Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

W tylnych oponach jedynie na sianokosy jestem w stanie zmniejszyć nieco ciśnienie, teraz gdy zaczepie talerzówkę lub rozrzutnik jednoosiowy to wygląda nawet, jakby było za małe :) Ale może powinno  być tak, jak mówicie.

 

Zapomniałem dodać 

przód 380, tył 480 w moim przypadku

Edytowane przez tomo12
Opublikowano

Nic nie zmienia że masz większe opony a w zasadzie to im większa objętościowo opona tym mniejsze ciśnienie.

Radialna opona powinna pracować całym bieżnikiem w innym razie nie wykorzystasz jej przyczepności w 100%. 

Opublikowano (edytowane)

Fajny materiał. Spodobał mi się fragment o Chińczykach i Hindusach, którzy przyjechali, wydoili i pojechali. I tak się mi skojarzyło z Polską...

Edytowane przez lukig
Opublikowano

Powiedziała kobitka (która nie pracuje w fabryce tylko robi ciastka i kawę robotnikom), że kupiła sobie telewizor, 7 owiec ( :rolleyes: ) i posłała córkę do szkoły. Na pewno się im nie pogorszyło.

Opublikowano

Taka fabryka to lepsza pomoc humanitarna, niż jakakolwiek zbiórka pieniędzy na jedzenie, leki, itp. Tu ludzie sami zarobią na życie, a dostęp do mat. spożywczych, leków, itp. zapewni właśnie ta montownia. Do tego żadna ze stron nie traci na tym.

Opublikowano

Trochę na zasadzie dać ludziom wędkę a nie rybę.

Cóż film bardzo ciekawy, najlepszy kontrast między ciągnikami i innym sprzętem a wołami na polu.

Dodatkowo bardzo dobrze brzmią słowa p.Zajarczyka, może faktycznie uda się im zająć dobrą pozycję na tamtym rynku.

 

Chciałbym tylko zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

- murzynki kupili ten sprzęt za kredyt od naszego rządu, czyli jakby za nasze, nie wiem jaka jest wiarygodność tych krajów ale ja bałbym się im pożyczać większą kasę. Idąc tym tropem to nasz rząd mógłby nam dać ten kredyt i wyszłoby jeszcze lepiej bo Ursus miałby sprzedaż a ludzie ciągniki.

- Ursusy mają tam świetną opinię bo kiedyś były produkowane w PL (a raczej PRL), boję się, ze teraz te składane przed bambusków mogą być gorsze co spowoduje zepsucie wizerunku.

- co oni tak tam szlifują przy tych przyczepach, nie powinno tego być w filmie, szlifują element malowane co znaczy, że coś było w PL źle zrobione.

- słowa kilku Bambo i matki Bambo o wysokiej jakości maszyn są zbyt częste i zbyt naciągane. Co taki Bambo który nie odróżnia śruby od gwoździa może wiedzieć o jakości sprzętu, zwłaszcza po tak krótkim okresie użytkowania.

- może mnie ktoś oświecić jakie 20 modeli ciągników Ursus oferuje? Bo ja naliczyłem 11, mówimy oczywiście o modelach które można realnie kupić a nie wirtualnie wiszą na stronie.

Mnie jako laika to drażni, p. Zajarczyk jest profesjonalistą i takie rzeczy przepuszcza? Słabo.

Opublikowano

Trochę na zasadzie dać ludziom wędkę a nie rybę.

Cóż film bardzo ciekawy, najlepszy kontrast między ciągnikami i innym sprzętem a wołami na polu.

Dodatkowo bardzo dobrze brzmią słowa p.Zajarczyka, może faktycznie uda się im zająć dobrą pozycję na tamtym rynku.

 

Chciałbym tylko zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

- murzynki kupili ten sprzęt za kredyt od naszego rządu, czyli jakby za nasze, nie wiem jaka jest wiarygodność tych krajów ale ja bałbym się im pożyczać większą kasę. Idąc tym tropem to nasz rząd mógłby nam dać ten kredyt i wyszłoby jeszcze lepiej bo Ursus miałby sprzedaż a ludzie ciągniki.

- Ursusy mają tam świetną opinię bo kiedyś były produkowane w PL (a raczej PRL), boję się, ze teraz te składane przed bambusków mogą być gorsze co spowoduje zepsucie wizerunku.

- co oni tak tam szlifują przy tych przyczepach, nie powinno tego być w filmie, szlifują element malowane co znaczy, że coś było w PL źle zrobione.

- słowa kilku Bambo i matki Bambo o wysokiej jakości maszyn są zbyt częste i zbyt naciągane. Co taki Bambo który nie odróżnia śruby od gwoździa może wiedzieć o jakości sprzętu, zwłaszcza po tak krótkim okresie użytkowania.

- może mnie ktoś oświecić jakie 20 modeli ciągników Ursus oferuje? Bo ja naliczyłem 11, mówimy oczywiście o modelach które można realnie kupić a nie wirtualnie wiszą na stronie.

Mnie jako laika to drażni, p. Zajarczyk jest profesjonalistą i takie rzeczy przepuszcza? Słabo.

 

też się zastanawiałem nad tym szlifowaniem farby, ale na moje to jest tak, że to nie poprawki tylko w Polsce są spawane poszczególne elementy, np, boki, przód, tył przyczepy i malowane są te elementy na gotowo, później je wysyłają, a tam niestety żeby pospawać razem wszystko to trzeba trochę poszlifować, w sumie dobrze bo robią u nas na tyle dużo ile to możliwe,

 

Opublikowano

Przyczepy w całość składane są na miejscu, a elementy malowane są proszkowo, szybciej jest potem tą farbę zeszlifować niż bawić się w zakrywanie miejsc do spawania tym bardziej, że pracownik w afryce mniej kosztuje.

Opublikowano (edytowane)

Z konstrukcyjnego punktu widzenia przyczepa powinna być tak zaprojektowana, żeby można ją było złożyć z gotowych elementów, bez najmniejszego szlifowania czy spawania, używając samych śrub, nakrętek i jak najmniejsze ilości kluczy. Konieczność szlifowania i spawania gotowych elementów świadczy o żenująco niskim poziomie biura konstrukcyjnego producenta lub o jakimś uszkodzeniu/deformacji w trakcie transportu.

 

Dodam jeszcze, że moim zdaniem wiarygodność materiału wzrosłaby znacznie gdyby kilka pozytywnych słów o przyczepach czy ciągnikach powiedział ktoś z przedstawicieli tych firm, ale ktoś z pionu zarządzającego a nie robotniczego. Nie żeby usuwać robotników ale dodać jakiegoś dyrektora.

Edytowane przez kedziorek
Opublikowano (edytowane)

Może w miejscu szlifowania ma być coś dospawane, czego w PL nie zrobiono. Możliwe, że na miejscu okazało się, że coś trzeba zmienić.

Edytowane przez XMK13
Opublikowano

Przyczepy w całość składane są na miejscu, a elementy malowane są proszkowo, szybciej jest potem tą farbę zeszlifować niż bawić się w zakrywanie miejsc do spawania tym bardziej, że pracownik w afryce mniej kosztuje.

 zgadzam się z tym co mówisz, przyczepy idą w częściach i prawdopodobnie nie mieściły się w kontenerze 

Opublikowano (edytowane)

W takim razie jak się drze farbę, spawa i nie ma potem żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego (oni tam nie wiedzą nawet jak pędzel wygląda) to gdzie wg Was jest ta wysoka jakość?

A co za problem w PL przyspawać blachę lub dwie, zrobić 4 otwory i na miejscu zmontować z użyciem śrub?

To jest chałtura i dziadostwo a nie polska jakość.

Edytowane przez kedziorek
Opublikowano

[...]

To jest chałtura i dziadostwo a nie polska jakość.

Czyli właśnie "polska jakość"...

Tak naprawdę, to te przyczepy nie mogą się mieścić w kontenerach i są w częściach transportowane, praktycznie w formie kształtowników. Co za tym idzie muszą być na miejscu spawane i malowane. To nie takie skomplikowane. W 1:01 widać, że wzdłużne profile są przyspawywane do przedniej burty z wykorzystaniem płaskownika. Zapewne pod ten płaskownik jest wcześniej szlifowana farba. Do tego widać (niestety), że po wszystkim jest to zamalowywane.

Opublikowano

Co Ci tak przeszkadzają te spawy i "nieuszykowanie tego pod skręcenie śrubami" ? I skąd niby wiesz że potem nie ma żadnego zabezpieczenia a ludzie tam mieszkający nie wiedzą co to pędzel. Byłeś tam, widziałeś jak to wygląda że już osądzasz ? Śmieszny jesteś z takimi swoimi stwierdzeniami. Jeżeli ot tak stwierdzasz że są to "gorsi ludzie" to raczej nie dziwne że później piszesz takie rzeczy. Nie uważasz że nie mogli być do tego przyuczeni i wykonywać różnych czynności w należyty sposób ? Widocznie cały czas masz obraz afryki z ludźmi biegającymi z dzidami za zwierzyną i twierdzisz że nie potrafią zrobić niczego innego. Sam nie mówię że jest to jakaś świetna jakość ani nie jestem fanem nowych Ursusów ale dajmy im chociaż trochę czasu a nie non stop nieustannie negować wszystko co tylko pojawi się z nowym logiem ursusa. Jeżeli się okaże za kilka lat że wszystko się rozpada i materiały użyte rzeczywiście były strasznie lipne to możecie sobie wieszać na nim psy jak tylko potraficie ale teraz jest to bezsensu tym bardziej po zobaczeniu krótkiego filmiku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v