PiotrekMTZ

TURBO w MTZ 82

Polecane posty

kris19911    9

Ja obrotów nie ruszam :) Może te 2000 czasem złapie ale tak był ustawiony od poczatku i nic przy obrotach nie ruszam, ten ciagnik i tak ma spokojnie te 90km więc tragedii nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Sorki pomyliłem tematy.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cojotx    5

Witam

Sama turbina całe nic da (najwyżej zmniejszy zużycie paliwa nieznacznie), żeby zrobić to jak należy trzeba wymienić wałek rozrządu (musi mieć inny profil krzywek), pompa z korektorem i wtryskiwacze. To podstawa.

Bo smarowanie sworzni, czy też chłodzenie denka tłoka to inna sprawa w lekko doładowanych (są odpowiednie przedziały wartośći ciśnienia doładowującego) wystarcza smarowanie rozbryzgiem. W średnio i mocno doładowanych stosuje się już smarowanie ciśnieniowe i natrysk oleju na denko tłoka. A także części sa inaczej wykonane i wzmocnione, układ chłodzenia ciut inny głównie chodzi o wieksze odprowadzenie ciepła.

 

Ja bym proponował tak: turbo, zozrząd, pompa i wtryskiwacze. A po wprowadzeniu tych zmian wyczyścić chłodnice płynu i oleju (bo napewno coś w nich sie osadziło), zalać go dobrym olejem i pilnować by temperatury za dużej nie łapał bo po tych zmianach może tak być. A wtedy mocy i momentu napewno mu przybędzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziemek256    13

Znajomy przerobił starego MTZ-a 82 na turbo.

Robiąc kapitalkę silnika kupił słupki od Pronara 1025, pompę mu przestrajali, rozrząd i wtryski od Pronara, chłodnica oleju, szerokie opony, nowa kabina i nie ten ciągnik. Właściciel mówi że to taka różnica, że zawsze podczepiając ruska do głębosza 3-łapowego podczepiał 360 do przodu żeby robota szła sprawnie, teraz Mtz uzyskuje tą samą wydajność bez ursusa z przodu...


It's My Life...
 

JD...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam mam MTZ 82 TS silnik doładowny opis techniczny mówi że ma 90koni i jest git co do dokładania turbo do zwykłego 82 moim zdaniem to nie ma sensu bo szybko siądzie silnik w TS są tłoki studzone olejem od dołu utwardzony wał tłoki głowica pompa wtryskowa inna oraz wtryski już lepiej silnik wymienić na D-245 taki jak jest w 82 TS czy w pronarze 82 TSA i w innych typu belarsu lub farmer a i odnosinie pompy paliwowej fabrycznie pompy były ustawiane w mtz-cie na 2100 obrotów na stole po zamontowaniu do ciągnika krecą się tylko do 1800 obrotów tak mówił przynajmniej człowiek z serwisu a był starszy wieć może i ma racje wiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

He he. Zainteresuj się wałem, studzeniem tłoków i napisz jeszcze raz bo jakieś mecyje wypisujesz.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macin2    0

Witam

Sama turbina całe nic da (najwyżej zmniejszy zużycie paliwa nieznacznie), żeby zrobić to jak należy trzeba wymienić wałek rozrządu (musi mieć inny profil krzywek), pompa z korektorem i wtryskiwacze. To podstawa.

Bo smarowanie sworzni, czy też chłodzenie denka tłoka to inna sprawa w lekko doładowanych (są odpowiednie przedziały wartośći ciśnienia doładowującego) wystarcza smarowanie rozbryzgiem. W średnio i mocno doładowanych stosuje się już smarowanie ciśnieniowe i natrysk oleju na denko tłoka. A także części sa inaczej wykonane i wzmocnione, układ chłodzenia ciut inny głównie chodzi o wieksze odprowadzenie ciepła.

 

Ja bym proponował tak: turbo, zozrząd, pompa i wtryskiwacze. A po wprowadzeniu tych zmian wyczyścić chłodnice płynu i oleju (bo napewno coś w nich sie osadziło), zalać go dobrym olejem i pilnować by temperatury za dużej nie łapał bo po tych zmianach może tak być. A wtedy mocy i momentu napewno mu przybędzie:)

 

Kolego widzę że jestes obeznany w tym temacie,powiedz mi gdzie można dostac wałek rozrządu do tej modyfikacji i czy wymiana jego nastręcza dużo kłopotów(chodzi mi o szklanki popychaczy jak sie do nich dobrać),

i jeszcze jedno pytanie czy w silniku d50 wałek jest taki sam jak w d-240?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825
Napisano (edytowany)

Zmiana wałka rozrządu to nie konieczność. Kup wałek do TS-a w sklepie jeśli już koniecznie chcesz wymieniać. Ale prawdopodobnie nie ma w nich różnicy poza dopiskiem w samym numerze katalogowym wałka z przody. jeden ma d-240 a drugi D-245. Numer katalogowy wałka silnika d-240 i d-50 jest taki sam.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cojotx    5

Marcin, seweryn dobrze napisał w TS jest taki sam wałek w 1025 i 952 są trochę inne. a namiarów na sklepy szukaj w temacie http://www.agrofoto.pl/forum/topic/19547-gdzie-mozna-dostac-czesci-do-mtz/ co do szklanek najłatwiej się do nich dostać od spodu silnika po odkręceniu miski powinno być je widać a co do samego wałka trzeba sie troche "po bawić" jednak jeśli dużego wzrostu mocy Ci nie trzeba nie wiem czy jest sens jego wymiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Do ciebie bo się strasznie rozpędziłeś.

Tłoki inne bo z większą komorą sprężania i to nie w każdym modelu, wał pewnie też, pompa kwestii ustawienie, chłodzenia tłoków olejem nie ma i po co ten silnik z turbina 90 koni nie jest specjalnie obciążony najwyraźniej wystarcza to co chlapie wał .Nawiasem mówiąc nazywa się to jet-oil.

Dużo tragizmu zapodałeś a faktycznie nie ma aż tyle zmian, wzmocnień co myślisz. Sam blok nie przenosi żadnych obciążeń poza skrętnymi wynikającymi z pracy silnika bo nie jest konstrukcją nośną ciągnika, wał 10 koni wytrzyma, tłoki wypadało by zmienić, końcówki wtryskiwaczy i przerególować pompę. na pewno wyjdzie taniej niż nowy 245 i służył będzie.

Osobiście nie jestem specjalnie przekonany za taką przeróbką w tym ciągniku nawet wymieniając silnik. Nie bez powodu uturbione mtz-ty mają inne skrzynie. Osobiście wolał bym kupić ciągnik oryginalnie wyposażony w mocniejszy silnik.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co do tłoków to nie chodzi o samą komore spalania tylko równierz o materiał z którego są wykonana ponieważ tłoki np od MTZ 82 TS są jescze czymś dodatkowo utwardzone powieszchownie co do pompy w MTZ 82 TS masz zawór membranowy który zwiększa ci dawke paliwa w zależności na jakich obrotach pracuje ci silnik wiec ustawiając pompe na stała dawke paliwa w zasadzie jerzeli ciągnik nie będze chodził na wyskoch obrotach i turbo nie będzie pracowało w 100% to tylko zwiększy ci spalanie co do bloku chodziło mi tylko i wyłącznie o kanały którymi jest pompowany olej na denko tłoka i tu masz racje że jeżeli chodzi o nie duże doładowanie czyli tam 10 -15 koni to to akurat może być zbędne co do wałka rozrządu i usawieniu krzywek tego się nie orjętuje czy się czymś rózni w MTZ 82 czy MTZ 82 TS i odnośnie głowicy twardsze zawory i gniazda zaworowe tyle wiem i nie mam zamiaru się z nikim spierać a co do skrzyni też poczęści masz rację bo mój MTZ ma skrzynie cztero biegową plus reduktor oczywiście ale znajomy ma już belarusa z 2011 roku też turbo i ma skrzynie tak jak w starszych MTZ 9-biegową więc moim zdaniem skrzynia raczej dawała by rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Nie chcę się spierać tylko wymienić informację. Tłoki jako tako nawet materiałem specjalnie się nie różnią. Czy doładowany czy wolnossący ma podobną temperaturę wewnątrz cylindra. nie może jej taki silnik przekroczyć. Różnica jest w komorze spalania i to nie we wszystkich silnikach belarusa i w górnym pierścieniu uszczelniającym który jest włożony w metalową wtopkę wtopiona w tłok. Urządzenie przy pompie o którym mówisz to korektor dawki paliwa.

Nie jest ono niezbędne ale dobrze żeby był jeśli podobne silniki są w niego wyposażone. Co do zaworów trudno mi dokładnie powiedzieć co do materiału. Musiał bym się tym zainteresować. Najczęstsza różnica to budowa samego zaworu. W doładowanym szczególnie wydechowy powinien posiadać zdolność lepszego odprowadzania ciepła. Jest masa filmów z Bułgarii, Chorwacji czy licho wie skąd gdzie zakładają turbo do d-240.

Przynajmniej na filmie widać komplety z ts-a, pozakładane korektory dawki, kolektory dosłownie gotowe zestawy. Na pewno zakładając to co należy będzie miał takie same parametry jak silnik oryginalny z fabryki. Co do trwałości trudno powiedzieć. Nie ma się z nimi jak dogadać. Ale najwyraźniej chodzi to dobrze skoro tyle ludzi to przerabia.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRAVO1988    0

Ostatnio wymieniłem sekcje w pompie wtryskowej( zwykły silnik) na te od TS-a i muszę przyznać , że silnik jest bardziej żywszy , dynamiczny. Cena jednej ok 40zł. Mechanik który to zakładał twierdzi że i moc będzie większa. To może taniej zmienić sekcje niż zakładać turbo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Jak założyłeś ruskie to z rok pojeździsz, potam przestanie palić jak Polskie to parę lat bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

seweryn20 mam pytanie do ciebie odnośnie samej turbiny bo z tego co słyszę u sb a u innych stwierdzam że nie słychać turbiny żeby gwizdała tak jak w innych silnikach z turbo możesz mi poradzić czym to może być spowodowane turbo mam założone od pronara 1025 jest troche większe niż normalna rurbina od MTZ 82TS może ktoś wie dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Trudno mi powiedzieć dokładnie bo nie miałem okazji spodkać uturbionego mtz-ta. Ale na to czy słychać czy nie ma wpływ układ wydechowy na pewno. Po prostu tłumi odgłosy pracy turbiny.

Lub nie słychać jej bo nie pracuje w zakresie swoich obrotów. A na to wpływ może mieć samo turbo (u ruskich z jakością różnie) zdławiony wylot spalin, zdławione zasilanie w powietrze lub po prostu tak chodzi. Dobrze by było sprawdzić ciśnienie doładowania.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Podłączyć do ssącego kolektora manometr który ma wskazania takie jak zakres pracy turbiny. Nie wiem ile powinna bić turbina w mtz-cie ale średnio manometry od tego maja zakres do 2 bar.

Możesz jeszcze popróbować z dolotem i wylotem. Zdjąć tłumik i sprawdzić reakcję, odłączyć filtr powietrza i zobaczyć co się będzie działo. Jeśli będzie jakaś zmiana to masz winowajcę.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damus666    0

Aby turbo było dobrze słyszalne (gwizdało) musisz zamontować tzw. "wolny wydech" inaczej po prostu zwykłą rurę, która zastąpi oryginalny tłumik. W oryginalnym tłumiku dźwięk turbo po prostu ginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Witam,rozmawiałem z fachowcami na temat gwizdu turbin, czemu jedne wydają specyficzny gwizd ,inne zaś cicho pracują, powiedział mi że to jest uwarunkowane smarowaniem i ciśnieniem oleju które jest doprowadzone do smarowania turbiny, że właściwie dosmarowana turbina pracuje ciszej, a ta co gwiżdże jest niedosmarowana turbina, że dobrze pracująca będzie lekko zawilgocona jakby olejem na zewnątrz ,jakby się pociła, a ta czyściutka i sucha nie ma właściwego smarowania i głośno pracuje i stąd ten gwizd, a co za tym idzie krótsza jej żywotność, czytałem też jakąś lekturę na ten temat to by się to właśnie potwierdzało że tak jest ,ale mogą być różne opinie na ten temat :rolleyes: Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7958

co cisnienie oleju moze miec do gwizdu turbiny ? Gwizd ginie w tlumiku , ktory ma za zadanie wyciszyc wszystkie dzwieki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Jak by turbina była niedostatecznie smarowana to by się szybko rozleciała po kilku godzinach pracy albo i szybciej, nie wiem jakie są tam obroty ale bardzo duże pewnie rzędu kilkunastu tysięcy obrotów/min. Smarowanie jest zależne od ciśnienia oleju w silniku bo stamtąd właśnie idzie olej.

U mnie od nowości słychać turbinę i to dosyć głośno :) ciśnienie prawidłowe.

 

Z ciekawostek powiem że dzisiaj się dopiero dowiedziałem że sąsiad w swoim NH t6010 ma turbo, tak to w ogóle jej nie słychać.


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj