Ideał dziewczyny farmera

[Anka1989 2]

W jakim sensie niedowierzasz???

[PatrykGY 4]

Masz rację-Ty w pole,żona w domu a potem dzieci jakoś tak dziwnie do sąsiada podobne...

bezbłędny tekst

jak dla mnie to musiała by mnie rozumieć szanować zawód rolnika i interesować się techniką rolniczą oraz

dobry charakterek mile widziana uroda

[jaro 166]

W jakim sensie niedowierzasz???

"Panowie poco te ideały, ja np do wielu bym pasowała a szukam faceta farmera i jakoś niema takich niestety..."-Ty to napisałaś ?-no właśnie-odkąd pamięcią sięgam ( a jak na standardy AF to dosyć daleko )-było tak że to raczej farmer szukał swojej drugiej połówki a nie połówka jego-często kończyło to się nie na jednej połówce a na całym litrze -w każdym bądź razie myślę że tu na AF możesz poprzebierać,ba zapewne nawet możesz znaleźć kogoś Ci bliskiego w najbliższej bliskości .

No chyba że Twoja definicja farmera jest jakaś...inna.

[niudizajn 13]

a moja dziwewczyna nie musiala by pracowac bo od tego ja jestem chyba zeby sama chciala ale ale jak sie nie musi to po co

.

To skoro wszystko sam robisz to po co w ogóle szukasz dziewczyny?

 

Panowie poco te ideały, ja np do wielu bym pasowała a szukam faceta farmera i jakoś niema takich niestety...

 

No proszę jak skuteczna auto promocja. Jeden taki post i średnio co 7 minut ktoś nowy przegląda profil.

[jaro 166]

Wnoszę iż też już przejrzałeś ?

[niudizajn 13]

No ba. Zerknąć nie zawadzi.

[jaro 166]

Zawadzić to może żona przy zawadzaniu takiego profilu-profilem metalowym jakimś .

PS.Ja się swojej nie boję .

[niudizajn 13]

A moja już przywykła bo stwierdziła , że nie da rady mnie zmienić.

[jaro 166]

Albo się profilu boi-metalowego .

[niudizajn 13]

Szkoda by była obopólna.

[Lukaszjarm 4]

To skoro wszystko sam robisz to po co w ogóle szukasz dziewczyny?

 

 

 

jak to po co mi dziewczyna . ale pytanie a ty jak szukasza diewczyny zeby poszla do pracy i kase zarabiala to sam idz do pracy jeszcze i bedziesz mial 2 zrodla dochodu i sam bedziesz wydawal .

ale w zycu nie o to chyba chodzi

[niudizajn 13]

W takim razie po co jej ręce? Żeby paznokcie miały gdzie rosnąć? Nie chodzi o to , żeby kobieta zap....ła jak facet w polu i przy widłach , ale o to , żeby wspierała mężczyznę w jego trudach i w miarę możliwości mu pomagała.

[Lukaszjarm 4]

chyba ze w ogrodku albo w ogrfodzie krzewy pielegnowala i trawniki bo w polu to sie taki sprzet kupuje zeby nie trzeba bylo robic nic .

[Anka1989 2]

"Panowie poco te ideały, ja np do wielu bym pasowała a szukam faceta farmera i jakoś niema takich niestety..."-Ty to napisałaś ?-no właśnie-odkąd pamięcią sięgam ( a jak na standardy AF to dosyć daleko )-było tak że to raczej farmer szukał swojej drugiej połówki a nie połówka jego-często kończyło to się nie na jednej połówce a na całym litrze -w każdym bądź razie myślę że tu na AF możesz poprzebierać,ba zapewne nawet możesz znaleźć kogoś Ci bliskiego w najbliższej bliskości .

No chyba że Twoja definicja farmera jest jakaś...inna.

Zapewniam Cie że moja definicja jest taka jak Wasza. O teraz jest często inaczej ze to właśnie my kobiety Wam troszke w tym pomagamy:) a z mojej okolicy niestety niema nikogo chyba na AF.

Wesołego jajka i mokrego dyngusa.

[jaro 166]

Kujawsko-pomorskie ?-przeca to zagłąbie -sorry zagłębie Agrofotowiczów-kol.pioter na ten przykład... (a masz )-zresztą czy w obecnych czasach tak ważna jest odległość ?-właściwie to działa "in plus"-odległość od potencjalnych teściów a szczególnie teściowych się kłania -mokrych jajek życzę .

[PAWKUB 1]

Co niektórzy powinni zrozumieć że bycie rolnikiem to praca jak każda inna, gospodarka to wasze miejsce pracy, a nie miejsce pracy żony, więc jeśli chce to może wam pomagać, ale nie musi, równie dobrze może mieć jakąś inną pracę, wcześniej ktoś pisał że zostanie w domu a potem dziecko jakieś podobne do sąsiada, a co jeśli ktoś ma taką prace że wyjeżdża na kilka dni, każdemu może się zdarzyć nie tylko rolnikowi,ale nikomu nie życzę.Według mnie stereotypowym jest myślenie że żona musi znać się na rolnictwie i we wszystkim pomagać, panowie to nie te czasy, przy obecnym poziomie mechanizacji rolnictwie każdy powinien posiadać sprzęt potrzebny do pracy w gospodarstwie i powinien być w stanie sam sobie poradzić a jeśli ma duże gospodarstwo to niestety trzeba się liczyć z wynajęciem płatnego pracownika, bo żona to nie darmowa maszyna do pracy.

[Adrianos 30]

ja szukam drugiej połówki, może być 0,7!!

[JD1052 206]

Genau Paw! :lol: Ja sie czasami nie dziwie, że żadna kobieta nie chce rolnika, jak gościu bedzie nawijał o świniach i bedzie chciał żeby robiła na gospodarce...i jeszcze sie znała na tym no chyba, że chce ;[ .

[jaro 166]

Panowie-jak rozumiem posiadacie hiper,extra gospodarstwa ukierunkowane na produkcję roślinną-swoje mądrości spróbujcie przekazać w przyswajalnej formie mniejszym gospodarstwom o dajmy na to profilu krowio-mlecznym-powodzenia .

[andrzej2110 535]

Panowie poco te ideały, ja np do wielu bym pasowała a szukam faceta farmera i jakoś niema takich niestety...

 

Farmera czyli ile ma mieć ha??

[Avendrion 40]

Czyli jak jakaś dziewczyna leci na hektary to jak się nazywa? :lol: Bo jak na samochody to blachara a na hektary? Nie mogę wymyślić ;[

[andrzej2110 535]

Ziemniara :lol:

[david85 3]

ja szukam drugiej połówki, może być 0,7!!

Ja dwie 0,7 to już dzisiaj znalazłem a nawet wypiłem (na spółkę z bratem) i szukam trzeciej połówki.

[Ferdek07 75]

Panowie-jak rozumiem posiadacie hiper,extra gospodarstwa ukierunkowane na produkcję roślinną-swoje mądrości spróbujcie przekazać w przyswajalnej formie mniejszym gospodarstwom o dajmy na to profilu krowio-mlecznym-powodzenia .

No właśnie @Jaro, panny lubią rolnictwo jak się tylko zboża uprawia cała zima wolna, chłop w polu, dopłaty itd. żyć nie umierać, jak jest prawdziwa miłość to i do smrodu świń przywyknie, śmierdzi to śmierdzi ale automat paszę zada i luz, ale do dojenia krów żadna nie da się przekonać, znajomym co się udało, to co jak co ale teściowa dalej krowy doi, a tak to kaplica, jeszcze chłopak na gosp. mleczne to się wżeni, ale panna to ciężka sprawa niestety

[deer 180]

Czy trochę nie za dużo amerykańskich filmów - ,,prawdziwa miłość'', a co to jest ??

 

Miłość to nie jest coś dane na całe życie. Miłość jest jak ogród - by była piękna wymaga pielęgnacji, zachodu oraz pewnych umiejętności. Nie każdy ma piękny ogród w szerokim tego słowa znaczeniu, ma taki na jaki sobie zapracował.