Gość Profil usunięty

Nonsensy ekonomiczne

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wielu z obecnych na forum posiłkuje się informacjami i poradami z miesięcznika Top Agrar.Jak wiemy redakcja tej gazety propaguje wysokonakładowe technologie produkcji i maksymalizację plonów.

Czy ma rację,pokażę na przykładzie artykułu o zbożach jarych.Są tam opisane odmiany i poziom plonowania w doświadczeniach opartych na różnych technologiach.

A1-poziom plonów przy przeciętnym poziomie agrotechniki(bez ochrony)

A2-poziom plonów przy wysokim poziomie agrotechniki(+ 40kg/ha N ,ochrona przed chorobami,ochrona przed wyleganiem,nawozy dolistne)

Dla np jęczmienia,średnia zwyżka plonu wynosi ok 7-8q/ha.Przekładając tą zwyżkę plonu na walutę obowiązującą w Polsce uzyskamy 280-320 zł/ha sprzedając jęczmień po 40 zł,lub co bardziej prawdopodobne po żniwach,po 30 zł/q uzyskując 210-240 zł/ha dodatkowego dochodu.

Przeliczmy ile nas kosztuje te 210-320zł/ha zysku.

40kgN to ok 125 kg saletry amonowej wartej ok 100 zł.Nawóz dolistny wieloskładnikowy stanowi wartość powiedzmy 50 zł,zastosowana ochrona przeciwko chorobom kosztuje co najmniej 100 zł,pozostaje walka z wyleganiem za powiedzmy jest warte 50 zł.Łączny minimalny koszt zakupu stanowi więc nie mniej jak 300zl/ha,do tego dochodzi koszt wysiewu nawozu i zastosowania zabiegów chemicznych,powiedzmy 30 zł/ha wysiew dodatkowej dawki azotu i nie mniej jak 2xoprysk po 30 zł/ha.Razem stanowi to ok 400zl/ha.Pomijam w swoich obliczeniach zwiększone koszty zbioru przy lepszym plonie,zwiększoną masę do transportu,inwestycję środków finansowych na kilka miesięcy bez odsetek,oraz obniżkę cen wywołaną większą podażą ziarna.

Ciekawi mnie jakie macie zdanie na ten temat i czy tak pojmowana ekonomia ma sens. :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Napisz do nich maila i przedstaw im swój punt widzenie. Jestem ciekaw ich odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianos    30

nasze gospodarstwo było porównywane z gospodarstwem o dużo wyższej wydajności (chodzi o krowy) u nas jest około 8tyś rocznie od krowy ale jak to sprytnie policzone zostało koszta są znacznie mniejsze a zyski wyraźnie większe, gdyż mimo tego że my mamy więcej dojnych od tamtego rolnika oddajemy podobno ilość mleka ale nas wyprodukowanie litra mleka kosztuje prawie 30gr mniej i tym sposobem możemy więcej inwestować, tak więc moim zdaniem sztuczne windowanie czy to wydajności u krów czy plonów z hektara nie ma sensu


Sprzedam:
- zbiornik na mleko 2500 litrów
- beczkowóz 4000litrów Meprozet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Ekonomia w rolnictwie jest w każdej dziedzinie i każdym rodzaju produkcji jednakowa, tzn nie ma jej wcale :blink: idąc w 2gą stronę uprawiając i siejąc tylko dla dopłat też ponosimy nakłady które przy założeniu ceny jaką podałeś też się nie zwrócą, jest tylko nadzieja że w danym jedynym sezonie raz na x lat akurat zboże będzie drogie :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Napisz do nich maila i przedstaw im swój punt widzenie. Jestem ciekaw ich odpowiedzi.

Musiał bym również napisać że ich gazeta leży w kiblu :huh: Spalił bym ją,ale odkąd palę zbożem nie gasiłem pieca od początku grudnia i rozpałka mi niepotrzebna. :blink:

P.S.W związku z dzisiejszym Dniem kobiet idę kosztować produkty powstałe z polskiego zboża(Jaro niedawno zasilił ich żytem :D ) i jak starczy sił poczytam wasze posty póżniej.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

U Ciebie leży w kiblu-a u mnie nawet tam nie trafia biggrin.gif (rozstałem sie bez większego żalu z prenumeratą)-naprawdę wkurzało mnie po raz setny czytanie o wołku czy innym chowaczu-ja tam mam taką swoją małą teorię...spiskową biggrin.gif -IMHO różnego rodzaju wymogi są nam narzucane w jednym konkretnym celu-nie chodzi bynajmniej o tzw.bezpieczeństwo żywnościowe no chyba że nieco inaczej rozumiane-raczej o zabezpieczenie żywnościowe.Już tłumaczę-dopóki większość z nas (tak zakładam) jest w jakiś sposób zależna od banków,pazerna (kto się nie rozwija ten ginie,produkować taniej,taniej produkować biggrin.gif ) lub też chce błysnąc i zaistnieć w gazecie (miszcz produkcji zwierzęcej-nieważne jakim kosztem) dopóty będziemy bezbronnymi ofiarami losu-sami na siebie kręcimy powróz tą nadprodukcją-zastanówcie się co by było gdyby nagle,jednego dnia na rynku znalazła się jedynie połowa żarcia-zaręczam że nagle,jednego dnia żarcie zdrożałoby a my przy mniejszych nakładach mielibyśmy dokładnie to samo.Sorry że trochę niekonkretnie piszę-ale mam nadzieję że każdy pojmie sens mojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Ach te gazety rolnicze większość artykułów typu: stado 30 krów wydajność od sztuki 8 tyś l, rolnik odstawia rocznie 130 tyś l :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtas    75

tak to już jest . każdy jeden "jehowy" (jak ja to nazywam)doradca lub przedstawiciel będzie zachwalał swoje dodatki koncentraty , witaminy i inne dziadostwo . wszystko jest super naj i w ogóle. gdyby ich słuchać i to wszystko stosować co oni mówią to nie wiem czy 1,5 zł za litr mleka pokryło by wszystkie wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

taa zmniejszyć produkcję to co robić :blink: najlepiej nie zmniejszać tylko przestawić się np biopaliwa :huh: (swoją drogą nareszcie rozumni się stajemy u mnie w okolicy krzaki idą na zrębki) tylko już są głosy że jedzenia nie starczy :D

 

Co do upraw to jak zawsze najlepszy "złoty środek" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stas    7

3 lata temu zrobiłem taki eksperyment z rzepakiem. Miałem dwa jednakowe pola obok siebie, zasiałem jedną odmianę z jednakowym nawożeniem przedsiewnym. Na wiosnę dałem azot jednakowo,a ochrona na jednym kawałku była najtańszymi środkami, a na drugim tymi z górnej półki cenowej + Asashi. Efekt był taki, że nadwyżka plonu (ok 5q) pokryła tylko dodatkowe koszty i ja nic na tym nie zyskałem, ale firmy chemicze owszem.


,, Bo ja się czuję .......... maleńki jak robak, ......... ale króla nie widzę większym od siebie. " - jak mawiał Pan Franciszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

tak to już jest . każdy jeden "jehowy" (jak ja to nazywam)doradca lub przedstawiciel będzie zachwalał swoje dodatki koncentraty , witaminy i inne dziadostwo . wszystko jest super naj i w ogóle. gdyby ich słuchać i to wszystko stosować co oni mówią to nie wiem czy 1,5 zł za litr mleka pokryło by wszystkie wydatki

 

I dlatego pognałem tych wszystkich w/w w przysłowiowe "pizdu", NIE STOSUJĘ DODATKÓW PASZOWYCH,zrezygnowałem ze sztucznej inseminacji (zaprzyjaźniony byk biggrin.gif )-mam ciut mniej mleka a ciut więcej pieniędzy biggrin.gif -znam swoje możliwości i wiem że na ziemiach na jakich gospodaruję i tak krezusem nie będę więc po co mam się wysilać ?-organizuję wszystko tak żeby mieć jak najwięcej czasu dla siebie a jak najmniej dla krów biggrin.gif .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trevorfarm    0

Jeśli chodzi o ochronę chemiczną, to zwróćcie uwagę ,że hodowla została przejęta przez firmy chemiczne, które jednocześnie hodują nowe odmniany i produkują preparaty do ich ochrony-chciał bym miec taki biznes.A dodam dla ciekawości (chociaz pewnie wiecie),że największa z niemieckich firm chemicznych B..F dobrze prosperowala w czasie 2 wojny światowej min. w Oświęcimiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

"Wiadomości Rolnicze" 04.2009 kalkulacja kosztów uprawy 1ha jęczmienia jarego - wynik finansowy -minus 685.45zł :blink: niestety nie mam aktualnego egzemplarza. Co do artykułów w branżowych pismach to są one napędzane przez sponsorów/reklamodawców. Nie ma znaczenia czy to pismo rolnicze, motoryzacyjne czy kobiece. Czytasz długi artykuł np o łupieżu ,przekręcasz kartkę a tu reklama - cudowny sposób na łupież- szampon xxx :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasx21    165

Zgadzam się z @jaro chciałbym jeszcze dodać że po części niskie ceny (moim zdaniem) są spowodowane polityką prowadzoną przez UE. Spróbuje wyjaśnić to co mam na myśli na przykładzie jabłek, jeszcze kilka lat temu osiągały one o tej porze roku wysokie ceny które pozwalały na osiągnięcie zysków i zapewnienie godziwych warunków życia. Sadownicy zachęceni możliwością zwiększenia zysków dokonali nowych nasadzeń pobudowali nowe obiekty przechowalnicze itd(korzystając przy tym z funduszy) . Efekt tego jest taki że mają pełne komory owoców których nie mogą sprzedać a jeżeli już to po cenie moim zdaniem śmiesznej. Ta sytuacja ma miejsce w każdej z gałęzi produkcji rolniczej. Moim zdaniem dużo lepiej by było produkować mniej i sprzedawać po lepszych cenach niż narobić "ton" i oddawać nie dosyć że za pół darmo to z wielkimi problemami i łaską ze strony pośredników i sieci handlowych które bogacą się na naszej ciężkiej pracy, a potem mają czelność ogłosić w mediach, że to rolnicy są odpowiedzialni za wysokie ceny żywności.

Pozdrawiam.


Kupie trzeci korpus do pługa rabewerk specht

Kupie pług 3 skibowy rabewerk lub krone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

Ma dużo racji w tym co pisze w wielu tematach xemit, najważniejsze jest liczenie efektów finansowych swoich decyzji. Ja od trzech lat wszystko robie z ołówkiem w ręku i jak przyjeżdża do mnie jakiś przedstawiciel ze środkami lub nawozami drukuje mu technologie z ostatnich dwóch lat i pytam co by zmienił aby efekt końcowy się polepszył a koszty obniżyły, jak nie potrafią nic wymyśleć to im dziękuje i pokazuje drzwi. Podejrzewam że wielu rolników nie prowadzi u siebie najprostrzych kart pól i nawet nie są świadomi ile co roku bezsensownie wtapiają kasy za namową firm. Każdy nowy środek najpierw testuje u siebie na ok.10% upraw dopiero jak zauważe realną różnice wprowadzam w nowym roku na pozostałym areale. Różnica musi być zauważalna żadne tam kilka q/ha a finansowa musi być taka żebym jak napisał stas zarobił i ja i firma oferująca ten produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

wedlug mnie trzeba do wszystkiego racjonalnie podejsc

nawozy tzreba dac w granicach rozsadku

ale o ochrone tez trzeba zadbac ale stosowac srodki w miare dobre i tanjsze plony sa w tedy na przyzwoitym poziomie i naklady nie sa takie duze

i jest zysk a sasiad stosuje coda na polu i plony ma piekne ake w tym roku ma strate bo pszenica sie nie udala

rok temu dal za duzo azotu na rzepak i wylozylo go i przerusl i znowu straty ja daje w miare mozliwosci i rzepak stednia 3,5 tony a pszenica ok 5-6 ton ale srednio]wiadomo sa dzialki ze 7 -8 da ale sa dzialki ze 5 tylko i mam zyski na przyzwoitym poziome

wszystko trzeba stosowac w miarte mozliwosci i racjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

@pawel885 wynik za rok 2009 jęczmień ozimy odmiana Nicela -225,12zł/ha, jęczmień jary odmiana Justina +45zł/ha :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

My tu gadu gadu a ciekawe jak tam @xemit sobie radzi ze spożywaniem tego co w moim zbożu było najlepsze biggrin.gif .Zdrówko Xemita po raz pierwszy biggrin.gif .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

@west tam były policzone m.in. koszty takie jak amortyzacja, podatek,koszt pracy ludzkiej itp może dlatego taki wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Jeżeli chodzi o TO konkretnie zboże to jest to chyba najbardziej ekologiczne ze zbóż :

-działki z tym żytkiem położone są malowniczo w środku lasu

-minimalne nawożenie

-zresztą jutro nam kol.xemit powie czy miał kaca czy nie biggrin.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Dobra opinia @xemita będzie najlepszą nagrodą za tak ciężka pracę przy żytku :blink:

Ale chyba się @Jaro nie zmartwisz jak powie że miał :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Wiadomo jak wszędzie liczy się wynik ekonomiczny, jeżeli ktoś nie liczy to już jego problem i cieszy się jaki ma plon z ha. Ja często takiemu zadowolonemu zadaję pytanie jakim kosztem to osiągnął a często pada odpowiedź że nie liczył.

 

Ale mamy taki czas "głupi" że liczy się ilość np:

Kiedyś z jednostki zysk 100 zł sprzedaż 200 jednostek,

dziś z jednostki zysk 30 zł sprzedaż 700 jednostek w wielu przypadkach swój zysk wyrabiamy ilością a nie jakością.

 

Kolega poprzednik pisał o rzepaku i plonie 3,5 tony kiedyś było 2 tony a zysk większy.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

3,5 tony to srednia czasami bywa 4 tony i 4,5 a nawet wiecej ale to zalezy od dzialki , odmiany , pogody , i wielu innych czynnikow

w tym roku mialem 4 tony i kontraktacja po 1300 zl . za***iscie na tym wyszedlem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sambao
      Jeżeli ktoś ma doświadczenia jakiekolwiek na temat uprawy uproszczonej zapraszam do podzielenia się uwagami i spostrzeżeniami.
    • Przez Holder
      Ze wzgledu na mokre warunki dopiero teraz bede aplikowal n2 w postaci RSM. Obawiam sie o poparzenia , rosliny sa juz dość wysokie i rozkrzewione . jakies porady jak zminimalizować to zjawisko?
    • Przez yanek_113
      Zakupiłem dzisiaj kwalifikowane nasiona gryki cena 500zl za 100kg. Przywożę do domu otwieram worek a tam pełno chwastów i to nie byle jakich - rzodkiew świerzpa,  dosyć sporo w polu widzenia. Jest to chwast trudny do zwalczenia, wiem bo sam mam kilka kawałków zapapranych i ciężko to wytępić a z gryki prawie niemożliwe do odczyszczenia. Co byście zrobili na moim miejscu? Próbować zwrócić do centrali  czy kontaktować się z producentem? Gdyby nie to że potrzebuje papier do integrowanej produkcji to miałbym to w głębokim poważaniu i zasiałbym swoją idealnie czystą… boję się za***ac sobie kolejne pola tym gownem
    • Przez AlexH
      Witam,
      co zasiać dla bydła na bardzo słabej glebie, żółty piach dotąd siałem co drugi rok seradelę ale, że coraz droższa a ledwo powschodzi bo wody nie ma i co polecacie zasiać, myślałem o wyce albo czymś takim, chodzi mi o to żeby wypędzić krowy i miały co zjeść, albo skosić rotacyjna i zrobić kiszonkę w bele
    • Przez koksilato
      Dzień dobry.
      Od dwóch lat uprawiam żyto Kszyca, pszenicę okrągłoziarnową i Kamut. Czy jest ktoś kto zajmuje się podobną uprawą?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj