Polecane posty

tobago    351

Przypomnijcie pozostałości jakich herbicydów zbożowych mogą szkodzić ziemniakom sadzonym w kolejnym roku. Coś mi kojarzy się rozmowa o florasulamie z Lancetu. 
 

A chodzi o to ze na dzisiaj nie mam zaplanowanego stanowiska pod ziemniaki w przyszłym roku a w tym sezonie muszę po Granstarze Ultra robić poprawki w pszenicy bo nie dał sobie rady z chabrem i kilkoma innymi chwastami. Chciałem poleciec czymś co ma w składzie fluoksypyr bo niby chaber na niego wrażliwy. Zastanawiam się tylko czy takie stanowisko będzie bezpieczne na przyszłą wiosnę pod ziemniaki. 
Aha, Granstaru poszła pełna dawka, 60g. W etykiecie nawet przy takich ilościach mówią ze ziemniaki można sadzić w przyszłym roku. Zgadza się? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1126

Zgadza się, fluroksypyr natomiast jest bezpieczny, sam go stosuję.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164

Nie florasulam a aminopyralid. Masz go także w mustangu forte. Fluroksypyr dobrze niszczy samosiewy ziemniaka 

Edytowano przez saszeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniana    7

Jako że w przeszłości głownie opierałem się na lunuronie. W tym roku muszę zastosować inne środki i zastanawiam się jak ktoś tu wcześniej wspomniał boxer 2,5 kg  + mistral 0,5kg przed wschodowo? Vinety nie sadzę. Chciałbym zastosować to w denarze i gali.  Stosował ktoś w tych odmianach metrybuzynę. Gleby lekkie. 

Zasadniczo to jest arcade tylk otrochę w innych dawkach.

Moim zdaniem bandur to nowość i na siłę go promują żeby wypełnić lukę po afalonie, a cena kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    351

A dlaczego nie stosunkowo tania pendimetalina z chlomazonem?
W zeszłym, równie suchym sezonie gdzie pryskane było w nie najlepszych warunkach wilgotnościowych Titusem musiałem poprawiać jedynie dlatego bo wylazły samosiewy rzepaku i miejscami rdesty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniana    7

Większość uprawy intensywnie nawadniam i nawet linuron nieutrzymał do zbioru czystego pola. Nie chciałbym kopać łąki. Na jednoliścienne i tak zazwyczaj muszę czymś poprawić po pierwszym podlaniu. 

Nie stosowałem ani jednej ani drugiej mieszanki i sam nie wiem co lepsze. Ktoś coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    351

Licząc z kalkulatorem własną mieszankę pendimetaliny i chlomazonu + poprawka rimsulfuronem zaczynam sie zastanawiać nad nawet pełną dawką (5l/ha) Boxera. To koszt ok 215zł a załatwia teoretycznie wszystko na czym mi głównie zależy (komosa, samosiewy rzepaku i rdest powojowaty).
Chętnie posłucham opinii kogoś kto go już stosował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonoh    194

Co to jest rdest czy szarłat? Bo mam tego od cholery w sadzeniakach. I czym to zwalczyc

IMG-20200426-WA0001.jpeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pala92    69
2 godziny temu, tobago napisał:

Licząc z kalkulatorem własną mieszankę pendimetaliny i chlomazonu + poprawka rimsulfuronem zaczynam sie zastanawiać nad nawet pełną dawką (5l/ha) Boxera. To koszt ok 215zł a załatwia teoretycznie wszystko na czym mi głównie zależy (komosa, samosiewy rzepaku i rdest powojowaty).
Chętnie posłucham opinii kogoś kto go już stosował.

Ja daje 4l pendiganu 400+ 0.3kg sencoru+ 0.15-0.2l commandu i bez poprawek. Ale odmiana o szybkim wzroscie początkowym i duzej naci ktora nie pozwala na zachwaszczenie wtórne. To w odmianie wrazliwej na metrybyzyne reszta 0.7kg sencor +command.

Czasami tylko wyskocza samosiewy rzodkwi oleistej ale ją załatwiam 10-15g titusa😀

5 minut temu, lonoh napisał:

Co to jest rdest czy szarłat? Bo mam tego od cholery w sadzeniakach. I czym to zwalczyc

IMG-20200426-WA0001.jpeg

Ja bym zrobił zabieg glifo ze 4 dni przed wschodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonoh    194
9 minut temu, pala92 napisał:

Ja daje 4l pendiganu 400+ 0.3kg sencoru+ 0.15-0.2l commandu i bez poprawek. Ale odmiana o szybkim wzroscie początkowym i duzej naci ktora nie pozwala na zachwaszczenie wtórne. To w odmianie wrazliwej na metrybyzyne reszta 0.7kg sencor +command.

Czasami tylko wyskocza samosiewy rzodkwi oleistej ale ją załatwiam 10-15g titusa😀

Ja bym zrobił zabieg glifo ze 4 dni przed wschodami.

Pod samym wierzchem sa także glifo odpada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3115

basagran zwalcza rdesty (szarłaty z resztą też) ale to drogi zabieg bo z półtora litra to minimum na hektar trzeba na rdest no i nie wszystkie odmiany ziemniaka wytrzymale na poparzenia liści ale skoro nie wzeszły to jeszcze można.
Metrybuzyna to średniowrażliwe ale jak by na mokre popryskał to może by popaliło.
Ja to bym obsypnikiem potraktował póki małe no ale pewnie już czymś pryskane i szkoda ruszać gleby.
Nic na pendimetalinie o rdestach nie piszą a ona to sunkowo bezpieczna dla ziemniaków nawet tuż przed wschodami no tylko ja nie wiem czy da radę bo to już spore się porobiło a pendimetalina tylko w fazie kiełkowania i wschodów na chwasty działa.
Bandur nieco rdesty zwalcza ale powojowaty średnio wrażliwy no i bandura na do 4 dni przed wschodami ziemniaków zalecają tak że nie wiem
Boxer odpada bo rdesty odporne a rimsulfuron średnio wrażliwe.
Afalon sobie z tym radził a teraz jest namiastka ale też droga nazywa się Proman ale też średnio wrażliwe

teoretycznie wychodzi najbezpieczniejszy w tym przypadku basagran o przed wschodami i odmiana ziemniaków nieistotna a do ziemniaków zalecany i po wschodach

 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KroneMat    17

Co zastosować żeby w jednym przejeździe zwalczyć chwastnicę jednoliścienną i komosę ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3115

przed czy po wschodach ziemniaków? bo jak przed to Bandur taką skuteczność obiecuje w ulotce pendimetalina a nawet metrybuzyna a jeśli po wschodach to Titus (komosa nań śr wrażl) lub cala gama graminicydów że nie chce mi się pisać wszytkich i ew metrybuzyna na komosę jeśli odmiana kartofli odporna a jeśli wrażliwa (takiej np Winety broń Boże po wschodach metrybuzyną...) to nie wiem co na komosę powschodowo w ziemniakach no chyba że takie coś po wschodach https://www.syngenta.pl/uprawy/warzywa/boxer-800-ec

ale czy kto to sprawdzał w praktyce? może by napisał czy kartofle po wschodach pryskał i co one na to? :) a idealnie gdyby dodał co na to komosa?

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro20    514

Niektórzy na komosę po wschodach ziemniaka jadą chwastoxem w obniżonej dawce. Ja tego nie praktykowałem tak że nie wiem jak to ziemniaki znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3115

kręci i ziemniaki i różnie to przeżywają
teraz nawet i tuż przed wschodami ryzyko bo deszcze nadają MCPA kilka dni zalega na glebie a deszcze od środy i jak by przelało to kiełki gotowe jeszcze zamiast do góry to zawrócić w dół i nie powschodzić :P

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torus    29

Panowie, wyszedł perz na ziemniakach, nic nie było wcześniej stosowane, ziemniaki sadzone 8 kwietnia ale kiełki mają dopiero po 2 cm, do wschodów daleko. Jakie macie doświadczenia ze stosowaniem glifosatu? Czy dać go w takich warunkach, gdzie ziemia jest skrajnie przesuszona? Jak tak to w jakiej dawce? Czy może czekać po deszczach zapowiadanych na koniec tygodnia(oby) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3115

trzy cztery dni i w glebie z glifosatu praktycznie nic nie zostaje
probleme jest bardziej czy wszystek ten perz już wyzedł i czy wystarczająco duży aby glifosat się wystarczająco wchłonął aby wystarczylo go do ukatrupienia klączy podziemnych a wchłania się tylko przez liście i niezdrewniale łodygi a wcale przez korzenie.
Najlepiej dodać glifosat do zabiegu innych przedwschodowych możliwie najbliżej wschodów ziemniaków a po zabiegu żeby choć ze trzy dni deszczu ulewniejszego nie było.
Jeśli takie małe kielki to do wschodów minimum dwa tyg.
co to dzisiaj?
poniedziałek a deszcze od środy obiecują a opryskasz nie wcześniej niż jutro czyli trochę to ryzykowne bo i przez bulwę może się wchłonąć i przez kiełki pod ziemią jeśli ostro przeleje i ja bym poczekał na po deszczach to ziemia będzie lepiej ubita i mniej przepuszczalna no i w wilgotnej glifosat szybciej się rozkłada.
W razie gdyby się nie udało po deszczach to zawsze są różne agile targi i inne selecty czy fusilady na opryskanie perzu po wschodach ziemniaków. zbyt wcześnie daszglifosat to i tak Cię nie ominą a nawet jeśli perz skasuje to trawy inne i tak pewnie trzeba będzie poprawiac wyżej wymienionymi tzn jednym z nich.
Oczywiście tak ja bym zrobił ale nie mój cyrk ....
dawka na perz 1.5l/ha trzystasześćiesiątki co najmniej a im więcej tym większe ryzyko

Edytowano przez dysydent
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torus    29

Jasne że są agile, w tamtym roku stosowałem. Skuteczne nie powiem, ale niestety droższe. Tak jak piszesz i zapewne trzeba będzie robić poprawki, ale przynajmniej wykasuje pierwsze, największe rośliny co może pozwoli na przesunięcie zabiegu herbicydowego,gdy wyjdzie reszta chwastów jednoliściennych. Dzięki za odpowiedź, dużo mi podpowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mszk8a    30

Metrybuzyna to jednak metrybuzyna, u mnie odpada... A bandur i boxer w mieszaninie ile na ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korasss    62

Jakieś opinie o tym środku ? Chcem dać 1l na 30arow . Pytanie pryskać zaraz po obredleniu czy czekać aż pojawia się chwasty ? 

Screenshot_20200428-233424~2.png

Screenshot_20200430-154640.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3115

metrybuzyna to samo co sencor i najlepiej przedwschodowo bo można i po wschodach kartofli ale trzeba wiedzieć na jakie odmiany bo niektóre popali liście
chwastnice zostawia sporo, włośnice lepiej bierze wiechlinę też ale ta w ziemniakach rzadko się pojawia nie bierze przytulii i chwastów wieloletnich jak perz ostrożeń skrzyp choć niektórym parzy liście jak np powojowi ale ten i tak odrasta
w suszę praktycznie nie działa albo słabo a w deszczowy czas dany może poparzyć liście nawet odpornym odmianom kartofli
zwykle ostatnimi laty stosowany w mieszankach przedwschodowych ze stompem lub commandem a powschodowych w odmianach odpornych z titusem
substancja czynna do wycofania no ale jak ktoś kupił to trzeba wykorzystać póki legalna.

kurczę nie doczytałem że jeszcze prosulfokarb jest w tym akurat środku a to zdaje się substancja z Boxera czyli do tego już nic nie trzeba domieszywać i przytulię ma załatwić ale reszta chwastów raczej z wymienionych tu bez zmian

56 minut temu, korasss napisał:

Chcem dać 1l na 30arow . Pytanie pryskać zaraz po obredleniu czy czekać aż pojawia się chwasty ? 

dawka ok a najlepiej zwlec nieco z tym obredleniem tak na szacowany tydzień przed wchodami (jakieś dwa lub niecałe po sadzeniu) i wtedy obredlić i jak to mówią "za du..ą" opryskać na możliwie najwilgotniejszą glebę.
nie wiem co tam piszą w ulotce ale oba ze składników zalecane i po wschodach (oczywiście z zastrzeżeniem wrażliwych odmian) tak że im później dane tym dłużej potrzyma (nie tylko niszczy wzeszłe chwasty ale i blokuje wschody następnych)  obie substancje zalegają w glebie stosunkowo długo tak że nie konieczne czekać na chwasty aż powchodzą bo można się razem ze wschodami kartofli doczekać jak jaka ulewa opóźni bo błoto nie da wjechać :D
no chyba że odmiana odporna na metrybuzynę a spisy odporności odmian gdzieś tam w szerokim necie a nawet w ub rocznym moich postach gdzieś na tym temacie powinny być też tylko weź to znajdź.


 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj