Piasek186

Długo kręci przed odpaleniem

Polecane posty

Piasek186    1

Witam ! Mam taki problem z ciągnikiem gdyż bardzo długo kręci zanim zapali lub aku padnie.Tak jakby paliwo nie dochodziło. Ale sprawa się zmienia jak napsikam "plaka" do filtra powietrza Odpala prawie od razu . Nie wiem co jest przyczyną przewody ok filtry również . Może coś z pompą paliwową ? Lub paliwo ? Bo kiedy stało na dworze przy mrozie około -15 stopni to osadzało się na dole bańki coś białego myślę że to może być parafina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexterek    83

owszem, wytracila sie parafina z zimna. jaki to ciagnik? on tak pali caly czas czy tylko teraz w zimie? jesli caly czas to moze byc zuzyta pompa i cofa sie paliwo albo nie dostaje wlasciwej dawki startowej. moze byc tez przestawiony rozrzad o jeden zabek wtedy jest przyspieszony albo opozniony zaplon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BusteR    16

Ja do paliwa dolałem specjalnego płynu i wyciągam na noc akumulatory, gdyż ojciec się pytał faceta, który prowadzi akumulatory i powiedział że należ wyciągać akumulatory na noc poniżej -5stopni gdyż tracą one 70% mocy ;) i to też może być tym spowodowane


Uczmy się na błędach i ich nie powtarzajmy. Sprzedam Simsona S51 stan dobry brak dokumentów kontakt na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwojtek01    14

Witam . @BusteR Ztymi akumulatorami to ten gościu przesadził , to w skandynawi albo w kanadzie prawie wszyscy latali by w rękach z akumulatorami , a tego niewidziałem .Na zimę powinno się zabezbieczyć akumulator specjalnymi okrywami , ja stosuję zwykły syropian i jest ok .

@piasek186 jeżeli niemiałeś latem taki trudności z zapaleniem to może być wina paliwa ,ale sprawdził bym też końcówki wtryskiwaczy mogą lać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mati5457    1

u mnie sie dzieje tak samo.... i jestem pewien ze to wina wtrysków i bende miał zamiar zamontować grzałke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akaku    79

Koledzy u mnie w 360 i 385 akumulatorów nie wyciągam nic się nie dzieje zawsze w 360 naleje ciepłej wody i włączę krótkie światła na chwilkę potem odpala od 1 razu 380 to na 30min podłączę grzałkę i też pali ok


Case <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbych    6

Z tym wyjmowaniem akumulatora przy -5 mrozu to przesada. U mnie w c-330M, c-360-3p i Farmerze 8244c2 przez całą zimę siedzą akumulatory w ciągnikach i nigdy nie ma problemu z odpaleniem. Ursusy zalewa się gorącą wodą a Farmer jest na płynie i jest git. Akumulatory wyciągam jedynie na zimę z Bizona i kładę w ciepłe miejsce (ale to tylko dlatego, że przez całą zimę nie jest odpalany)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Przed odpalaniem przepompuj ręczną pompką. Jeśli będzie poprawa, to spada ciśnienie w zasilaniu pompy wtryskowej, tzn. nie trzymają zaworki w pompce zasilającej i paliwo cofa się do zbiornika. Nie doczytałem - jaki to ciągnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piasek186    1

Dziękuje za odpowiedzi . Pompa nie dawno była regenerowana. Wina aku na pewno nie bo takto by wcale nie kręcił albo słabo . Latem dobrze pali . Najprędzej wina paliwa. Jeszcze raz dziękuje . Temat można zamknąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj