Polecane posty

Digifant    800

Właśnie nie było oprysku, pole do niedawna było czyste. Dopiero takie skupiska pojawiły się miejscami w ostatnim czasie. Jest sens jeszcze z tym walczyć przed żniwami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Y635    37

2 tygodnie przed żniwami opryskaj randapem lub reglone i wszystko uschnie na popiół

u mnie dublet w tawtym roku oddał około 6t/ha

 

Edytowano przez Y635

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 14,7 do 16,5 % wilgotności więc jezcze z dzień, dwa dobrej pogody trzeba. 


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

Jeszcze oziminy stoją, a gdzie do jarego..od paru dni codziennie pada przelotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  marcinffff kosiłeś już pszenżyto moje elegancko podrosło w kłosach no i w końcu przestało się zielenic morze po koniec tygodnia spróbuje zaatakować Bizonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

Jeszcze stoi, na powierzchni 3,5 ha to 2ha jest ok, można kosić, ale środkiem taki "trójkąt" o pow 1,5 ha  tydzień temu był zieloniutki a dziś dopieru żółta słoma ale ziarno-ciasto :/ na zagłówniakach i glinie pochylone mimo skracania. Sąsiedzi mieszanki mają obok i jest jeszcze gorzej. Ja mieszanki skosiłem "na siłę" ale bez łopaty na magazynie nie ma szans. Ostygło ale czekamy na te przenżytko ....

P.S. Mieszanka zbożowa dała 4 t/ha, owies trochę się połamał ale kombajn zebrał ;)

Edytowano przez marcinffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

U mnie po żniwach w koncu... przenżytko z 3,5 ha wydało 5 pełnych na full zbiorników z Claasa 88 dominatora (2,5-2,8 t/zbiornik) może być... ale słomy tylko 8 bel z hektara... takie uroki skracania stabilanem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

U mnie 3.5ha na zmarnowanie. Pierwszy i ostatni raz coś jarego innego niż owies sialem. Tak zielsko poszło, że miejscami poduszone całkowicie pszenżyto. Poza złocieniem raczej względny spokój był z chwastami, nie wiem czy z materialem syfu nawiozlem, czy o co chodzi. Jeszcze z ziemi nie wyglądało aż tak najgorzej, pora paroma miejscami. Ale z kombajnu porażka totalna. Najlepsze, że zaraz przy pszenżycie był owies- siany tego samego dnia, podobne nawożenie, tu i tu skracane, odżywki, od chwasta to samo-owies czysciutki.
No ale nic, trzeba ściągnąć z pola co jest, chociaż na pasze troszkę będzie. Znajomy wjechał mercatorem, kosi, kosi, kosi, walnął hektar, zagląda w zbiornik-slabo mówi. Objechał jeszcze jeden kawałek w koło, to mówię że wysypiemy bo troszkę zmieszane z owsem. On wysypuje a tu worek zboża. Pogubił i źle wymlucil. Ja z początku popatrzylem wydawało sie, że w miarę czysto kosi ale jak potem poszedłem po polu to kiepsko. Oczywiście nie zmienia to faktu że kosił najnedzniejszy kawałek, ale mimo wszystko. Dzień wcześniej kosił mi owies- bardzo ładny był a wyszła tylko niepełna przyczepa z 90arow. Muszę się przejść czy też tak nagubil.
No ale nic, przyjechał wujek bizonem, kosi kosi, skosil niecałe pół hektara, wysypał z pół tony. Nędza, ale to nie worek z hektara..no ale kosi dalej, patrzę stanal-urwala się jakaś blacha i ziarno na ziemię się sypało, niewiadomo jak długo. Potem przyjechał kombajn na usługi ale to już w owies poszedł. Pszenżyto zostało z ponad hektar do spalenia. Aż mi si nie chce liczyć ile w plecy na tym jestem.
No i teraz, pomijając całe przygody, skąd taka presja chwastów, gdy obok w owsie czysto? Pszenżyto "rzadsze" niż owies i miały łatwiej się wybić(nie mogłem ustawić siewnika i rozstrzał od 270kg/ha do 200kg/ha-bez różnicy i tu i tu chwasty)? Z materiałem przywiozłem? Wszystko ruszyło mniej więcej kolo kloszenia. Do tej pory w jarym tylko złocień na tej działce sprawiał problemy.
Jeszcze żebym sobie olal, ale zasiane w miarę wcześnie jak na moje strony, nawożenie, dokarmianie, skracanie, herbicyd wszystko było(grzyba odpuściłem) i w miarę na czas zrobione a tu taka porażka.
Teraz chciałem oziminy tu zasiać. Pszenżyto albo pszenicę. Ile dać flexa żeby ch*j trafił te k**estwo co poroslo? Głównie perz, złocień w oziminie nie sprawia problemów, a głuchy owies już chyba się zwalczy w ozimych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dublet zakręcił się koło 5 ton w tym roku. Łan czysty. 


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

U mnie 3.5ha na zmarnowanie.

tylko współczuć, rok jest trudny na ziarno, jakie by nie posiał to albo za mokre, albo zebrać nie można, albo wypalone w czerwcu. Ja pryskałem chwastoxem, ale skąd te zielisko??? wialnia nie dała rady przed siewem ??? mi wyszło ok 4 ton przy 150N, w zimowym miał bym z 6-8ton,  dlatego przerwa z dubletem i zakupiłem Ozime Tomko na stonce "ifarmer" o najlepszej zimotrwałości w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

Ja goldem, albo linturem, nie pamiętam. W tamtym roku było tam ozime i czyste w miarę. Perzu to na tym polu od nie wiem ilu lat nie było, co parę lat palę wszystko. Ale chyba trzeba będzie na tym kawałku z jarego zrezygnować całkowicie. W oziminie jednak mniejszą presja, w zasadzie tylko miotła czasem sprawia problem(choć ostatnie kilka lat axial albo lancet załatwiał sprawę).
No nic, człowiek się na błędach uczy, żebym tylko potrafił stwierdzić, w którym momencie ten błąd został popełniony, ale myślę że chyba niedokładnie wyczyszczone ziarno. Dobrze że pracuje i gospodarka tylko na własne utrzymanie musi zarobic, także z głodu nie pomre przez te 3.5ha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ostatnią środę po drugim podejściu skosiłem  pszenżyto Dublet płon 4.5 zbiornika z bizona co daje jakieś 3,5 tony z ha liczyłem na więcej ale dobre i tyle , porównując do sąsiadów to dobry wynik pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443
Dnia 2.09.2017 o 06:40, daron64 napisał:

U mnie 3.5ha na zmarnowanie. Pierwszy i ostatni raz coś jarego innego niż owies sialem. Tak zielsko poszło, że miejscami poduszone całkowicie pszenżyto. Poza złocieniem raczej względny spokój był z chwastami, nie wiem czy z materialem syfu nawiozlem, czy o co chodzi. Jeszcze z ziemi nie wyglądało aż tak najgorzej, pora paroma miejscami. Ale z kombajnu porażka totalna. Najlepsze, że zaraz przy pszenżycie był owies- siany tego samego dnia, podobne nawożenie, tu i tu skracane, odżywki, od chwasta to samo-owies czysciutki.
No ale nic, trzeba ściągnąć z pola co jest, chociaż na pasze troszkę będzie. Znajomy wjechał mercatorem, kosi, kosi, kosi, walnął hektar, zagląda w zbiornik-slabo mówi. Objechał jeszcze jeden kawałek w koło, to mówię że wysypiemy bo troszkę zmieszane z owsem. On wysypuje a tu worek zboża. Pogubił i źle wymlucil. Ja z początku popatrzylem wydawało sie, że w miarę czysto kosi ale jak potem poszedłem po polu to kiepsko. Oczywiście nie zmienia to faktu że kosił najnedzniejszy kawałek, ale mimo wszystko. Dzień wcześniej kosił mi owies- bardzo ładny był a wyszła tylko niepełna przyczepa z 90arow. Muszę się przejść czy też tak nagubil.
No ale nic, przyjechał wujek bizonem, kosi kosi, skosil niecałe pół hektara, wysypał z pół tony. Nędza, ale to nie worek z hektara..no ale kosi dalej, patrzę stanal-urwala się jakaś blacha i ziarno na ziemię się sypało, niewiadomo jak długo. Potem przyjechał kombajn na usługi ale to już w owies poszedł. Pszenżyto zostało z ponad hektar do spalenia. Aż mi si nie chce liczyć ile w plecy na tym jestem.
No i teraz, pomijając całe przygody, skąd taka presja chwastów, gdy obok w owsie czysto? Pszenżyto "rzadsze" niż owies i miały łatwiej się wybić(nie mogłem ustawić siewnika i rozstrzał od 270kg/ha do 200kg/ha-bez różnicy i tu i tu chwasty)? Z materiałem przywiozłem? Wszystko ruszyło mniej więcej kolo kloszenia. Do tej pory w jarym tylko złocień na tej działce sprawiał problemy.
Jeszcze żebym sobie olal, ale zasiane w miarę wcześnie jak na moje strony, nawożenie, dokarmianie, skracanie, herbicyd wszystko było(grzyba odpuściłem) i w miarę na czas zrobione a tu taka porażka.
Teraz chciałem oziminy tu zasiać. Pszenżyto albo pszenicę. Ile dać flexa żeby ch*j trafił te k**estwo co poroslo? Głównie perz, złocień w oziminie nie sprawia problemów, a głuchy owies już chyba się zwalczy w ozimych.

Kolego lektura do poczytania jest zacna .Tylko mnie zastanawia ,co to pszenżyto jare tak nawaliło u Ciebie .Może materiał siewny do bani .Ja biorę wszystko z centrali .Nie jest mnie stać na cyrki na polu ,typu ,że coś wyleci ,lub podobne historie ,a tak było już nie raz .Za 2017 Dublet na 5 klasie oddał mi ponad 7 ton ,ale niestety bardzo mokry i trzeba było szuflować na foli i dworze .Dobrze ,ze tylko hektar był .A to dlatego ,że prawie cały się wywalił i zielsko z dołu wychodziło wtórne .Przed zbiorem spalona plantacja .


I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

Pszenzyto brałem razem z owsem u rolnika. Pszenżyto jare raczej mało chodliwy towar u nas.

A z tamtym to to, co zostało to najpierw spaliłem wszystko, potem te pszenżyto co zostało zwalowalem i zoralem(talerzowka mam rozebrana :(). No i posialem ozime pszenzyto.

Historia byłaby dobra nauczka, gdybym wiedział, gdzie został popełniony błąd. W materiale nie było widać dużo syfu. A perz też nie wyszedł na całości obsianej, ale z drugiej strony do tej pory nie było z nim nigdy problemu, co parę lat glifosat i nie licząc tego złocienia, z którym jest zawsze problem w jarym, to był zawsze względny spokój z chwastami. Także zamiast lekcji są zmarnowane pieniądze. Tyle, że z nieznanego dobrze źródła już nie wezmę zboża więcej. Bardzo droga lekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidzia202    294

którego sialiście najpóźniej pszenżyto jare. biorąc pod uwagę pogody w tym roku nie za szybko da rade w pole wyjechać a mam do obsiania 14ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443
Dnia 9.02.2018 o 06:05, daron64 napisał:

Pszenzyto brałem razem z owsem u rolnika. Pszenżyto jare raczej mało chodliwy towar u nas.

A z tamtym to to, co zostało to najpierw spaliłem wszystko, potem te pszenżyto co zostało zwalowalem i zoralem(talerzowka mam rozebrana :(). No i posialem ozime pszenzyto.

Historia byłaby dobra nauczka, gdybym wiedział, gdzie został popełniony błąd. W materiale nie było widać dużo syfu. A perz też nie wyszedł na całości obsianej, ale z drugiej strony do tej pory nie było z nim nigdy problemu, co parę lat glifosat i nie licząc tego złocienia, z którym jest zawsze problem w jarym, to był zawsze względny spokój z chwastami. Także zamiast lekcji są zmarnowane pieniądze. Tyle, że z nieznanego dobrze źródła już nie wezmę zboża więcej. Bardzo droga lekcja.

Kolego ,jak chcesz mieć dobre zboże ,to nigdy nie kupuj po ludziach .Ja od czasu ,jak tak robię to zboże mam ładne ,a tak był problem zawsze coś .

  • Like 1

I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

Teraz już nie mam zamiaru. Na hektar biorę z wymiany, sieje jeden rok po wymianie i nowe. Na jesieni jeszcze wziąłem część ozimego do siewu, ale od obszarnika, którego zboże codziennie widzialem, wyczyszczone do siewu, także mam nadzieję, że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

daron jaką odmianę ci sprzedał?? Krzaczory przenżyta jarego wystają 10 cm ponad śnieg u mnie :D ciekawe czy to wymarznie, tomko jest na razie ok pod 10cm warstwą śniegu ale chudzina niesamowita od mrozów i rzadkie jakieś

 

taka maszyna by sobie poradziła lepiej od naszych przestarzałych młynków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443

Dublet to bardzo dobra odmiana .Można z niej wyciągnąć przyzwoity plon .Ja ostatnimi czasy tylko z centrali kupuję nasiona wszystkie .


I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

koledzy jaki zastosować herbicyd na dwuliścienne w pszenżycie jary z wsiewką koniczyny czerwonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Pavel
      Jakie odmiany pszenzyta siejecie i jakies spostrzezenia plonu czy podatnosci na choroby w stosunku do odmian wczesniejszych w waszych gospodarstwach?
    • Przez Rolnik90
      Witam! Mam pytanie jaka odmiane truskawki posadzić aby bylo sporo owocu i żeby zima nie zmarzła? Od wiosny mam zamiar obsadzić jakieś 40 arow.
    • Przez tprc330
      Witam chciałbym się dowiedzieć jak można tanio i skutecznie nawozić jęczmień i w jaki sposób maożna pozbyć się owsika? Liczę na wasze porady :rolleyes:
    • Przez IMATEUSZI
      Witam, chciałbym wydzierżawić kawałek pola pod uprawę malin. Pole nie jest obrabiane od około 15 lat, rośnie na nim trawa. Jaki areał obsadzić na początek i jaką odmianą tak aby samemu w 4 osoby zbierać ją. Jak wyprawić  to pole? Jakie nawozy zastosować? użyć obornika? Oczywiście sadziłbym ją późną jesienią. Chciałbym też zbadać pH gleby, myślicie że kupno własnego kwasomierza to dobre rozwiązanie? pomiary są dokładne? i najważniejsze - jaką wybrać odmianę oraz w jakich odstępach nasadzać ? Czy jeżeli spryskałbym łąkę roundapem to jaki jest okres karencji sadzenia w tym miejscu nowej rośliny? Ile sztuk potrzeba malin? u mnie ceny wahają się średnio po 30gr od krzaka. Dziękuję za odpowiedzi  
    • Przez zetorproxima8541
      W zeszłym roku pierwszy raz uprawiał Pekinie odmianę bilko. Przechowywałem ja w chłodni. Z powodu dużego popytu na to warzywo chciałbym powiększyć powierzchnię uprawy. I tu rodzi się pytanie do was jaką odmianę polecacie do przechowania w przechowalni do końca styczynia bo w chłodni brak miejsca?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj