Luźne rozmowy producentów mleka

[leszek1000 1816]

Ogólnie jest podnoszona

tył słabo stoi 

[slawek74 12183]

może mieć coś uszkodzone krew na to zbadać jakoś to się nazywa kiniazyna czy jakoś tak

[leszek1000 1816]

jakby  jadła to jeszcze coś by było 

[michalcium 1367]

No widać że tył słabuje to przyczyna może być w urazie po porodzie u mnie kiedyś było tak że kilka dni po porodzie nie chciała wstać krew do badania pobrana przed daniem czegokolwiek w żyłe pierwiastki wszystkie w normie i wet podejrzewał uraz na tylne kończyny po porodzie tylko że odezwalo się później 

@Paulina1985 zapraszamy do dyskusji 🙋‍♂️

Edytowano Styczeń 15, 2020 przez michalcium

[leszek1000 1816]

Problem w tym że 3 dnia jeszcze stała i dostała antybiotyk bo widziałem że ma zapalenie i teraz nawet uboju z konieczności nikt mi nie zrobi 

wody zbytnio nie  pije ale mleka wypije 20l dziennie . Jednej kończy się karencja zaniosłem i wypiła 

Ale codziennie będziemy ją podnosić może jak karencja minie to powiatowy zgodzi się na ubój z  konieczności albo uśpienie 

[michalcium 1367]

A nie bierzesz pod uwagę zalegania z powodu zapalenia?

[leszek1000 1816]

Ale dałem jej tubki i domięśniowo penicilin 

2 dnia już po południu nie mogła wstać akurat był wet żeby łożysko wyciągnąć .dostała kroplówki i za godzinę sama wstała 

3 dnia wstawała ale coś nie chciała jeść. I 4 już nie mogła wstać. Została podnoszona ale zrobiła krok i się obaliła. Poszły kroplówki ale nic nie pomogły 

[michalcium 1367]

Już parę ładnych lat temu miałem zaleganie na zapalenie u jalowki rano mleka +/- 18 L a wieczorem gorączka 42 stopnie i wstać nie chciała mleka 2 litry dojona na podnosniku 

[Primula94 373]

U mnie takie dwa trafunki ostatnio .  U pierwszej staneły nerki,  konsultowało się 3 lekarzy , lecz nie potrafili jej pomóc...

I dziś rano druga krowa dostała antybiotyk zasuszeniowy, za krótki czas zaczeła kopać krecić się , następnie telepało nią, srom spuchł i zrobiła się mokra. Szybko zadzwoniłem do weta, stwierdził uczulenie na penycylinę i kazał podjechać do lecznicy po leki. Szybko podaliśmy i przeszło. Całe szczęście ,że zasuszamy krowy rano , to spokojnie to zauważyłem, gorzej jakby było to wieczorem to pewnie poszłaby na zmarnowanie, bo w drugiej oborze..

Edytowano Styczeń 15, 2020 przez Primula94

[Gość]

1 godzinę temu, leszek1000 napisał:

A u mnie krowa nie wstaje. Zbadany poziom wapnia, fosforu i magnezu i nie jest tak źle. 

Dostała kroplówki ale nic nie pomogło. O dziwo w 3 dniu nie wstała. 

No ale takie rzeczy się zdarzają. Tylko co mogło być przyczyną. wątroba ? krowa już ma 5 laktacje 

zrób wyniki wątrobowe z krwi. Ja dziś miałam usg kilku krów watroby w 5 i 6 laktacji? bo antybiotyk wychodzi w mleku po 30 dniach laltacji., zaje...fajna sprawa. Minuta i wiadomo co sie dzieje. Krowa nie ma zapalenia wymienia? gorączki? je? pije? jaka kupa?  

[leszek1000 1816]

Pewnie wątroba ale na to leku tylko jakieś wspomaganie które też dostała. A na wątrobę to gdzie można zbadać do labolatorium ? 

[radekz200 6715]

To ona 😂

[leszek1000 1816]

pewnie otłuszczona bo krowa była trochę przy kości ale nie aż tak 

Już wcześniej pisałem że bardzo mało je ale kupę robi. Z testu na ketozę nic nie wyszło 

[PRIMO 8046]

@leszek1000 kextony stosujesz?

[kr9292 950]

@Paulina1985 miło że jesteś 😊

[Gość]

13 minut temu, leszek1000 napisał:

Pewnie wątroba ale na to leku tylko jakieś wspomaganie które też dostała. A na wątrobę to gdzie można zbadać do labolatorium ? 

jasne. lekarz niech pobierze krew. To, ze krowa jest zatuczona nie oznacza, ze musi miec stłuszczenie. My dziś robiliśmy USG kilku spaślakom jak pisalam i wątroby piękne. Nasza przyczyna niby antybiotyku w mleku to pleśń (grzyby) w kiszonce. Metabolity mykotoksyn mocno kumulują się w tłuszczu i stąd podobno u tych krów wychodzą substancje, które hamują,bo ciągle cos tam się dzieje w organizmie. Lekarz polecił podanie jakiegokolwiek antybiotyku dowymieniowego. bedę testować.

Leszku jeśli wątroba walnięta to trzeba uciekać z nią. Leki jak vetahepar tylko watrobę dobijają (tez teraz się tego dowiedziałam od tej koleżanki lek.wet. ktora.robila USG wątroby). 

[Zawisza 256]

7 minut temu, leszek1000 napisał:

pewnie otłuszczona bo krowa była trochę przy kości ale nie aż tak 

Już wcześniej pisałem że bardzo mało je ale kupę robi. Z testu na ketozę nic nie wyszło 

Ile karencji antybiotyk? Jakiś mocny poszedł? Ja ostatnio miałem sytuacje krowa 3 laktacja, 4 miesiące po porodzie, bydłowała, przebryknęła ze swojego stanowiska na koleżanki a że koleżanka sporo od niej większa to jej tam nie dała rządzić, efekt krowa się poobijała rano przeprowadziłem na swoje miejsce po dwóch dniach tylne nogi jak banie w okolicach ud, wet przyjechał rąbnął jej przeciwbólówke i w tym momencie mi siadła na nogi, w poniedziałek ubita z konieczności... Podnosiłem ją pare razy i nic z tego, karencja 4 dni a z krowy zeszło pare ładnych kg i kulsy poobijane od tego podnoszenia, także moja rada jak krótka karencja to z nią uciekaj, jak 2 tyg czy ile to uśpij ją w cholere i nie męcz i siebie i jej

[michalcium 1367]

Antybiotyk z pleśni jak najbardziej znajomy kiedyś  bez leczenia antybiotykiem miał to w mleku krowy zasuszane bez tubek i nagle z mleczarni że antybiotyk najpierw szok potem szukanie przyczyny i wyszlo że przez kiszonki nadpsute dziwne że nie wywali zapalenia przez to tylko antybiotyk w mleku wykazuje🙄

[Gość]

Też bylam zdziwiona, ale niestety tylko taka jest możliwość, wsparta przez lekarza. Tym bardziej, że wątroby w stanie b.dobrym po 4-5 laktacjach. Zamowiony juz podobno jakiś środek, tylko nie wiem czy na bazie bentonitu czy ki grom. jak przyjedzie to wam powiem i ocenicie czy to dobre 🤷‍♀️

A sianokiszonka za sucha, nie zakisila się , pomimo duzego odrzucania wszystko idzie wgląb a pogoda nie sprzyja (cieplo, wilgotno) 😪 

Wyniki na mykotoksyny z sianokiszonki dopiero za jakies 10 dni, ale srodki jadą 🤷‍♀️ zawsze coś 😪

Edytowano Styczeń 15, 2020 przez Gość

[Pablo16 93]

Leszek a mierzyles temperaturę?

Ja miałem podobnie jak Ty najpierw zaleganie po porodzie (jałówka i olbrzymi cielak) dostała od weta co mogła dostać i pozostało podnosić. Potem pojawił się problem z pobieraniem paszy. Okazało się że dostała zapalenia płuc. Dostała leki i wyszła z tego sama na 4 nogach.

@Paulina możesz powiedzieć co wyszło z tych badań bo u mnie też ostatnio długo antybiotyki w mleku.

Już doczytalem

Edytowano Styczeń 15, 2020 przez Pablo16

[leszek1000 1816]

Temperaty nie miała. No niby tubki 7 dni na mięso a penicilin5 dni na mięso. 

[Gość]

@Pablo16 jak wspominałam jeśli nie masz problemów z wątrobami to raczej będzią to mykotoksyny z paszy (podobno szczegolnie ich metabolity kumulują się w tłuszczu, więc u krow otluszczonych). Przypuszczalnie podanie w 4 ćwiartki antybiotyku moze pomóc.

[leszek1000 1816]

a dawałem z sobotę 

[Gość]

Ale nie próbowałam. Jutro u jednej zastosuję taką kurację i wtedy zobaczymy. Tylko czy taka kuracja bez tego srodka na mykotoksyny ma sens? 🤷‍♀️ 

[tumiwisizm 441]

Skończyłem dzisiaj kurs inseminacji, będzie teraz taaaki postęp genetyczny że ho ho