Polecane posty

1994kuba1994    63

niestety mam 3 zabieg od zarazy opóźniony o tydzień bo daleko pracuje od domu i wczoraj bylem na polu i są w nie których miejscach mocne ogniska zarazy, pryskałem pytonem i infiniti, czy jak teraz opryskam pytonem znowu to pomoże? jaka odżywkę dać do wymieszania bądź jaki nawóz sypnąć na polu ?

 

 

proszę o pomoc bo jutro muszę obowiązkowo opryskac

Edytowano przez 1994kuba1994

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1994kuba1994    63

a orientujesz się mniej więcej jaka cena jest tych śroków proxanil i ranman top? bo za późno już żeby gdzieś dzwonić a w necie nie mogę znaleźć;/ i dzięki za pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilo1888    61

Witam Wszystkich mam problem bo juz mi ręce opadły . Mam problem z zachwaszczeniem w ziemniakach Owacja/Tajfun , nie dośc że rzadkie były kijowy materiał sadzeniaków :/ to jeszcze mi zarastają !. Sadzone około 20 kwietnia . przedplon gorczyca na ziarno. odwchwaszczanie : Afalon + Command i powschodowo fusilade + sencor . i kurde było git i po tych opadach deszczu zaczyły odpbijąc mi chwastnica troche perzu  i troche dwulisciennych  macie jakies rady czy w tej fazie po kwitnieniu moge wjechac czymś ? czy zostaje mi jedynie desykacja 2 tyg przez zbiorem ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

Nie jesteś sam, u nas też u każdego po tych deszczach w ziemniakach chwastnica i komosa przeważnie. Byłem dziś na przeglądzie, ziemniaki ponad pas ciężko przejść, a komosa wychodzi.. chwastnicy nie ma, ale dziwne że nie zagłuszyło komosy. Nie ma tego dużo, ale kłuje w oczy i chyba zostaje tylko desykacja


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damii1    62

Panowie a jak by tak teraz wjechał z titusem? Ziemniaki późne odmiana Jelly... chwasty po deszczu idą jak szalone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec    89

a leopard extra?  tam jest chizalofop etylowy. da rade ?


SPRZEDAM 2szt. wentylatorów osuszających do ziemniaków. info na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

Nie wiem do jakiej fazy działa titus, ale u nas jeden pryskał 2 tyg temu jeden kawałek, trochę przyhamowało chwastnice i komose teraz dalej rośnie. Bylicy wogole nie ruszyło pełną dawkę dał, ale widocznie już za późno


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1136

Dwuliścienne które przerosły ziemniaki są już nie do ruszenia, jednoliścienne natomiast można by pokusić się zwalczyć jakimś chizalofopem ale w pełnej dawce wyjdzie drogo i karencja 40 do 60 dni w zależności od preparatu.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

Nawet jeśli jeszcze nie przerosły to ciężko będzie się do nich dostać przez wyrośniętą nać, wszystko ziemniaki zbiorą...


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro44    56

Bez sensu odchwaszczac, lepiej desykacja zdecydowanie, najlepiej mechaniczna i chemiczna. U mnie puscilo tam gdzie tylko przedwschodowo szedl afalon z metrybuzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demon17    1

Panowie, ziemniaki już położyły się w rzędach czym mogę jeszcze spróbować je podratować?? Myślałem o Carial star 0,6l + 5kg Yara Folicare Potasowy 10-5-40. Pomoże coś??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    351

Co to znaczy że się położyły? Moje leżą, a bardziej płożą się połowę wegetacji.
Jeśli masz na myśli zarazę to teraz najlepiej coś co zatrzyma chorobę a o czym była mowa stronę wcześniej.


U mnie dziś T4 Tanos 0.6kg (skubany dosyć drogi na tle innych fungi) + odzywka PK + mikro.

Nie wiem co teraz. Ziemniaki w zasadzie za jakieś 3 tyg osiągnęłyby wielkość handlową. Więc co, palić w pierwszej dekadzie sierpnia? Wtedy wykopki na początku września...? Bo pomysł żeby teraz je juz zostawić żeby je zaraza doprawiła i same uschły to bez sensu chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro44    56

To że sie połozyły to normalne.  Carial to raczej nie teraz.

 

Jeżeli wytworzyły już owoce ja bym dał tak 0,4 amistaru , kontakt na zaraze  (może być jakiś tani mankozeb albo fluazynam), siarczan magnezu i może być mocznik jeżeli zapowiadają dłuższy okres bez deszczu ale póki co jest wilgotno. Ten twój yara tez może być zamist tego. Odpowiednie warunki do zabiegu i wyjdzie super efekt - przedłuzy to ich wegetacje a koszt wyjdzie nie wiele wiekszy jak carial.

 

 

tobago

za 7-10 dni daj coś do ochrony bulw, bo tanos za bardzo ich nie zabezpiecza. Duzo taniej wyszedł by cię curzate a efekt ten sam ( ok. 40 zł ha  mniej)

Edytowano przez Daro44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19709

u mnie dziś na t3 dałem curzarte-planuje jeszc e dwa zabiegi przed desykacją, na t4 pójdzie infinito bo zostało mi z poprzednich zabiegów, a jak sądzicie curzarte będzie dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demon17    1

Ziemniaki już dawno zgubiły jagody i zaschła część liści od dołu. Nie wygląda to zbyt ciekawie a wielkości handlowej jeszcze nie osiągnęły. Myślę o zastosowaniu czegoś mocnego żeby jak najmocniej wyhamować rozwój choroby. Na T1 poszedł Cabrio Duo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro44    56

No to jeżeli je zżrera zaraza to proxanil + raaman albo infinito + curzate. Jeżeli wielkości handlowej nie złapały to juz marne szanse aby ją uzyskały. w takim razie dokarmianie juz bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro44    56

1,2+2 powinno starczyć.

 

No najlepiej zostawić , niech zaraza spłynie w bulwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

Bez sensu odchwaszczac, lepiej desykacja zdecydowanie, najlepiej mechaniczna i chemiczna. U mnie puscilo tam gdzie tylko przedwschodowo szedl afalon z metrybuzyna

 

a u mnie czyściutkie jak łza :) i dalej zielone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    351

A ja mam inne pytanie.

Zauważyłem że wczesne odmiany, dokładnie Denar, po ostatnich ciągłych deszczach zaczyna sporo gnić jeszcze w redlinach. Lałem na niego tylko dwa zabiegi na początku wegetacji potem doprawiła je zaraza bo i tak zaraz są kopane.
Zastanawiam się jak sprawa gnica będzie wygladała na polu z ziemniakami na jesienny zbiór i przechowywanie. Mam Vinetę, jest po piątym zabiegu fungi, są oznaki zarazy ale krzaki zielone. Za jakiś tydzień planuje desykację.
Czy ochrona przeciw zarazie wpływa na potoczne "gnicie" ziemniaków? Ukopanie motyką krzaka lub dwóch nie daje rzeczywistego obrazu wiec nie wiem jak jest na ten moment. Bo jeśli podobnie jak w praktycznie niechronionym Denarze to będzie trudny rok :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubert1984    0

U mnie na jesień idzie tajfun, a ten jeszcze rośnie. Susza ma się w najlepsze. Denar się kończy, ale rzeczywiście zaczyna gnić. Ale jeszcze nie w tej skali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daro44    56

To że ziemniaki nie były chronione ma jak najbardziej wpływ na ,,gnicie'' . Jeżeli dopadła je zaraza łodygowa to spłynęło to w bulwy, ale w takim roku jak ten nie trzeba nawet zarazy łodygowej aby bulwy sie zainfekowały gdyż zarodniki pływkowe zarazy zostały ,,wklepane'' w glebe przez deszcz i w glebie zainfekowały bulwy a na dodatek jest mokro i dlatego ,,gniją''. Bulwy porażone zarazą nie zawsze gniją od razu na polu , a czasem nawet nie gniją w przechowalni jeżeli jest sucho i ziemniaki są wentylowane.

 

Czyli nie można dopuścić do zarazy łodygowej i na koniec używać środków niszczących zarodniki pływkowe zarazy - chroniace bulwy np.  Ranman, Altima

 

W tym roku Gnicie ziemniaków może być tez spowodowane ,,wtórną czarną nóżką'' , jest mokro i presja czarnej nogi tez jest bardzo duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj