Gość

Jak oceniacie ten rok?

Polecane posty

Gość   
Gość

Grudzień to dobry moment na podsumowanie roku. Jaki był dla Was sezon 2017? Z czego jesteście zadowoleni, a czego żałujecie?

I przede wszystkim, czego oczekujecie od przyszłego roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ffavorit    12
Jaki był mijający rok...? najpierw niedobór wody w maju i w czerwcu, a od września do grudnia deszcze, deszcze i raz jeszcze deszcze :D Plony (rzepak, zboża) przeciętne, dobrze że chociaż w żniwa pogoda sprzyjała, siewy ozimin w mokrą glebę, większość pól nie odwchwaszczona jesienią.. a więc ogólnie - mogło być lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec1997    30

Tak zj*****anego roku już dawno nie było,a jesień była najgorsza, prawie codziennie padało,rzepak gdzie nie gdzie wymókł w pszenicach stoi woda,ciężko jest wykopać buraki,nawet na zimę nie można zaorać bo jest bagno na polu,oby przyszły rok był z normalną pogodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Popieram wyżej,wszystko jest utrudnione takiego roku to ja nie pamiętam i w moim przypadku ogromny pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekfarmer   
Gość marekfarmer

Bardzo  dobry  rok  plony  ok   bilans  wody  po 3 latach suszy  uzupełniony.  Oby  przyszły  był  podobny  to będzie  super  mogło by trochę  mniej padać  jesienią  ale nie można narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2319
a u mnie plony zboza nawet dobre. qqrydza tragedia jak wszedzie w mojej okolicy pierwszy pokos ok a drugi po 6 belek z ha trzeci podobnie ale tylko 2 łąki zostaly bo reszte krowy zjadly. ziemniaki bez szalu . buraki ok . zasiac zdonzylem w wilgotna ziemie orki prawie skonczone. ogolnie sporo inwestycji a kasa jakos wystarczalo

jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon09875    9750

Jedyne co sie nie udalo to  7 ha skosić więcej niż 1 pokos, poza tym rok bardzo udany, mam nadzieje ze kolejny rok będzie taki sam to bede zadowolony bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7850

plony ok. jak na taki rok jestem zadowolony, za to pogoda do pupy okropnie mokra wiosna, a raczej jej brak bo do pół maja po prostu pizgało strasznie, pozniej troche lepiej, zniwa spoko, pomimo tego ze nadawali opady udało się zboża nakosić ponizej 12% wilgotnosci, pogoda dopisała, jesien słaba, mokra i zimna. Ogolnie to tak średnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Zadowolona jestem,ze zdrowie całkiem dobre :).     Poza tym cóż śnieg spadł końcem kwietnia gdy był czas kwitnienia krzewów i drzew owocowych,gdy już był czas wjechać w wiosenne uprawy ...Jedynie pogoda Dora dopisała przy żniwach,bo by wykopać ziemniaki ,zasiać ozime,zrobic orkę zimowa to ciężko było,deszcz padał i nie szło nic zrobić....

Ale źle nie jest ,zawsze moze być jeszcze gorzej w następujących latach więc nie ma co narzekać.Choc wielu rolników poniosło bardzo duże straty z tego powodu moje szczere wyrazy współczucia :)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mentos223    209

Z roku jestem zadowolony plony bardzo fajne, dużo nowych maszyn kupionych no i kombajn, prawie już 20 ha mam, pogoda była fajna chociaż w maju strasznie u nas wiało co komplikowało opryski  ale nie mam prawa narzekać :)  teraz nowy rok i nowe wyzwania  :)


Naprawa ciągników i maszyn rolniczych , przeróbki, malowanie, tulejowanie przednich osi, klejenie rozmrożonych bloków itp. PODKARPACIE tel. 721141104

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert812    101

U mnie jeszcze za wcześnie na podsumowanie bo 5ha kukurydzy nadal stoi i nie da się jej zebrać. Ja czekam, suszarnia czeka, magazyn na ziarno także a wjechać w pole się nie da i dziki tworzą coraz większe straty. Dodając do tego mokrą wiosnę, lato i jesień moje podsumowanie chyba sobie daruję, bo bez słów wulgarnych nie będę w stanie wyrazić tego, co miałbym do przekazania.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19450

Plony zbóż rewelacyjne, traw podobnie, ziemniaki mile zaskoczyły-całe szczęście miałem na piachu to na plus 

na minus żniwa, które u mnie trwały miesiąc i tak zboża koszone wilgne, jesień tak mokrej jesieni nie pamiętam wszędzie błoto i zastoiska wodne, no i się nie poszykowało z mamkami.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1337

To jeszcze ja napiszę kilka słów.

Zapowiadało się pięknie a wyszło jak zwykle. Pszenica zapowiadała się na 7-8 t a nie sypnęła nawet średnio 5t. Winna podła wiosna - mokro i zimno. Na glebach ciężkich zboża zasiąkły, najlepiej sypał piach. Jare w 50% przesiewane 15 maja i dało max 3t z ha. Kukurydza spoko ale miejscami zgniła, ziemniaki sadzone w połowie maja plonowały pięknie ale... 1/6 produkcji została na polu:tw_angry:.  Jedyne co to sianokosy dopisały. Ogromne zapasy siana i kiszonki. 3 pokos  w 80% zebrany. Pszenżyta siane koniec września, pszenice 9 listopada - z ziemi nie wylazła. Ogólnie rok podły i wredny pod względem opadów (od 1 czerwca ponad 500l). Zobaczymy jak dalej będzie z cenami. 

Dopiszę jeszcze: stan ozimin na ciężkich glebach - bieda z nędzą, żółto, zgnite, zastoiska wodne, rzepak cierpi jeszcze bardziej. 

Edytowano przez pawelol111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janczar810    302

nowy rok 2017 zaczął się fujowo. z 31 na 1 sty pierwiastka mi się odwapniła i  padła 2-3 nad ranem więc było za***iście.

wiosny praktycznie zero! zasiewy zbóż jarych wsiane w zimną glebe bo termin gonił, kukurydza podobnie i już byłem przygotowany na mizerne plony, a że gospodarzę na słabych glebach tegoroczny rok z opadami mi odpowiadał. Reasumując z plonów zboża jestem usatysfakcjonowany a z kuku ktora za***iscie wydała  14t/ha.

I pokos łak męczarnia z wysuszeniem ale jakoś się udało. II pokos b.mała część skoszona  ze wzgledu na podmokłe torfowe grunty :( 

Cena mleka w końcu podskoczyła i jak narazie jest satysfakcjonująca. Tylko jak długo ? Ale mniejsza z tym -likwiduje bydło. Mam kilka pomysłów może wypalą :)

Ale bądź co bądź jestem zadowolony /odpukać w nie malowane/ z tego roku udało się dobrać ok. 50ha więc progres jest i oby tak dalej. 

 

I życze Wam i sobie tego aby przyszły rok nie był gorszy od obecnego. I życze najważniejszego ZDROWIA!! <---własnie ono jest najważniejsze.

pozdrawiam Janek

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZELKOW    1292
bez jaj jednego roku dobrałeś 50ha ? ja u siebie jestem średnio zadowolony jak już 3 rok z koleji , rzepak jak na moje ziemie ok 4t/ha było , zboża zimowe średnio bo max 6,5 sypały a średnia może 5 wyszła , oczywiście jare porażka już 3 rok ale nie do uniknienia bo na zime wszystkiego nie dałbym rady zasiać za małe konie pociągowe , a tak to koniec wiosny susza , jesień mokra że ledwie bo ledwie ale wsiałem zimowe , na 20ha nie da się wjechać żeby na zime zaorać . Niedaleko już asf , więc odpukać lepiej żeby 18 rok był lepszy a nie gorszy , jeszcze żeby tak cena na produkt była wyższa a na nawozy niższa to by człowiek inaczej na to wszystko patrzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Są okolice że i 100 ha byś wziął. Ja tylko przez 2 ostatnie lata dobrałem 30ha. Co do podsumowania prawie udało się zrealizować założenia, nie ma co narzekać oby 2018 nie był gorszy.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443

Rok bardzo udany plony bardzo dobre mimo zimnego roku i ciągłych opadów .Magazyny ful zboża napchane .Ziemniaki też plonowały całkiem dobrze ,bo zasadzone na słabej ziemi choć trochę gniły od nadmiaru wody .Jedynie łąki całe zalane ,a teraz to można tam ryby hodować ,lub ryż sadzić .Na minus to ,że nawałnica z 11 sierpnia poniszczyła część upraw .Prawie cały las zniszczyło i musimy go wyciąć .Z plusów to jest taki ,że dostałem dofinansowanie na kupno całego nowego parku maszynowego łącznie z ciągnikiem .

Wczoraj zmarł mój najlepszy sąsiad nagle  miał 50 lat i zostawił żonę i małe dziecko ,bo dopiero 4 lata temu się ożenił .

Edytowano przez RafaKdziela
Uzupełnienie danych

I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheLukasTeam    59

Rok od samego początku jest niezwykle ch...wy. Część pszenicy ozimej trzeba było przesiać, bo nie wyszła z mokrej ziemi, bo jesień 2016 mokra. Wiosna 2017. Hmmm. Raczej jej brak. Małe okienka pogodowe, udało się posiać groch i jare. Opryski robione nie w terminach, bo jak nie deszcz, to zimno i wiatr. Sianokosy- porażka. O ile z pierwszego siano jest nie najgorsze, to drugi pokos ledwo udało się zebrać. Z czego część do dziś leży na łące w wodzie. Żniwa to kradzione, jak nigdy. Słomę z 2 ha żeby zebrać, to trzeba było się baaaardzo spieszyć, a to i to jeszcze musiało pokropić. Pszenica słabo dała, bo ok. 5 t/ha, majowy przymrozek zrobił swoje. To już jara pszenica dała więcej niż ozima.  Pszenżyto lepiej, choć tu znowu porost spory ze względu na ciągłe opady, no i cena oczywiście w dół za to. We wrześniu o dziwo trafiło się kilka dni bez deszczu, że dało się jakoś zaorać i posiać oziminy, choć ciągłe późniejsze opady sprawiły, że wszystko zaczęło już żółknąć. Orkę zimową jakoś udało się też zrobić i na tym koniec robót w polu. Zaś cena świń też nie jest rewelacyjna i nie widać jej poprawy jak na razie. 

Podsumowując- nie było ciekawie, choć po sierpniowej nawałnicy niektórzy mieli o wiele gorzej, więc nie ma co narzekać za bardzo.

Oby kolejny rok 2018 był bardziej ustabilizowany.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotr4255    38

Ja również uważam że to był udany rok pod względem plonu do zeszłorocznej suszy dzień do nocy pogoda nie rozpieszcza ale w terminie udało się zasiać nie najgorzej to wygląda ,można sobie tylko  życzyć żeby przyszły rok był cieplejszy i mniej opadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek3110    239

plony całkiem nieźle :)

pogoda fatalne, ogólnie w mojej ocenie za dużo pracy kosztowało zebranie tego co urosło w stosunku wartości tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubamako66    540

Z roku jestem zadowolony nic nie wymarzło,  plony ładne wiosna średnia bo kwiecień i maj zimne i wietrzne, ale wszystko udało się wykonać w terminie na jesieni było dużo opadów ale w polu u nas każdemu udało się wszystko porobić na czas wiec źle nie było ;)  ceny jak na ten rok produktów rolnych są bardzo dobre wszystko ogólnie jest w lepszej cenie rzepak droższy o ponad 200zł na tonie pszenica droższa o 80 zł/t a fasola o 1000zł/t i byki też ogólnie te 50 gr na kilu są droższe  wiec zysk za ten rok wyjdzie ładny :D oby teraz więcej takich sezonów :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
    • Przez kamils1118
      Witam. Czy będąc na ryczałcie i mając konto osobiste w banku spółdzielczym muszę zakładać drugie konto rolnicze żeby dostawać przelewy fakturowe np. za sprzedane bydło lub zboże? Wiem że dopłaty bezpośrednie mogą wpływać normalnie na konto osobiste.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj