Polecane posty

Karol5211    0

u nas massey odpukac chodzi elegancko od lutego nabilismy ponad 400mtg i większych awari nie było ;) a z tą skrzynią to i mi raz tak sie zdarzyło jak Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

A mi też padła skrzynia... tyle że w idiotoodpornym Ursusie, stoi już dwa dni i jeszcze sobie postoi...

 

@jaro

Kto pisał że skrzynie w MF serii 30xx są niezniszczalne i bezawaryjne? Ja wypowiedzi z forum odczytuje raczej jako sugestie dbałości i kultury technicznej wobec tego podzespołu, to samo tyczy sie każdej innej podobnej technicznie skrzyni, tyle że MF to jedne z pierwszych ciągników z tak nowoczesną przekładnią.

 

Znajomy ma pełnoletniego Case, wyskakuje mu reduktor, straszny badziew ten Case, prawda Jaro? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musisz liczyć się z tym że kiedy ciągnik nie jest uruchamiany dłuższy czas to olej jest zimny i bardziej gęsty.Dlatego jak odpalisz ciągnik zimny i będziesz chciał użyć tzw reduktora (przełączyć z żółwia na zająca) przytrzymaj dźwignie dłużej ponieważ czas do całkowitej zmiany grupy biegów jest dłuższy niż w ciągniku rozgrzanym. Czy po probie zmiany grupy biegów blokuje ci się wajcha od biegów że musisz gwałtownie ją szarpnąć do siebie tak jakbyś chciał przełączyć grupę?.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matis251    0

"Czy po probie zmiany grupy biegów blokuje ci się wajcha od biegów że musisz gwałtownie ją szarpnąć do siebie tak jakbyś chciał przełączyć grupę?"

 

 

Jak odpalę zimnego to próby zmiany grupy biegów się poprostu nie udają ponieważ coś ją blokuje

 

 

Staram się delikatnie z tą skrzynią obchodzić nic na siłę , Dodam że jak ciągnik jest nie odpalony mogę manewrować wajchą jak chcę a jak odpalę to się blokuje że mogę tylko do przodu i do tyłu, jak zgaszę zimny ciągnik to wajcha blokuje się do momentu aż zgaśnie kontrolka z dwoma trybkami i kropelką( to jest chyba od ciśnienia oleju w skrzyni).

 

PS. Wesołych świąt wszystkim życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego spróbuj ja ciągnik jest zimny dłużej przytrzymać wajchę w lewą stronę np: kilka sekund.

WESOŁYCH ŚWIĄT!


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matis251    0

No dziś ojciec mnie wysłał do sklepu i nie chciało mi się rowerem naginać a do motóra nie miałem benzyny, no to postanowiłem jechać fergusonem. No to poszedłem do stodoły odpaliłem sprzęt i ku mojemu zdziwieniu wszystko od początku chodziło bardzo dobrze. dziś u mnie było +4 stopnie a w nocy mrozu nie było wiec olej nie zgęstniał i wszystko było git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasil90    97

Mf-y mają bardzo wytrzymałą skrzynię przekonałem się o tym w swoim ciągniku (3080) jadąc 40km/h włączył mi się reduktor (zamiękł przełącznik od niego ) i ciągnik od razu zszedł do prędkości 4-5km stało się tak kilka razy i co i nic śmiga dalej zgrzyt był przy tym jak by ciągnik na pół pękał ;)


Massey Ferguson-Uniwersalność przede wszystkim.
mariusz(ZDUN) sprawdzony mechanik polecam.
mirek maszyny sprawdzony sprzedawca maszyn polecam.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mojemu ojcu już kilka razy oczywiście przez przypadek zdarzyło się włączyć reduktor zgrzyt i szybkie wyhamowanie aż z fotela wyrzuca ;).Na pewno jest to zabójstwem dla ciągnika ale cóż zdarza się.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbych    6

Kolega @Jaro kupił sobie JD (ta marka też ma awarie), a teraz cwaniakuje, że prawie wszystkie pozostałe to szroty - rozwalają mnie tacy ludzie - szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt, wszystko się wyjaśniło problemem był olej który przyjechał razem z ciągnikiem z Francji ( Nie mają tam tak niskich temperatur). Przy zakupie używanego ciągnika z skomplikowaną przekładnią od razu powinno się zrobić obsługę żeby nie mieć problemów.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Kolega @Jaro kupił sobie JD (ta marka też ma awarie), a teraz cwaniakuje, że prawie wszystkie pozostałe to szroty - rozwalają mnie tacy ludzie - szkoda słów.

 

Słuchaj Zbychu-mnie z kolei rozwalają posty typu-podnośnik się zaciął-ale to nic,spod głowicy cieknie-ale to nic,napęd w nowym ciągniku wysiadł-ale to nic,linka od sprzęgła urwała się któryś tam raz-to jest nic (???Płacisz chłopie ciężko zarobione pieniądze i chyba chciałbyś dostać za to coś (w miarę choćby) bezawaryjnego czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Jaro" ten temat dotyczy problemu a ty robisz bałagan i piszesz jakie to MF są awaryjne sam napisałeś że nie znasz się na tych skrzyniach więc tu nie pisz takich rzeczy a jest już temat co do awaryjności MF tam możesz wyrazić swoje opinie na ich temat, lub nawet porozmawiać z osobami które zajmują się naprawą tych ciągników.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbych    6

Jaro ostatnio kolega dawid6330 dał fotkę John Deere 6330 Premium 400 mtg - "rozwalona cewka w pompie paliwowej i przez to rozwalił sie zawór naprawa 3000 zł" szczęście takie, że jeszcze na gwarancji - idąc Twoim tokiem myślenia wniosek można wyciągnąć na temat tej marki jaki... ? O dziwo jak coś padnie w JD jakoś nikt za bardzo nie komentuje tego - gorzej jak to się stanie w mniej znanej marce. Oczywiście, że jak by mnie było stać to miałbym JD, natomiast pamiętaj, że w każdej marce są awarie - kwestia tylko ile kosztuje naprawa. Natomiast TY kolego jesteś typem człowieka, który wszystko wie najlepiej i na temat wszystkiego co się rusza ma coś do powiedzenia - pomimo, że tego nie widział, czy się na tym nie zna. Pozdrowionka dla masseyferguson6140 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Aż sobie przejrzałem swoje posty żeby sprawdzić czy aby jestem typem człowieka który wie wszystko najlepiej-autodiagnoza wykazała że jednak nie biggrin.gif -grzech ciężki popełniłem jednak rzucając coś ogólnikowego na temat MF-a -tak to był grzech cięzki-śmiertelnym jednak grzechem było rzucenie czegoś (całkiem nieogólnikowego-a wyciągniętego na podstawie zeznań biggrin.gif trzech osobiście mi znanych posiadaczy Farmerów jak również bliżej niezidentyfikowanej liczby właścicieli tego ciągnika którzy swoje wrażenia opisywali na PPR)-na temat firmy z Sokółki parającej się lepieniem ciągników-lepieniem-dobrze usłyszałeś-i zaraz udowodnię to co powyżej napisałem.Zadam pytanie-jaka firma motoryzacyjna utrzymałaby się na rynku oferując pojazd zagrażający zdrowiu i życiu-odpowiedź-zapewne żadna-a Farmer się trzyma oferując ciągnik z ewidentnie błędnie zaprojektowanym i wykonanym zespołem sprzęgła.W paru wypowiedziach na PPR powtarzały się posty o zrywaniu linki sterującej sprzęgłem-u mojego znajomka ten feler powtórzył się 7 (słownie siedem) razy i dopiero groźba skierowania sprawy na drogę sądową pomogła (wymieniono mu to na zespół sterowany hydraulicznie-który nawiasem mówiąc firma oferuje za ileś tam set złotych do samodzielnego montażu).Czym grozi pęknięcie takiej linki podczas ruchu pojazdu pisać chyba nie muszę ,podczas podczepiania maszyn-zgroza-i nie pomoże tu żadna naklejka informująca o zakazie przebywania pomiędzy ciągnikiem a maszyną w trakcie podczepiania maszyny biggrin.gif -czy gdyby Tobie Zbychu zdarzyła się taka sytuacja to czy dalej ze wszelkich sił broniłbyś owej firmy ?Moim zdaniem ciągnik powinien być jakoś przetestowany przed wypuszczeniem na rynek-wiadomo wszystkiego się nie dostrzeże-ale można przynajmniej wyeliminować część usterek i potencjalnych zagrożeń-w przypadku co niektórych marek obecnych na polskim rynku część testów przerzuca się na końcowego odbiorcę traktując go jak królika doświadczalnego-jeżeli ktoś chce takim króliczkiem być ,cóż jego sprawa.

PS.Co do awarii JD ludzie komentują,komentują-spokojna głowa-pewnie że też się zdarzają a naprawa nie należy do najtańszych-zgoda-ja o swoich awariach pisałem-poza tym przejrzyj Zbychu moje posty i znajdź choć w jednym ślad jakiejkolwiek konfabulacji-powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbych    6

Powiem tylko tyle - bardzo sprytnie przeszedłeś na temat Farmera - bo wiesz dobrze, że jak dalej "jechałbyś" po MF-ach spotkałbyś się z krytyką innych użytkowników (użytkowników Farmera jest niewielu). Ja wcale tak zacięcie nie bronię Farmerów, nawet przyzwyczaiłem się do tego, że piszesz tak o nich i prawdopodobnie, gdybyś dał obecnie takie komentarze w temacie o Farmerze to bym nawet nie zareagował), natomiast bardzo mnie zaskoczyło jak zobaczyłem Twóje wypowiedzi w temacie MF w podobnym tonie jak o Farmerach więc pokusiłem się o komentarz. Co do tej zbrodni jaką jest linka sprzęgła w Farmerze to po pierwszej zerwanej wymieniłem na hydrauliczne, aż za całe 320 zł. i jakoś więcej zbrodni ze strony Farmera nie widziałem.

"Co do awarii JD ludzie komentują,komentują-spokojna głowa-pewnie że też się zdarzają a naprawa nie należy do najtańszych-zgoda-ja o swoich awariach pisałem" - rozumiem, że jest różnica pomiędzy awariami występującymi w JD i Farmerze ? a mianowicie w Farmerze są te straszliwe, a w JD mało znaczące?

Uwierz mi,że jeśli mój Farmer byłby takim strasznie awaryjnym ciągnikiem to napewno starałbym się innych ostrzec przed zakupem tego ciągnika. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Odbijamy piłeczkę ?-odbijamy biggrin.gif - pozwolisz sobie Zbychu przypisać nadwrażliwość i nadinterpretację ?-no bo jak inaczej wytłumaczyć choćby te "a mianowicie w Farmerze są te straszliwe, a w JD mało znaczące? "-rozumiem że gdzieś (nie wiem gdzie -widocznie umknęło to mojej uwadze ) coś takiego napisałem.Awaria jest awarią i tyle-jednakowoż chciałbym zauważyć że czym innym jest stosunkowo niska awaryjność w produkcie high-end (a do takich zaliczam ciągniki przodujących firm-żeby po nazwisku nie wymieniać biggrin.gif )-a czym innym stosunkowo wysoka(choćby i tzw.pierdółkowata) awaryjność w wyrobach firm hmm -powiem oględnie-stawiających pierwsze kroki w tym biznesie biggrin.gif .Czym innym jest bowiem wytworzenie wyrobu o wysokim stopniu złożoności i jednocześnie wysokim stopniu niezawodności a czym innym stworzenie czegoś o wysokim stopniu niezawodności i o niskim stopniu złożoności-to drugie jest z samej swojej definicji o wiele prostsze...

Cdn...biggrin.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbych    6

Ja spasuję - pewnie jeszcze długo moglibyśmy pisać swoje argumenty, ale temat jakby nie tego dotyczy - odeszliśmy troszkę od skrzyni MF-a :) Życzę zdrówka i zadowolenia ze sprzętu. Pozdr.

p.s. zapewne jeszcze gdzieś popiszemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cineek    8

Panowie to że MF jest wrażliwy na oleje to każdy wie, gram wody i wszystko pierdzieli. To nie jest nowe, wszystko zależy od uzytkowania :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie czy na pracę skrzyni gdy jest nierozgrzana ma wpływ filtr główny hydrauliczny, bo do MF-a idą dwa typy mój MF z Francji przyjechał na mniejszym przy obsłudze zmieniłem na większy (dłuższy)


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robertb    12

Witam.Spotkał mnie taki sam problem jak kolege @matis251 tylko że mi przydażyło się to w lipcu kiedy temperatura jest dosyc dodatnia, co prawda mój mf3060 stał ze trzy tygodnie ponieważ komputer był u naprawy(dzięki Bartek72511 za nr.) ale objawy te same jak u kolegi,na zgaszonym ciągniku było ok. wszystko chodziło jak należy,drugie odpalenie już można wżucic 1i2 ale kontrolka od żółwia świeciła a był na zającu, po chwili trzecie odpalenie i już jest wszystko ok.i co o tym sądzicie co mogło byc przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczne problemy za każdym razem gdy odkręciłem węże od siłownika wspomagania i blokady przedniego mostu. W moim przypadku wystarczyło jednorazowo odczekać na zapalonym i wszystko wróciło do normy. Moim zdaniem to zapowietrzenie układu.

 

Trochę odgrzany temat ale myślę że post się przyda na przyszłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj