Katastrofa Narodowa

[tomi382 99]

Nikt nie tłumaczył i nie musisz brać moich postów wogóle pod uwagę jak i opierać swoje przypuszczenia o ten temat. Jak dziady lecieli złym torem czyt ścieżką to dlaczego mówili jest że jest ok wporządku. Powinni ich poinformować że nie są na ścieżce i zbaczają z niej coraz bardzie. a błąd pilotów bo autopilot nie działa na takim zadupiu. Brak odpowiednich urządzeń. Powinni też sprawdzić prognoze pogody przed samym startem i mieć zapewniony plan B że w razie czegoś lądują na innym lotnisku. Samolot przed nimi ledwo wylądował to ruscy mogli zabronić lądowania ale nie zrobili tego. Mówili ze widoczność wynosi 1000m czy 1500m a wynosiła 400m. Każdy w h.. leciał i tak się skończyło

[west 46]

Niektóre rodziny jeszcze nieźle zarobią na tej katastrofie, współczucie współczuciem ale niektórzy naprawdę przeginają twierdząc że te odszkodowania są żenująco niskie.

[marek1977 1305]

Oni dostaną po 250 tyś zł ,a co dostaną ci ludzie co zgineli w busie jadąc obrywać jabłka i ci co codziennie giną na naszych dziurawych drogach?.Smiech na sali i taka jest sprawiedliwość. ;[ ;[ ;[

[Gość Profil usunięty]

Jak dziady lecieli złym torem

Jeśli oni byli dziadami, to kim ty jesteś?

[AllesKamilKlar 1]

Dziady lecieli złym torem?? Człowieku oni nawet nie wiedzieli jak lecą ;( oni myśleli , że dobrze lecą, kontroler ma obowiązek ich naprowadzać. Kontroler jest jak policjant na drodze, piloci mu zaufali i stało sie co sie stało. Ciągle jest tą tajemnica, dlaczego kontroler ich nie ostrzegł i nie powiedział , że jadą złym torem, ze lecą za nisko, tylko do samego końca ich normalnie naprowadza. Przecież wszystko widzi na radarze ;(

[Gość Profil usunięty]

Fajna aukcja http://allegro.pl/medal-bohater-zwiazku-radzieckiego-i1415445233.html

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez xemit

[AllesKamilKlar 1]

Oni dostaną po 250 tyś zł ,a co dostaną ci ludzie co zgineli w busie jadąc obrywać jabłka i ci co codziennie giną na naszych dziurawych drogach?.Smiech na sali i taka jest sprawiedliwość. ;[ ;[ ;[

 

no dokładnie. Nawet jakby to upadł samolot ze zwykłymi ludźmi pewnie by nie dali ani złotówki.

[west 46]

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1510796,1,finansowy-remanent-po-smolensku.read

 

Jak to się ma do obciętego niedawno zasiłku pogrzebowego który otrzymuje zwykły obywatel.

Lub śmierci na służbie żołnierza którego Ci Vipowie wysłali na misje do Afganistanu.

 

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/75E65F06

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez west

[AllesKamilKlar 1]

Tak powstaje mgła u ruskich:

 

[Gość Profil usunięty]

Co do katastrofy, to zakładając nawet błędy w pilotażu, naciski przełożonych dziwi mnie że zwykłe tani GPS, pokaże na ekranie pozycję auta które zjechało na leśny parking lub podwórko, ew zmierzy powierzchnię pola z dużą dokładnością..Pomijam wszelkie wysokościomierze Dlaczego pilot mając do dyspozycji dużo lepsze urządzenie siadał z boku w lesie.Katastrofa w linii pasa,za nim, na nim lub przed nim była by łatwiejsza do strawienia.Przecież mgła dla GPS nie stanowi problemu.

Chyba że Tupolew nie lądował.

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez xemit

[AllesKamilKlar 1]

Dokładnie. Nawet zakładając , że w samolocie nic nie działało,chociaż to mało prawdopodobne załoga do samego końca utrzymywała kontakt z kontrolerami, więc jeśli im by oszukiwały liczniki to kontrolerzy powinni ich powiadomić co i jak....oni mieli wszystko u siebie na ekranie. Ale może być tak jak mówisz, oni wcale nie chcieli lądować. A samolot to nie auto, że siedzisz przy oknie i patrzysz przez przednią szybe, tutaj wszystko elektronika.

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez AllesKamilKlar

[Gość Profil usunięty]

Nie uwierzę rownież w teorię zmiany kursu po uderzeniu w brzozę,Chyba ze zobaczę doświadczenie, które udowodni że po kolizji tira z rowerzystą to tir zmienia kierunek jazdy.Z tego co widziałem, a wiedzę swoją opieram na filmie "Czterej pancerni i pies" to czołg Rudy 102 po wjechaniu rozpędem w drzewo o grubości smoleńskiej brzozy nie zszedł z kursu ani o centymetr, mimo ze jego pęd jest ułamkiem pędu Tupolewa.

Podobnie Ił-62 w lesie kabackim wyciął las w kierunku zgodnym z jego ruchem.

Jakim cudem Talibowie po kilkugodzinnym kursie trafili w wieżowce i to dwa razy bez pudła,skoro nasi piloci nie trafili w pas startowy wielokrotnie większy od największych budynków świata.

Jakim cudem samoloty w II Wojnie Światowej lądowały na pokładach lotniskowców,kołyszących się na falach, często na jednym silniku z postrzelaną awioniką?

Ciekawy film jak Tu odchodzi od manewru lądowania

I drugi.

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez xemit

[tomi382 99]

Jeśli oni byli dziadami, to kim ty jesteś?

Dziadem który się nie pcha tam gdzie nie trzeba Xemit Polacy zawsze muszą coś robić na wariackich papierach bo nie potrafią niczego zorganizować!

Dziady lecieli złym torem?? Człowieku oni nawet nie wiedzieli jak lecą ;( oni myśleli , że dobrze lecą, kontroler ma obowiązek ich naprowadzać. Kontroler jest jak policjant na drodze, piloci mu zaufali i stało sie co sie stało. Ciągle jest tą tajemnica, dlaczego kontroler ich nie ostrzegł i nie powiedział , że jadą złym torem, ze lecą za nisko, tylko do samego końca ich normalnie naprowadza. Przecież wszystko widzi na radarze ;(

Slepy czy co. Pisze ze kontrolerzy źle ich naprowadzali. Coraz bardziej oddalali się od ścieżki a mimo to ruscy nie dali komendy odpowiedniej typu schodzisz ścieżki itp. A oni bezczelnie mówili "wporządku"

no dokładnie. Nawet jakby to upadł samolot ze zwykłymi ludźmi pewnie by nie dali ani złotówki.

Takie życie że w Polsce są równi i równiejsi. Xemit wielki fanie naszego rządu i tych co zginęli, gdyby Tobie coś się stało to Twoja rodzina nie dostała by ani grosza! Ludzie w powodzi stracili domy dobytki wielu gospodarzy splajtowało i możesz tak spokojnie na to patrzeć?! Za co Ci ludzie mają żyć!

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez tomi382

[maniek33 35]

Dziady lecieli złym torem?? Człowieku oni nawet nie wiedzieli jak lecą ;( oni myśleli , że dobrze lecą, kontroler ma obowiązek ich naprowadzać. Kontroler jest jak policjant na drodze, piloci mu zaufali i stało sie co sie stało. Ciągle jest tą tajemnica, dlaczego kontroler ich nie ostrzegł i nie powiedział , że jadą złym torem, ze lecą za nisko, tylko do samego końca ich normalnie naprowadza. Przecież wszystko widzi na radarze ;(

 

Panowie. Kontrolerom to można zarzucić, że nie zamknęli lotniska i stanowczo ich stamtąd nie przegonili. To fakt. Podejście jakie jest w Smoleńsku należy do podejść tzw. NIEPRECYZYJNYCH. Tak jak nazwa wskazuje jest ono obarczone dużym błędem. 80 metrów odchyłki przy podejściu NDB to jest nic. Pozatym ścieżka nie musi być w osi pasa przy tego rodzaju podejściach. Nawet na warszawskim okęciu podejścia VOR nie leżą dokładnie w osi pasa. Sztuka polega na tym aby wyjść z chmur, zobaczyć pas lub światła i ewentualnie "dokręcić" do osi pasa ręcznie. Tak jak widzicie, głównym problemem jest "rozliczenie" wysokości. Czas pokaże dlaczego to nie wyszło...

Jak myślicie, dlaczego jest ta kłótnia o przepisy? Jaki to był samolot: wojskowy czy cywilny?

W wojsku kierownik lotów ( głowny kontroler ) to koleś, który ma dużo większe uprawnienia. Może odmówić zgody na lądowanie z wielu powodów. Rosjanom to nie jest na rękę.

Jeżeli weźmiemy przepisy cywilne, to jak przeczytaliście jeden z moich ostatnich postów uważnie, to zauważyliście, że jak kontroler podał widzialność poniżej 1000m, to pilot może kontynuować podejście mniej więcej do FAF ( a dokładnie do outer markera OM ). Czyli powinien odejść z dużo większej wysokości niż 100m.... . Widzicie więc, że rodzaj przepisów jaki ma zastosowanie jest ważny.

Jednak niezależnie czy jest to lotnisko wojskowe czy cywilne ZAWSZE można je zamknąć z powodu pogody. Okęcie było zamykane już w tym roku z powodu obfitych opadów śniegu i nikt z tego wielkiego halo nie robił.

Trzeba czekać. Najłatwiej zwalić na pilotów. Tak jest na całym świecie. Producent samolotu nie przyzna się do błędu bo nikt więcej tego samolotu nie kupi i nie będzie chciał latać..

A co do radarów to jak myślicie, jaka jest ich dokładność patrząc chociażby na stan tego budynku czy infrastruktury? Żadna. W życiu żaden myślący człowiek nie sugerował by się komentarzami z takiego urządzenia w takich warunkach. 50/50

[tomi382 99]

Trzeba czekać. Najłatwiej zwalić na pilotów. Tak jest na całym świecie. Producent samolotu nie przyzna się do błędu bo nikt więcej tego samolotu nie kupi i nie będzie chciał latać..

A co do radarów to jak myślicie, jaka jest ich dokładność patrząc chociażby na stan tego budynku czy infrastruktury? Żadna. W życiu żaden myślący człowiek nie sugerował by się komentarzami z takiego urządzenia w takich warunkach. 50/50

Dzięki maniek za rozsądek którego wielu tu osobom brakuje

[StasiekS 73]

Dzięki Bogu że tomi jest wśród nas bo byśmy marnie zginęli...

[Gość Profil usunięty]

 

 

Takie życie że w Polsce są równi i równiejsi. Xemit wielki fanie naszego rządu i tych co zginęli, gdyby Tobie coś się stało to Twoja rodzina nie dostała by ani grosza!

Mylisz się, człowiek zapobiegliwy jest ubezpieczony na życie. 250 tyś zł w wypadku śmierci jest raczej niską wartośćią.

Co do tych co zginęli, masz rację większość darzyłem ogromnym szacunkiem, jeśli chodzi o rząd -mylisz się.

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez xemit

[tomi382 99]

Stasiek swoje ironiczne posty zachowaj dla siebie. Nie pisze zeby ktoś dziękował czy mnie obrażał. Prawda jest gorzka ale trzeba to przeżyć. A pieprzenie że ruscy zawinili lub polacy winni to jak rzucanie gorącym kartoflem.

Mylisz się, człowiek zapobiegliwy jest ubezpieczony na życie. 250 tyś zł w wypadku śmierci jest raczej niską wartośćią.

To od czego są ubezpieczyciele? Nie dość źe tyle jest wydatków to jeszcze się pogrążąć odszkodowaniami? Mogli podnieść podatek o 5% to może by co niektórzy otrzeźwieli

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez tomi382

[StasiekS 73]

Tomi. Czy znasz już wszystkie dowody że wydajesz ostateczny osąd?

[tomi382 99]

Znam jedynie zapis rozmów. I wniosek z tego taki że wina leży po obu stronach

[StasiekS 73]

Ale problem polega na tym że być może nie znamy jeszcze wszystkich faktów. Może za kilka dni znowu zostanie coś ujawnione i znowu wina będzie zwalana na kogoś innego.

[jacus 3039]

xemit jaka mial predkosc samolot a jaka czolg?? wiesz jak mgla wyglada,w tamta niedziele jechalem po drodze ktora jezdze z 1000 razy w roku, 20 km \g i w pewnym momencie na zakrecie znalazlem sie na srodku drogi a potem ze 2 razy pobocze zaliczylem, a ciebie sie wydaje ze na slepo mozna trafic na pas z urzadzeniami pamietajacymi zsrr. kiedys bawilem sie w modelarstwo i wiem jak wygladaja lotnicze katastrofy[oczywiscie w odpowiedniej skali].

jako pasjonat historii moze bys przypomnial kolega [bo ja wiem]jaki los spotkal potem polskich pilotow i jak to dokladnie z tym westerplatte bylo.

3 lata temu casa rozbila przy ladowani we mgle, polski raport jest dokladnie taki sam jak mak, to jest wlasnie najwazniejszy problem,nic nie zmieniono od tej pory.

[Gość Profil usunięty]

Z dowodami jest różnie.W Niemczech panuje, a na pewno panowała opinia o polskich złodziejach aut, przeważnie nowych.

Zapominano jednak dodać ze Polak dostawał kluczyki i dokumenty od auta na przejazd przez granicę, po czym papiery i kluczyki były zwracane właścicielowi.

Niewielki procent wartości samochodu zapłacony przez naszego rodaka plus suma z nimieckiej polisy pozwalały Niemcowi kupić nowe auto, a krajanowi utrzymać rodzinę ze sprzedaży maneli z pociętego samochodu.

Dzisiaj mimo otwarcia granic kradzieże spadły, ale jest to wynikiem zaostrzenia polityki ubezpieczeniowej u sąsiadów.

Jednak mit o Polaku złodzieju pozostał, choć kradzież była procederem marginalnym a najczęściej złodziejem był właściciel wyłudzający polisę.

[maniek33 35]

Xemit. Dotykasz innych zagadnień. Nie powiem, że mniej ważnych ale jednak innych. Godność, szczególnie narodowa jest bardzo ważna. Fakt, Polakom jej brakuje. Często niestety przez postawy rządzących. Jednak w przypadku katastrofy trzeba chłodno kalkulować. Trzeba poznać wszystkie błędy.. Trzeba uczyć się na błędach, a w lotnictwie - koniecznie cudzych.

[Gość Profil usunięty]

xemit jaka mial predkosc samolot a jaka czolg?? wiesz jak mgla wyglada,w tamta niedziele jechalem po drodze ktora jezdze z 1000 razy w roku, 20 km \g i w pewnym momencie na zakrecie znalazlem sie na srodku drogi a potem ze 2 razy pobocze zaliczylem, a ciebie sie wydaje ze na slepo mozna trafic na pas z urzadzeniami pamietajacymi zsrr. kiedys bawilem sie w modelarstwo i wiem jak wygladaja lotnicze katastrofy[oczywiscie w odpowiedniej skali].

jako pasjonat historii moze bys przypomnial kolega [bo ja wiem]jaki los spotkal potem polskich pilotow i jak to dokladnie z tym westerplatte bylo.

3 lata temu casa rozbila przy ladowani we mgle, polski raport jest dokladnie taki sam jak mak, to jest wlasnie najwazniejszy problem,nic nie zmieniono od tej pory.

 

Jacuś, spałeś na fizyce czy nie dane ci było mieć styczność z takowa.Wielkość pędu jest wynikiem przemnożenia masy i prędkości.Nie ma takiej opcji, by zwiększanie prędkości stałej masy zmniejszało pęd.

Tą teorię udowadnia np. kula karabinowa, która mimo małej masy ma tak dużą energię.

Ta energia jest własnie wynikiem jej prędkości.

Za ZSSR nie było GPS więc się mylisz.

Co spotkało pilotów po powrocie do kraju nie jest zadną tajemnicą.

Co do raportu przyznaję ci rację.Sa podobne, jak podobny jest rząd, za którego oba powstały i legendarna już pracowitość jego ministrow.

Edytowano Styczeń 21, 2011 przez xemit