mf 187

[adyt 0]

witam wszystkich forumowiczów.

mam zamiar kupić jakiś kombajn na tegoroczne żniwa a ponieważ gabarytowo by mi odpowiadał właśnie taki,mam kilka pytań do użytkowników tokowego sprzetu.

jakie jest zużycie paliwa na godz pracy?

jaki jest orientacyjny czas omłotów 1 ha?

pzdr

adyt

[samex69 34]

Znajomy ma taką maszynke i teraz ,po wielu perypetiach , awariach , koszeniu bez wstecznego(dla mnie to rekord świata)przestał mówić że "oddam ch**a na złom i będę miał spokój".Ale do rzeczy -na godzinę koszenia ok.7-8 l., koszenie 1 ha -zależy jakie zborze -od 1.5 godz. do nawet (ale to w ekstremalnych warunkach ) 2,5 godz.Na małe działki idealny!

[Gość Profil usunięty]

W dziale MF ruch jest niewielki. Pozwole sobie zatem udzielić kilku informacji, chociaż mam 307 i to dopiero od roku. Zużycie paliwa 5.5 l/ha z sieczkarnią. Kosi średnio 1 godz. 20 min hektar (3 m). Po solidnym remoncie żniwa przechodził bezawaryjnie. Skosił ok 30 ha, na liczniku przybyło 41 godzin (zegarowych nie mth). Z częściami nie ma problemu (Massey Ferguson to marka kanadyjska, a nie angielska) - nie ma nic calowego. Myślę, że 187 podobnie, czyli bardzo dobrze będzie się sprawował. Jeżeli będziesz kupował, to skontaktuj się - powiem na co zwracać uwagę.

[boryss 7]

kolego mam taka maszynke stan idealny, problem w tym kombajnie jest taki ze ma zawysokie obroty mucarni sprawa wyglada tak ze gdy kosze jenczmien to jest prawie posrutowany z gryka jest to samo , zyto i przenice mluci perfekt czy juz kupiles mf 187?

[strd 4]

do zmiany prędkości młocarni służą różnej wielkości koła łańcuchowe, które można zmieniać w zależności od tego co się robi (tabela doboru prędkości jest w instrukcji i była naklejana koło siedzenia) zajmuje to jakieś 10-15 minut

[Tomek34 1]

do zmiany prędkości młocarni służą różnej wielkości koła łańcuchowe, które można zmieniać w zależności od tego co się robi (tabela doboru prędkości jest w instrukcji i była naklejana koło siedzenia) zajmuje to jakieś 10-15 minut

A wiesz może gdzie można dostać te koła łańcuchowe?

[staszek 3]

ja też bym Ci mógł taki kombajn polecić bo sam mam 487 a kuzyn miał 187! jest to dość wytrzymała i mało zawodna maszyna mówię to na swoim przykładzie. ale jak byś już miał wybierać z końcówka "87" to weź 487 jest już większa przepustowość kombajnu i szybciej pojedziesz bo 187 jednak się stoi w miejscu. co do regulacji bębna to nie wiem jak jest w 187 ale w 487 masz już regulowane na korbkę ;-) ! oj i to co chyba najważniejsze to wspomaganie w 187 nie ma(przynajmniej ja się nie spotkałem)a bez wspomagania to się namęczysz na uwrociach. jeśli byś był zainteresowany t napisz na pw

http://allegro.pl/item932705150_massey_ferguson_487_nie_claas_john_deere_bizon.html

[strd 4]

A wiesz może gdzie można dostać te koła łańcuchowe?

ja dostałem razem z kombajnem, są to dość specyficzne koła, bo łańcuch jest podwójny z bardzo grubymi ogniwami, więc jeśli nie masz w skrzynce pod wyłącznikiem prądu, to pewnie tylko do dorobienia, albo oryginalne trzeba ściągnąć

[Tomek34 1]

no nie mam tych kół niestety. Bo powiem ci ze do pszenżyta by się przydały większe obroty na młocarni, myślałem też o tym aby zwiększyć obroty silnika ale nie jestem pewien czy mu to nie zaszkodzi a szkoda by mi było skonczyć go po jednym sezonie bo silnik mam w stanie idealnym.

[deutzfahr461 0]

Mf 187 ma napęd młocarni na pas i tam prędkość ustawia się bezstopniowo. Natomiast w mf 186 napęd przekazywany jest za pomocą łańcucha.

[boryss 7]

w mojim mf 187 jest pas warjatorowy takie dziwne rozwiazanie ,ze koło z przekładnia jest umieszczone na osi młocarni ktore sie zbliza lub oddala zalezy jak se pokrece korbka z kabiny

 

staszek zgadzam sie z toba tym 187 w gestym zycie to zółwiem idzie bo jak przyspisze to go zapcha a ten 487 to józ ma fajny gardziel

[Tomek34 1]

Dokładnie mam 186 to wiem cos o tym, jak jest dorodne zyto to idze bardzo cięzko ale to to pikus . Najgorsze jest zwalone zyto mialem "przyjemnsc" młócic mlocarnia niezle dostaje ... na pol kosy i pol sprzegla .Ogolnie to nie narzekam na ten kombajn bo mnie jeszcze nie zawiódl tak zebym stał na dłuzszą mete. Jednak nie jest to kombajn na uslugi okrecisz sie jak głupi kierownicą, w dodatku bez wspomagania a wiele nie zarobisz.

Mysle ze 487 ma zbyt maly silnik w stosunku do gabarytów...

[staszek 3]

@ Tomek34 ja w swoim ( 487 ) mam silnik Perkins 80km i myślę że jest to wystarczająca moc jak na taki kombajn i jeszcze chciałbym zaznaczyć ze w mojej okolicy są tereny dość pochyłe tak ze nie ma tak lekko jak na równinach i spokojnie sobie radzi

[Tomek34 1]

A jaki masz w nim napęd motowideł?? Bo u mnie sa dwa takie pierscienie z okladzina cierna ktore wykonuja ruch posuwisto zwrotny na tulei i tak to napędza . Wygląda to na śmieszne rozwiązanie ale nie zawodne

[michal651 8]

Tomek34 też w 87 mam taki napęd motowideł, po zakupie kombajnu został przejrzany i 3 sezony bezobsługowo chodzi nie licząc wymiany 1 sprężyny:)

[staszek 3]

a ja się pochwale ze napęd motowideł zmieniłem a paski. bo ten oryginalny o mnie do choroby doprowadzał! może i był wysłużony i dlatego nie pracował zbyt dobrze! teraz co mam to ziemie ryje a się nie zatrzymają motowidła.

[wienio1234 0]

Witam kolegów kupiłem mf 187 i pojawiły sie problemy z kołem pasowym przyspieszacza ma może ktoś katalog cząsci do mf 187 lub podobnego kombajnu z góry dziękuje i pozdrawiam gg 4149774 poprzedni własciciel zrobił przyprawki i nie wiem jak było w orginale

[Gość Profil usunięty]

Chodzi Ci o młocarnię czy motowidła? Jak wnioskuję z postów powyżej młocarnia i jej napęd są chyba takie same jak w moim 307 do którego mam katalog.

[strd 4]

DuzyGrzegorz, a dałbyś radę w jakiś sposób udostępnić? Z tego co się orientuję to MF 307 i 206 (i jeszcze parę innych) są dość podobnie zbudowane...

[Grzesiu95 9]

Wie ktoś może co mogło się stac w mf 187 nie moge włączyć żadnego biegu... co to moze być??

[strd 4]

albo sprzęgło, albo skrzynia. masz w ogóle olej w skrzyni??

a w ogóle czym się objawia "nie mogę wbić żadnego biegu"? wajcha się rusza a biegi nie wchodzą, czy nie możesz ruszyć dzwignią?

[Grzesiu95 9]

Nie mogę ruszyć wajchą, olej w skrzyni jest.

[strd 4]

sprawdź, czy wałek idący od dźwigni do skrzyni się gdzieś nie przyblokował, może nawet na wejściu do skrzyni zardzewiał...

 

Czy skrzynia nie jest przypadkiem zakleszczony na którymś biegu??

[Grzesiu95 9]

nie, zakleszczony nie jest, bardziej wydaje mi sie że to coś od sprzęgła. Tylko co tam mogło się stac??

[strd 4]

A przy zgaszonym silniku możesz wbijać biegi?

Jak tak, to całkiem możliwe. mogło się skleić jak stało przez zimę...

Jak sprzęgło jest na wierzchu tak jak w 206 to spróbuj w nie delikatnie postukać młotkiem przy wciśniętym pedale, może puści, a jak nie, to może spróbuj go pociągnąć z wciśniętym sprzęgłem i wbitym biegiem (trochę poszarpać), może tak się odklei