Jozeph

Problem z odpaleniem Ursus C-330.

Polecane posty

bobytempelton    161

Jeszcze raz ci napisze niech wyjmie wtryskiwacze i ich sprawdzi, naprawde dużo zrobiłem tych silników i to jest to a co do zapłonu nie ustawiajcie po znakach tylko kapilarnie bo te znaki nabijał przepity wiesięk i niewidomy franek rzadko kiedy sie w miarę zgadzają tu jest link jak

http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?t=10779


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonk28    1

Wczoraj w pracy kolega powiedział że zrobił na jesień kapitalke silnika a traktor słaby jak piernik nic oleju nie bierze nie wydmuchuje , nowa głowica , pompa po reg. nowe wtryski a słaby , zrobił już ponoć około 60 mth i wogóle mocy nie ma , ciekawe co to może być :rolleyes: Ja byłem u niego i wszystko niby oki , luzy zaworowe oki , zapłon też a słaby jak fiks , pali lekko.Filtry nowe.Czyżby teraz takie dziadowskie komplety naprawcze robili.Ma zestaw Krotoszyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janczar810    302

Witajcie

Mam problem otóż traktor nie chce palic a akumulator / po zmierzeniu 13,3-13,5V/ i rozrusznik jest OK.

Nawet jak podgrzewam świece żarowe to kontrolka sie nie świeci

A wiec próboje zapalić go na chama czyli rozruch jak to mówią klucz w ręke i na elektromagnes a tu nic nawet nie drgneło.

no to nie pozostało nic innego jak zapalić go na zaciąg :(

Z wstępnych ogledzin wydaje mi sie ze przewody są całe tylko zastanawia mnie czy moze jakaś z tych ''puszek'' nawaliła pod zegarami

Czekam na sugestie

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
david697    0

Progówka i badasz czy jest przepływ prądu, zaczynając od akumulatora (tak samo jak z przeranymi kabelkami).

Jeśli kontrolki mie świecą to nie ma prądu, może poprostu nie podłączyłeś przewodu masy - (minus)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janczar810    302

rano zapalałem go normalnie na rozruszniku po ok. 1.5h pracy gdy go zgasilem juz nie chcial zapalic :(

sorry ze sie zle wyrazilem w poscie u gory

 

czyli tak kontroliki od ładowania i smarowania sie siweca ale gdy chcem podgrzac swiece zarowe kontrolka sie nie pali

czyli prąd jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maceo    0

Sprawdź dokładnie tą masę czy jest dobrze przykręcona i szczotki w rozruszniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heniek    2

rano zapalałem go normalnie na rozruszniku po ok. 1.5h pracy gdy go zgasilem juz nie chcial zapalic :(

sorry ze sie zle wyrazilem w poscie u gory

 

czyli tak kontroliki od ładowania i smarowania sie siweca ale gdy chcem podgrzac swiece zarowe kontrolka sie nie pali

czyli prąd jest :(

 

Prawdopodobnie słaby przepływ pradu. Odkręć i wyczyść czopy na aku , klemy,sprawdż podlączenie masy do korpusu.

Jz dzisiaj czyścilem kabel i jego zacisk na + klemie bo tez kontakt zaginął tylko iskry leciały.Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniello2x2    0

Witam!!!!!!!!!!!

Jestem nowy na tym forum i mam problem ze swoim ursusem c 330 od tygodnia a więc zacznijmy od konkretu pewnego razu wybrałem się swoją ,,trzydziestką'' do pobliskiego lasu nie gasiłem jej lecz chodziła na wolnych obrotach aż zgasła wcale mnie to nie zdziwło, ale po odpaleniu słyszałem straszny stukot w okolicach ,,komina'' i spadek mocy szybko wróciłem do domu, gdy wjechałem do garażu zgasł i ciężko było go już odpalić a po odpaleni nie reagował wcale na gasł chodził ok. 1min i znowu gasł, następnego dnia wcale już nie odpali tylko raz leciał dym z ,,komina'' a raz nie kolega powiedział, że to wtryski więc oddałem do regulacji po założeniu ich z powrotem nic się nie zmieniło jak było tak jest. A więc moje pytanie co może być przyczyną? Proszę o szybką odp. bo strasznie jest mi potrzebny ciągnik POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Witaj kolego. Jeśli wtryski sprawdzone i są ok, to może być pompa wtryskowa z racji tego że mówisz o tym iż raz dym jest a raz go nie ma. Więc wnioskować z tego można że po prostu nie dostaje paliwa. Dla pewności upewnij się że to nie są filtry bądź zatkany przewód/kranik. Bo rozumiem że kompresji na zewnątrz nie daje?


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniello2x2    0

Zawory są okej. Paliwo dostaje cały czas sprawdzałem wiele razy, filtry też sprawdzone, kranik również. kompersy na zewnątrz nie daje.

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martin6666    0

Witam!!!!!!!!!!!

Jestem nowy na tym forum i mam problem ze swoim ursusem c 330 od tygodnia a więc zacznijmy od konkretu pewnego razu wybrałem się swoją ,,trzydziestką'' do pobliskiego lasu nie gasiłem jej lecz chodziła na wolnych obrotach aż zgasła wcale mnie to nie zdziwło, ale po odpaleniu słyszałem straszny stukot w okolicach ,,komina'' i spadek mocy szybko wróciłem do domu, gdy wjechałem do garażu zgasł i ciężko było go już odpalić a po odpaleni nie reagował wcale na gasł chodził ok. 1min i znowu gasł, następnego dnia wcale już nie odpali tylko raz leciał dym z ,,komina'' a raz nie kolega powiedział, że to wtryski więc oddałem do regulacji po założeniu ich z powrotem nic się nie zmieniło jak było tak jest. A więc moje pytanie co może być przyczyną? Proszę o szybką odp. bo strasznie jest mi potrzebny ciągnik POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

 

 

Witam, miałem podobne problemy z c-330, mianowicie zaczęło się dziać coś dziwnego z nią podczas późno jesiennego wyjazdu z beczką na pole. Podczas jazdy zaczęła dziwnie pracować, kopcić i pracować na jeden cylinder tak jakby, zupełny brak mocy i momentu, ledwo dotoczyłem się do domu. Pierwsze podejrzenie uszczelka pod głowicą - naprawione to samo, brak poprawy, dodam jeszcze że rzucał paliwem przez tłumik - wiem to dziwne ale tak było. Potem nawet mechanik założył po swojemu uszczelkę i nadal nic. Co się okazało na końcu - na pompie porostu "zacięła" sekcja ( w żargonie mechaników - awaria pompy wtryskowej):) , to ona była powodem złej pracy silnika, po regeneracji pompy wszystko wróciło do normy. Więc ja obstawiam na uszkodzoną pompą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

jeżeli sprawdziłeś wszystko, czyli tego co mam na myśli i idealnie pasującego do twych objawów nie sprawdziłeś.... wydaje mi się że scieło ci wpuścik na piastce od pompy wtryskowej, poczatek wtrysku sam się przestawia jak chce


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Prosta sprawa. Sprawdz kat wtrysku paliwa i wszystko wyjaśni się bez rozbierania.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

oprócz tego wpustu mogły się poluzować te 3 śruby do regulacji poczatku wtrysku na kole zębatym, sprawdź tj. seweryn pisał albo zdejmij ten okrągły dekielek z przodu pompy pod wężem chłodnicy i zobacz


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Połamało by wtedy napewno przynajmniej jeden zawór, choć możliwe niech sprawdzi jutro


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniello2x2    0

Sprawdziłem pompę wtryskową i podaje paliwo na wtryski, wtryski idealnie rozpylają paliwo są ustawione na 150. I dalej nie działa, nawet nie zagada. Kolega podpowiedział mi, że mógł pęknąć pierścień na tłoku, postanowiłem wymienić więc tłoki i pierścienie lecz nie wiem jak to zrobić. Proszę o instrukcję wymiany tłoków w mojej ,,trzydziestce''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Co z tego że podaje jeżeli najprawdopodobniej nie podaje w odpowiednim momęncie,sprawdź kąt początku tłoczenia z linku seweryna, to się wyjaśni czy scieło wpust, odkręciły się 3 śruby 13mm, czy coś innego


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piacio    0

Musisz troche pokręcić żeby sekcje załapały albo odkręcic z boku dekielek i poruszać sekcjami (podwadzając śrubokrętem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco512    997

Odkręcanie dekielka to nienajlepszy pomysł... Zerwie się plombę i gwarancja do kosza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez pawelk2002
      Dzień dobry chciałbym prosić o pomoc w budowie mojej nowej przyczepki jednoosiowej do C-330 która będzie mi służyła do przywiezienie drzewa,ziemniaków oraz różnorodnych ładunków jak to na wsi wszystko się trafi. Aktualna moja przyczepka ma wymiary szerokość 1m długość 1,75m wysokość 0,6m. Jest to niewielka przyczepka po moim dziadku która służyła mi do końca tego roku i niestety już jej czas minął. Planuję zrobić przyczepkę o wymiarach szerokość 1,5m długość 2,5m wysokość 0,4m. W przyczepce przydały by mi się hamulce na korbkę tzw. hamulec ręczny który będę mógł zaciągnąć podczas zjazdu drogą polną jest niestety u nas dość stromo a drogi zaniedbane i zarośnięte i nie wiem od czego taki układ jezdny zaadoptować. I zastanawiam się od czego mógłbym wykorzystać układ jezdny do mojej przyczepki?? Oraz nie jestem pewien co wybrać na ramę by nie było za dużo ani za mało.  Z góry za pomoc oraz cenne wskazówki byłbym wdzięczny co pomogło by mojemu tacie wykonać taką przyczepkę 
      Dziękuje i pozdrawiam Paweł :) 
    • Przez lukasz9741
      Witam.
      Na początek chciał bym się przywita bo to mój pierwszy post na forum.
      Mam na imię Łukasz i posiadam ursusa c330m z1991r.
      W dniu dzisiejszym urwało mi się ramię kierownicze prawe coś takiego: http://allegro.pl/ramie-kolumny-kierowniczej-c330-ursus-oryginal-p-l-i5480372251.html
      Czy mógł by mi ktoś podpowiedzieć jak się do tego zabrać aby samemu to wymienić?
      z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez livebird
      Witam mam pytanie odnośnie podłączenia dodatkowego oświetlenia roboczego LED w ursusie c330, gdzie mam to podłączyć, co trzeba zrobić by było to bezpieczne połączenie i jakie ledy najelepiej wybrać, chodzi mi o 2 lampy na tył kabiny umieszczone przy daszku.
    • Przez rafmax
      Witam,
      Kupię c 330 do remontu najlepiej z woj mazowieckiego. Może być uszkodzony silnik/ zamrożony.
      Ogłoszenie grzecznościowe.
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj