Gość

Zakaz wywozu obornika w weekendy i święta?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość   
Gość

Głupota ludzka zaczyna sięgać zenitu.

https://www.agrofoto.pl/articles/aktualnosci/zakaz-wywozu-obornika-w-weekendy-i-swieta/?utm_source=newsletter

Wg top agrar:

Cytat

Zakaz wywozu obornika to nowy pomysł radnych ze Strzelec Opolskich. Mieszkańcom miasta przeszkadza zapach wywożonego nawozu, więc rolnicy będą mogli wyjechać w pole od poniedziałku do piątku – i to tylko, jeśli akurat nie przypadnie święto. Na niektóre pola nie wywiozą wcale...

  Nawozy naturalne, czyli obornik, gnojowicę i gnojówkę można wywozić na pola od 1 marca do 30 listopada. Wydaje się, że to sporo czasu – ale rolników ograniczają inne zabiegi agrotechniczne i to, co się dzieje na polu. Kiedy wreszcie przychodzi okres, w którym rzeczywiście można wyjechać na pole z nawozem, zdarza się, tak jak w ubiegłym roku, że pogoda nie dopisuje, a koniec terminu jest coraz bliżej. Wtedy każdy dzień jest na wagę złota.

Niestety, nie każdy to rozumie. W Strzelcach Opolskich radni miejscy zdecydowali, że w tej kwestii ważniejszy jest komfort mieszkańców miasta, którzy wielokrotnie skarżyli się na nieprzyjemne zapachy. W związku z protestami, radni postanowili wprowadzić zapis, który mówi o tym, że rolnicy nie będą mogli wywozić obornika, gnojówki i gnojowicy w niedziele, święta oraz dni poprzedzające. Co więcej, w ratuszu miejskim ustalono, że nawozu naturalnego nie można wywieźć na pole, które znajduje się w sąsiedztwie zabudowań.

Jak czytamy w Uchwale nr XLI/348/2017 Rady Miejskiej w Strzelcach Opolskich: “Nawozy naturalne stanowiące m. in. obornik, gnojówkę i gnojowicę przeznaczone   do rolniczego wykorzystania nie mogą być stosowane:
  • w odległości mniejszej niż 100 m od istniejących budynków mieszkalnych oraz obiektów użyteczności publicznej, przy czym odległość ta może być mniejsza po otrzymaniu uprzedniej zgody właścicieli nieruchomości tych budynków i obiektów;
  • w niedzielę, święta i dni je poprzedzające.”

Tak więc rolnicy nie będą mogli wyjechać na pole także w soboty, które na wsi są normalnym dniem pracy. Podobnie jest z dniami poprzedzającymi wszystkie święta. W takim wypadku rolnicy mogą nie zdążyć z wywozem, szczególnie przez ciężkie warunki pogodowe. 

Nie tylko zakaz wywozu w święta irytuje rolników. Przepisy mówią także o braku możliwości wywiezienia nawozu na pole, jeśli jest ono zlokalizowane mniej niż 100 metrów od zabudowań, chyba, że właściciel nieruchomości wyrazi na to zgodę. A jeśli nie wyrazi zgody? W takim wypadku rolnik może nigdy nie wywieźć obornika lub gnojowicy na to konkretne pole, bo sąsiad mu po prostu nie pozwoli.

Teraz uchwałą zajmą się służby wojewody opolskiego. Chociaż lokalne Izby Rolnicze krytykują decyzję radnych, możliwe, że inne miasta pójdą śladem Strzelec Opolskich, by zapewnić komfort swoim mieszkańcom. Tylko co na to rolnicy?

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5592

Jakiś czas temu było głośno o tym iż w Szwajcarii i Austrii zakazano wypasać w górach krowy z tradycyjnymi dla tych rejonów dzwonkami zawieszonymi na szyjach...bo podobno są tacy, którym przeszkadzał dźwięk tych dzwonków... O.o a,że mieli odpowiednie sposoby nacisku na władze to zakazy wprowadzono. Teraz coraz częściej spotykamy się z tym,że fala głupoty i debilnych przepisów zalewa również nasz kraj. Najgorsze jest to,że to dopiero początek i będzie tego coraz więcej a w szczególności coraz więcej będzie takich przepisów, które albo utrudniają prowadzenie gospodarstwa albo mocno podnoszą i tak już wysokie koszty.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margoo78    531
Bo jest masę mieszczuchów którzy wpychają się na wieś a potem próbują podporządkować panujące tam zwyczaje pod swoją wygodę lub próżność. A przecież powinno być na odwrót, to oni jako obcy element powinni się dostosować a jak się boi smrodu czy hałasu to niech lepiej da sobie spokoj z wsią.
  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonek98    2647
W niedzielę i swieta to tylko do kościoła i się modlić,jak "dobra zmiana" nakazuje. A co do tych dzwonków u krów gdzieś czytałem że jakieś badania wykazały że tak naprawdę to one drażnią krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Ale jak gmina czy miasteczko może ustanawiać swoje własne prawa? Jest konstytucja i tyle. Ciekawe jak jakiemuś mieszczuchowi szambo się zapełni czy w sobotę nie będzie wywoził..... 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5592

Jeśli nie będzie można stosować nawozów naturalnych a potem zapewne i sztucznych oraz wykonywać oprysków to zaraz dojdą kolejne zakazy...zakaz pracy gdy się kurzy czyli jak będzie sucho to ani prac polowych ani kombajnowania nie zrobimy bo może ktoś 100 metrów dalej ma alergię na kurz... Następnie zaczną karać za pracę sprzętem w czasie ciszy nocnej...itd...itp...a może by tak zakazać mieszczuchom jeść oraz się załatwiać w niedzielę i święta. Ogólnie nie ma nic złego w tym by ludzie z miasta  zamieszkiwali na wsi bo raz,że wieś dostaje czasem ciekawego sąsiada a dwa to często taki nowy  mieszkaniec daje zarobić bo przeważnie sam nie umie lub nie może wielu rzeczy zrobić w domu i w około. Ważne jednak by na wsi osiedlali się ludzie świadomi tego jak żyje i pracuje społeczność wiejska. Może by tak wprowadzić deklarację zgody na "uciążliwości" wiejskiego życia i każdy kto chce osiąść na wsi musiałby ją podpisać co dawałoby pewność,że nie przyjdzie mu do głowy marudzenie na kurz, smród czy pracę ciężkiego sprzętu za płotem po nocach.

  • Like 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paramonov    72
1 godzinę temu, extrabyk napisał:

Jeśli nie będzie można stosować nawozów naturalnych a potem zapewne i sztucznych oraz wykonywać oprysków to zaraz dojdą kolejne zakazy...zakaz pracy gdy się kurzy czyli jak będzie sucho to ani prac polowych ani kombajnowania nie zrobimy bo może ktoś 100 metrów dalej ma alergię na kurz... Następnie zaczną karać za pracę sprzętem w czasie ciszy nocnej...itd...itp...a może by tak zakazać mieszczuchom jeść oraz się załatwiać w niedzielę i święta. Ogólnie nie ma nic złego w tym by ludzie z miasta  zamieszkiwali na wsi bo raz,że wieś dostaje czasem ciekawego sąsiada a dwa to często taki nowy  mieszkaniec daje zarobić bo przeważnie sam nie umie lub nie może wielu rzeczy zrobić w domu i w około. Ważne jednak by na wsi osiedlali się ludzie świadomi tego jak żyje i pracuje społeczność wiejska. Może by tak wprowadzić deklarację zgody na "uciążliwości" wiejskiego życia i każdy kto chce osiąść na wsi musiałby ją podpisać co dawałoby pewność,że nie przyjdzie mu do głowy marudzenie na kurz, smród czy pracę ciężkiego sprzętu za płotem po nocach.

lepiej może im nie podpowiadaj z tym kurzem ;p Już karzą za prace sprzętem w trakcie ciszy nocnej, i opryski chyba koło zabudowań też tylko wieczorem można wykonywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GucioJUMZ    393

Sam obornik jeszcze nie jest tak zapachowy jak gnojowica rozlewana za pomocą wylewki lub miotacza .Coraz więcej gospodarstw przechodzi na ruszt i tego pewne ten zakaz fakt że wieś się robi bardziej miejska .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrp88    172

To jest jewropejska wolność i swoboda, napływowi rozpychają się łokciami i trzeba ich chronić przed wrogimi tubylcami.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

A tak na marginesie to wy naprawdę wozicie gnój w niedzielę albo święto czy rozrzucacie go też? mi by taki pomysł nie przyszedł do głowy. Żniwa tak, siano tak, cos co jest konieczne tak ale wozić gnój to można od poniedziałku  nawet w słabym deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Nie każdy musi być katolikiem i obchodzić wszelakie święta. Tak samo święta państwowe nie przypominam sobie, by były dniem wzbraniania się od wszelakich prac, prócz tego, że na etacie masz dzień wolny. Różne są przypadki. Na miejscu rolników bym to skarżył do sądu administracyjnego, bo to ograniczanie swobody na własnym gruncie. Pieczarkarniami, które z oszczędności (a raczej pazerności) zasmradzają i zalewają szambem całą okolicę nie ma się kto zająć, bo nie istnieją żadne przepisy przeciw-odorowe itp., a ktoś próbuje z motyką na słońce sie porwać, tworząc własne prawo jak na Dzikim Zachodzie, bo małorolny nie podskoczy. Ale jednak racja, że Strzelce to stan umysłu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

Zamelduj to moim krowom :D

No sie dzieje ...niedlugo bedziem gowno z pastwiska do trebek zbierac przed weekendem .. 

  • Like 1
  • Haha 2

wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
45 minut temu, lukasz222 napisał:

Nie każdy musi być katolikiem i obchodzić wszelakie święta. Tak samo święta państwowe nie przypominam sobie, by były dniem wzbraniania się od wszelakich prac, prócz tego, że na etacie masz dzień wolny. Różne są przypadki. Na miejscu rolników bym to skarżył do sądu administracyjnego, bo to ograniczanie swobody na własnym gruncie. Pieczarkarniami, które z oszczędności (a raczej pazerności) zasmradzają i zalewają szambem całą okolicę nie ma się kto zająć, bo nie istnieją żadne przepisy przeciw-odorowe itp., a ktoś próbuje z motyką na słońce sie porwać, tworząc własne prawo jak na Dzikim Zachodzie, bo małorolny nie podskoczy. Ale jednak racja, że Strzelce to stan umysłu. 

Przecież tu nie chodzi nawet o święta katolickie, 1 Maja i podobne, oraz dni poprzedzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5592

W tym chorym kraju coraz więcej świąt różnej maści i tak zwanych długich wekendów więc statystyczny mieszczuch chce posiedzieć na wsi w ciszy i spokoju popijając piwo z browaru, którego  właścicielem jest zachodnia firma i zajadając mięsko (duńskie lub niemieckie) z grila, które kupił w zachodnim supermarkecie...tak więc co go obchodzi to czy polski rolnik może mieć problem z wykonywaniem swoich prac przez tak debilne przepisy. Druga sprawa to ten zapis o odległości 100 m. od zabudowań...to już jest chore do kwadratu i potęgi entej !

@Jarecki88 Ty się tym tak nie chwal bo zaraz najadą miastowi...działek nakupią...domów nastawiają...i skończy się Twoja wolność i swoboda :S 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28701

U nas była taka co do sąsiada miała problem ze jego kogut codziennie rano pieje, i ja budzi, a do nas miał problem ze krowy rycza w południe pod jej płotem jak obiad je. O dziwo jak wcześniej szukała żeby ktoś ogródek przeorał albo dostawała jajka, warzywa, owoce czy mleko za darmo to krowa mogła jej nawet koło okna stać i ryczec cały dzień, wtedy nie przeszkadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiko80    26

Koledzy ale jak masz grilla w sobote a sąsiad wywala gnojowice to cie nie wk... od pon do pt  rozumie ale nie w sobote  latem  obok domow . Obornik tak nie wali jak gnojowica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tomek15h
      Prosze o opinie na ten temat ,tych którzy stosują tą forme nawożenia.
    • Przez adasku10
      Nawożenie.
      Dotychczas zastosowano:
      - styczen: 250 kg k2o 60% bo byly braki potasu
      - styczeń: 2.5 tony wapna granulowanego bo slabe ph bylo. 
      Dziś poszła włóka polowa.
      Proponowane nawozenie:
      - 200 kg polidap  w podsiewacz + kizeryt ????
      - 200 kg canvil z mg przedsiewnie
      - kizeryt przedsiewnie ?????
      - ponownie sól potasowa ??????
      Pytania: 
      1. Czy dając 200 kg DAPU w podsiewacz moge wysiac dodatkowe 100kg (pozostalosc) np. 2 tyg przed siewem i agregat ? Ile moge dosypac kizerytu do tego 200 kg DAPU w podsiewacz ? 
      2. Czy wysiewajac sol 60 % w styczniu, moge jeszcze cos dorzucić przedsiewnie czy sobie odpuscic ? 
      3.  Ile kizerytu i kiedy dac (podsiewacz, przedsiewnie) ? Czy zakwasza on glebe ?
      4. Czy 200 kg canvilu z mg przedsiewnie to dobra dawka? (biorac pod uwage, ze 200kg Dapu w podsiewacz i 100 kg dapu 2 tygodnie przedsiewnie. Czy mozna go dawac na nieuregulowane ph?
      Lekki chaos wiem, ucze sie dopiero Panowie. Pomozcie. 
    • Przez kdorcia
      Czy normalną rzeczą jest to , że nawóz saletrzak zakupiony pod koniec lipca 2023 do stycznia tego roku zamienił się w pył? Firma od której go zakupiłem twierdzi ,że nawóz był zbyt długo przechowywany.



    • Przez velFoka
      Witam. Panowie do czego podobny jest Vervactor? Bo nie ma w tabeli Bogball takiego nawozu i nie mam czym zmierzyć gęstości żeby ustawić rozsiewacz.
    • Przez dominikl95
      witam który nawóz uważacie za lepszy na użytki zielone wiem że sól potasowa ma więcej potasu,ale nie ma innych składników jak kainit.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj