Zaloguj się, aby obserwować  
snopek4

Zamierzam trzymac krowy mleczne

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Matey    895
jam mam 23 lata i mam poważny dylemat czy zostawić na gospodarstwie skończyłem niedawno studia i sie zastanawiam czy zostać na wsi czy pójść do jakieś pracy ? mój tata zamierza przekazać gospodarstwo o powierzchni ok 50 ha plus dzierżawy zajmujemy sie hodowla bydła mam pytanie do was co byscie zrobili na moim miejscu ?

 

Wszystko zależy od tego czy masz chęci do roboty, jeżeli je masz to nie masz się nad czym zastanawiać. Ja gdybym miał teraz otrzymać gospodarstwo, zostałbym, mam nadzieję, że "ochota'' nie odleci mi za 3 lata kiedy będę szedł na AR.


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc1    2

To Twoja decyzja i ty odpowiadasz za to co wybierasz. Czy jak jeden napisze ,,ja bym został,, a drugi(mniej prawdopodobne): ,,ja bym sobie znalazł inna pracę,, - to ci to pomoże. Twoja decyzja. Czy jeżeli pójdziesz do jakiejś pracy to czy gospodarstwem nadal zajmie się tato, czy będzie likwidacja ?. 50 ha + dzierżawy i hodowlą bydła to nie mało, na pewno zyski masz z tego nie takie małe. A w innej pracy, to jakiej ? Lepsze wynagrodzenie, więcej wolnego? No nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Ja powiem tak 5o ha to dużo. wystarczająco żeby sie spokojnie utrzymac myślę że nawet z produkcji roślinnej. A jeśli masz jeszcze produkcję zwierzęcą wybudowane obory i park maszynowy to ja bym napewno został

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruniu25    3160

Ja mam 5 ha ziemi i mi starcza kiszonki,zboża ale słome muszę kupiować a mam 6 krów i 1 jałóke i klacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Orientuje się ktoś jaki by był koszt obory na 20-30 sztuk z możliwością dobudowania w przyszłości ?


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Łatwo policzyć około 10 tys na stanowisko. Oczywiście zależy to od bardzo wielu czynników m.in czy wolnostanowiskowa, czy uwięziowa, czy na rusztach czy płytka ściółka czy głeboka, czy bedzie budować firma czy sam bedziesz dużo robił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Myślę, że jeżeli miałbym zamiar dobudować jeszcze do tej obory drugie tyle to lepsza byłaby wolnostanowiskowa na głębokiej ściółce, no a roboty to najlepiej by było zrobić dużo samemu.


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Czym więcej robisz sam tym taniej cię to wychodzi. Wariant bezuwięziowy z głęboką ściółką jest najtańszy. Polecał bym do tego jeszcze korytarz gnojowy na rusztach. Wychodzi troche drożej ale dużo mniej pracy. Oczywiście musisz się liczyć z tym że na głębokiej ściółce wychodzi dużo słomy. No i oczywiście hala udojowa i te sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Ze słomą nie będzie problemu, jak braknie mojej, to od sąsiadów po żniwach mogę spresować bo wszystko tną ;p Tylko najgorzej z kosztami będzie, bo wiadomo nie chce się człowiek zadłuzyć po uszy, a potem po nocach nie spać.


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raul1985    10

o to wlasnie chodzi ze jak czlowiek chce zaczac ten biznes to musi zadluzyc sie po uszy znam kilku znajomych ktorzy trzymali 15-25 krow i pobudowali nowe obory na 60 - 80 sztuk i teraz po kilku latach mowia ze 2 raz tego by nie zrobili a teraz gdy maja kredyty nawet nie moga sie z tego wycofać i musza zapiedielać nie ma zmiłuj sie nawet na wesele czy impreze nie moga sie wyrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

autor tego tematu chyba nie wie po ile za mleko płacą aktualnie mleczarnie, gdy się dowie napewno napisze ze temat uważa za zamknięty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Tylko zobacz, kiedy ten temat został założony ... :D


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61
autor tego tematu chyba nie wie po ile za mleko płacą aktualnie mleczarnie, gdy się dowie napewno napisze ze temat uważa za zamknięty :D

chyba u Ciebie jest coś nie tak z mlekiem że tak mało ci płacą albo masz za wysokie koszty że Ci cena jest za niska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3
o to wlasnie chodzi ze jak czlowiek chce zaczac ten biznes to musi zadluzyc sie po uszy znam kilku znajomych ktorzy trzymali 15-25 krow i pobudowali nowe obory na 60 - 80 sztuk i teraz po kilku latach mowia ze 2 raz tego by nie zrobili a teraz gdy maja kredyty nawet nie moga sie z tego wycofać i musza zapiedielać nie ma zmiłuj sie nawet na wesele czy impreze nie moga sie wyrwać

 

 

Właśnie to jest prawda jeszcze połowa bólu jak np przejmuje się gosp nastawione na mleko i ma się z czego startować a zaczynać od początku to dla mnie to jest praktycznie równe samobójstwu. Stajesz się ty i rodzina niewolnikiem krów żeby zacząć musisz nabrać tyle kredytu ze jak weźmiesz to wycofać się nie wycofasz bo zanim rozkręcisz coś nowego to cie kredyty zjedzą. Roboty przy tym jest tyle ze szok p[przykładowo 30 ha gospodarstwo roślinne i 30 ha mleczne na roślinnym spokojnie wystarczył by mi 360 lub jakieś 80 koni i mały wypierdek do opryskiwacza przy 30 ha ziemi przy produkcji mlecznej mam dwa 360 i jednego 385 i ledwo się wyrabiam plus koszty maszyn potrzebnych do produkcji mlecznej siekałki siewniki do kukły i cała cała reszta kosiarki prasy owijarki samozbierałki. Ja siedzę w tym już od najmłodszych lat chociaż te 35 ha ornej i ok 20 ha łąk to nie dużo ale powiedziałem sobie ze rodzicom pomogę ale sam znaleźć sobie muszę jakąś robotę i zostawię sobie trochę ziemi abym mógł sobie obrobić po robocie i żadnej hodowli a na pewno nie krowy mleczne straszne koszta i strasznie duży wkład pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

A według mnie przy hodowli bydła to raczej mniejsze ciągniki wystarczą. Przecież żeby ściąć trawę nie założę do rotacyjnej 100km ciapek spokojnie daje rade. Żeby przewrócić tak samo nie potrzeba wielkiego ciągnika. Prace polowe się rozkładają na dłużnej. Część pul jest nie orana (łąki) część siejesz jesienią, cześć wiosno i raczej nie na raz bo kuku przeważnie się sieje później. Ja ma bydło (tendencja wzrostowa) i mam330+tur oraz 3512 i spokojnie się wyrabiam. U mnie ciągnik 80 km to by chyba tylko chodził w pługu i agregacie (w dodatku musiał bym do takiego kupić te maszyny)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

andrzej2110 no zdecydowanie się z tobą niezgodzie. Ja mam hodowle bydła 15 ha i 3 ciągniki które są praktycznie cały czas w robocie. Wiadomo do orki, agregatu podorywkowego, głębosza itp potrzebuje dużego ciągnika. Ale kosiarka dyskowa tez potrzebuje czegoś więcej niż ciapka. Podobnie jak do prasy zwijającej, bele z sianokiszonka tez ciapkiem za bardzo nie da się przewozić wiec duże ciągniki są zdecydowanie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

U mnie jest ponad 16 ha i prawie 20 sztuk bydła i jeszcze na usługi jeżdżę. Wszystko obrobione na czas mam. Jak widzę niektórych co tylko w domu siedzą i się nie mogą wyrobić to się zastanawiam co oni tam robią. Mi to praktycznie brakuje pola do roboty a nie czasu. co do sianokiszonki to przecież po co bele i koszty??? Ja robię w pryzmie choć nie mam przyczepy samozbierającej. Ładuje turem na przyczepę i rozrzutnik i na kupie wale i się ugniata. Musze jeszcze wycinak jakiś kupić za parę złotych żeby było lepiej brać.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

przyjedz do mnie twoimi ciągnikami i obrób mi wszystko i się wyrób życze powodzenia. Jak miałem 17 ha 12 krów i kilka tuczników na zabicie dla siebie z 5 ha łąk to sobie to samą 360 obrabiałem razem z wzrostem ha wzrastała średnia remontu 360 jak przedostatnich kilka lat obrabiała blisko 30 ha ornej to co zime coś trzeba było w niej remontować . Ale zauważ to że tu nie chodzi o to ze w przetrząsaczu czy w kosiarce da rade mi ciapaj tylko tu chodzi o to ze niedość ze trzeba sporo ornej obrobić to dochodzą jeszcze kiszonki zielonki i cała reszta no i trzeba mieć już te większe maszyny żeby pogonić i sie wyrobić a co za tym idzie mocniejsze ciągniki. A przy mały fakt przyda się mały ciągnik ale trzeba tez i jakiegoś woła pociągowe mieć

 

sory ale mam dobrego kumpla który sieje tylko pszenice i buraki i zasieją i ciagniki stoją cały sezon do żniw tylko ciapaj z opryskiwaczem polata w żniwa podorywka i znów stoją do siania na zimę i kopania buraków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnyyyy    4

Ja do niedawna miałem 60 ha ziemi i 70 sztuk bydła i wszystko było obrabiane c-360 i 1222 i bez problemu dawało się rade. Jak są dni nawału to pożyczało się jakiś ciągnik od wuja, później on od nas i jakoś wszystko było na czas zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535
sory ale mam dobrego kumpla który sieje tylko pszenice i buraki i zasieją i ciagniki stoją cały sezon do żniw tylko ciapaj z opryskiwaczem polata w żniwa podorywka i znów stoją do siania na zimę i kopania buraków

 

no własne stoją bo prace sa skumulowane w jednym okresie czasu. Ja mam do orki pod zimowe zboża 5-6 ha. jak bym miał trzodę lub brak hodowli) to bym nie miał traw i musiał bym orać jakieś 11-12ha na raz. Pod jare częściowo orze na zime a cześć na wiosne (tam gdzie idzie obornik z zimy) U mnie ciagniki pracujo wiecej ale nei potrzebuje duzego. W tej chwili 3512 stoji w garazu i niema co tobić. chodzi tylko ciapek (potrzebny tur do kiszonki)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Darek16 o co Ci chodzi w tym pytaniu????U nas kowy jak zjedzą przez dobe 1800kg bela trawy, słomy i 3 łyżki kukurydzy to naleją 1200litrów


Wolnostanowiskowa, głęboka ściółka, DelAval rybia ość 2*5 szt., 2 stacje paszowe, szczotka, 44m.x23m.... BAJKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj