Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

marchew jak jest myta to długo nie poleży bo zacznie szybko gnić , jest twarda i nie każda krowa będzie ją chrupać , i wbrew pozorom to wysycenie karotenem nie jest aż tak duże bo więcej karotenu ma młoda trawa , kiedyś dla krów mlecznych kupiłem kilka razy i większy kłopot miałem niż pożytek a często jest własnie z sortowni odpad po płukaniu

Edytowane przez jarecki
  • Like 1
Opublikowano
23 minuty temu, plati napisał(a):

Z marchwią jest ten problem ze ciezko dostac 25t na raz

 

Czy taki łyżkokrokodyl sprawdzi sie do załadunku obornika oraz qq do wozu?

https://www.olx.pl/d/oferta/raty-lyzko-krokodyl-do-ladowarki-220-cm-jcb-manitou-merlo-class-CID757-IDCtEti.html

Proponowałbym ci szukać żeby żeby były jak najbardziej proste. 
Ja osobiście używam wycinaka ale znajomy ma lyzkokrokodyla jakiegoś  prywaciarza z mało zakrzywionymi zębami i nawet ładna ściana zostaje w kukurydzy. Ja kiedyś ładowałem też lyzkokrokodylem ale z mocno zakrzywionymi zębami i był straszny bałagan 

Opublikowano

to najpierw warto kupić troche i zobaczyć ,, z czym to się je ''

2 minuty temu, plati napisał(a):

Krowy o marchew to sie chca pozabijać 

nie dawałeś jeszcze marchwi ? 

Opublikowano
4 minuty temu, krzychu121 napisał(a):

Proponowałbym ci szukać żeby żeby były jak najbardziej proste. 
Ja osobiście używam wycinaka ale znajomy ma lyzkokrokodyla jakiegoś  prywaciarza z mało zakrzywionymi zębami i nawet ładna ściana zostaje w kukurydzy. Ja kiedyś ładowałem też lyzkokrokodylem ale z mocno zakrzywionymi zębami i był straszny bałagan 

Wycinak mam, ale czasem sporadycznie ładuje łyżką 

 

4 minuty temu, jarecki napisał(a):

to najpierw warto kupić troche i zobaczyć ,, z czym to się je ''

nie dawałeś jeszcze marchwi ? 

Dawałem i stwierdzam, że krowy bardzo chętnie jedzą marchew

Opublikowano
14 godzin temu, SamaPrawda napisał(a):

Jak największej 😅 Tak żeby ciągnik 130km dawał rade, pewnie za jakiś czas będzie mocniejszy, więc jakoś mocno się nie ograniczam, teraz ładowałem na 120% i same problemy były. Ważniejszy jest budżet, 40/45 tyś

W budżecie się mieści 

IMG_2847(1).jpg

IMG_2850.jpg

IMG_2857.jpg

IMG_2856(1).jpg

IMG_2855.jpg

IMG_2854.jpg

Opublikowano
55 minut temu, jarecki napisał(a):

testowałem każdą opcje całą , krojoną , szatkowaną , i nawet młynkiem bąkiem z sitami do okopowych aż się poddałem i po kilku dniach zgniła sama 

To jestem zaskoczony 

Opublikowano
6 godzin temu, plati napisał(a):

U mnie generalnie chodzi tylko o załadunek z plyty obornikowej

Rozleciał mi sie krokodyl i łyżka tez już jest słaba. Szukam rozwiązania 

Mam z sonarolu już któryś rok 180 cm ładuje obornik wybieram głębokie ściółki wożę baloty ze słoma i ładuje paszowoz qq/wyslodka/trawa lepszej opcji nie widze

  • Thanks 1
Opublikowano

Panowie mam takie pytanko do Was. Jaki byście używany rozrzutnik obornika? Nie musi byc jakiś olbrzymi bo i towaru nie mam strasznie dużo i do tej pory radziłem sobie czarna białostocka na dwóch osiach ale te dziadostwo z racji swojego wieku nie psuje się tylko wtedy kiedy stoi schowany pod wiata i mimo tego że obornika nie ma jakoś strasznie oporowo to i to co jest trzeba jakoś rozwieść a dodatkowo chciałbym żeby nowym nabytkiem dało się oprócz obornika dosyć sprawnie rozwozić wapno sypkie bo rcw3 to też nie jest demon wydajności.

Opublikowano
W dniu 8.11.2025 o 11:54, plati napisał(a):

Całą dawałeś?

Za dużo czasu masz że chcesz kroić? I taty wszystkie warzywa jedzą bez krojenia (marchew, pietruszka seler, burak) jedynie co im trochę ciał to jednego roku kapustę białą 

W dniu 8.11.2025 o 11:39, jarecki napisał(a):

marchew jak jest myta to długo nie poleży bo zacznie szybko gnić , jest twarda i nie każda krowa będzie ją chrupać , i wbrew pozorom to wysycenie karotenem nie jest aż tak duże bo więcej karotenu ma młoda trawa , kiedyś dla krów mlecznych kupiłem kilka razy i większy kłopot miałem niż pożytek a często jest własnie z sortowni odpad po płukaniu

Co za głupota że długo nie poleży 😁 2 tygodnie leżała i tylko trochę zwiędła. Parę lat już młodzieży daje.

Opublikowano
47 minut temu, Pawel29 napisał(a):

Panowie mam takie pytanko do Was. Jaki byście używany rozrzutnik obornika? Nie musi byc jakiś olbrzymi bo i towaru nie mam strasznie dużo i do tej pory radziłem sobie czarna białostocka na dwóch osiach ale te dziadostwo z racji swojego wieku nie psuje się tylko wtedy kiedy stoi schowany pod wiata i mimo tego że obornika nie ma jakoś strasznie oporowo to i to co jest trzeba jakoś rozwieść a dodatkowo chciałbym żeby nowym nabytkiem dało się oprócz obornika dosyć sprawnie rozwozić wapno sypkie bo rcw3 to też nie jest demon wydajności.

Mam dwa rozrzutniki marki Rolland. Nie narzekam. Widziałem, że mają też takie mniejszej ładowności. 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Nieustraszony1044 napisał(a):

O Sławek jest kupiec na cynka 😛

Postaraj się to wciśniesz chłopu 😉

Obym tobie nie...🤦

Edytowane przez slawek74
Opublikowano
2 godziny temu, slawek74 napisał(a):

Jakim koniem byś ciągał gównomiota i budżet to może ktoś doradzi ...

Do ciągania to można podpiąć do zetora 100 km, deutza 140 lub fendta 240. Ale tak jak pisałem wyznacznikiem nie jest ogromny gabaryt maszyny bardziej skłaniał bym się w coś takiego 8-10 ton bo strasznych ilości obornika nie mam bardziej by mi zależało żeby dobrze rozrzucał wapno. A co do kosztów to tak do 50-60 tys.

Opublikowano

Jakiegoś francuza przyzwoitego w tych pieniądzach znajdziesz, na konkretną markę bym nie patrzył, byle stan ładny i dwa pionowe walce rozrzucające z talerzami i tyle. Chyba że nowy polski Jamnik 8t, ale nie wiem jak to hula, jedni chwalą, drudzy nie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v