Dopłaty bezpośrednie 2018

[wiesiek63zmc 1049]

1 godzinę temu, poosa21 napisał:

U mnie cisza z dopłatami ale mają do końca roku dużo wypłacić (rozmowa z ARiMR)

Znajomy dostał dopłaty, zaliczke, onw, za buraki i ziemniaki więc postanowił w tym roku kupić nawozy za gotówke poszedł do banku a tam mało kasy, w tym czasie jego żona kupiła sobie nowy samochód. Znajomy tak się wkur... że w szpitalu się znalazł. Więc chyba lepiej nie dostawać wszystkiego razem.

Wżenił się w  rodzine z hektarami  i myślał że będzie żył jak pączek w maśle .Kup swoje.

[soltys48 19687]

37 minut temu, KlimekPL napisał:

To znaczy jak? Mam zamiar dogadywać się z wybranką

Że masz zamiar to nie znaczy że tak będzie 

30 minut temu, piotrp88 napisał:

Żona założy własne konto i jazda do agencji aktualizować dane producenta.

Reszty piniondzuf ni ma.

To nie taka prosta sprawa

[poosa21 856]

37 minut temu, wiesiek63zmc napisał:

Wżenił się w  rodzine z hektarami  i myślał że będzie żył jak pączek w maśle .Kup swoje.

Tylko że to on miał wcześniej ha. Naszczęście u mnie żona nie ma dostępu do mojego konta.

[wiesiek63zmc 1049]

34 minuty temu, poosa21 napisał:

Tylko że to on miał wcześniej ha. Naszczęście u mnie żona nie ma dostępu do mojego konta.

Ale mógł przepić gdyby nie mądra żona

[Agrest 25529]

2 godziny temu, soltys48 napisał:

Jak już będzie żoną to inaczej zaczniesz mówić 

Swoją upoważniłem do konta zaraz po ślubie i przez 13 lat jednej wypłaty nie zrobiła. Do lokat też upoważniłem i nie ruszyła.

Ale jakby taki odpał zrobiła że wydaje na coś kilkadziesiąt tysięcy bez konsultacji to na pewno wiele w życiu by się zmieniło. Niestety na gorsze.

Reszty dopłat brak.

[soltys48 19687]

I moja do rolniczego upoważniona, al ja do jej konta już nie🤔

[wiesiek63zmc 1049]

3 minuty temu, soltys48 napisał:

I moja do rolniczego upoważniona, al ja do jej konta już nie🤔

co twoje to i moje a co moje  to nie rusz.

[piotrp88 172]

2 godziny temu, poosa21 napisał:

Tylko że to on miał wcześniej ha. Naszczęście u mnie żona nie ma dostępu do mojego konta.

O jaki nowoczesny. I nawet nie musisz prosić o wypłatę na czteropak z własnoręcznie zarobionych pieniędzy???

[Gość]

Ja znowu znam takich co mąż na fabryczne finansowanie wziął ciągnik a żonka na złość na raty Nowa skodę. Ale po pół roku komornik pogodził oboje

Edytowano Grudzień 23, 2018 przez bobienko

[Agrest 25529]

Czyli oboje plewy we łbie mieli.

[wiesiek63zmc 1049]

To nie było małżeństwo  tylko kto kogo wydupczy.

[Agrest 25529]

To komornik był biseksualny bo wydupcył oboje😁

[Gość]

8 minut temu, Agrest napisał:

Czyli oboje plewy we łbie mieli.

I dalej mają 😅to tylko jeden z epizodów 😆

[krzysieek 337]

6 godzin temu, KlimekPL napisał:

To znaczy jak? Mam zamiar dogadywać się z wybranką

Chłopie, małżeństwo to wyższa szkoła psychologii, ekonomii i prychiatrii. Moja nawet nie wie ile zarabiam ( ja to z kolei nie chce wiedzieć ile przepierdala ze swojej wypłaty. Ot taki układ nie pisany...)

Edytowano Grudzień 22, 2018 przez krzysieek

[mf362 1117]

Najgorzej jak baba pod pantofel chce wziąść ... takiej to wy***rdalaj ... hah...trzeba na odpowiedni towar trafić 

 

 

[poosa21 856]

To ojca kolega miał taki przypadek że miał swoje gospodarstwo a żona swoje po ślubie postanowili dopisać się nawzajem do ziemi u notariusza on dopisał żone do swojej zoemi a ona miała to samo zrobić ale z tego zrezygnowała. Do tej pory co jego to ich a co jej to jej zostało.

[piotrp88 172]

Czyli teraz pies ma więcej praw niż ten chłop?

[jahooo 9206]

Napiszę tu, bo dyskusja w temacie cen pszenicy odbiegła od tematu:

Za 20 tys można spłacić roczną ratę kredytu za ciągnik 80KM , który bez problemu wystarczy na 20ha. Jak się uwzględni dofinansowanie z PROW to taki ciągnik za te 100tys można już kupić, więc w czym problem ? A jak ktoś chce to przejeść - to jego sprawa

 

Edytowano Grudzień 23, 2018 przez jahooo

[Kotka 14]

Mogę tylko napisać ze doplaty 70% na koncie do końca listopada i ONW  tez na koncie w całości 

[puszczyk 5]

to tak jak i u mnie

[daron64 4249]

Dnia 22.12.2018 o 17:09, soltys48 napisał:

I moja do rolniczego upoważniona, al ja do jej konta już nie🤔

 

Dnia 22.12.2018 o 16:00, Agrest napisał:

Swoją upoważniłem do konta zaraz po ślubie i przez 13 lat jednej wypłaty nie zrobiła. Do lokat też upoważniłem i nie ruszyła.

Ale jakby taki odpał zrobiła że wydaje na coś kilkadziesiąt tysięcy bez konsultacji to na pewno wiele w życiu by się zmieniło. Niestety na gorsze.

Reszty dopłat brak.

U mnie mam jedno stare swoje konto,  gdzie kasa z etatu wpływa. Drugie rolnicze własne,  co musiałem założyć jak ziemię przepisałem, trzecie współwłasność z matką z gospodarki, a do konta mojej Natalii jestem chyba upowazniony(albo współwłasność, już się pogubilem). Tak w sumie, do moich kont nikt nie jest upoważniony nawet. 

A pamiętam jak ojciec zmarł, to był duży problem z pieniędzmi, bo matka była tylko upoważniona, a okazało się, że trzeba być współwłaścicielem, żeby cokolwiek moc wybrać z konta. 

 Chłopak od nas z gminy gospodarzyl sobie z żoną, aż pewnego słoneczne dnia walnela go po rogach, zabrała z konta sto koła i jeszcze alimenty zasadzila. 

 

A w temacie, to reszty oczywiście brak i nic nie słychać w okolicy żeby ktoś, coś dostał. 

[Agrest 25529]

Trzeba patrzeć realnie na życie i nie wiadomo kiedy na człowieka krzyżyk przyjdzie. Kiedyś na wypadek śmierci wystarczyło upoważnić współmałżonka do konta/lokaty. Później żądania dodatkowego zapisu i paru złotych do każdej lokaty, teraz tylko współwłaściciel, a i tak ewentualne problemy mogą być. 

W razie braku upoważnienia na 30% państwo kładzie łapę i kupa problemów.

Dopłat brak, choć w banku nie byłem

[piotrp88 172]

Panie, coś Ty wymyślił? Jakie 30% dla państwa? jak jesteś współwłaścicielem i pokażesz akt zgonu, to dostaniesz 50% a reszta dla spadkobierców. Można być sprytnym i wypłacić sobie wszystko, a później pokazać akt zgonu, ale co na to US?

[wiesiek63zmc 1049]

Jak już to wspómałżonek  w rownej cześci z pozostałych 50 % też i nie mieszać współwłasciciel a współmałżonek 

Pierwsze robisz przelew potem robisz akt zgonu a raczej ona robi bo choć słaba płeć to żyje dłużej 

[Agrest 25529]

Troszkę namieszałem.

Ale najważniejszy przekaz to lepiej niech współmałżonka będzie współposiadaczem konta i lokat. Ma wówczas dostęp do pieniędzy nie czekając na postanowienia sądowe.