Joker

Ursus 1934 - opinie

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
MWCHUDY    0

Witam, uważam iż nie można porównywać 360 do 7211 oba ciągniki mają wspólne korzenie sięgające 4011 ale o ile ludzie z zetora poszli dalej to nasi staneli z modernizacją, rozwój Ursusa blokował ustrój mieliśmy dobre projekty ale na nich staneło, mieliśmy produkować czołgi a czesi ciągniki,jak władza się obudziła to postanowili na szybkiego kupić licencje mf i uważali sprawę za zamkniętą. Czesi mieli większe pole do popisu mieli większy dostęp do sprzętu zachodniego mogli z czymś porównywać, a z resztą co ma sie w naszym kraju zmienić skoro władza jest ta sama, jedynie szyldy sie zmieniają, są w sejmie posłowie którzy sprawowali kandencje jeszcze pod 89r. Stojąc w kolejce widziałem 1224 na zegarze której widniał wynik 9636 moto godzin na orginalnym silniku nie ruszanym- czyli da sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

sądze że skrzynia jest to 16/4 dokładnie. Uważasz że to jest dobrze na 190KM? MTZ ma wiecej biegów :lol: :lol: na 80KM Jestem ciekaw jak to wykorzystasz. mniej więcej 32x32 to by była skrzynia ok Ale gdzie ursus i tyle biegów :D


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267

Skrzynia 8 biegowa, ale czy czasem to nie jest jakiś reduktor biegów pełzających?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

witam. panowie wlaśnie ta 19 stka ma skrzynie taką jak kolega lowrider znalazł na otomoto ma ona 8 biegów czyli 32/16 skrzynia bardzo fajnie ułożona zadnych dużych przeskokow max pred. to 50km/h jestem po oględzinach tego ciągnika i chyba go kupie co wy o tym myślicie??a i jest to wersja exportowa z 2005 roku. Panowie to jak myślicie ta skrzynia jest dobra do tej mocy???

Edytowano przez ursus1333

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

a ten 1934 to nie jest przypadkiem odpowiedź URSUSa na model 18345 w ciągnikach ZETORa?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

Ten akurat ma skrzynię taką samą jak w 18345 i silnik, więc różnica tylko w kabinie i w tym jest EHR.

 

8 biegów jest w podwójnym układzie H, wzmacniacz i reduktor (I,II i R) co daje bardzo dobrze zestopniowane 32biegi do przodu. a z trwałością tej skrzyni trzeba się pytać tych co mają zts 18345.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Niestety w ZTS te skrzynie nie są zbyt udane. Dużo spotykałem ZTS z popsutymi skrzyniami. Sąsiad ma ZTS 18345 od nowego, jeden kierowca który bardzo dba o niego i ma ponad 10 tyś. Trochę mu licznik nie chodzi teraz. Miał problem z silnikiem i się okazało że chłodnica interculera poszła. Ale silnik chyba na 9 tyś robił bo wał poszedł. Teraz skrzynia już jest do roboty, któreś biegi wyskakują. Ale handlarze się dziwią że on skrzyni jeszcze nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

panowie to dobra jest ta skrzynia 32/16 w tym ursusie? i co wy myślicie o tym traktorze?? moge go spokojnie kupywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LowRider    33

Jak masz taką kasę wydać na tego Ursusa to lepiej kup coś zachodniego typu Case MX, JD 7810, Fendt Favorit 818 no chyba że jesteś pasjonatem polskiej mechanizacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenon385    14

Czyli co ogólnie panowie nie polecacie? Jak sie oglada filmiki z pracy tych ciągników to nie wygląda to źle. Zreszta u mnie w okolicy mozna takie spodkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adikpl1    257

Ciekawe jak z częściami do tej skrzyni wszak zakłady ZTS Martin padły już dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Z tego co wiem 18345 było z 200 sztuk wyprodukowanych. Sąsiad jeden wałek zmieniał z 5 lat temu to na Słowację jechał. Raz byłem w Czechach takiej dużej hurtowni. Z 250-300km ode mnie.

Były koło mnie 1734 to jak skrzynie popadały to trochę zapłacili za części. A jeszcze szukali żeby je na maszynie ustawili synchronizatory. Parę minut ustawiali a sporo zapłacili. Mówili że synchronizatory są Włoskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

lubie polskie maszyny i ten traktor mi się podoba. rozglądałem sie też właśnie za fendtem 818 ale za fenda 1998 r trzeba dać 180 tys i to jeszcze po 10 tyś motogodzin mają nabite. a ja mam 2 1614 87r i jastem z nich zadowolony i kieruje się tym ze z 1934 byłbym może zadowolony pytlem sie w agromie o części to mówią zę są dostepne do 1934. ludzie narzekaja na ursusy bo komfort w kabinie do d*py jest że mało biegów itp a ja tam nie narzekam na 1614 dla mnie jest to lux maszyna. u mnie w okolicy jest jedna 1734 i facet ma 120 h i robi wszystko ją do pomocy ma tylko c 360 a na wszyskich forum gdzie tylko byłem to mówią ze 1734 to złomy a on nie narzeka na niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315
... u mnie w okolicy jest jedna 1734 i facet ma 120 h i robi wszystko ją do pomocy ma tylko c 360 a na wszyskich forum gdzie tylko byłem to mówią ze 1734 to złomy a on nie narzeka na niego .
a znasz to powiedzenie że jak się dba tak się ma?

Ja też nie mam wiele sprzętu ale jak znajomi patrzą co robię to się dziwią po co wymieniam niektóre elementy. Ja wiem że sprzęt nie może mnie zawieść-musi być sprawny, niestety część sąsiadów wiąże sznurkami lub drutami coś albo remonty robi na zasadzie - wymienię tylko pierścienie w tłoku bo nie mam kasy. Albo olej w silniku wymienia na najtańszy CC. Dodaj do tego jeszcze to że w PL sprzęt się katuje. Stąd sporo awarii. Weź jeszcze pod uwagę to że część ludzi nie potrafi dobrać maszyn - są albo ciut za małe albo ciut za duże (i czasami ciągnik dostaje po d*pie). Jak ktoś ma jeden ciągnik i dobrze dobrane maszyny oraz dba o ten ciągnik to naprawdę wiele nie może się przytrafić poza prawdziwą awarią. Patrząc po mojej okolicy to ponad połowa awarii to zaniedbania bo albo ktoś czegoś nie zauważył albo olał i robił dalej.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

U nas 1734 były w spółdzielniach i obie siadały. W jednej [co dobrze ich znam] to 17 od nowości pługa nie widziała, przez 3 lata bo ciągle coś się działo. Na koniec most padł. Mają jeszcze 1614 gdzieś z roku 95 i ją zostawili i robią nią prawie bez awaryjnie.

Powiedzenie jak dbasz tak masz to w przypatku takich ursusów się niestety nie sprawdza.

Tutaj racze się sprawdza.

Jak się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

panowie mój tata miał ursusa 1224 z 87r silnik w nim stanął na 24 tys motogodzin wypadła zaslepka na wale gdy by nie to to morze chodził by do dziś a skrzynia była robiona na 19 tys motogodzin ale moj tata dbał o niego nigdy nie był przeciążony itp ale lekkiego życia twż nie miał od 95r do 98r woził nim wapno prace zaczynał o 4 rano a zjeżdzał o 18 tej ciągał 2 niemki 10cio tonowe i jeszcze 80h za orał, bronował, siał wszystko robił tą 1224 ale powtarzam dbał bardzo o ten traktor. i ja jestem tego z dania ze jak sie dba o maszyne to ona sie odwdzięczy. ja wiem ze ludzie nie dbają o ursusy gaz w podłoga i w pole ale jak cos nawali to zrobie go sam na podwórku a takie nh czy jd to sam nie zrobie nie wspomne już o kosztach naprawy ja nie mówie że zachodnie sa złe tylko z twierdzam fakty są drogie w naprawie. u mnie jest farmer ok 800h w tym 400h to uprawa ziemniaków ma 7 sztuk jd mają one po 150km niewiem jaki symbol mają te traktory ,ale maja po 150km i w jednym nawaliła zwolenica remont kosztował 35tyś sam nie wierzyłem dopiero jak fakture zobaczyłem to uwierzyłem. teraz kupił jd 300km to jest dopiero byk ale cóż nie wszystkich stać na taki sprzęt a co gorsza na utrzymanie jego. i ma jeszcze 1634 od nowości i 1204.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mateusz100
      Witam chciałbym zmienić paski klinowe od napędu alternatora wentylatora w ursusie 1614 rocznik 1999 ten ze ściętą maską. Stare są strasznie rozciągnięte. Tata wymieniał je kiedys lecz uważam ze sa za małę nie do końca to co powinno być choć nie wiem tego. oznaczenie tych starych to Z1250 ld10x1226. Moje pytanie czy takie powinny tam być czy inne? ktoś moze podpowie? Znalazłęm te mocnijsze z morgi na necie oznaczenie ich to SPA- 1257 ich szerokosć to prawie 13mm a te stare maja 10mm czy to jest duża różnica i będzie to pasować ? Jakie tam orginalne paski były montowane? Czy te co posiadam są dobre czy jednak zbyt małe? Wydaje mi sike że są zbyt bardzo wciete w koła pasowe choc możę ze starości już sie wytarł nie wiem. Dodam iż mam alternator i koło pasowe od wentylatora na dwa paski są tam dwa paski nie jeden.
    • Przez TwojaBabcia
      Witam
      Jaka ilość oleju silnikowego wchodzi do ursusa c385 by była prawidłowa na bagnecie. ?
      Pytam ponieważ u mnie według mojego bagnetu prawidłowy stanu oleju wynosi 15 litrów. po wymianie 
      Mechanik mówi że to o wiele za dużo , i mam dylemat, i chciałbym spytać  się innych użytkowników c385, jaka jest u nich odpowiednia ilosc oleju silnikowego.  
      Pozdrawiam Artur 
    • Przez ArthuR34
      Witam wszystkich,
      wybaczcie jeśli pisze w nie tym dziale- jeśli tak to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu, dziękuję.
      Mój ojciec jakiś czas temu nabył Ursusa 902 i chciałbym się was doradzić w kwestii wspomagania kierwolnicy, nieposiadania przedniego napędu, miękkie przednie zawieszenie.
      Otóż w wyżej wymienionym traktorze jest fabryczne wspomaganie które bardzo ciężko wspomaga (czasem trzeba dużo gazu dać), zaczynają się pojawiać spore wycieki z serwomechanizmu. Dowiedziałem się od znajomego że nieopłaca się tego regenerować ponieważ już to przerabiał i po roku znowu miał problemy- zastąpił to gotowym zestawem zastępczym jaki można kupić w internecie (siłownik, pompa itp.) i po tym zabiegu może paluszkiem kręcić kierownicą a nie tak jak wcześniej.
      czy już ktoś to przerabiał z was lub wie co i jak taki zabieg przeprowadzić ? Jaki produkt wybrać ? czy oferowane w internecie gotowe zestwy są tej samej jakości/trwałości bo jest lekka rozbieżność cenowa?
      czy moglibyście polecić dobry produkt który będzie służył i pieniądze nie pójdą w błoto?
      czy jestem w stanie zamontować to razem z ojcem?
      Następna sprawa to biegi.
      strasznie ciężko wchodzą (wszystkie cztery- prawa dźwignia) - lewa dźwignia od wstecznego i biegów bolowo-szosowych chodzi bez zarzutu. 
       
      i kolejna sprawa to hamulce, hamulce działają ale wydaje mi się że lewe koło chyba trzyma ponieważ prawe koło zaczęło boksować na trawie podczas ruszenia z miejsca i lekko (20cm) się wkopał w ziemię, ogólnie to w środę kiedy szykowałem traktor na strajk to chciałem nim troszkę pojeździć po wsi ponieważ nie jeździłem jeszcze takim traktorem tylko czasami 60-tką więc musiałem ogarnąć biegi i troszkę się do niego przyzwyczaić ale po tych wszystkich usterkach które w nim zalegają dałem sobie spokój, ale na strajku we Wrocławiu byłem, od początku do końca:)
      pozdrawiam
    • Przez Porfavor
      Witam, planuje obecnie remont silnika w swoim Ursusie 385 i myślałem nad dodaniem do niego turbiny. Wiem, że były już tutaj takie tematy ale te najpopularniejsze które znalazłem mają już swoje lata więc chciałem się spytać dziś jak to powinno waszym zdaniem wyglądać. Ursus 385 jest z rocznika 1976 i z tego co sie orientuje ma w sobie silnik z7501. Na youtube itd widziałem sporo doładowanych turbiną c385 i stąd też taki pomysł by dodać mu trochę mocy. Co by było trzeba powymieniać i czy wgl jest sens tak naprawdę? planowałem dodać na pewno wtedy intercooler i rozumiem, że trzeba by było wymienić wtryskiwacze, słyszałem jeszcze o różnicy na ilości pierścieni na tłokach. 
    • Przez Kurwer21
      Witam, w zimę będę najprawdopodobniej malował felgi w c385, i pytanie ile litrów farby około pójdzie na przednie felgi z dwóch stron i tylnie od zewnątrz (środek jest zakonserwowany). może ktoś malował i się wypowie
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj