Daihatsu Feroza

[marcin974 30]

Witam

Ma/miał ktos doczynienia z samochodem Daihatsu Feroza?

Auto z silnikiem 1.6 Benzyna 90KM naped 4X4, regulacją zawieszenia, wskaźnikiem przechyłu auta.

Kilka dni temu zprzednosa

poszło cos takiego:

Daihatsu Feroza 1.6 16v, 1993r., 1600cm3 - otoMoto

Dzisiaj oglądałem taką:

Daihatsu Feroza 1.6 benz SUPER Off-Road, 1992r. - otoMoto

Ogolnie auto robi wrażenie, silnik 90KM jest taki akurat, myślę ze byłoby stać tankować go, gość po lesie nas przewiózł to naprawdę lux maszyna, po nierównosciach ładnie sobie radzi, leżało 10cm śniegu i podszedł pod taką górkę ze ciągnik z napędem na pewno by się nie wdrapal pusty, biegi terenowe mają dobrze dobrane prędkości, z jedynki się nie rusza bo za wolna jest a na 5biegu pewnie ze 30km/h poleci, zawieszenie i spód było w nim ok, silnik ładnie zapalił, nie dymił, ale po uruchomieniu i 30min postoju na bagnecie nie było poziomu, z pod pokrywki zaworów był delikatny wyciek, oleju dolaliśmy okolo 0,7l i max sie zrobił... czy są sklepy z nowymi częsciami do tego?

Dzisiaj zrobiliśmy okolo 430km i nie kupiliśmy, wszędzie pęcherze się waliły, a nie wiadomo co bedzie za pól roku czy rok, a moze myjką bede go mył i dziury się porobią?

 

Jak jest z awaryjnością takich samohodów, części do tego są? Ze spalaniem do szkoły tak przy spokojnej jeździe myślę ze do 8l/100km benzyny powinien zejść, różne golfy, astry są takie troche oklepane, duzo słyszy się o tym, chciałbym mieć cos takiego innego trochę... i praktycznego bo na wsi jak to na wsi

 

 

Proszę o pomoc

[mercedes250d 3]

Unas mówią na to daihatsu parodia silnik z Aplausa 1,6 16v dasz mu po gaciach i masz go pozamiatanego chodzi mi o silnik strasznie się boi przegrzania chwila nieuwagi i już masz wygiętą głowicę co do karoseri to jest ok.osobiście proponuję coś bardziej znanego SUZUKI VITARA, ISUZU TROOPER przedewszystkim mają dużo lepsze silniki.osobiście tego auta nie mam ale kolega listonosz miał coś takiego pompował w niego kupę kasy i nie było czym jeżdzić po drugie to musi mieć smaczne blachy bo korozja go wpiepszała że nie mógł jej opanować i w końcu go sprzedał.

[oFsik 138]

Ja jednak proponowałbym jakąś starą toyote. Z tego co słyszałem są w stanie dużo wytrzymać a suzuki to też chyba nie najgorszy wybór.

[mirasek 13]

Z częściami jak do wszystkiego, Feroza jest normalnie w katalogach. Jest też allegro Mała terenówka będzie tania w utrzymaniu ale zawsze droższa od osobówki, zorientuj sie Marcinie np. w cenach opon czy amortyzatorów. Oleje też trzeba zmieniać a to już 5 podzespołów a nie dwa

 

Przy oględzinach obejrzyj dokładnie ramę, szczególnie w tylnej części, nawet ostukaj młotkiem. Buda w tym wieku może być do poprawek, po poprawkach lub całkiem ok Przednie zawieszenie jest na drążkach skrętnych, jeśli dobija na byle dołku lub jest widocznie klapnięte - drążki do wywalenia (podkręcenie to krótkotrwały półśrodek). Z przodu masz 4 sworznie, 6 końcówek, 1 wspornik - obadaj czy trzyma sie to kupy.

 

Silnik fabrycznie ma 95KM i lubi obroty, 8 l/100 to raczej minimum, nastawiałbym sie raczej na 9-10... Na rozgrzanym przyciśnij mu do odcięcia i zobacz czy nie jest siwo lub niebiesko na rufie Przysłuchaj sie przekładniom pod kątem kończących sie łożysk (na luzie w skrzyni, potem na luzie w reduktorze). Nie fajnie jest kupić i od razu coś dłubać Auto co prawda mniej popularne jak Vitara ale i nie taki dziwoląg jak by sie zdawało, znam kilka egzemplarzy i nie słyszałem żeby ktoś był niezadowolony

[marcin974 30]

Zawieszenie spoko, spód rama też były ok... ale na masce pęcherzyki, przy antence pęcherzyki, mnóstwo wgniecen zadrapań itd. kolejna rzecz która mi się nie spodobała to mosty, w ciągniku jak włącze przód to oba koła ciągną a w nim jedno z przodu jedno z tyłu -rozumię, mechanizm róznicowy jest, ale w ciągniku żeby koło jedno z przodu "buksowało" to w górze musi być, ale na lodzie powinien czterema obracać... W środku auto glanc, zadbane, pod tapicerką równe, silnik ładnie się zbierał.

 

 

W spalaniu (jak by nie ponosiło) zeszedłby nisko, do szkoły mam ładny kawałek drogi. A jak naprawde ponad 9l/100km miałby palić to fabią bym jeździł, a to ojczulek miałby na gosp ten wynalazek...

Tylko te blachy, to do rekreacji ma być a nie na wyżywkę...

 

 

A Wytłumaczysz mi tę regulację zawieszenia, pokrętło i pozycje H N S jak dobrze pamiętam

 

 

Jakie jest Twoje podejscie do uzywanych części, np takie fele+zimówki:

http://allegro.pl/item863386833_opony_zimowe_suzuki_vitara_samurai_feroza_4_szt.html

 

 

Do fabi po 200zł z załozeniem sama nowa opona zimowa wyszła, i jeszcze jakies g**o nieznajomego producenta

[mirasek 13]

Regulacja polega na zmianie charakterystyki tłumienia amortyzatorów, dokładnie nie wiem jak ale idą tam specjalne amory podpinane kablami, często ktoś wrzuca zwykłe bo dużo tańsze i wtedy nie ma regulacji.

 

Używki ok, ale to troche loteria jak kupujesz np. na allegro. Do osobówki brałem komplet kół na zime w używce ale najpierw obejrzałem i pomacałem opony, sprawdziliśmy felgi na wyważarce, potem kompletne koła, wyważenie, montaż, jazda próbna i na koniec zapłaciłem.

 

Co do tych nie kręcących sie kółek, załóż do ciągnika opony z kilka mm bieżnika, wstaw mu taki silnik żeby miał stosunek masy do mocy jak feroza i będzie sie tak samo zachowywał

 

Ja tam wychodzę z założenia że w terenówce buda to najmniej ważna rzecz

[marcin974 30]

właśnie powinno się wychodzić z założenia ze mniej ważna ale...

 

 

Zmiane tym pokrętełkiem na wyłączonym silniku było słychać, krótkorwały, nie za głośny, taki odgłos jak ze spryskiwaczy do szyb

 

 

 

Silnik, słyszałeś cos o takim, z tego co widzę to w osobówce daihatsu tez taki siedział

[jakub16 122]

Marcin a może Suzuki Samurai? Kolega ma i bardzo sobie chwali Prezes OSP też posiada. Motor też ma benzynę. A znowu inny znajomy Ma Samuraja z silnikiem Diesla. Każdy z tych użytkowników zachwala swoje auto. Jechałem z Boku w takim potworku i w terenie ma co pokazać. Na drodze też źle nie było. Wiadomo to przecież terenówka

 

Idę na pasterkę

[Gość Profil usunięty]

Hm jak na pierwsze auto dla ucznia/studenta radziłbym coś bardziej popularnego, choćby tą astrę. Zmieścisz się w 7 litrach(czyli na 100 km zaoszczędzisz na 3 piwa:p), części dostępne od ręki( w tym zamienniki), komfort chyba tez lepszy w zwykłej osobówce.

Terenówka fajna rzecz, ale jako drugi samochód. Koszty utrzymania są jednak większe, choćby opony, amortyzatory, zawieszenie. I nie ma co się bać śniegu, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym nie dojechał samochodem do celu, a mam tylko napęd na przód. Zimówki i trochę umiejętności pozwoli przejechać 95 % dróg.

[marcin974 30]

@jakub -mi bardziej zalezy na wyglądzie

 

Po szosie tą ferozą przejechaliśmy sie 15km i fajnie to chodziło tzn. wyciszenie i przyspieszenie ok -na necie pisali ze głosno w nich ale nie jest tak źle, na jałowych obrotach motoru nie słychać w aucie i stojąc 5m od niego.

 

 

 

 

W naszym gospodarstwie byłby to drugi samochód, jeżeli miałby być drastycznie droższy w utrzymaniu to fabią bym pomykał...

 

 

A podpowie ktos moze jaki jest koszt zrobienia blacharki w takim aucie (kilka elementów oczyścić) i pomalować ewentualnie całe auto...

[mirasek 13]

Silnik, słyszałeś cos o takim, z tego co widzę to w osobówce daihatsu tez taki siedział

Generalnie to ten sam, pewnie są jakieś różnice w osprzęcie czy misce olejowej, mogę sprawdzić jak Cie to interesuje Tak czy inaczej lepiej wytargać motur z aplausa za 1 góra 1,5 koła niż remontować to co siedzi - o ile kiedyś taki etap nastąpi, ktoś tu pisał o wybuchającej głowicy ale przecież to aluminiowy silnik, jeśli już to najwyżej uszczelka. Tak jak pisałem, nie słyszałem o jakichś problemach, wpisz se na tubie "feroza trial", jak widać jakoś daje rade

 

Co do budy... napisze później, bo wylatuje teraz na disko bandżo :lol:

[marcin974 30]

Oglądałem filmy

Nie rób sobie kłopotu z tym sprawdzaniem.

 

 

Spoko, bede czekał co z tą budą :lol:

[mirasek 13]

Co do budy... na element licz 250-300zł, całość łatwo policzyć, jeśli chodzi o grubsze naprawy to reperaturek nie ma do tego auta, nie wiem jak z zamiennikami, generalnie używka lub blacharz artysta - typowe w tej klasie aut, da sie ogarnąć.

 

Jeśli miałbym kupić auto z perspektywą większych poprawek estetyki to raczej bym odpuścił lub zaakceptował takie jakie jest. Jeśli już sie bawić to kupić coś przetartego, lekko uszkodzonego za mniejsze pieniądze, robota ta sama... Druga sprawa to okrutny ból gdy po lakierowaniu jedziesz leśną drogą i nagle słyszysz iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... pie&%$#^@! patyczek :lol:

 

Tak mędrkuje sie w tym temacie bo kiedyś sam chciałem kupić Feroze... ale tak jak zasugerował Mariusz, skończyło sie na osobówce (z tym że jedna terenówka już była w domu) bo mam kawałek na uczelnie, bo jest szybciej, wygodniej i taniej. Co nie zmienia faktu że "w koło komina" lepiej jeździ mi się terenówką.

[marcin974 30]

No i tak raczej pozostaniemy na tym, kupi sie jaką osobówkę niedrogo

 

 

Ferozkę tę co oglądaliśmy za 5700zł wyrwałby, doliczyć 1500zł załozenie gazu, 1000zł blacharkę (to tak delikatnie), rorząd, zmianę oleju,filtry okolo 500zł, oclenie, recykling, rejestracja 1300zł to mamy około 9tys, jeszcze moze cos więcej wypadnie także 10tys trza liczyć, i wtedy wozimy się autem dziewiętnastoletnim za 10tys, po roku rdza pojawia się od nowa, nie mamy bagażnika lub tylnego siedzenia bo butla LPG siedzi...

 

 

Ale fajnie to chodziło, a moze trafi się cos w przystępnej cenie jeszcze :lol:

[mirasek 13]

Wiesz, to kwestia do czego Ci te auto będzie potrzebne. Jeśli będziesz wykorzystywał jego możliwości (gorsze drogi, teren, holowanie, itp.) to można pomyśleć o terenówce, tym bardziej że osobówkę już macie. Z drugiej strony za wspomnianą dychę możesz mieć młodszego osobowego kompakta z klimą, szybami w prądzie i innymi duperelami, którego teoretycznie będzie taniej utrzymać.