Zepsuta pompa w meprozecie PN-40

[PGRdobrawola 21]

Czy mieliście już taki przypadek że popsuła wam się pompa w meprozecie? Naciągneła pół beczki nagle ciśnie sie podniosło na wskazówce i zaraz spadło do zera. Beczka nie chce teraz ani wypompować ani ciągnąć. Czy wiecie co jest dokładą przyczyną awarii i czy będzie konieczna wymiana całej pompy czy tylko jak podejrzewam łopatek. I jaki jest koszt naprawy

[janusz20 106]

A może coś z zaworem bezpieczeństwa się stało?

[b0gdan 90]

raczej wykluczył bym awarię pompy, takie rzeczy nie dzieją się nagle, pompa powoli traci zdolność zasysania, no chyba że coś sie wrzuci do jej środka

[dawidg2 31]

Sprawdź łopatki koszt niewielki, a jak będą dobre to będą na później.

[PGRdobrawola 21]

No właśnie mam taki zamiar dostać się do łopatek. A jak nie pompa to co? Gdzie jest dokładnie ten zawór bespieczeństwa?

[janusz20 106]

a jaką maqsz tą pompe JUROP?

[PGRdobrawola 21]

Tak

[janusz20 106]

to jak staniesz przodem do beczkowozu to zawór jest po prawej stronie. dość spora tuleja a z niej wystaje taki drut zakończony czarną kulką. u mnie tak właśnie wygląda zawór bezpieczeństwa.mógł sie zacić w którymś skrajnym połórzeniu i po prostu pompa zamiast robić podcisnienie w beczce to zaciąga powietrze tym zaworem. takie moje przypuszczenia.

[PGRdobrawola 21]

Ok. Jutro sprawdzę i napewno się odezwę czy to jest to, bo teraz już za puźno.

[PGRdobrawola 21]

Troche roboty było w polu ale w chilce czasu wymieniłem olej w pomplie i rozkęciłem zawór bespieczeństwa i pompa chodzi, tylko że wywala teraz olej do tego zbiornika przelewowego.

[bushido22 0]

witam mam do sprzedania prawie nową pompę

nr 516937064