look19

Nauka spawania i toczenia

Polecane posty

sebastian84    5

Witam ale się uśmiałem już dawno nie czytałem takich bzdur . Czy ty wżyciu przeczytałeś jakąś lekturę na temat spawalnictwa czy jesteś następnym super spawaczem którego nauczył spawać tata lub sąsiad i uważasz że oni są super spawaczami i lepszych fachowców nie ma od nich i oni całą wiedzę ci przekazali . NIE chce ani się z tobą kłócić ani nikogo obrażać , ale krew mnie zalewa jak ktoś pisze że spawarka inwertorowa nie nadaje się do spawania większą elektrodom jak 3.25 , czy kolega widział kiedyś takom spawarkę i nią spawał oczywiście nie takom z biedronki za 600 zł . Jeszcze widzę w poście powyżej kilka bzdur o których nie chce mi się pisać . POLECAM lekturę SPAWANIE ŁUKOWE W OSŁONACH GAZOWYCH WEDŁUG WYTYCZNYCH KRAJOWYCH I MIĘDZYNARODOWYCH . Podręcznik dla spawalników LEON MISTUR .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikua    119

Te wszystkie nauki o spawaniu to sranie w banie, jesli chcesz sie nauczyc spawac to kup paczke elektrod i spawaj, po połowie dowiesz sie o co chodzi i bedziesz umiał spawac, w tym fachu nie liczy sie ile kto ma w głowie tylko ile godzin trzymał uchwyt spawalniczy i ile elektrod spalił, 80 % dobrego spawu to dobra spawarka(w tym wypadku inwertery) oraz elektroda,jeśli masz dobra spawarke oraz elektrode to potwierdza sie powiedzenie że spawarka sama spawa.

 

To samo tyczy sie toczenia np gwintów tak jak ktoś wczesniej wspomniał, wiekszość tokarek ma juz automatyczny posów wiec nie wiem w tyczym widzicie problem, Przez 3 lata mialem praktyki na zakladzie gdzie byly wszelkiego rodzaju maszyny slusarskie i po jedyn dniu sami toczylismy wszelskiego rodzaju gwinty itd, to samo bylo z honowaniem czy szlif wałow korbowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebastian84    5

no super widzę że sami fachowcy szlif wału po pierwszym dniu , honowanie tulei . No super po prostu brak mi słów . Spawarka sama spawa spawacz nie musi mieć nic głowie no super aby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

He he. Mikua to powiedz mi co pisze na tabliczce znamionowej spawarki, jakie dane są podane na opakowaniu elektrod, jakim prądem spawacz np. 3,2 rutylową ,jakie ona ma oznaczenie, jaki biegun na elektrodzie i jakie pozycje spawać nią można. Twoja teoria jest nic nie warta i twoje spawanie jest nic niewarte bez choć by minimalnej wiedzy teoretycznej na ten temat.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1124

Witam ale się uśmiałem już dawno nie czytałem takich bzdur . Czy ty wżyciu przeczytałeś jakąś lekturę na temat spawalnictwa czy jesteś następnym super spawaczem którego nauczył spawać tata lub sąsiad i uważasz że oni są super spawaczami i lepszych fachowców nie ma od nich i oni całą wiedzę ci przekazali . NIE chce ani się z tobą kłócić ani nikogo obrażać , ale krew mnie zalewa jak ktoś pisze że spawarka inwertorowa nie nadaje się do spawania większą elektrodom jak 3.25 , czy kolega widział kiedyś takom spawarkę i nią spawał oczywiście nie takom z biedronki za 600 zł . Jeszcze widzę w poście powyżej kilka bzdur o których nie chce mi się pisać . POLECAM lekturę SPAWANIE ŁUKOWE W OSŁONACH GAZOWYCH WEDŁUG WYTYCZNYCH KRAJOWYCH I MIĘDZYNARODOWYCH . Podręcznik dla spawalników LEON MISTUR .Pozdrawiam

A ja POLECAM lekturę słownika. Ludzie nie kaleczcie tak ojczystego języka bo aż przykro czytać. Nawiasem mówiąc kogoś kto przechwala się swoją wiedzą w danym temacie a pisze jak pokraka nie traktuję poważnie.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebastian84    5

Morze pisze jak pokraka ale nikogo nawet nie próbuje pouczać w temacie słownika a kolega niema bladego pojęcia o spawaniu a poucza innych . Sam napisałeś że umiesz dobrze spawać i nie masz nic w głowie wystarczyło wypalić pół paczki elektrod. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

O paczce elektrod napisał Mikau a kolega który zwrócił ci uwagę to mikad.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikad    1124

@sebastian84 Spoko :)

@GoRAL1 No faktycznie podobne, moje i jego zaczyna się tą samą literą.


"Robiąc cokolwiek stajesz się kimkolwiek, nie robiąc nic stajesz się nikim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikua    119

He he. Mikua to powiedz mi co pisze na tabliczce znamionowej spawarki, jakie dane są podane na opakowaniu elektrod, jakim prądem spawacz np. 3,2 rutylową ,jakie ona ma oznaczenie, jaki biegun na elektrodzie i jakie pozycje spawać nią można. Twoja teoria jest nic nie warta i twoje spawanie jest nic niewarte bez choć by minimalnej wiedzy teoretycznej na ten temat.

 

Mam nadzieje ze pisałeś to w postaci żartu.

 

 

 

 

no super widzę że sami fachowcy szlif wału po pierwszym dniu , honowanie tulei . No super po prostu brak mi słów . Spawarka sama spawa spawacz nie musi mieć nic głowie no super aby tak dalej

 

A no widzisz,rzucili nas na gleboką wode i z naszej 10 osobowej grupy z tego co wiem 6 pracuje w tym fachu juz pare lat i robia bez zadnych skaz, ale wam to zajeło 4 lata w technikum jak pododawac cyerki by wiedziec ile zebrać materiału,czym i w jaki sposob

Edytowano przez Mikua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Znasz odpowiedz? Jeśli tak znaczy że znasz teorię którą uważasz za niepotrzebną co akurat jest bzdurą. Poza przypadkami gdy spawasz płoty czy urwane ucho wiadra.

Nawiasem mówiąc to ledwo niewielki procent tego co powinno się wiedzieć chcąc cokolwiek porządnie pospawać.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był laikiem i przeczytał ten temat to cudem byłby fakt gdybym uszedł z życiem. Podstawą jest praktyka a i bez teorii się nie obejdzie. Jak ktoś nie wie co ma w domu i czym spawa to taki z niego spawacz jak z koziej du** trąba. Technik spawania choćby migomatem jest tyle i firm samych spawarek. Spawanie w pionie to naprawdę wyzwanie a posmarkać może każdy co nie będzie miało zbyt wiele wspólnego ze spoiną.


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thor1984    685

Koledzy powiedzcie mi czy spawając 2 elementy z których jeden jest w imadle a drugi trzymamy w ręce istnieje jakiekolwiek ryzyko porażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agro973    41

Koledzy powiedzcie mi czy spawając 2 elementy z których jeden jest w imadle a drugi trzymamy w ręce istnieje jakiekolwiek ryzyko porażenia?

 

nie, oczywiście masz założone rękawice ochronne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamboEVO100    513

Jakie elektrody polecacie ? http://allegro.pl/elektrody-spawalnicze-rozowe-3-25mm-5kg-elektroda-i3947007101.html

http://allegro.pl/elektrody-spawalnicze-3-25mm-5kg-paczka-rutylowe-i3951352223.html

http://allegro.pl/elektrody-spawalnicze-rutweld-12-3-2-5kg-rozowe-i3976898182.html

Te w zielony pudełku miałem ostatnio i były ok tylko szkoda ich do byle czego. Warto dołożyć ? czy tamtymi też da się spawać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marobas    230

nie ma ryzyka porażenia nawet gołymi raczkami, pod warunkiem że masa będzie przyłożona do elementów łączonych (najlepiej do imadła :D ) poza tym spawarki są na niskie napięcie, (wyjątek przecinarki plazmowe, tam są chyba nieco wyższe napięcia),więc czasem tylko jeśli masa ma kiepski styk (np. farba czy rdza) to co najwyżej połaskocze w momencie gdy sie dotkniesz uchwytu masy i jednocześnie trzymasz element do którego przyłożysz elektrode (czy drut), dlatego polecałbym jeśli to możliwe, mase dawać do tego co nie w rękach i na niego kierować łuk w momencie "łapania"

-jak się mylę to możecie mnie poprawić, ale ja zawsze przyłapuje w gołych rączkach

i jeśli mogę dodać, to mnie najlepiej spawa się migiem; 170A i tylko raz go dałem rade nagrzać przy spawaniu zaczepu, blachy ok 8mm na solidny przetop-czy tam wtop jak zwał tak zwał-nie sitko, a jakieś konstrukcje o grubości do 5mm to spokojnie daje rade :D ; inwerterówke 'mma+tig' 200A raczej rzadko używam i do odpowiedzialnych spawów, tiga tylko do Al,

Edytowano przez marobas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYMANOX    480

Spawałem różnymi,ale jak dla mnie najlepsze są OERLIKON-y,spawy wychodzą gładziutkie,żużel po puknięciu młotkiem odpada sam z całej spoiny,i z tego co mi się wydaje mają grubszą otulinę.

http://allegro.pl/elektrody-spawalnicze-overcord-spawarka-3-2-krakow-i3971739620.html

Z reguły nie kupuje takich materiałów na których pisze po Polsku ,bo to zazwyczaj oznacza że są z Chin.. reszty domyśl się sam ;)




Księga życzeń i zażaleń na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Zgadza sie Oerlikon to dobre elektrody napewno lepsze od polskich Spaw-Metow ktore tez posiadam.

Na poprzedniej stronie kolega jakis Przemek dal taki wyklad ze glowa boli a i tak wiekszosc slow byla w stylu "nie wiem nie powiem", kilka zdan bylo z sensem ale lepiej by dal odpoczac klawiaturze.

Mialem ponad rok temu wirowke ale sprzedalem ja na rzecz migomatu ktorego mam wlasnie po sprzedazy wirowki. Gdyby nie kurs na spawanie ta metoda nie wiedzial bym co to za dobrodziejstwo. Dobrze ze nie poszedlem na kurs wozki widlowe...

Migomat jaki kupilem to Industrie Supermig 350 4X4 transformatorowy w tej cenie nie bylo lepszej spawarki o tej mocy, nie jest mi potrzebny taki duzy caly czas ale niewielka byla roznica od najmniejszego modelu 250A, taka ze prawie nie warto bylo kupowac tego najmniejszego, poza tym wieksza moc daje 100% sprawnosc przy wyzszym pradzie. Bardzo dobre opinie okolicznego zakladu gdzie robilem kurs i opinie w internecie sklonily mnie do zakupu tego prawdopodobnie slowackiego sprzetu, nie zaluje ani jednej zlotowki i mam nadzieje ze bedzie tak jeszcze przez kilka lat. Spaw w porownaniu do MMA jest twardszy i mocniejszy. Dowodem tego jest np. kolo napedowe od wyciagu linowego 2lata temu napawalem elektroda i zrobil sie rowek po linie stalowej prawie tak jak bylo wczesniej, a rok temu poprawilem Migiem i do dzisiaj zuzycie wynosi jedynie max5%.

Co tu duzo pisac spawanie migiem to sama przyjemnosc ale nie zawsze jest tak kolorowo... duzo spawam na wolnym powietrzu i maly powiew wiatru powoduje zdmuchiwanie oslony gazowej, strasznie to denerwuje i psuje spaw. W takiej sytuacji prubuje sie oslonic ale jak wieje mocniej trzeba zaprzestac dalszych czynnosci. Najwieksza i niewybaczalna wada spawania w oslonie gazow niestety. Do warsztatu za to sprzet idealny. Szkoda ze nie ma opcji TIGa do ALU by sie czasem przydalo, ale nie ma co wydziwiac.


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Akurat z wyżej wymienionych Rutweld 12 są bardzo fajne. Szczególnie dla niewprawionego spawacze, łatwo łapią łuk.

To że urządzenie ma 170A nic nie mówi o tym co ono potrafi i jak się nim spawa. Ważne jak jest wykonane, jaki ma cykl, zasilanie, pewnie jaki jest producent i ile zawyżył parametry na tabliczce.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marobas    230

170A to w besterce 1900, 230/400V chyba przy 10% (podaje producent tylko nie mogę znaleźć czy przy 230 czy przy 400) ale na pewno przy 400 wytrzymuje dłużej niż 1/10min, to jest zdaje się wartość mierzona wg jakiejś normy, przy określonej temp otoczenia, a w warunkach rzeczywistych wychodzi dłużej -także raczej nie czuje się oszukany tabliczka :) spawałem np "śmigło" do kosiarko rozdrabniacza, amperaż na maxa (co by później tych malutkich nożyków nie szukać po polu, albo w oponie) i na pewno się nie wyłączała co minute; nie jest to może sprzęt profesjonal, ale jak kolega dopiero zaczyna przygodę ze spawaniem, to urządzonko w granicach 2tys powinno być zadowalające, wiadomo górna półka to górna półka, ale niestety koszty :/

a na pewno łatwiejsze spawanie niż mma, i nie trzeba po każdorazowym oderwaniu łuku odbijać zgorzeliny, a i widziałem magików, co kładą drugi spaw na zgorzeline :D

 

może jeszcze jako poradę, bo nie doczytałem takowej, powiem że łuk powinno się prowadzić w tzw "oczku",bo jak się za szybko ciągnie łuk do przodu to właśnie nie ma przetopu, ciężko to opisać, ale musisz łuk kierować w roztopiony materiał, a nie gonić elektrodą czy drutem na przód. na YT powinno być trochę filmików instruktażowych, zawsze można coś podłapać.

Edytowano przez marobas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mironeks    6

Junkers spaw wykonany migomatem nie jest twardszy od spawu wykonanego elektrodą .

Spaw wykonany migomatem jest łatwo obrabialny na tokarni czy frezarce a spaw wykonany elektrodą jest trudno obrobić.

Na odlewach staliwnych spawy wykonane migomatem są twarde jak by zahartowane , na pewno koło wyciągu linowego jest z takiego materiału że spaw zrobił sie twardy .

Są i druty spawalnicze trudno scieralne do napawania , takiego spawu szlifierką kątową nie przetniesz a takim drutem na pewno nie napawałes koła wyciągu linowego .

Migomat mam już ponad 7 lat a uprawnienia spawalnicze ponad 10 lat i '' kilka'' szpulek drutu wyspawałem i różne rzeczy spawałem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marobas    230

na pewno na staliwnych spaw migomatem będzie jak to @Mironkers ujął "zahartowany", a to z prostego względu, że spaw mig'a nie ma otuliny i się szybko wychładza, a staliwo raczej tego nie lubi; spoina nie mająca otuliny hartuje się na wolnym powietrzu ( to jest jedna z metod hartowania, może też być i sprężonym powietrzem, a nie tylko w wodzie czy oleju :) ) staliwo z tego co mi wiadomo lubi raczej podgrzewanie spawu i wolne stygniecie; a co do twardości to zależy chyba od rodzaju i jakości elektrod i drutu, są z różnymi domieszkami i często przeznaczone do konkretnych stopów (przecież stopów jest kupe rodzai z różnym składem chemicznym-a nie tylko staliwo, żeliwo szare białe i aluminium czy miedź), czasem w jednym elemencie w odlewanym grawitacyjnie inaczej spaw pójdzie górą a inaczej dołem czy w pobliżu zasilenia odlewu, wynika to z prędkości stygnięcia -bo od niej zależą przemiany zachodzące w stopie i strefy gdzie więcej wydzieli się perlit, austenit albo jeszcze inna cholera; -chyba temat rzeka i wchodzi w odlewnictwo... :D

Edytowano przez marobas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corejack    0

Od siebie dorzucę troszkę OT pod kątem sprzętu,

bo ceny tu padają raczej dość wysokie ;)

mam jakąś chińszczyznę (podobno)

Pirotec sit 301/1

Chyba w miarę dobrej jakości, bo gwarancja door-to-door, a na byle co takiej nie dają.

Kumpel po szkole i z "pojęciem" (spawy ładnie wyglądają i dobrze trzymają) atakował 4 elektrodą przez dwie godziny, nie zagrzała się, nie wyłączała.

Ogólnie gość z doświadczeniem stwierdził, że jest ok.

Kosztowała 1100 z przesyłką, do tego tig z płynną regulacją (bezstykowe zajarzanie łuku - działa).

Do amatorskich zastosowań w zupełności wystarcza, a z przewodami i maską mieści się w walizce, którą spokojnie biorę w rękę.

I co ważne - czasem na polu coś się zepsuje - chodzi stabilnie na niedużym agregacie.

Rzecz jasna - wybór sprzętu zależy od przeznaczenia, pisząc o tym chodzi mi o to, że nie trzeba od razu wydawać dużej kasy,

można kupić przyzwoity sprzęt w rozsądnej cenie i do gospodarstwa spokojnie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Soczi87
      Witam wszystkich. 
      Mam problem ponieważ montuję do przyczepy samoróbki jednoosiowej siłownik hydrauliczny który zakupił mój wujek w latach 90. W załączniku przesyłam zdjęcie tabliczki. Siłownik ma kulę o średnicy 53mm 
      i mam problem z doborem gniazda pod ten wymiar. W ofercie
      na rynku dostępne są rozmiary gniazd 52 i 55 nic pośredniego. Chce założyć gniazdo z zabezpieczeniem na seger. Czy roztoczenie gniazda 52mm to dobry pomysł ? 
      Moze ma ktoś z Was gniazdo na 53mm 
      Dziękuje. 

    • Przez fliegl
      Jaki jest kod RAL lub nazwa tego koloru?
       



    • Przez luki987654321
      Witam, chce zamontować halogeny led na tyle beczkowozu forschrit. czy można je podłączyć pod złącze trzy pinowe w ciągniku lub ewentualnie pod co innego można podłączyć? dodam że mam zamiar w kabinie zrobić włącznik aby się cały czas nie świeciły tylko na czas pracy.
    • Gość
      Przez Gość
      Witam, 
      Koledzy poszukuje kogoś z użytkowników kombajnów Jarek lub Arek celem wsparcie wymiarowego.
      Buduje kombajn do porzeczek i potrzebuje informacji jaka powinna być odległość miedzy podajnikiem taśmowym szerokim a profilem podtrzymującym wał otrząsacza, będę wdzięczny za zdjęcie z przyłożoną metrówką. 
      Wymiary jakie poszukuje to te zaznaczone na jednym ze zdjęć,, nie chciałbym połamać  krzaków przy pierwszej próbie jeśli do niej dojdzie :) 
      Zdjęcia z budowy w załączniku, dziękuje za pomoc:) 











    • Przez wojciechowski89
      Cześć Panowie potrzebuje dojarkę pod traktor i znalazłem taką pompę u siebie. Ktoś może kojarzy bo ja nie mogę znaleźć nic na jej temat po wpisaniu nazwy wyskakuje land niemiecki. Z tego co się orientuje brakuje tutaj zbiornika od oleju który smaruje łopatki które są metalowe nie z tworzywa. I tutaj też mam pytanie ten czarny wężyk po zamontowaniu w zbiorniku z olejem nie będzie podawal oleju na łopatki tylko wylot powietrza ta jakby ,,satelita" a powinien być jak się nie mylę obieg powietrza, że powietrze jest wpychane do zbiornika z olejem i przy wyjściu z niego zabiera olej na łopatki i tak w kółko. A przy tej rurce którą jest wypychane zassne powietrze jest korek jakby do dolewania oleju z tyłu pompy jest rurka wychodząca i wziernik jak w kompresorze żeby widzieć poziom oleju. Dodam że sam ją postawilem na podstawkę wom więc proszę się nią nie sugerować.




×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj