coś titus 30g+sencor liquid 200ml+basagran 0,4l/ha i zaraz poszukam zdjęcia zrobionego... ha ... muszę też sobie przypomniec ile dni po zabiegu

cztery dni po zabiegu albo pięć ale nie więcej

lipa z tych ziemniaków będzie

kiedy ty to sadził że to takie mizerne

[lukszat 29]

 

2 godziny temu, pala92 napisał:

Coragen to łogiń na stonke

Coragen to łogiń na stonke

to super 

[dysydent 3131]

no zgoda @racyl tylko mnie interesuje która z substancji tego arcade bo metrybuzyna poparzyła by pierwsze płachty starszych liści coś w podobie zarazy

[Gość]

wystarczy że koleś pojechał w ciągu dnia w otwartym słońcu i masz rozwiązanie

substancja to nie wszystko żeby wyszły takie efekty

[dysydent 3131]

16 minut temu, racyl napisał:

lipa z tych ziemniaków będzie

kiedy ty to sadził że to takie mizerne

za głęboko posadzone no i odpadami z sortownika które niektórzy sadzeniakiem nazywają a to już trzeci rok po centrali
w tym roku nie ma sensu inwestować w sadzeniaki bo dobra passa na kartofel czas najwyższy żeby się skonczyła no ale jak by kto zamierzał się wtranżolić w nasz lokalny rynek to jest posadzony kawałeczek ziemniaków i jak by się kto pytał to będzie czym odeprzeć a że tanio zrobiona plantacja to i dumpingu się nie boimy
oj tam
coś tam urośnie.
fasoli w zawszone ostem pole nie wsieję a zmienić pszenicy czymś trzeba no to ...

Edytowano Czerwiec 10, 2020 przez dysydent

[Gość]

coś nie mają ochoty rosnąc jak ta moja ricarda

[dysydent 3131]

19 minut temu, racyl napisał:

wystarczy że koleś pojechał w ciągu dnia w otwartym słońcu i masz rozwiązanie

substancja to nie wszystko żeby wyszły takie efekty

nigdy boxerem nie pryskałem po łbie kartofli a oparzenia nawet odsłoneczne całkiem inaczej po oprysku wyglądają, po metrybuzynie też

to belmonda i one lubią rzadszy rozstaw tak że przynajmniej dużych narośnie no i tej odmianie "się nie spieszy" ale później dłużej zielona nać no ale fakt faktem- wyrodzone toto bez dwu zdań
mam nawet fotkę z dwu rządków co się obsypnikiem płycej wybabrały (pomińmy przyczynę ) ale te jako płycej to powschodziły i rosną tak , czyli bez wątpliwości jeszcze i za głęboko posadzone

Edytowano Czerwiec 10, 2020 przez dysydent

[tomek84pl 41]

2 godziny temu, misio2614 napisał:

Witam.

Co może być powodem takiego skręcenia górnych liści? 

Odmiana lord, tydzień temu dostała kunshi w dawce 0.5 kg 

Możliwe że metrybuzyna Tak przytrzymala? Oprysk był arcade gdy miały 10 cm w dawce 3 litry na hektar.

Stonki nie widać 

z racji ze widac sporo pozostalosci slomy to tutaj bym szukal przyczyny zwijania sie lisci. To wyglada jak objawy pozostalosci jakiegos srodka zbozowego z zeszlego roku

 

[zbyszek8201 174]

2 godziny temu, misio2614 napisał:

Witam.

Co może być powodem takiego skręcenia górnych liści? 

Odmiana lord, tydzień temu dostała kunshi w dawce 0.5 kg 

Możliwe że metrybuzyna Tak przytrzymala? Oprysk był arcade gdy miały 10 cm w dawce 3 litry na hektar.

Stonki nie widać 

Zauważyłem u Siebie coś podobnego na kilkunastu/kilkudziesięciu krzakach , z tym że u Mnie Metrybuzyna a dokładniej Sencor plus Command były dane doglebowo. Nie było niczym od zarazy pryskane. Chociaż u Mnie jest to na kilku metrach od brzega pola więc wiadomo jak się zaczyna opryskiwacz lekko na sprzęgle i tp. Jutro zobaczę dokładniej czy przybyło coś takich krzaków , też się zastanawiałem co to za "cyrki" się dzieją

[misio2614 5]

Arcade było stosowane 2 tygodnie temu, jeszcze 4 dni temu jak byłem je oglądać to były bez takich pokrecen A dzisiaj takie jak na zdjęciu.

Co do słomy to faktycznie posadzone po zbożu dokładniej po pszenicy w której było pryskane axial komplet. 

Odżywianie dopiero dzisiaj podane. Ilości 15 kg mocznik, 15 siarczan siedmiowodny oraz insol ziemniak 1 litr na hektar.

 

[dysydent 3131]

czyli pozostaje jeszcze tylko znaleźć pszenicę na kartoflisku tym axialkompletem pryskaną i czy podobnie pokręciło samosiewy kartofli albo potwierdzenie podobnego przypadku po... co to jest w tym axialu na dwuliścienne dodane bo samym "zwykłym" axialem co tylko miotłę zwalcza to i ziemniaki od traw można pryskać i ma nie ruszyć.
czy kto po opryskach w zbożach przed ziemniakami środkami zawierającymi florasulam ma podobne efekty?

no tak - po lancecie plus sąsiad kilka lat temu mało co nakopał no ale ten lancet jeszcze aminopyralid zawiera no ale chyba tędy śledztwo trzeba prowadzić

Edytowano Czerwiec 10, 2020 przez dysydent

[KiQ 14]

Ja mam ziemniaki po axialu komplet, 14 hektarów po pszenicy, różne działki, różne odmiany i nic się nie dzieje. Słoma cięta na sieczkę.

[tropt 3]

Panowie przymierzam się do pierwszego zabiegu w ziemniaku, chciałem zrobić alternarioze i zarazę ( niestety pyton już wycofany) i dostałem takie oto zalecenia :

Makler 250 se  ( azoksystrobina)

0.8 l / ha

+

Porter 250 EC ( difenokonazol) 

0.5 l / ha

I o ile na alternarioze te substancje mają rejestrację o tyle o zarazie nic tam nie widzę, jednak dostałem zapewnienia że będzie to dobrze działało. Pryskał ktoś podobną mieszaniną? 

[dysydent 3131]

sama azoksystrobina ma ... jest skuteczna na zarazę choćby w zaleceniach Amistara zaraza na pomidorze jest w zwalczanych czyli patogen jest wrażliwy na azoksystrobinę a w ziemniakach niezalecane bo właśnie raz użyty na alternaria móglby przy kolejnych zabiegach tworzyć szczepy odporne i na zarazę już kolejne zabiegi czym innym.
nie pamiętam cztery czy pięć lat temu zastosowany jako sam amistar na zarazę trzymał u mnie co najmniej dwa tyg czy teraz nie uodporniła się na tyle zaraza na strobiluryny? nie wiem ale na pierwszy zabieg to sama azoksystrobina na upartego powinna wystarczyć byle już później jej nie stosować na zarazę.
difenokonazolu - przyznam - nie chce mi się szukać bo to chyba triazol a te co do zasady skracają pokrój roślin co i robią strobiluryny a nie chciał bym aby .... chciałbym aby jak najszybciej nać skryła pole bo chwasty...

już wiem po co ten difenokonazol bo rzeczywiście zarazy i mączniaków rzekomych nie zwalcza (jako triazol) a tylko alternaria i wszelkie mączniaki prawdziwe, szare pleśnie antraknozy, parchy co niektóre no i w ziemniaku dłużej chroni od alternaria bo do miesiąca gdy azoksy.. do dwu tyg.
_______________________________________________
do wczoraj deszcze, dzisiaj święto a jutro prognozy niejednoznaczne ale upał no i kiedy mam rimsulfuronem swój kartoflano-ostrożeniowo-czyściowy ugorek opryskać jak nać już pół rzędów skryła?
jak ja nie lubię rolnikowania bo to nie biznes a zwykłe kupowanie losów na loterii gdzie jedyną wygraną to uniknięcie porażki
jedni grają w gry losowe a my tak samo tylko w kasynie jest przynajmniej teoretyczna szansa na dużą wygraną
za stary jestem na taki hazard

Edytowano Czerwiec 11, 2020 przez dysydent

[drobny 213]

Panowie co to za chwasty i czym to jeszcze można zwalczyć?

[Gość]

żółtlica drobnokwiatowa, z tym to jest dopiero przewalone jak się rozkrzewi po całym polu

[tomek84pl 41]

żółtlica 

metrybuzyna tego nie zwalczy , zostaje tylko bentazon.

choc przy tej wielkosci chwastow bedzie juz ciezko doprowadzic pole do porzadku

[dysydent 3131]

10 minut temu, drobny napisał:

Panowie co to za chwasty i czym to jeszcze można zwalczyć?

żółtlica a czym taką dużą? no na rimsulfuron średnio wrażliwa i metrybuzyna ale w końskiej dawce albo ze zwilżaczem przy np titusie ale co na to odmiana kartofli to trzeba poszukać czy ... jak tam z wrażliwością danej odmiany na metrybuzynę
bentazon też miałby problemy z tak dużą i trzeba by duże dawki ale też co niektóre odmiany ziemniaków potrafi spalić i też trzeba wiedzieć które można a które nie.
Pelna dawka rimsulfuronu i coś dodatku metrybuzyny a ile to zakleży od odmiany kartofli
ma ktoś lepszy pomysł?

uprzedzając pytanie że np odmiana tako to a taka i czym? ; a szukaj se sam bo ja też bez neta z pamięci nie wiem

Edytowano Czerwiec 11, 2020 przez dysydent

[Gość]

jak więcej chwastu niż ziemniaków to szkoda kasy na oprysk