maroon

Jak zorganizować hodowlę bydła mięsnego?

Polecane posty

maroon    186

Witam mam pytanie co do organizacji hodowli bydła mięsnego Teraz trzymamy byki na mięso w ten sposób że mamy kilka krów i są one dojone a cielaki pojone ich mlekiem Ale chcę się dowiedzieć a jaki sposób są utrzymywane krowy mamki - żeby cielęta przy nich chodziły i same się poiły Kwestie które mnie interesują to:

1. W jaki sposób skłonić jałówki po pierwszym ocieleniu żeby karmiły mlekiem cielaki? ( kiedyś próbowaliśmy tak z jedną jałówką i nie dawała za bardzo cielakowi się doić na początku - czy z każdą jest taki problem na początku?)

2. Czy taka krowa mamka karmi tylko swojego cielaka czy może karmić kilka? Jeśli tak to ile?

3. Gdy próbowaliśmy tak z jedną jałówką to później po odsadzeniu od niej dorosłych cielaków strasznie ryczała? Czy tak jest u każdej krowy mamki po odsadzeniu?

4. Jak w praktyce wygląda taka hodowla - tzn chodzi mi o budynek i jego wygląd wewnątrz- tzn wygląda to tak że krowy mamki chodzą luzem razem z cielakami ale te cielaki muszą też mieć jakiś kawałek pomieszczenia wydzielony tylko dla siebie, tak?

Pytam bo musimy trochę rozbudować oborę ale ja chciałbym przejść na taki system utrzymania zwierząt właśnie żeby krowy mamki same karmiły cielaki i w związku z tym chciałbym zdobyć pomocne informacje jak to wygląda w praktyce bo nigdy w ten sposób nie trzymaliśmy bydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1.Mięsne krowy powinny wręcz "nakłaniać" cielaki do pojenia.

 

2.Do krowy jeśli ma pojedyńcze potomstwo to można dostawić jednego cielaka, żeby odchów był bardziej wydajny.

 

3.To że cielaki ryczą przez ok. 7 dni po odsadzeniu to normalna rzecz.

 

4.Dzielisz obore (2/3 powierzchni dla krów, a resta dla cieląt, tak około) prostopadłe do stołu paszewego i w miejscu dzielenia tworzy się przejście którym tylko będą mogły przejść cielaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Farmer - rozumiem że hodujesz bydło mięsne - jeśli tak to jaką masz rasę? Słyszałem taką plotkę że niby ciężko jest sprzedać rasę Hereford Nie chce mi się w to wierzyć specjalnie ale może się wypowie na ten temat ktoś zorientowany w temacie? A możesz powiedzieć jak się postępuje z cielakiem po ocieleniu? Czy krowa która ma się cielić jest jakoś oddzielana od innych na czas ocielenia czy nie ma takiej potrzeby? Jak tez wygląda karmienie - czy każdy cielak karmi się tylko u swojej matki? Jeśli tak to w jaki sposób należy dostawić drugiego cielaka do krowy mamki Czy na jakiś czas oddzielamy od stada taką krowę mamkę z tymi dwoma cielakami czy też wygląda to inaczej? Czy możemy dołączyć tego drugiego cielaka do krowy mamki w każdym czasie - czyli np 2-3 m-ce po jej ocieleniu czy są na to jakieś terminy? I czy każda krowa mamka przyjmie takiego obcego cielaka pod opiekę czy są z tym jakieś problemy? Napisałeś że cielaki ryczą po odsadzeniu a jak reaguje krowa mamka na odsadzenie od niej cielaków? Może pytania są dla was naiwne ale nie mieliśmy nigdy do czynienia z takim systemem utrzymania więc chcę zdobyć trochę praktycznych informacji od hodowców a nie tylko teorię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam bydło, ale tylko opasy. :rolleyes:

 

Też coś takiego słyszałem o Hereforach. Do stada ok. 35 zazwyczaj wpuszcza się byka do rozpłodu co powoduje, że krowy cielą się w niewielkich odstępach czasu. Robi to się tak żeby cieliły się one w zimę. Cielaki także dostają kiszonkę, śrutę i inne dodatki tylko na początku będą to niewielkie ilości. O dostawianie cielaków to ty się mnie nie pytaj bo tego nie wiem jak się robi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldek315    2

Jeśli mogę wtrącę swoje 3 grosze. Otóż też mam kilka pytań dotyczących bydła mięsnego.

