Zaloguj się, aby obserwować  
samczyk1991

"Otwieranie balota"

Polecane posty

samczyk1991    83

Witam.

Założyłem temat, po to aby dowiedzieć się jak otwieracie baloty sianokiszonki. Niestety mam mało miejsca w stodole i muszę się jakoś do środka balota dostać, wtedy łatwiej się kiszonkę na widły nabiera. Niestety taka robota jest pracochłonna, najpierw rękoma rozrywałem, ciężka pracochłonna praca, teraz siekierą ją rąbie ale też trzeba się namachać , ale już lepiej i krócej. Sąsiad próbował piłą łańcuchową ale podobno coś jest nie tak i se odpuścił. Tu pytanie jakie macie patenty do dobierania się do balika, może jakieś macie sugestie, albo stworzyliście jakieś narzędzie ułatwiające tą czynność. Gdybym miał mtz lub tura spróbował bym zrobić jakąś gilotynę ale nie mam. Podzielcie się swoimi doświadczeniami na ten temat :)


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emillo1212    16

U mnie jak balot stoi pionowo w połowie odżynam folię, górę zdejmuje a dół wiadomo do dołu, potem sznurek i dookoła widłami biorę kiszonkę. A co do tej piły to mój sąsiad tnie i jest dobrze, tylko zakłada osobny łańcuch do przecinania beli.


Deutz is Power!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel820    1

Ja przecinam folie na dole i ściągam ja do góry, rozwijam sznurek potem rozwijam kiszonkę do okoła odchodzą takie plastry i na widły i gotowe.


Moja stajnia km MTZ Belarus 820 i MF 255

KPK Kumurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folenka    29

Ja najpierw wiadomo, przecinam folę i zdejmuję, odwijam sznurek, a potem warstwami ręcznie "obdzieram" kiszonkę. Tak jest wg mnie najłatwiej i najmniej się trzeba naszarpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Jak na razie kładę kolcem balika w stodole, rozcinam nożem folię, a potem siekiera w rękę i ognia, ale rdzeń jest za miękki i go rękoma rozrywam. Niby 5-10min to nie długo, ale idzie się namęczyć i wracasz cały spocony do domu :)


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Ja mam zrobiony tasak z starej kosy od sieczkarni fortschritt (dokładnie chodzi o kose która jest na bębnie) oprawione to jest na metrowej rurce. Działa super kilka ciachnięć i balot rozłupuje się na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacek21    35

Ja rozcinam, potem dookoła ściągam sianokiszonkę i tak pomału ubywa balika :)


Fendt 400tyś,John Deere 200tyś,Zetor 150 tyś,jazda 60tką, bezcenna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chaner123    12

Kiedyś widziałem jak jeden rolnik z naszej okolicy (dość dziwny) stawiał balota i ciął piłą elektryczną do drzewa szybko i nie trzeba się szarpać ale szkoda trochę piły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

Chyba jest najlepiej rozciąć folie odwinąć sznurek a potem do okoła brać kiszonkę bo w inny sposób trzeba się namęczyć :( a nawet jak masz mało miejsca to możesz brać z balota kiszonkę tylko z jednej strony trochę gorzej niż do okoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartek330    0

U mnie balot stoi na dworze także stawiam go do pionu przecinam folie poniżej połowy, odwijam sznurki i potem sianokiszonkę odwijam dookoła w plastrach, a górna większa część foli zostaje na tzw "czapkę" do przykrycia balota :(


Ursus jest bogiem, orka nałogiem, ropa podstawą, a żniwa zabawą..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Gdybym miał tą dużą szlifierkę to bym spróbował, małej to mi szkoda. Wiem o co wam chodzi z rozwijaniem, na tyle to mi miejsca wystarczy. Ciekawe te urządzenie, jutro spróbuje coś takiego stworzyć.


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablorolnik    2

Ja stawiam bele sianokiszonki pionowo przecinam folie na dole i ściągam ja do góry potem rozwijam sznurek i "obdzieram" kiszonkę. Tak jest moim zdaniem najłatwiej.


Farmtrac 690 DT i Farmtrac 675 DT + Tur Ł-104 i Ursus C-360-3P siła pociągowa 43 ha gospodarstwa.
Zapraszam wszystkich z mazowieckiego (i nie tylko) do znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henius91    1542

Nie wiem co za problem z tym odwijaniem bel... ja obcinam folie jeszcze jak bela jest w gorze (podniesiona turem) potem stawiam, odwijam sznurek i ładnie odwijam widłami dookoła. Nie widzę w tym nic trudnego. A jeszcze prościej jest zdjąć folie i sznurek i wrzucić bele do paszowozu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Nie założyłem tematu, żeby się żalić jak to ciężko jest go rozebrać. Chciałem poznać wasze sposoby na otwieranie belki, żeby wypróbować je u siebie, bo już mam dość siekiery.

Co do tej bajeranckiej piły, to droga zabawka i ojca raczej nie dam rady namówić i są ważniejsze wydatki :(

 

Kiedyś próbowałem ten sposób z odwijaniem belki, od góry ładnie odchodzi na samym dole są czasem problemy bo nie chce odchodzić, wolę ją rozwalić, potem jest lżej nabierać na widły i szybciej się rozdaje bo nie muszę za każdym razem odwijać kolejnej porcji. Jutro wypróbuje ten patent co podał zetor10045.


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6890

Ja biorę rękoma, bez wideł bo takich kawałów to ja nie będę rzucał krowom. Położę a ten kawał będzie zaraz 3 metry od krowy bo inna przeciągnie. A jak się rękoma weźmie to roztrzaskuje przy krowach i nie ma problemu. A może wycinakiem spróbujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klejnus    0
http://www.sipma.pl/...nt=rozwijaczbel a oś takiego? Kosztuje ponad 3tyś ale bardzo to zrobić samemu ramka mocowanie na tuz ramiona z bolcem po środku podjeżdżasz pod bele wbijasz kolce tuz do góry i sobie rozwijasz jak chcesz.

Nie jestem rolnikiem i nigdy nie byłem dopiero sie uczę przepraszam za błędy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Jakbym miał wolne klepisko w stodole to bym bez tego urządzenia toczył balota i by się rozwijał i tego tematu też by nie było :(


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtas    75

Polecam to co podał @zetor10045 . Zrób według zdjęcia i zobaczysz że idzie tym bardzo dobrze nie tak jak siekierą. Tylko same ostrze nie może być za szerokie bo tylko stwarzać będzie większy opór. Myślę że tak jak na fotce jest optymalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KamilK199    9

A ja przecinam najpierw balota wycinakiem piłowym tak prawie na pól(pierwsza kostka balota musi być trochę mniejsza żeby później folia z drugiej się nie ściągał i balot rozpad)potem wycinakiem do obory, przewracam go strona plaska na posacke(okrągła strona do góry), przecinam folie, wyciągam sznurki i odrywam płaty widełkami :) bez żadnej siekiery czy piły, zero meczenia a całość trwa w sumie 10 min:)

mam baloty 120x150 i jedna połówka starcza mio na 2-3 dni:)a druga spokojnie nie grzeje mi się w tym czasie :) łatwo i robota milsza, polecam:)


Ursus:360, 360 3P,Białoruś JUMZ koparka rolnicza,MF 595 MKII MP:)
a w przyszłości Fendt(612 145KM) lub MF(8110-8120,135-145KM):)
Jeśli jesteś z okolic Wielunia i Sieradza napisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

@samczyk1991 jeśli masz mało miejsca i nie możesz rozwijać do okoła to może zrób sobie coś takiego jak użytkownik @wojtas http://www.agrofoto....image&img=39392 :)

 

Wykonałem takie narzędzie i nawet działa. `Muszę zmienić te ostrze bo za cienkie jest i z deka się przeginało, na jesień zrobię takie samo tylko z mocniejszej blachy. Polecam smile.gif


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez SeverusSnape
      Dzień dobry,
      Szanowni forumowicze, posiadam przyczepę Autosan D-45. Niestety, przedni siłownik strasznie leci. Przymierzam się do remontu tej przyczepy i myślę nad wymianą siłownika, jednak niestety nie umiem go nigdzie znaleźć. Czy posiada ktoś może katalog do tej przyczepy? Ewentualnie mógłby pomóc w zlokalizowaniu takiego siłownika? 
      Z góry dziękuję za pomoc
    • Przez Dominikw52
      Witam,
      mam problem z uruchomieniem silnika w  ładowarce Manitou MLT 634 LSU Turbo rok 2003. Myślę ze pompa hydrauliczna przestawiona jest na pełna moc, co wytworzyło bardzo duże ciśnienie w instalacji hydraulicznej. Ładowarka ta nie posiada potencjometru przy pompie wtryskowej. Co może być przyczyną tak wysokiego ciśnienia w instalacji hydraulicznej ? Dodam że silnik jest w 100% sprawny. Proszę o rady. Z góry dziękuje.
    • Przez dominikl95
      czy ktoś posiada tego typu kosiarkę czy jest ona czegoś warta i czy nadaje się na łąki torfowe?
    • Przez Macieks
      Witam was mam do was jedno pytanie ktoś może wie co to za marka obsypnika ? niestety nie posiadam tabliczki znamino wej 


    • Przez raven18
      Przyczepa skorupowa z własną hydrauliką, siłownik po wymianie uszczelniaczy gdyż tłoczysko jest w dobrym stanie. Cieknie. Chyba nawet bardziej niż przed wymianą uszczelnień, tylko cały problem jest w tym że nie cieknie podczas podnoszenia czy opuszczania ale już po opuszczeniu, złożeniu, dodam że wcześniej było to samo dlatego poszedł do regeneracji... 😒 Dopiero jak daje dźwignię przy pompie od opuszczania na tzw wolny spływ przestaje, co to może być, tam się jakieś ciśnienie tworzy czy jak. Normalnie paka podniesiona nic nie cieknie, nie opada a jak złożę to zaczyna ciec ... 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj