Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kajtek - a stało się coś jeszcze oprócz awarii skrzyni (tamta odkręcona nakrętka i że nie można było wbić biegu) czy coś o której wspominałeś wcześniej ? Możesz napisać jak oceniasz serwis i jak to czasowo wyszło ? Oczywiście jeśli to zrobili i teraz działa dobrze.

Opublikowano

Dobra Panowie.

Z tą informacją o silnikach to jest tak, że na poczekaniu wyssałem ją z małego palca.

 

Chciałem Wam tylko pokazać, że nie wolno wierzyć we wszystko co piszą w necie. Ktoś (przede mną) rzuca jakieś łakome kąski o silnikach a Wy zaraz to podłapujecie. 

Może ktoś słyszał np o takiej firmie jak CLAAS (produkują głownie kombajny zbożowe i sieczkarnie ale też ciągniki i kupę innego sprzętu), za swój miesięczny zysk mogliby z nudów kupić takiego Ursusa, a mimo to tam nikt nawet nie myśli o konstruowaniu własnych silników.

Ponieważ jest to bardzo bardzo droga przyjemność i bardziej opłaca się kupić gotowe.

Poza tym jeśli dobrze pamiętam to nawet prawdziwy Ursus w Warszawie nie projektował i nie budował własnych silników tylko kupowali z Andorii (ale tego pewien nie jestem, mogę się mylić). Pamiętajcie też, że w tamtych czasach same biuro konstrukcyjne miało więcej pracowników niż teraz cały Ursus.

 

Poza tym Ursus, tak właściwie nie zaczął jeszcze nic sam produkować z poważniejszych konstrukcji (wszystkie ciągniki to składaki a Vigus jest jeszcze w powijakach) a Wy się silników spodziewanie. Z projektowaniem u nich też średnio, jakiś czas temu Warfama przejęła Ursusa, od tamtej pory pokazali kilka ciekawych a nawet bardzo ciekawych projektów, ale czy coś z tego weszło do produkcji i oferty? Zaprojektować, przeprowadzić homologację, przygotować produkcję i wdrożyć do produkcji to są spore pieniądze i dużo czasu.

 

Uważam, że Ursus chce złapać za dużo srok za ogon, tu autobusy, tam przyczepy i ciągniki, a ilu oni mogą mieć inżynierów, max 40, takim składem nie da się szybko zrealizować kilku tak dużych projektów.

 

Równie dobrze mógłbym napisać, że Ursus będzie budował promy kosmiczne i zaczęłaby się dyskusja czy pierwszy lot będzie na Księżyc, Marca czy na Słońce.

Andoria produkowała silniki dla Bizona nie dla Ursusa, a jak mówisz, że nie robili w warszawie silników to mało wiesz o historii Ursusa bo od tego między innymi zaczynali tzn od produkcji silników przemysłowych, które najczęściej kupowali ruscy. Produkowali do 330 i 360 silniki oraz do licencyjnych do serii ciężkiej przychodziły gotowe martiny ze słowacji

Opublikowano

awaria skrzyni biegów to był początek. miesiąc temu posypał się układ planetarny w prawym kole dodam że ciągnik pracuje bez tura. a teraz po pracy z mikserem do gnojowicy dostał dziwnych luzów na końcówce WOM. a i blokada mechanizmu różnicowego nie działa. albo mój c 380 jest wadliwy albo cała ta seria to bubel. Z serwisu jestem zadowolony pan z Białegostoku jest bardzo miły i dotrzymuje słowa szybko działają. Teraz pluje sobie że nie kupiłem farmala 75A troszkę droższy ale nie było by tych cyrków i był by rewers hydrauliczny i jeszcze za te gówno mam 3 lata kredyt spłacać normalnie szlak mnie trafia. 

Opublikowano

No to współczuję, rzeczywiście nieciekawie. Jakie to są czasy że człowiek wydaje ponad 100 tyś zł i dostaje maszynę z którą od początku są problemy. Na ( marne ) pocieszenie mogę dodać że w innych, "lepszych" markach również zdarzają się wadliwe egzemplarze, mam nadzieję że takie awarie to nie jest norma w nowych ursusach bo to by była kompletna klapa. Tak czy inaczej mam nadzieję że to wszystko i oby nic nowego nie wyszło a z obecnymi sprawami serwis sobie poradził póki jeszcze na gwarancji ale samo to daje sporo do myślenia.

Opublikowano

Ale często bywa tak że jak już skończą się awarie ,,młodego wieku" to wtedy już dana maszyna śmiga. Miałem tak np. z nową prasą sipma.. dwa pierwsze lata były jakieś awarie a teraz od 4 lat tylko ją smaruje i uzupełniam sznurek.

Opublikowano (edytowane)

Niestety Kajtek musisz mieć pecha. Carraro musiało wysłać trefną skrzynię, akurat do Ursusa.

 

 

Jakie fajne opony.

Edytowane przez lukig
Opublikowano (edytowane)

Wygląda na to, że Vigus jest już przygotowywany do produkcji seryjnej:

 

http://ursus.com.pl/Przetargi

 

Odnośnie liczby konstruktorów to teraz nie jest tak jak kiedyś, że całość prac badawczo-rozwojowych jest wykonywana w jednym zakładzie, obecnie firmy wykorzystują outsourcing, dzięki temu nad jednym projektem może pracować jednocześnie kilka wyspecjalizowanych ośrodków, dana firma może zatrudniać na stałe 40 konstruktorów, ale nad ważnym projektem może ich pracować nawet ponad 100 dodając do tego zewnętrzne jednostki, jak np. instytut Ricardo, PIMR w przypadku Ursusa. Dodatkowym atutem tego jest fakt, że takie ośrodki są bardzo wyspecjalizowane w swoich wąskich dziedzinach, np. Volkswagen w większości korzysta z takich metod projektowania nowych rozwiązań.

 

Odnośnie silników to oczywista kontynuacja produkcji od podstaw na licencji MF, skoro są duże zamówienia w Afryce to opłacało się uruchomić produkcję skrzyń, mostów, silników, wiele podzespołów na pewno kooperanci mieli ciągle na magazynach dla produkcji warszawskiej. Trzeba również pamiętać, że Ursus produkuje w fabryce FSC, gdzie nawet śrubki i podkładki były wykonywane na miejscu i jest spore zaplecze techniczne.

No więc z tego co przeczytałem w tych informacjach odnośnie przetargów na transmisję Vigus doszedłem do wniosku, że ta transmisja będzie montowana do modelu C-3110 HL i POWER, który został zaprezentowany na AgroTech Kielce 2016 i Agritechnice. C-3110 HL

 

Co prawda model został zaprezentowany na transmisji Carraro T10, ale będzie on oparty w przyszłosci na polskim Vigusie. Producent oferuje trzy opcje przekładni (skrzyni biegów) 16x16 [24x24] i 32x32 z czego 16x16 i 32x32 jest wyposażona w biegi zmieniane pod obciążeniem i rewersor EHR, a 24x24 jest to mechaniczna skrzynia biegów, prawdopodobnie będzie ona pochodzić od transmisji T10 włoskiego producenta Carraro. Oczywiście tylko mi się tak wydaję że będzie ona od T-10 :D

 

A jednak sprawdziłem i skrzynia biegów od T10 nie pasuje do Vigusa na szczęście ;)

Edytowane przez Adrian_URSUS_1999
Opublikowano

Kajtek_1 to sztandarowy typ Polaka... Współczuję mu z racji wadliwego egzemplarza..., ale czy trzeba od razu pisać, że to g.wno? Przecież sam Kajtek_1 napisał, że serwis działa bez zastrzeżeń... Kajtek_1 zakłada, że mógł kupić Caesa IH... Czy może dać głowę pod topór, że nie trafi na wadliwy egzemplarz? A jeśli już jego pech się ziści to czy napisze gdziekolwiek, albo powie komukolwiek, że Case IH to g.wno? Kajtku_1 zastanów się... zanim coś nabazgrolisz...

Opublikowano (edytowane)

haha gościu dobry jesteś... jeśli kupił nowego wraka i na każdym kroku się sypie to ma siedzieć cicho? puknij się w głowę.... to ciężarówka rozjeżdżała żabojadów.... typowa lewacka logika.

Gwarancja za chwile się skończy i sam będzie płacił za serwis a w tym czasie robił 60tka... fajnie i absolutnie nie narzekać z tego powodu

Edytowane przez lukaslukas
Opublikowano

lukas akurat dobrze napisał a Ty - Arturtl pomyśl o czym piszesz. Powinniśmy być wdzięczni za takie opinie prosto od właścicieli. Jeśli coś się dzieje i się psuje to dlaczego ma nie pisać ? Mamy myśleć że WSZYSTKIE nowe ursusy są świetne i się nie psują, nie zdarzają się wadliwe sztuki to bez problemu możemy iść do dilera i kupić a później po kupnie cichutko siedzieć w domu i nikomu nie mówić że nasz ciągnik też się psuje - i tak koło się zamyka.

Opublikowano

Niestety wszędzie się zdarzają trefne modele. Obecnie kupując ciągnik z niskiej półki trzeba się liczyć, że mogą wystąpić problemy. Mnie zastanawia to, że w jednym ciągniku występuje kilka awarii różnego typu, a w innym wszystko jest w porządku. Nawet jeśli podczas produkcji są popełniane błędy, to czemu skupiają się one na jednym egzemplarzu? Ursus chcąc dbać o reputację powinien wadliwe podzespoły wymontowywać z ciągników i odsyłać je producentowi, domagając się zamiany na wolny od wad. Niestety z racji, że jest praktycznie jeden producent takich podzespołów, Ursus nie może zbytnio z nimi zadzierać. Jest to chore, ale niestety tak jest. Z tej racji Ursus powinien dążyć do uruchomienia własnej produkcji podzespołów, by móc kontrolować jakość tych elementów.

Dużym plusem sytuacji, w której znalazł się @Kajtek_1 jest to, że serwis nie zwleka i naprawia wszystko jak należy. Możemy mieć nadzieję, że seria awarii się skończy i potem ciągnik będzie właściwie pracować. :)

Opublikowano

Szkoda Kajtka, ale niestety jedyne co może zrobić to liczyć na to, że po wymianie wadliwych elementów Carraro będzie już dobrze. Biorąc pod uwagę fakt, że sprzedali tych 80 już kilkaset i taki przypadek trafia się chyba po raz pierwszy to i tak nie jest źle. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v