1. Jaką dużą oborę + wybieg potrzebuję na 10 krów i młodzież

2. Ile potrzebuje ha qq na kiszonkę

3. Ile ha i jakiego zboża na utrzymanie tego stadka

4. Jak dużo łąk bym potrzebował

5. Czy są jakiś zysk z utrzymania takiego stada

 

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@waldek315 ale cielaki po ok. 7-8 miesiącach będziesz musiał odstawić od krowy i nie będą one mogły z nimi przebywać, bo krowe trzeba zasuszyć ale także młode byczki mogły by pokryć jałówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1.Szopa 10x10 max 10x15 dla krów i cieląt + dodatkowe kojce dla opasów i jałówek(oddzielne).

 

2.Ok. 3,5ha kukurydzy dla krów i wszystkich opasów i jałówek.

 

3.Ok. 7,5ha zbóż(im bardziej białkowe tym lepiej)

 

4.Ok. 7ha łąk + jakieś 2-3ha pastwisk i wybiegów.

 

5.Czy będziesz miał z tego zyski to zależy jaką strategie hodowli obierzesz.

 

Wszystkie podane dane są uśrednione i może się różnić w różnych gospodarstwach, bo jest to uzależnione od zadawanej dawki pokarmowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peres100   
Gość peres100

1.Szopa 10x10 max 10x15 dla krów i cieląt + dodatkowe kojce dla opasów i jałówek(oddzielne).

 

 

w takiej szopie chodza sobie krowy z cielakami + wychodza sobie kiedy chca na pastwisko. a jak to w mrozach wyglada krowy sobie poradza a jak z malymi cielakami jest? nie zmarzna? jesli cielaki dodatkowe beda dolozone to skad beda wiedzialy jaki ktora krowe ma ssac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak na pastwisko lub okólnik. Pamiętaj, że dla bydła lepsze jest -30 niż +30, a małę cielęta w takie mrozy trzeba osuszyć i nic im nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomiuk123    123

ja byłem u goscia co krowa sie ocieliła przy -30 to wyciagał z błota dla cielaka rasa oczywiscie lm i mówił ze jak jest porod to nie moza nawet podejsc do krowy bo inne zaraz otaczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laki87    5

ja byłem u goscia co krowa sie ocieliła przy -30 to wyciagał z błota dla cielaka rasa oczywiscie lm i mówił ze jak jest porod to nie moza nawet podejsc do krowy bo inne zaraz otaczają

 

Nonsens.

 

Mam stado LM i nigdy z czymś takim nie spotkałem się. Może tak się zdarzyć jak cudza osoba jest w pobliżu czy też chce pomóc przy porodzie. Ale do gospodarza czy też członków rodziny, gdzie stado ich zna doskonale nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laki87    5

Może tak się zdarzyć jak stado jest dzikie(przez zaniedbanie gospodarza), nie którzy zakupują stado10,20 matek od tak dodatkowo jako dodatkowe źródło utrzymania a priorytet inna działalność stanowi. Wtedy takie stado nie ma kontaktu z gospodarzem tyle, że jedzenie daje ,woda a przychodzi do porodów obca osoba. Stado z krową która na czele stoi stada nie ma co się dziwić że jest nie halo i dyla daje ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

ja byłem u goscia co krowa sie ocieliła przy -30 to wyciagał z błota dla cielaka rasa oczywiscie lm i mówił ze jak jest porod to nie moza nawet podejsc do krowy bo inne zaraz otaczają

 

 

błoto przy -30 ? hehe

 

moje LMy gdy je zakupiłem były dzikie na maxa. ciężko było podejść o dottknięciu zapomnij. po pół roku, na wiosnę były wyszkolone jak talala i nie było z nimi najmniejszych problemów jeśli chodzi o kontakty "międzyludzko-bydlęce" :) poza jedną...raz krowa o ksywce "miła" zrobiła kiedyś taki numer że nie była wogóle zainteresowana cielakiem po porodzie. wycielenie było na pastwisku i cielak ganiał za nią a ona nie dawała mu papu...sutuacja zrobiła się podbramkowa i trzeba było cielaka podstawić ręcznie i przy okazji zdoić ją trochę. nie wiem czy z inną sztuką by to przeszło ale ta akurat "pozwoliła" zrobić koło siebie

 

zdrugiej strony mam przykład "gołoty" która przy pierwszsym wycieleniu miała problemy z parceim(cielak był za duży). jak ją zgoniliśmy z pastwiska żeby cieleaka wyciągnąc ręcznie to tak kopała że weterynarz musaił je jdać ze 3 dawki środka uspokającego. cielak niestety się udusił...gołota bo jak mnie kiedyś kopneła to pare dni w szpitalu spędziłem ;)

 

także dużo zależy od hodowcy a z charakterem bydlaka można sobie prawie zawsze poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztuk    3

To ja bym poprosił o jakąś rade w oswajaniu LM ponieważ odziedziczyłem gospodarstwo po zmarłym ojcu i mam 6 matek i 5 cielaków i jest tragedia. Zeby weterynarz mogł zaingerować muszę się napracować żeby krowę złapać i ile jeszcze przy tym rodea. Weterynarz powiedział mi że ta rasa tak ma żę jest bardzo stadna i lepiej na inną rase bardziej spokojną zmienić. Krowy chodzą luzem, a całą wiosne lato i jesień są na pastwenikach przychodza tylko na osypkę ,sianko i wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Inną rasę? HF-y z obory uwięziowej chyba miał na myśli. Każde zwierzę potrzebuje czasu by się z człowiekiem oswoić, tym więcej im mniej mają z nim do czynienia. Pracuj z nimi, pokazuj sie im, a same sie "dostroją" z biegiem czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztuk    3

kolego ale od urodzenia małych jestem z nimi ciagle a są bardziej dzikie od matek. zrobie gwałtowny ruch nogą już odskakująna kilka metrów. I tak dużo zmianiłem że na mój głoś wszystkie wracają do obory  na osypkę oczywiście. Ale żeby złapać czy dotknąć to tylko 1 sztuka moze 2 a maleństwa tak jak pisałem wcześniej z dala odemnie, Chce właśnie żeby było tak jak z HF tylko proszę osób doświadczonych o porady. Jestem w stanie poświęcić im czas ale chce to zrobić pożytecznie. Teraz oddzieliłem młode os starych to już wogóle jest tzw ciśnienie.

 

Proszę tylko osób doświadczonych o kilka wskazówek, jak zacząć je oswajać, może macie jakieś metody czy może czułe punkty w które warto poświęcić więcej czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoda    535

Zmień bydło. Jak masz agresywne to jest to genetyka. Dużo LM takich jest. Sam sprzedałem w tym roku 10 krów mieszańcowych 75% i więcej LM bo nie szło przy nich nic zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztuk    3

No włąśnie o to chodzi że mam 2 sztuki które pogłaszcze bez problemu a reszta to dzikusy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kiejdal1
      uciekł byczek. znana jest jego lokalizacja. pozwala do siebie podejść na pewną odległość. poszukuję kogoś ze strzelbą palmera aby można go było oszołomić i schwytać. wszelkie inne sposoby nie dają rezultatu. może ktoś da jakiś kontakt woj. lubelskie 781753154
    • Przez farmer1999
      dzień dobry. w tym roku kukurydza słaba a ceny na pniu powariowały. Czy ktoś tutaj żywił byki samymi kiszonymi wysłodkami + śruta min jęczmienna, rzepakowa i sojowa z dodatkamk + słoma i siano? Jak z przyrostami, czy w 2 lata da rade 800kg?
    • Przez 1kris1
      Jakie macie opinie o cieletach z Miradowa(pomorskie)? Jak z transportem?
    • Przez farmer1999
      Witam. Ilu z Was bawiło się w te słynne startery z holandii..? ja w maju zeszłego roku kupiłem 3 miesięczne odsadki w wadze od 140 do 170kg razem 12 sztuk i w sumie w wieku 21 miesięcy mają zaledwie 600kg a karmione są kukurydzą, śrutą i sianem. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz - niby miały być to simentale no i faktycznie białe łby ale na paszporcie jest napisane Europejskie Bydło czerwone co mnie zaciekawiło odrazu jak pocztą przyszły paszporty. Czy to mogą być ukryte byki z Włoch z podrobionym paszportem?
    • Gość
      Przez Gość
      Chciałbym dowiedzieć się czy ktoś miał bydło z Włoch i jak rośnie? Mam byki 8/9miesiecy i mają 200kg, czy to normalne? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj