Gumis32

Fendt 312 Vario

Polecane posty

kamil41    29

pewnie ciagnik sprowadzony ;p

nie gdyby olej był zmieniany w skrzyni to ta suma wzrosłaby drastycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andmar18    0

nie że zgubiłem tylko chce sie mniej więcj orientować ile kosztują podzespoły do fendta 311 ile kosztują filtr oleje itp. Ponieważ jestem na kupnie tego ciągnika, w szczególności chodzi i o oleje ile wchodzi oleju i ich cena oraz filtrów no i jeszcze jak by ktoś wiedział ile kosztuje śruba rzymska bo zaczep już mniej więcej wiem


ursus C330
ursus 3512
farmer F7258 TE
kombajn IHC 321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

To już nawet sobie ponarzekać nie można ???biggrin.gif -nie wiem kolego Rogeryk-czy uważasz że powinno być tak iż marka nobilituje ?-"zobaczcie jeżdżę Fendtem więc wszystko ma być drogie-spójrzcie-stać mnie" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

ogolnie wydaje mi sie ze jesli stac kogos na ciagnik za 300tys to i stać go na zrobienie przeglądu za 2,5 tyś opartego na oryginalnych podzespolach.


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

nie że zgubiłem tylko chce sie mniej więcj orientować ile kosztują podzespoły do fendta 311 ile kosztują filtr oleje itp. Ponieważ jestem na kupnie tego ciągnika, w szczególności chodzi i o oleje ile wchodzi oleju i ich cena oraz filtrów no i jeszcze jak by ktoś wiedział ile kosztuje śruba rzymska bo zaczep już mniej więcej wiem

śruba i zaczep jest w każdym normalnym ciągniku w standardzie B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Statek-a czym niby różni sie olej do jakiegoś DF,JD od tego do Fendta-czy też filtry-ludzie nie dajmy się zwariować-przecież jakiś głupi filterek nie jest produktem Bóg wie jak zaawansowanym technologicznie !-owszem może to sie różnić ilościowo czy coś tam (oleje) ale podejrzewam że serwis w większości przypadków chce sobie nabić kabzę-no bo co kol.kamil mógł po 50 mth wymieniać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andmar18    0

no wiem ale chodzi mi o to ile kosztuje śruba rzymska bo np mam jedną a mi będzie potrzeba druga


ursus C330
ursus 3512
farmer F7258 TE
kombajn IHC 321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rogeryk    0

Filtr Vario jest drogi... Ojciec do DFa zapłacił za jeden filtr który odpowiada za amortyzację przedniej osi 600 PLN i nie płacze. Do tego filtry do silnika... Czy to Fendt czy DF czy JD są droższe ze względu na CR. Uważam po za tym że chyba i troche serwisant Ciebie zgolił... bo przeciesz serwis robia prywatne firmy... Znajomy ostatnio do Claasa Celtisa zapłacił 1800 z 30 km dojazdem i jeszcze nie wymienili mu filtra na skrzyni bo nie umieli.... Wszedzie jest dobrze gdzie nas nie ma-tak mówi przysłowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Przegląd ładowarki JCB w Firmie JCB w białym 800 zł - kompletny. Ten sam przegląd w firmie na literkę C....... 1600 zł- kompletny. Ładowarka chodzi w firmie budowlanej firma na C to typowo rolnicza oddział JCB raczej sprzęty budowlane.

2400 za 1 przegląd hehe jak będzie duży przegląd to radze miec pod ręką relanium albo przynajmniej półlitra.

Aha jak filtr kosztuje 600 zł to tak naprawdę kosztuje 300- 400 zł reszta przebita złodziejska serwis nie zarabia tylko na robociźnie i uczciwej pracy ale na złodziejskiej marży na częściach znam to dokładnie i z firm rolniczych i warsztatów samochodowych. ostatnio kupiłem garnitur z Vistuli który na wystawie stał 1800 zł ja go kupiłem za 700zł jakaś tam promocja + karta rabatowa na która kilka osób kupuje.Więc o czym tu można dyskutować złodzieje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

korbanek nie ma konkurencji w zakresie obslugi, stad moga brac sie takie anomalia.

bardzo dobrze, ze stracili claasa, za jakis czas zobaczymy czy monopol rzeczywiscie winduje tak cene, czy to cena normalna za tego typu usluge B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rogeryk    0

Z tego co sie dowiedziałem to dealerzy Claasa golą równo i do konca nie wiedza co maja wymieniać. Płaci się za dojazd za robociznę a oleje i filtry nie sa tańsze... Za pewien czas będzie wiadomo jak się wypowie kilku uzytkowników nowych maszyn Claasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

brzozak2 juz pisalem w temacie ze cena claasa wzrosla na przykladzie ariona o jakies 25 tys w porownaniu ceny od korbanka, podobnie sie ma rzecz z kombajnami.

Mysle ze z usługami na odpowiednim poziomie takze bedzie problem


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Firma to moje gospodarstwo zapewniam Cię że nie dolewam wody do mleka ani do "worków ze zbożem kamieni nie wrzucam", a ziemi nie oszuka się wogle. Właśnie o to chodzi o uczciwość. Jeżeli firma nawiązuje z rolnikiem współpracę to nie traktuje go jako partnera ale jak krowę dojną. Kupił drogi sprzęt to bogaty hehe kupił bo wzioł kredyt a teraz doi go bank i jeszcze diler za serwisy. Inna sprawa co to za gwarancja 1 rok śmiechu warte. Co do Classa już nie będzie takich cen jak DHK może za Rok, 2 wynika to jak najbardziej z umów dilerskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zobaczymy, jak wszyscy dilerzy zaczną śpiewać, jak się pomoce Unijne skończą. B) Już gdzieś to pisałem, ale dla mnie to będzie swoisty kryzys w tej branży. B) Wtedy będzie dopiero walka o klienta i przetrwanie na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rogeryk    0

Wcale nie bronie i nie o to tu chodzi... Na koszt przegladu czy to u Korbanka czy u dealera innych ma wpływ odległość do rolnika. Nikt za darmo też nie jeździ. Do naszego DFa przegląd nie jest tani, ale jak policzylismy sobie ile kosztuje olej gdzieś w hurtowni, do tego zamienniki filtrów które sa faktycznie nieco tańsze to zostaje kilka goszy "na mydlo". policzyć czas, babranie się w olejach, spuszczanie przelewanie... przyjedzie facet z orginalnymi filtrami i zrobi to jak się nalezy i mam ciągnik serwisowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

A ja zgadzam się ze zdaniem @SOKOLA-kupujemy cholernie drogie zabawki (wiem,wiem UNia zwróci ci połowę biggrin.gif -tak tyle że przy okazji zepsuje innemu cenę) a potem jeszcze cię dodatkowo golą-przecież jeżeli kupujesz auto za ułamek ceny ciągnika dostajesz 2-3 lata gwarancji,często jakiś tam bezpłatny serwis itd.-w ciągniku jakiej by marki nie był dostajesz na polskim rynku wielkie G biggrin.gif jeżeli chodzi o serwis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Kiedyś gdzieś czytałem, że w tych rozwiniętych rolniczo krajach popularne są programy lojalnościowe dla rolników. Np. rolnikowi opłaca się wstawić stary traktor do dilera, wziąć nowy, bo ma z tego kilka korzyści. Po pierwsze nie musi się martwic ze zbytem ciągnika. Dwa za dodatkową współprace odpalą mu jakieś opcje, bądź darmowy przegląd. Trzy wiążąc się z jednym serwisem wychodzi taniej zrobić przeglądy w kilku maszynach jednocześnie. Jak dla mnie to w naszej Polsce rynek maszyn rolniczych powinien iść w kierunku polepszenia relacji sprzedawcy z kupującym, tzn. większa troska o klienta już po zapłacie kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andmar18    0

a co powiecie o polskich ursusach np. 5714 jak jest u nich z cześciami chodzi mi o koszty i czy to są dobre ciągniki

Edytowano przez brzozak2
a czy to jest temat o ursusie 5714????

ursus C330
ursus 3512
farmer F7258 TE
kombajn IHC 321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Pamiętaj @Bobek o jednym-Polska to kraj wielkich indywidualistów...i cwaniaków też-zauważ że nawet na naszym forum zdarzają się teksty typu : "a pojeżdżę jeszcze trochę ,dobiję i opchnę jakiemuś frajerowi"-z taką mentalnością istnieje w naszym kraju społeczne przyzwolenie na wszelkie tego typu działania-koleś który kogoś orżnął staje się kimś w rodzaju bohatera narodowego-wiesz "człowiek sukcesu" to jest-każdy sprzedaje maszynę co najwyżej po kosztach a do serwisu to już dokłada z własnej kieszeni biggrin.gif-więc niestety nie wierzę zbytnio w Twoją wizję przyszłości-firmy same z siebie nie zaczną być partnerem rolnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

ale mam fajnego Cielaka!!!!

Na niektóre japońce 5 lat gwarancji jest ( auta). W ciągnikach najczęściej 1 rok czasem na niektóre serie np M deutza 2 lata dla ciekawości na NH 6070 proponowano mi na piśmie 3 letnią gwarancję abym tylko kupił ten ciągnik. Taki jeden przedstawiciel podjeżdżał najczęściej z tekstem że tak gwarancja ma 1 rok ale na podstawie Kulantu ( z niem.kulant rzetelny, uczciwy, uprzejmy, idący na rękę)- takiej ustnej umowy gwarancja wynosi 5 lat na wady fabryczne bądź awarie nie z winy użytkownika. Ten który opowiadał takie bajki został przeniesiony lub sam się przeniósł na inny teren bo z niektórych odwiedzin w gospodarstwach w tym momencie żywy by nie wyszedł, ale też miał parę innych spraw na sumieniu np przywozili sprzęt i często czegoś brakowało , biedniejsze wyposażenie, ludzie kasę płacili i czekali czekali czekali i niedoczekali się w ramach kompromisu mieli płacić dodatkowo za to co miało być w cenie już zapłaconej. Ludzie na ogół oszukani są bardzo uczciwi i wieżą na słowo nie znają mentalności i chwytów marketingowych, wierzą w ludzi i ich uczciwość a tu masz Ci los.

Co do przeglądów w moich zapiskach mam ceny takowych podane przez przedstawiciela i tak przegląd mały w 312 1200 - 1300

duży 3000 zł odległość od serwisu 60 km.

 

W wielu firmach po zakończeniu okresu gwarancyjnego nie ma takiego pojęcia jak naprawa za to jest pojęcie wymiana.

Mam fajny przykład w 130 konnym maseyu coś było nie tak z elektroniką przyjeżdżali robili kilkukrotnie i płacił rolnik nie zgadzał się na wymianę komputera - 18 tys zł bodajże w końcu gdy już nie było czym robić pękł przyjechał młody chłopaczek widać nie długo w branży pracował zobaczył że właściciele tego ciągnika ledwo koniec z końcem wiążą chata z pustaków nieotynkowana nic nie ogrodzone i ogólnie bieda i chyba zlitował się siedział cały dzień poczyścił styki podokręcał popsikał ciągnik chodzi do dzisiaj ale ten chłopaczek już nigdy więcej u nikogo nie był.

 

Firma na pewnym etapie nie powinna dalej się rozwijać. Powyżej pewnego pułapu zyski firmy rosną bardzo wolno lub są na niezmienionym poziomie natomiast koszty funkcjonowania bardzo się powiększają płacą oczywiście za to klienci tej firmy. W czasie kryzysu firma albo zadłuża się i wymaga gruntownej restrukturyzacji ( POLICE jak widać h.... ich nie brał) albo ginie śmiercią upadłościową.

Dzisiejsze firmy to korporacje inna nazwa sekty, pracownicy tych firm biorą udział w szkoleniach na których jest im ryta psycha i nie dociera nic oprócz tego że to co ja sprzedaje jest naj.

Cały przemysł i produkcyjny i usługowy skupiony wokół rolnictwa już dzisiaj jest systemem pasożytniczym który w 99% zjada wszelkie pieniądze płynące z UE. Wystarczy spojrzeć na Police jak troszkę się zbuntowaliśmy pasożyt dostał czkawki. Żeby nie było że ciągle buntuje naród dodam że warto się rozwijać i kupować wydajniejsze maszyny (Łatajcie dach póki świeci słonce mówi Marysia z UE)oczywiście należy to robić z głową a szczególnie nie wydawać pochopnie swoich ciężko zarobionych albo pożyczonych pieniędzy. Kryzys dopiero przed nami.

 

Fent 312 to bardzo dobry ciągnik ma szerokie opony ,maskę i kabinę jak jedzie to tylko świst a na dachu sterczy kogut żeby nie było OT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andmar18    0

A jak jest z dostępem w Polsce do części zamiennych (m.in. filtrów) do ciągnika fendt 311 vario


ursus C330
ursus 3512
farmer F7258 TE
kombajn IHC 321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Fed334
      Witam!
      podczas rozłączenia przedniego napędu, występuje szarpnięcie, rzucenie przednimi kołami w ciągniku.
      Także podczas hamowania, kiedy po zakończeniu hamowania i puszczeniu pedału hamulca(wtedy rozłącza się przedni napęd automatycznie) występuje szarpnięcie.
      załączenie napędu wygląda bez zarzutów.
      Co może być przyczyną?
    • Przez Mycek5120
      Panowie kto mi wyjasni do czego służą te dwa klawisze w załączniku pomarańczowy i niebieski ani jednego jeszcze nie wciskałem


    • Przez rzeznik13
      Witam serdecznie. Chciałbym się coś dowiedzieć na temat nowej serii 300 Vario S4. Czy ktoś już posiada takowy ciągnik ? Jak cenowo klasują się te modele ?
      Zapraszam do dyskusji.
    • Przez LukaszBONQ
      witam,
      mam fendta 312 vario 900 mth, tydzień temu po dłuższej przerwie podpięty został do beczki i okzazało się że pod obciążeniem nie ma mocy oraz dymi tak że wczorajsza chmura nad Łodzią to pikuś... Ja nie chcialem sam kopać, wiedzy też zbytnio nie mam i autoryzowanego mechnika zaprosiłem z Lipin. Jako przyczynę awarii zawór recyrkulacji spalin wykluczył, zdemontował turbosprężarkę - oddalem do sprawdzenia i okazalo się że ok. Potem wykręcił wstryski (to jest comon rail), dziś okazało się że też nie są przyczyną awarii. No i widzę że facet już nie wie gdzie szukać, a traktor potrzebny... Spotkał się ktoś kiedyś z takim przypadkiem? Może jakieś sugestie? Z góry dziękuję
    • Przez F1traktors
      Witam.Mam w planach kupienie Fendta 312. Do tego przyjdzie również stoll fz30.Mamy u korbanka napisane za 63 tyś Euro z tuzem i obciążnikiem 870kg. Powiedzieli też że mają również z amortyzowaną ośką.Pytanie czy jak bym nie wziął będe żałował czy wydusić ostatnie grosze i kupić amortyzowaną oś bez załowania??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj