Mariusz32167

oplacalnosc hodowli na malym gospodarstwie

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
soser111    1

Do hodowli bydła trzeba mieć sporo sprzętu. Musisz poświęcić dziennie wiele godzin dla krów, a i tak możesz dostać mało za mleko.

 

Kieszonki dla bydła to z kukurydzy, a z trawy i lucerny to sianokiszonki, ale nie można z nimi przesadzać.

 

Ile masz ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
direx7    1

dopiero w tym wątku znalazłem normalnych ludzi co nie krytykują jeden drugiego tylko starają się pomóc jak tylko umieją swoją wiedzą i doświadczeniem. Az miło to się czyta. Mój ojciec kiedyś hodował świnie i to był główny dochód na utrzymanie rodziny(mama, tata, ja i siostra- mama pracowała gdzieś tam) . Od jakiś 5lat ojciec już nie hoduje bo mówił, że z tego nas nie wyżywi. Poszedł do pracy i nie narzeka. Ja chcę wrócić do hodowli świnek. Obecnie zaczynam pracować więc hodowla będzie jako dodatkowe źródło. Odrazu mówię nie liczę na zyski po 50tyś rocznie. Byłbym zadowolony jakbym w rok miał z tego dochód 5-8tyś o ile to wogóle jest możliwe. Mam podstawowe sprzęty c330, pługi, kultywator, brony, rozrzutnik, opryskiwacz, siewnik do zboża i nawozu, nie mam bizona i prasy. Mam 4,5ha ziemi( tzn ojciec ma). Wójek z przyczyn zdrowotnych też chce zakończyć hodowle i 5ha mógłbym wydierżawić i przyszły teść też mówi, że kończy z hodowlą więc następne 5ha też by było. Ale chciałbym rozpocząć narazie hodować na tych swoich 4,5ha. Panowie jak zasiać zboże, żeby świnki miały co jeść i żeby było to wartościowe jedzonko? Lepiej hodować, że 2 loszki i wychować prosiaki od nich czy trzymać 5loszek i sprzedawać małe prosiaki? Mam oborę o pow ok 70m^2. Jest podzielona na 6 zagrody , w których stało kiedyś po 4-5 prosiaków i jedna większa co było 10 w niej. Panowie da mi to roczny zysk te 5-6tyś? Dla mnie liczy się każdy grosz bo chcę zbudować dom. Mam aktualnie 20lat. Pracy się nie boję odazu mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@soser111 wybacz moje nie dopatrzenie, piszac bydlo mialem na mysli bydlo miesne. Z mlecznym to ja wiem ze bezsens w mojej sytuacji startowac. Ha mam 6 tak jak wyzej napisalem, 4,5,6 klasa 2,5 ha w jednym kawalku pol na pol 4 i 5 3,5 ha w drugim kawalku tam juz prawie sama 6, i okolo 40 ar 4 klasy ale tego nie wliczam bo to dierzawa i z tego co wiem dzialka zostala wystawiona na sprzedaz. A zapomnialem dodac ze mam tez kosiarke.

 

@direx7 a jakiej klasy masz ta ziemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeterG14    115

Mój znajomy hobbysta ma 8,5 ha i z roku na rok coraz więcej trzody na gospodarstwie - w przyszłości planuje dobić do ok.j 500 szt. na rok. Większość chce likwidować a on się rozwija czyli musi mieć z tego pieniądze bo kto normalny będzie pchał całe dochody z pracy poza gospodarstwem w hodowlę i rozwój. Wychodzi na to że na takim gospodarstwie też można kręcić dobry hajs, dobra kasa też jest z produkcji jajek ekologicznych. Jak się chce i umie kombinować to można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
direx7    1

moja ziemia jest klasy 3-4. Jakie plonowanie z tego jest osiągalne? Co myślicie o kurzaku pod zboże albo z pieczarek? Tego mam pod dostatkiem. Ja słyszałem, że z pieczarek to tylko na rżysko klaść i orać odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankan    1

Direx7 Twój zapał i chęć do pracy jest godny podziwu , ale moim zdaniem przemyśl jeszcze raz swoje plany związene z hodowlą . Oplacalność jej jest chyba znikoma , a ryzyko porażki bardzo duże.No chyba , że traktujemy ją jako hobby , to wówczas w zasadzie nic się nie liczy. Jest na forum wiele wątków związanych z hodowlą poczytaj, wyciągnij wnioski z doświadczeń innych. Źyczę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
direx7    1

chęci mam do pracy żebyś wiedział... ja nie liczę na zyski rzędu kilkunasty tysięcy jak inni, Mi chodzi o zysk ok 7tyś na rok z tego. No wiesz jakbym miał jeszcze dodatkowe te 10ha to już można coś działać. Czy lepiej obsiać te pole np pszenicą albo jęczmieniem i sprzedać ziarko i słome?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeterG14    115

Zależy czy chcesz robić codziennie czy tylko jak trzeba posiać, nawozić, pryskać, zbierać itp. Z zyskiem to nie wiadomo bo jak zboże tańsze to lepiej na świnkach wyjdziesz, a jak drogie no to na zbożu ale za to zboże może wymarznąć albo wymoknąć to wtedy dla świń byś najwyżej dokupił więc zawsze jakiś procent ryzyka jest. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co Ci bardziej odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
direx7    1

to co robić na tych 4ha? Truskawki zasadzić? Mam ok 40a truskawek więc sadzonki bym miał. Jak coś na początek 0,5ha potem na 1ha. Tylko kto mi to zbierze jak nikt bardzo nie chce zbierać. Jedynie ukrainki... mieliście doczynienia z sadzeniem na folii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
direx7    1

a co myślicie o tym aby zasiać te 4ha trawą, kosić i sprzedawać belki? Albo jako kiszonka albo jako siano. Albo część ususzyć a część na kiszonke i owinąć. Nie mam prasy i owijarki to bym musiał za to zapłacić. Rozważam też inną myśl. Zasadzić 1ha truskawek, 1ha ziemniaków i 2 zasiać trawy. Tylko moje pytanie czy będą chętni czy na siano czy na kiszonkę? Jak Panowie rolnicy u was to wygląda? Dokupujecie dla swoich krówek towar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
direx7    1

no krowiarzy jest i to ile, sa tez tacy co trzymaja byczki. średnio cena za belke siana wacha się od 50-70zł. ile z 1ha belek zrobię przy pierwszym koszeniu ? Da radę 40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeterG14    115

a co myślicie o tym aby zasiać te 4ha trawą, kosić i sprzedawać belki? Albo jako kiszonka albo jako siano. Albo część ususzyć a część na kiszonke i owinąć. Nie mam prasy i owijarki to bym musiał za to zapłacić. Rozważam też inną myśl. Zasadzić 1ha truskawek, 1ha ziemniaków i 2 zasiać trawy. Tylko moje pytanie czy będą chętni czy na siano czy na kiszonkę? Jak Panowie rolnicy u was to wygląda? Dokupujecie dla swoich krówek towar?

 

Podoba mi się ten pomysł, tylko jak już to bym zamiast trawy to te 2 ha obsiewał pszenicą albo jakimś innym zbożem żeby był płodozmian i by było 2 lata po sobie pszenica i potem poplon np. z gorczycy i ziemniaki i by było git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soser111    1

vbox33 - Hodowla bydła mięsnego jest teraz nieopłacalna, bo cena za wołowinę jest bardzo niska.

 

 

 

direx7 - Jeśli masz mało ziemi, to raczej za dużo nie zdziałasz chyba, że miałbyś budynki do hodowli jakieś większe. Loszki mógłbyś trzymać i sprzedawać prosiaki, ale musisz mieć na nie zbyt. Inaczej będziesz tylko dokładał do hodowli. I jeśli już chcesz sprzedawać prosiaki, to najlepiej, żeby loszki były jakiejś dobrej rasy, to wtedy prosiaki po jakieś 350 zł za parkę sprzedasz.

 

vbox33 - Jeśli chcesz zająć się hodowlą bydła, to możesz kupować małe jałówki ras mlecznych (np. H-F) czy to krajowe czy z zagranicy, odchować, zacielić i sprzedać jako jałowice hodowlane za dużą kasę - musisz mieć wtedy odpowiednie papiery, ale się opłaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiesz ktos madry kiedys powiedzial ,,inwestuj w to z czego wszyscy rezygnuja" i cos w tym jest bo jesli sie wycofuja to oznacza ze bedzie niedostatek towaru co oznacza ze ceny pojda w gore a wtedy ty wygrasz bo akurat bedziesz mial ten towar.

 

A tak na marginesie to po ostatnim ataku ,,pomoru" przestalem wierzyc w jakie kolwiek przewidywania na rynku, z bydlem miesnym o tyle lepiej ze mozesz go przetrzymac a swiniaka raczej nie da rady bo przerosnie i cena spada odrazu.

 

Wiesz ja szukam czegos co ukierunkuje moje gospodarstwo, nawet jesli miesniaki to zanim urosna to mina 2 lata wiec nikt nie wie jaka wow czas bedzie cena. Chyba zdecyduje sie na bydlo miesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

ja uwazam ze na małym areale to zadnego bydła, czy to mlecznego czy to miesnego, sie nie opłaca hodowac, bydło ma to do siebie ze potrzebuje duze ilosci paszy objetosciowej, zeby miec zyski z bydła trzeba miec tego duzo, czyli potrzeba ogromne ilosci paszy objetosciowej, ktora poprostu trzeba wyprodukowac na własnych hektarach, to nie zboze ze kupisz ile ci potrzeba i juz

generalnie tak, bydło potrzebuje duzo hektarów i duzo sprzetu, czyli jest bardzo kapitałochłonne i raczej nic tu nikt nie wykombinuje jak nie posiada hektarów ani sprzetu

co innego trzoda czy drób

np. w przypadku trzody to wystarczy tylko tyle ha zeby miec gdzie gnojowice wylac, a pasze równiw dobrze mozna miec z zakupu jak i ze swoich ha, w przypadku trzody to mozna na np. 5 ha miec i 1000 sztuk trzody nie ma problemu, to samo z drobiem czy jeszcze czyms innym

 

to nie hektary sa wyznacznikiem opłacalnosci !!!

hektary sa wyznacznikiem opłacalnosci w przypadku bydła i produkcji roslinnej i na tym koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Święte słowa.Sprzęt trzeba mieć wydajny nowoczesny a taki dużo kosztuje!Małym sprzętem albo tanim (wyeksploatowanym-zużytym) nic nie zrobisz ciekawego tylko napracujesz się naprawiając a zbiór nie będzie na czas i cała robota psu na budę,wiem bo to przeszedłem w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiesz tyle ze ja wole bydlo niz trzode. Nie mowie przeciez ze odrazu trzeba wszystko obstawic bydlem, mozna rozwijac hodowle wraz z rozwojem gospodarki (areal, park maszynowy, itp) bo rozwoj gospodarki jest nieunikniona koniecznoscia inaczej nastanie koniec na samym poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soser111    1

Ja świń też zbytnio nie lubię, ale mając 13 ha i mało sprzętu zbyt dużo nie zdziałam z krowami.

 

 

Edytowano przez soser111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiadomo dlatego mowie ze mozna rozwijac hodowle stopniowo wraz z rozwojem gospodarstwa. W moim konkretnym przypadku pieniadze z bydla (calosc) beda szly na zakup ziemi i parku maszynowego. A swinki beda powoli wypierane bydlem lub pozostana w obecnym stanie a bede rozwijal hodowle bydla. Tak czy siak chce sie na nia nakierowac choc wiem ze calkowite przestawienie zajmie kilka lub kilkanascie lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soser111    1

Tylko nie wiem czy opłaci się hodować bydło mięsne. Jak przyjdzie dołek cenowy to leżysz i kwiczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Karol12
      Czy zastanawialiście się kiedyś nad hodowlą tego typu zwierząt??
      Ja myśle że może być to nasza przyszłość co wy na to??
      Z moich obliczeń do mojej obory wejdzie taki kózek ok. 25sztuk :rolleyes:
      Co dawać kozom??
      Jak użądzić dla nich obore?? i miejsce do dojenia??
       
       
      Pozdrawiam Karol12!!!
    • Przez LukasSch
      Witam mam pytanie około 5 dni temu kupiłem kury nioski wszystko z nimi ok tylko niechcą wyjść z kurnika na wybieg i tu pytanie czy dać im czas czy wyciągnąć je samemu na zewnątrz ? 
    • Przez Szejmuś
      Ma ktoś namiary na handlarza końmi na mięso?
      I przy okazji ile za kilogram. Ogierki, klacze, ale dorosłe nie źrebaki.
    • Przez Lupek
      Czy ktoś zajmował się tym, co o tym sądzicie?
    • Przez elektrotech
      Ciekawe czy u kogoś pracuje jeszcze koń....tak tak u mnie dziadek ma i śmiga bronami ) takie drobne prace
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj