Polecane posty

Zawsze jest jakaś alternatywa radził bym tylko tym co mają kredyty i chcą wyjść z nich za pomocą mlekomatu bo sprzedadzą drożej mleko ale czasami z braku popytu możemy się zagnać w większe tarapaty niż mieliśmy.

Jak mieć mlekomat to najlepiej w jakiejś naprawdę dużej aglomeracji gdzie nikt nie ma dojścia do kupna takiego mleka. Mam kuzyna w łodzi to mówił że ruch jest duży.


Chce kupić windę (przekładnie łańcuchową) do podnoszenia, o udźwigu powyżej jednej tony. Proszę o kontakt na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Po pierwsze nie ma polskich producentów mlekomatów. większość jest produkowana na włoskich podzespołach.

Jest, tylko jakość jest niedopracowana

Po drugie zakup mlekomatu opłaca się tylko wtedy, gdy będzie się znajdował "w centrum uwagi"

Na pewno jest to argument tylko trzeba się liczyć z kosztami wynajmu takiego miejsca

Po trzecie jeśli ktoś dobrze pomyśli, to nie będzie miał dużych kosztów utrzymania tego sprzętu.

Koszt serwisu i pradu i wody miesięcznie wg.firmy oferującej mlekomaty to 350zł

Po czwarte trzeba się liczyć z tym, że to interes raczej dla tych, którzy mają choć 2 godziny dziennie wolnego czasu oraz posiadają kwotę bezpośrednią (no chyba że ktoś chce być tylko pośrednikiem w sprzedaży)

Dokładnie a pośrednik musi doliczyć koszt zakupu mleka min. 1,5 zł za litr

Więcej informacji http://republika.pl/eres9596/mlekomat.html

Edytowano przez ekolog

Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistka    0

Co tzn. "Jest tylko jakość jest niedopracowana"?

Edytowano przez optymistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Co tzn. "Jest tylko jakość jest niedopracowana"?

Słyszałem, że nie mają automatycznej regulacji temperatury i przy wysokich mrozach mleko zamarza.

Te o których ja mówię mają taką możliwość od podgrzewania do zchładzania

 

Co tzn. "Jest tylko jakość jest niedopracowana"?

Słyszałem, że nie mają automatycznej regulacji temperatury i przy wysokich mrozach mleko zamarza.

Te o których ja mówię mają taką możliwość od podgrzewania do zchładzania


Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistka    0

jest wiele rzeczy na które w takiej inwestycji trzeba zwrócić uwagę... pobór prądu, czynsz za dzierżawę, odległość (paliwo), UMIEJSCOWIENIE, monitoring, ubezpieczenie, badania mleka, poświęcenie czasu na to, żeby wszystko pomyć, przewieźć, i od czasu do czasu parę razy zajrzeć żeby posprzątać, sprawdzić czy wszystko gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Pobór prądu niewielki, czynsz tu juz większa rozbieżność bo w zależności od lokalizacji, sama dzierżawa nie znam jeszcze szczegółów ale wiem ile wynosi rata leasingu, myje sie samo po każdym pobraniu mleka. Czas na dowiezienie i wymianę niestety tak. Ale proponowana cena 3-4 zł za litr powinna rekompensować nakłady

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pooch    61

Super sprawa z takimi mlekomatami.

Dosyć mleka z 8 misięczną datą ważności.

 

Wczoraj miałem pierwszy kontakt z takim urządzeniem jako konsument.


W rolnictwie siła!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistka    0

Pobór prądu niewielki, czynsz tu juz większa rozbieżność bo w zależności od lokalizacji, sama dzierżawa nie znam jeszcze szczegółów ale wiem ile wynosi rata leasingu, myje sie samo po każdym pobraniu mleka. Czas na dowiezienie i wymianę niestety tak. Ale proponowana cena 3-4 zł za litr powinna rekompensować nakłady

leasing?-nie polecam. Nie do końca myje się samo - sama myje się dysza podająca. Zbiorniki trzeba już umyć w gospodarstwie.

Fakt - cena będzie rekompensatą, o ile będzie się miało pozytywną opinię o mleku (brak kombinacji) oraz odpowiedni punkt sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

A skąd Ty tyle wiesz o temacie? właśnie (brak kombinacji)czy to już aż tak się zakorzeniło w nas? Na zachodzie ludziska jadą do gospodarstwa i tam kupują i jest ok, u nas nadgorliwość przepisów niszczy wszystko.

 

Jeszcze raz zacytujesz posta i dostajesz bana!

Edytowano przez milanreal1

Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistka    0

A Ty coś taki nerwowy? tak się składa, że akurat dużo wiem na temat mlekomatów. A co do przepisów to fakt jest ich za dużo i 50% nie potrzebnych.

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Skoro tak dużo wiesz to sie podziel. A nerwowy to ja nie jestem, jestem niezwykle spokojnym człowiekiem


Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
montana    0

 

A i jesli mozna wiedziec to jaka bedzie cena tych czarodziejskich mlekomatow bo ja dostalem oferte na 110 tysiecy za taki ze zbiornikiem 300 litrow i oczywiscie w symulacji kosztow itd wyszlo na to ze przed opodatkowaniem 25 tysi zysku hahaha lecz jak ja policzylem to przy sprzedazy 300 litrow na dobe (co jest nie realne w miescie o liczbie ludnosci 30 tys ale oni tak licza) to biorac pod uwage wszystkie koszty itd i bedac umiarkowanym optymista to zostanie 5 tysi przed opodatkowaniem a napewno i tego nie bedzie bo 300 litrow na dobe sie nie sprzeda, a najlepsze jest to ze cene litra mleka szajbusy ustalili na 3,5 zl i za kazdym razem liczyli butle za 70 gr co daje 4,20 nikt tyle nie zaplaci nawet bogaty bo tacy to za 5 zl dali by sie wyr... hahaha

Wiec ile to ma kosztowac i niby w jakiej cenie mamy sprzedawac mleko bo moim zdaniem aby byc konkurencyjnym to cena litra mleka z mlekoustronstwa musi wynosic 2,5 zl

 

 

Najłatwiej krytykować coś czego się na oczy nie widziało prawda?

Mleko z mlekomatów sprzedawane jest w całej Europie za 1 Euro za litr co daje 4 zł. W Polsce jako, że pierwszy mlekomat sprowadziło z Czech jedno z gospodarstw ustalili cenę mleka za 3 zł bo mieli takie "widzimisię" - i tak już się potoczyło. Cena ustalana jest przez właściciela mlekomatu i ile on sobie ustali to jego i tylko jego sprawa a rynek to przyjmie bądź nie.

Niebieska ulotka hymmm jak by kolega dobrze poczytał - nigdzie nie ma tam mowy o zbiornikach 300 l. Tylko są 200 l lub 2 x 200 l w zależnści od typu urządzenia - mlekomatu.

To są luźne kalkulacje a nie sztywne wytyczne! Może sprzedać się 100 l na dzień jak i 300 l ale to zależy przede wszystkim od dobrego postawienia urządzenia w takim miejscu by "żarło".

Tak, szajbusy ustaliły 3,5 zł za litr hahaha ale butelka tylko 70 gr co daje 4,2 zł (piątka z matematyki dla Ciebie kolego za prawidłowe sumowanie)

Inne "szajbusy" co już realnie od kilku miesięcy sprzedają mleko w mlekomatach patrz np. "mlekomaty Mleczna Budka" (do poszukania w google) mają mleko po 3 zł litr a pól litra = 2zł do tego butelka kosztuje 1 zł (połlitrowa) i 2 zł butelka (litrowa) co daje w sumie 5 zł (przy 1 litrze mleka) i mleko sprzedaje się bez problemów a wręcz go brakuje :)

Do Twojej wiadomości kolego "szajbusy" stawiają już kolejny 7 mlekomat.

 

Czemu mamy w naturze samo krytykowanie i zero inicjatywy najłatwiej się podeśmiać i wytknąć paluchem nie mając racji. Myślenie nie boli, ulotka niebieska czy czerwona sygnalizuje możliwości, jakie niesie taki biznes a nie daje gotowe rozwiązania, no risk no fun.

 

 

Pozdrawiam wszystkich szajbniętych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

Koles w tych niebieskich ulotkach była kalkulacja w której uwzgledniono tylko jedna opcje ilosci sprzedanego mleka czyli 300 litrow dziennie kazdego nia miesiąca

Co do dodawania 3,5 zl za litr mleka i 70 gr za butelke to w tej kalkulacji oceniono ze za kazdym razem kazdy kupi butelke i i bedziesz mial nastepne 6,3 tys przychodu jak wiemy to kompletna bzdura bo ktos kupi butelke i bedzie uzywal jej bardzo długo i tylko raz zarobisz te 35 gr bo tyle tam ocenili

Co do ilosci sprzedanego mleka to roznie to bywa kazdy rozsadny człowiek to wie jesli nie sprzedasz w ciagu 2 dni swojego mleczka to bedziesz mial twaróg hehe

Nastepna sprawa jesli dostane w tym momencie 1,4 zl za litr mam odbior z gospodarstwa to po co mam sie ładowac w mlekomat za 100 tysi przekwalifikowywac kwote na bezpośrednia najlepiej kupowac jeszcze auto do przewozu tego białego złota (oczywiscie w tej ulotce napisano ze sami beda jezdzili z tym mlekiem i 2,5 tysia tylko wezma za tą usluge lecz jesli siec nie bedzie odpowiednio rozwinieta to zostajesz na lodzie bo nie bedzie dowozu i sam kupujesz auto)i koszty szybuja juz bardzo wysoko

 

Dodatkowo bardzo dziwne jest ze twoj pierwszy post po rejestracji na forum napisałes pierwszy post akurat w tym niszowym temacie w tak gniewnym i butnym tonie ze ho ho. Może ty też sprzedajesz te niebieskie mlekomaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Widzę,że temat się rozwija ale nie w tym kierunku, a szkoda. Jest to pomysł dla ludzi chcących coś więcej zrobić niż iść co miesiąc do banku po okrojoną kasę z mleczarni, która mami swoimi środkami i zarabia na dostawcach podwójnie


Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
montana    0

Ekolog ma racje. Ja ze swojej strony moze troche sie napiąłem i nie koniecznie chciałem by ta wypowiedz tak wypadła. Rozmawiałem z firmą od niebieskich ulotek i to co jest tam pokazane nie trzeba traktować jako sztywnych wytycznych, koszty transportu z ich strony 2,5 tys ok ale wtedy gdy w danym regionie będzie 4-5 takich mlekomatów w innym wypadku trzeba wozić mleko samemu w przystosowanym do tego celu samochodzie np. izoterma. Faktem jest, że jest to opłacalny biznes ale dla kogoś kto chce to traktować jako dodatkowe źródło dochodu oprócz oddawania mleka do mleczarni i chce poświęcić temu czas. Jest to biznes jak każdy inny, a myślenie o nim jak o kurze znoszącej złote jaja to nie ten kierunek. Jest to alternatywa dla taniego skupu mleka. Panowie nie wszycy z was mają po 1,4 zł za mleko z mleczarni. Niektórzy dostają i 1,10-1,20 i muszą sie cieszyć ze tyle mają.

 

Timasz - butelki i ich sprzedaż. Masz racje ze nie za każdym razem klient kupi mleko z butelką. I według tego co się sprzedaje a rozmawiałem z właścicielami mlekomatów i "niebieską" firmą to tendencja jest taka ze na 100litrów mleka sprzedaje się około 80 szt butelek. To jest tak jak z tymi torbami reklamówkami idziesz do sklepu a nie masz reklamówki i musisz ją kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistka    0

tak sobie myślę... żeby sprzedawać 300 litrów dziennie, czyli dajmy na to przez 14 godzin dziennie tj 14h * 60 min = 840 min/300 litrów = 3 minuty tzn co 3 minuty musi ktoś kupować ( w tym jest zakup butelki, zakup mleka obeznanie ze sprzętem. Jakoś nie wierze w te 300 litrów. 150 to już bardziej pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Na pewno jest wiele opcji i wyliczeń, jedno jest pewne trzeba mieć na początek. Ja myślałem bardziej o ekologicznych rolnikach, pozostałości można by przerobić na sery itd.


Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRGOJ    19

Wtrącę swoje 3grosze.

Jest kilka firm sprzedających mlekomaty w PL, wszystkie możecie znaleźć choćby w TopAgrar, ale nieprawdą jest, że trzeba płacić >100tys. PLN za jeden automat. http://www.agra-nord.pl/?Cennik

Mlekomat R 400 Duo (max 2 x 200 l) z żetonierą 10786,50eur, + Rolki poziome do przesuwania pojemników 241,11 + Zbiornik ze stali nierdzewnej - 200 l - 400eur x 2 + Moduł GSM informujący o pracy mlekomatu: kończące się mleko, niewłaściwa temp. itp. (do zaprogramowania) 158,62e + ewentualnie Czytnik banknotów 951,75e = 12000-13000 euro, z tym że pewnie netto.

Zapomniałem jeszcze o butelkach, to kolejne 1600euro.

Co mi się podoba akurat w tym, a nie ma w innych, to to, że klient może wrzucić powiedzmy 15zł za 5litrów i potem sobie te 5l tankuje do 5x1l butelek.

 

A jeszcze co do przepisów:

niestety obowiązuje limit 1000l/tydzień, ale zawsze można sprzedawać to mleko wspólnie (choćby fikcyjnie),

http://www.lowicz.eu/docs/weterynaria_x_informacja_3.pdf (2strona)

można sprzedawać na terenie swojego powiatu lub ościennych, jeśli nie ma się zgłoszonej sprzedazy bezpośredniej jako takiej, to trzeba oczywiście do PIW zgłosić z opisem jak będzie wyglądał transport i sprzedaż (głównie chodzi o zachowanie temperatury podczas transportu).

 

Pytanie do osób sprzedających mlekomaty- czy jest możliwość wzięcia ich na środki unijne (który program?).

Edytowano przez GRGOJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Podajesz stronę tam piszą, że pomagają w załatwianiu funduszy unijnych na mlekomaty


Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wprowadzajcie ludzi w błąd z limitem tygodniowym. Jeśli rolnik chce sprzedawać mleko w ramach przepisów sprzedaży bezpośredniej to owszem obowiązuje go limit 1000l tygodniowo i wtedy kontrolę nad tym sposobem spełnia Inspekcja Weterynaryjna. Jeśli natomiast rolnik sprzeda wiecej niż 1000l tygodniowo jest to już sprzedaż detaliczna i nadzór nad tym sprawuje Inspekcja Sanitarna (sanepid). Wszystko właśnie się rozchodzi o to kto ma sprawować kontrolę nad mlekomatem i mlekiem. Stąd też te limity. Mlekomaty można współfinansować ze srodków UE w ramach dopłat "Modernizacja gospodarstw rolnych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistka    0

No dobra, to napisz teraz jakie trzeba spełniać wymagania żeby przejść na sprzedaż detaliczną - choćby sposób rozliczania się z ilości sprzedanego mleka w ARR...

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRGOJ    19

Nie wprowadzajcie ludzi w błąd z limitem tygodniowym. Jeśli rolnik chce sprzedawać mleko w ramach przepisów sprzedaży bezpośredniej to owszem obowiązuje go limit 1000l tygodniowo i wtedy kontrolę nad tym sposobem spełnia Inspekcja Weterynaryjna. Jeśli natomiast rolnik sprzeda wiecej niż 1000l tygodniowo jest to już sprzedaż detaliczna i nadzór nad tym sprawuje Inspekcja Sanitarna (sanepid). Wszystko właśnie się rozchodzi o to kto ma sprawować kontrolę nad mlekomatem i mlekiem. Stąd też te limity. Mlekomaty można współfinansować ze srodków UE w ramach dopłat "Modernizacja gospodarstw rolnych".

1. proszę, pokaż gdzie wprowadzam ludzi w błąd? Opisuję tylko 1 z wariantów, o którym i tak wcześniej była mowa.

2. z punktu widzenia producenta pewnie nie ma różnicy między PIW i Sanepidem. Z punktu widzenia gospodarstwa rodzinnego jest bardzo duża.

3. czekam na wiadomości o postępach w konstrukcji, jak się zapowiada Wasze dzieło? Znana jest juz cena, wyposażenie i warunki serwisu/gwarancji?

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekolog    3

Widzę , że dyskusja idzie nie w tym kierunku. Są zainteresowani mlekomatami? Proszę o kontakt i informację na PW i otrzyma ofertę


Ratujmy Ziemię, tak szybko ginie
A my razem z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to napisz teraz jakie trzeba spełniać wymagania żeby przejść na sprzedaż detaliczną - choćby sposób rozliczania się z ilości sprzedanego mleka w ARR...

pozdrawiam

 

Sposób rozliczania się z ilości sprzedanego mleka z ARR jest zawsze taki sam. Co miesięczne zestawienie (odpowiedni arkusz) i raz w roku złożenie "zeznania" w ARR. Kontrola mleka czy to w bezpośredniej czy w detalicznej zawsze odbywa się na poziomie gospodarstwa bo rolnik jest producentem i jak każdy producent podlega kontroli. Jeśli przechodzimy na detaliczną do wniosku o wpis w sanepidzie musimy dołączyć atest wydany z PIW. Sanepid kontroluje czystość mlekomatu i utrzymanie temperatury. Rolnik jako producent pierwotny zawsze podlega kontroli PIW, sanepid wychodzi z założenia, że jeśli gospodarstwo (zakład produkcyjny wprowadzający produkt pierwotny) kontrolowane jest przez PIW to sanepid kontroluje tylko obiekt sprzedaży (w tym wypadku mlekomat), nie produkt. W takim wypadku dokonujemy w sanepidzie tzw. REJESTRACJI, nie zgłoszenia. Wnioski takie zostały dokonane po długich rozmowach z sanepidem, PIW oraz ich radcami prawnymi. Zauważyłem jednak, że w wielu województwach służby sanitarne podchodzą i interpretują różnie przepisy. Spotkałem się z przypadkiem, który w myśl przepisów również ma sens. Otóż rolnik zarejestrował produkcję pierwotną w sanepidzie i to sanepid przyjechał do rolnika, skontrolował gospodarstwo i zarejestrował rolnika. Rolnik w tym wypadku od razu zarejestrował sprzedaż detaliczną produktu pierwotnego za pomocą automatycznego dystrybutora. Na szczęście rolników i PIW i sanepid ma coraz mniej problemów jak "ugryźć" mlekomaty i starają się by problemów większych nie robić. I jedni i drudzy wychodzą z założenia, że jeśli w innym miejscu w Polsce to działa tzn. że można.

 

Nasz mlekomat ma się dobrze. Myślę, że koniec kwietnia, początek maja zacznie już funkcjonować. Wszystko co niezbędne (gwarancje, atesty, serwis) by mlekomat funkcjonował będzie zapewnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRGOJ    19

bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Jak maszyna powstanie chętnie o niej poczytam i się zastanowię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez luki987654321
      witam, stoje przed zakupem wycinaka piłowego do kiszonek na tylny tuz, jaką markę wybrać strautmann, triolet, bvl czy inny? na co zwracać uwagę przy zakupie i jak z ceną i dostępnością części zamiennych
    • Przez SeverusSnape
      Dzień dobry,
      Szanowni forumowicze, posiadam przyczepę Autosan D-45. Niestety, przedni siłownik strasznie leci. Przymierzam się do remontu tej przyczepy i myślę nad wymianą siłownika, jednak niestety nie umiem go nigdzie znaleźć. Czy posiada ktoś może katalog do tej przyczepy? Ewentualnie mógłby pomóc w zlokalizowaniu takiego siłownika? 
      Z góry dziękuję za pomoc
    • Przez Dominikw52
      Witam,
      mam problem z uruchomieniem silnika w  ładowarce Manitou MLT 634 LSU Turbo rok 2003. Myślę ze pompa hydrauliczna przestawiona jest na pełna moc, co wytworzyło bardzo duże ciśnienie w instalacji hydraulicznej. Ładowarka ta nie posiada potencjometru przy pompie wtryskowej. Co może być przyczyną tak wysokiego ciśnienia w instalacji hydraulicznej ? Dodam że silnik jest w 100% sprawny. Proszę o rady. Z góry dziękuje.
    • Przez dominikl95
      czy ktoś posiada tego typu kosiarkę czy jest ona czegoś warta i czy nadaje się na łąki torfowe?
    • Przez Macieks
      Witam was mam do was jedno pytanie ktoś może wie co to za marka obsypnika ? niestety nie posiadam tabliczki znamino wej 


×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj