MF 7465 vs Fendt 712 Vario

[zdzisio666 0]

witam, jestem tu nowy i chciałbym odrazu się spytać na temat ciągnika bo chciałbym kupić ciągnik na 80ha

mysle nad mf 7465 albo fendt 712 vario

mam do niego pług 4 skiby, transport, agregat 4,5m i rozrzutnik 10t

co polecacie

z góry dzięki

[Gość Profil usunięty]

A jaka cena wyposazenia

[danimat19 2]

jeżeli cie stać to bierz fendta

Edytowano Kwiecień 1, 2010 przez robertbara
Brak uzasadnienia

[agro973 41]

Ja bym ci polecił MF jest to dobry traktor i na pewno sobie poradzi z tymi maszynami co mówisz. I jest raczej tańszy do Fenda

[adrian300895 0]

Zależy ile masz $$$ Masz trochę mniej bierz mf-a,jeżeli masz trochę więcej to bierz fenda.

[krycha094 7]

za pewnie duzo tańszy a skrzynia chyba jest ta sama co w fendtcie i silnik perkinsa tez jest oszczędny i wytrzymały tylko co fendt to fendt

[Gość Profil usunięty]

No właSnie fendt to fendt jak bedziesz jeszcze brał ha to lepuej fendta a jak na to mf

[krycha094 7]

ale na 80 ha to ten czy ten bedzie dobry do 120 ha bez problemu by obskoczył

[adrian300895 0]

No ja też się zastanawiam.Chociaż kiedyś w galerii była 718 co obrabia 90ha...

[adamjd6100 3]

Nie piszcie że fendt więcej spali od mf ponieważ fendt ma skrzynie vario i to już jest jego wielki atut w którym przewyższa mf dlatego spalanie będzie podobne a może i lepsze będzie miał fendt na twoim miejscu postawił bum na fenda ale to tylko moja opinia.

Pozdrawiam

[Gość Profil usunięty]

NO fakt do 120 bez problemu a ja kiedys od znajomego rolnika słyszałem ze fendt z vario spala troche więcej ale jak fendt to z tms-em

[krycha094 7]

ale mf też ma vario a co do spalania to w każdej pracy może być różne spalanie

[Gość Profil usunięty]

Racja tak wiec mój głos za mf

[marcin200711 0]

Staliśmy przed podobnym wyborem ale wybraliśmy fendta;)

Maseya chyba nie warto porównywać z fendtem chyba ze podług ceny do fendta lepiej porównywać john deere albo deutza ttv a massey to troszkę niższa półka.Ale jak o masseya bedzesz dbał to tez pochodzi parę ładnych lat;]

[Masseyek6290 1]

Nie powiedział bym że MF to niższa półka,Ja daje swój głos na MFa sam go mam tylko inny model i bardzo jestem z niego zadowolony.Bardzo mało awaryjny,mocny i twardy

[Gość Profil usunięty]

No własnie jak nizsza półka teraz mf mają coś na wóżr tms-esa i skrzynie vario a cena bardziej przystępna ja tez swojego mf nie zamnienił

[adrian300895 0]

Ja wychodzę z takiego założenia,że fendt to był fendt jak mało ich szło.Prosty przykład NH albo zetor.Były dobrymi markami,puki ludzie się na nie nie rzucili.Wszyscy czuli respekt,a teraz to za przeproszeniem byle "lada d*pa" go kupuje.Coraz większe ilości ich idą,a w przyszłości będą klepać na potęgę Ale to są moje rozważania.

Fendem z vario fajnie się pracuje,tylko teraz pozostaje pytanie,czy nie lepiej kupić coś tańszego,i taką samą robote na polu zrobi.

[statek 140]

a mi sie wydaje ze to za duzy ciagnik na te 80ha. Przeciez spokojnie 400-tka to obrobi,

[MF2007 1]

Jeśli sie nie ma dużej hodowli, ma sie lekkie ziemie i pracownika do pomocy to nawet C-360 sie to obrobi.

Problem w tym, że nie każdy ma tak dobrze i nie dziwie sie tej 718 na 90ha.

 

Fendt jest lepszym ciagnikiem ale droższym, musisz wybrać czy stawiasz na jakość czy na cene.

Tak samo jak poprzednik sądze, że Fendt 400 spokojnie sobie powinien poradzić w takich pracach jakie wymieniłeś

[kolo1812 0]

MF to Czeryony fend czenś ci do fenda są $$$$$$$$$ dwarazy większe ja polecam mf

[Gość Profil usunięty]

Nie znam warunków i specyfikacji gospodarstwa, ale w moim mniemaniu jak to ma być ciagnik stricte do orki itp. to jak najbardziej 712. Raz, że ma większą masę i mocniejszy podnośnik, po drugie jest ciągnikiem dłuższym, więc będzie bardziej stabilny. Może źle myślę, ale jakoś nie widzę silnika 4-cylindrowego w ciągnikach powyżej 110-120KM, które mają być typowymi wołami roboczymi.

[adrian300895 0]

Może źle myślę, ale jakoś nie widzę silnika 4-cylindrowego w ciągnikach powyżej 110-120KM, które mają być typowymi wołami roboczymi.

 

A moim zdaniem to optimum...Takie wyżyłowanie jest niczym w porównaniu do np.6 silnika i 390koniom.Dopiero tam można mówić o dużym wyżyłowaniu.Przecież to tylko dwa cylindry więcej,a różnica mocy ok.270km....Przecież takie traktory też są dobrymi wołami pociągowymi i dobrze radzą sobie w tej roli :blink:

[Gość Profil usunięty]

Ja już pomijam kwestię żyłowania... Bardziej chodzi mi o uciąg, masę i jeje rozkład. Zazwyczaj ciągnik 4-cylindorwy ma mniejszą DMC, niż ciągnik 6-cylindrowy o tej samej mocy. Ktoś powie, że można mu zawiesić obciążników, spoko, ale wszystko jest w granicach normy. :blink:

[proximazetor 0]

Biez fenda lepszy pod kazdym względem :blink:

[aksell 1]

Nie znam warunków i specyfikacji gospodarstwa, ale w moim mniemaniu jak to ma być ciagnik stricte do orki itp. to jak najbardziej 712. Raz, że ma większą masę i mocniejszy podnośnik, po drugie jest ciągnikiem dłuższym, więc będzie bardziej stabilny. Może źle myślę, ale jakoś nie widzę silnika 4-cylindrowego w ciągnikach powyżej 110-120KM, które mają być typowymi wołami roboczymi.

 

Trochę odświeżę temat.

Mianowicie kolego sugerujesz, że MF ma 4 cylindry co jest nieprawdą, bo ma 6. Fendt jest rzeczywiście cięższy, ma natomiast mniejszy udźwig podnośnika od Masseya oraz jest od niego krótszy. Reasumując, być może nieświadomie, ale jako faworyta wskazałeś MF'a.

Pozdrawiam