odyniec

Odpalanie Władimirca w mrozie -10 a-20 stopni

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
volvo    47

Wał ma 400 mth od założenia, tuleje 500 mth.Jeździłem na turdusie,zmieniany co 100 mth. Silnik czyściutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek2010    33

Czyli polecasz turdus? Nic mu nie będzie jeśli zaleje się go odrazu po byłym superolu który z roku na rok jest coraz bardziej tragiczny..


"Wizualnie prezentował się naprawdę ładnie: szerokie nadkola, agresywne kształty i ultranowoczesne rozwiązania powodowały, że kobiety piszczały na sam jego widok" -> T-25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Witam- tak to prawda, uważam że bardzo dobry jest turdus, ja z superolu zrezygnowałem już bardzo dawno ,przy wlewaniu w trakcie wymiany był rzadki jak woda ,zaczeło w silniku go ubywać pomimo że silnik praktycznie w bardzo dobrym stanie, w krótkim czasie po 10 mtg nawet miarka już się nie moczyła, wypuściłem to w h..i i zalałem turdusem i okazało się że nie ma żadnych ubytków w silniku.Olej ten jest zalecany do silników pracujących w bardzo ciężkich warunkach,mam o nim jak najlepsze zdanie i dlatego polecam z własnego doświadczenia :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zibi16245    0

Witam panowie potrzebuje pomocy mam wladka i w tamtym roku moj wladek jak bylo do -10 po podgrzaniu swiecy odpalal ale jak juz bylo -20 stopni to nie chcial odpalic kumpel mi powiedzial zeby kupic samostart i ze to mu pomorze a co wy myslicie o tym i co proponujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Zapalić to na pewno pomoże , ale to nie jest dobre rozwiązanie ponieważ ten silnik ma duży skok tłoka i przy takim paleniu może coś urwać np wał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Załóż rozrusznik polski R11 o c360 lub szybko obrotowy o t 25 i masz po problemie.Ja mam R11 i przy 20 stopniach 15 minut na prostownik aby pobudzić akumulatory bo mają już 6 lat 90 sekund grzania świeca i start bez odprężnika i pali aż miło. :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Rozrusznik to nie wszystko. Akumulatory oczywiście też bardzo ważne.

Jak sam wspomniałeś podgrzewasz świecę żarową dość długo.

A jak byś jej nie podgrzał to może i by zapalił ale kilka obrotów później.

Kondycja samego silnika jest tu tak samo ważna jak naładowany akumulator. Zimą każdy najdrobniejszy element ma znaczenie. Więc jeśli coś niedomaga to jest gwoźdź do trumny i nie zapali albo z bólem po kilku próbach, ale to nie tak ma być żeby siebie i sprzęt mordować.

I to się to tyczy każdego silnika.

 

Kolego @zibi16245 Rozwiń wypowiedz z jakiego powodu nie zapalał przy -20. Bo porad może być dużo, ale będą nie pomocne bo jak pisałem jest kilka czynników i każdy inny. Np. poradzę Ci zmianę akumulatorów ale po co jak one nowe. Jakie objawy , biały dym z komina czy nic się nie pojawiało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek2010    33

Załóż rozrusznik polski R11 o c360 lub szybko obrotowy o t 25 i masz po problemie.Ja mam R11 i przy 20 stopniach 15 minut na prostownik aby pobudzić akumulatory bo mają już 6 lat 90 sekund grzania świeca i start bez odprężnika i pali aż miło. :D Pozdrawiam

 

Co do tego R11 mam taki kręci ładnie wszystko dobrze można go polecić tylko nie jestem pewien co do niego jeśli chodzi czy on dobrze pasuje w tryby wieńca. Wydaje mi się, że on nie pasuje tak jak te typowe do T-25 i z czasem zniszczy wieniec pewnie. No ale pewien co do tego nie jestem.


"Wizualnie prezentował się naprawdę ładnie: szerokie nadkola, agresywne kształty i ultranowoczesne rozwiązania powodowały, że kobiety piszczały na sam jego widok" -> T-25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Gdyby źle pasował, to by hałas był. A przecież nic nie zgrzyta. Jak go kupiliśmy, to miał od Zetora i było dobrze, ale się zamieniłem na R11.

Nie wiem ile lat Ty masz ten traktor, ale u mnie jest bardzo długo (chyba z 7 lat) i problemów z wieńcem (odpukać) nie było.

Tylko jedna rzecz mnie denerwuje, mianowicie cewka przy silnym mrozie lubi zamarznąć i nie wyrzucić, może dlatego, że w C360 była zakryta maską, a tu nie jest, no i ciągnik nie ma garażu.

Edytowano przez zbyszekbrzuze

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

@zbyszekbrzuze czy rozrusznik ci się odezwie czy nie.Jak tak to masz już bendiks wydarty i lekko zaolejony i się ślizga.Możesz wykąpać go w benzynie lub rozpuszczalniku.Na trochę pomoże. :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek2010    33

Gdyby źle pasował, to by hałas był. A przecież nic nie zgrzyta. Jak go kupiliśmy, to miał od Zetora i było dobrze, ale się zamieniłem na R11.

Nie wiem ile lat Ty masz ten traktor, ale u mnie jest bardzo długo (chyba z 7 lat) i problemów z wieńcem (odpukać) nie było.

Tylko jedna rzecz mnie denerwuje, mianowicie cewka przy silnym mrozie lubi zamarznąć i nie wyrzucić, może dlatego, że w C360 była zakryta maską, a tu nie jest, no i ciągnik nie ma garażu.

 

No znam dźwięk jak rozrusznik nie pasuje bawiłem się tym też kiedyś we władku. O właśnie mam taki sam rozrusznik tak jakby R11 tylko odlew jest że pasuje do władymirca bez tego adaptera. Dwa lata temu chciałem do niego kupić bendix bo już wieniec był zjechany a przy okazji zjechało też trybiki na rozruszniku. W każdym sklepie praktycznie mają 10 zębów wszystko dobrze po założeniu okazuje się, że nie pasuje a jak się potem dowiedziałem w sklepach mają z fergusona a wciskają kit, że z t-25. Może ktoś miał taki rozrusznik i wie gdzie dokupię na pewno pasującą część? Co najlepsze w sklepie w którym był kupowany ten rozrusznik mają wielkie zdziwienie, że takie rozruszniki były do t-25.

 

To możliwe, że ten R11 chodzi dobrze we władku pisałem tylko to co usłyszałem u mnie też póki co dobrze mam go od 2 lat ale był już pewnie parę latek w tym ciągniku. Ale mi się nie zdażyło żeby się zaciął.


"Wizualnie prezentował się naprawdę ładnie: szerokie nadkola, agresywne kształty i ultranowoczesne rozwiązania powodowały, że kobiety piszczały na sam jego widok" -> T-25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Balcerek1 w zimę 2010/2011 była taka mzawka, a po niej przyszedł mróz. Następnego dnia chciałem zapalić. Było słychać tykanie ale nie kręcił. A Cewka nowa może z miesiąc miała Po kilku próbach załapał, jak silnik się rozgrzal, to się pewnie wysuszyło i do dzisiaj jest git, ale zrobiłem takie przykrycie prowizoryczne, ale skuteczne

Edytowano przez zbyszekbrzuze

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Nie żebym się chwalił, bo nie ma czym. Ale polecam opalarkę.

Czuć różnice w pracy silnika na zimnym i gorącym powietrzu.

Myślałem, że będzie fail, bo zgasł jeden cylinder


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geo    10

-11 oC to nie jest jakaś strasznie niska temperatura. Ten traktor powinien po odpaleniu nie mieć już problemów z dalszą pracą, no chyba, że ropa zamarznie. Teraz kiedy mój traktor ma już ponad 20 lat, ten sam rozrusznik od nowości i stare akumulatory to już nawet przy -5 ma problem z odpaleniem. Jak był nowy pamiętam, że pierwsza zima była dość mroźna, a traktor musiał być odpalany codziennie. Odpalał nawet przy -25 oC i tylko przy użyciu świecy żarowej zamontowanej jeszcze w kolektorze dolotowym i odpalałem pamiętam zgodnie z instrukcją czyli maks. przez około 10 sekund rozrusznik chodził na raz potem 2 minuty przerwy i następna próba. Dopiero przy -30oC nie udało mi się odpalić, ale zrobiłem tylko 3 próby i dałem spokój. I wtedy przecież nic oprócz superolu nie było w sklepach więc i w silniku było to samo ;). Teraz to już poniżej -15 nie próbuję odpalać traktorów bo nie mam takiej potrzeby. Co najwyżej diesla w swoim VW Golfie. Jakieś dwie zimy temu raz mi nie odpalił przy -37 oC, ale wtedy też jeszcze był stary akumulator co potem na wiosnę wysiadł. Przynajmniej tyle pokazywał komputer w samochodzie. Pewnie przy ziemi było jeszcze zimniej. Teraz już nie miałem okazji sprawdzić, bo nie było takich mrozów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek2010    33

Ja mam takie wrażenie ostatnio -10 na dworze i -10 w garażu to jakby nie było to samo. Na dworze ciężej zapalić niż w garażu przy tej samej temperaturze. Dziś przy -5 w garażu to zapala jak latem a co do tego co pisze w książce o tych przerwach to pomaga i tak najszybciej można zapalić. Rok temu tak zapalałem przy -27.


"Wizualnie prezentował się naprawdę ładnie: szerokie nadkola, agresywne kształty i ultranowoczesne rozwiązania powodowały, że kobiety piszczały na sam jego widok" -> T-25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Witek2010: jak postawisz ciągnik w garażu, to wiatr nie schłodzi Ci silnika do temperatury powietrza. Wewnątrz ciągnika masz powietrze i płyny, które mają dużą pojemność cieplna, więc same tak szybko nie wystygną. Grube żeliwne korpusy w garażu też nie stygną tak szybko jakby się wydawało.

 

Pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja, że zgasiło jeden gar. Zawsze palił i od razu chodził dobrze.

Edytowano przez zbyszekbrzuze

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geo    10

Mi ostatnio też się zdarzyło pierwszy raz, że jak mnie sąsiad rozciągał to jakoś tak opornie odpalił, tzn. nie od razu tylko musiał mnie kilka metrów przeciągnąć, a silnik nie od razu chciał załapać. Okazało się, że zapomniałem wyłączyć odprężnika. O dziwo traktor normalnie chodził i dopiero jak wróciłem do domu (po około 15 minutach pracy) to się spostrzegłem. Dziwne, ale silnik chodził normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek2010    33

Luzy albo mu odprężnik do końca nie odbił może sprężynki nie masz i jak ręką nie pchniesz do końca to nie wraca do swojej pozycji


"Wizualnie prezentował się naprawdę ładnie: szerokie nadkola, agresywne kształty i ultranowoczesne rozwiązania powodowały, że kobiety piszczały na sam jego widok" -> T-25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geo    10

@Geo masz źle ustawione luzy zaworowe..

Prawdę mówiąc już chyba ze 2 lata nie zaglądałem do zaworów i wtryskiwaczy. Podejrzewam, że trochę się porobiło luzów na cięgnie i dalej w odprężniku. Jak będzie cieplej zbadam sprawę. Na razie odprężnik działa, ale łapie prawie przy samym końcu. Po prostu jak traktor odpalił wibracje pewnie nieco cofnęły dźwignię odprężnika i silnik poszedł. Po drugie powoli zbliża się już czas na wymianę cylindrów, tłoków, sworzni i pierścieni - zaczyna nieco brać olej. Nie ma jeszcze tragedii, ze dwie, trzy dolewki po 1 litrze na 200 mth muszę robić, ale czas remontu się zbliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szwiesiek    0

Witam wszystkich. Ja mam nieco inny problem i tez proszę o pomoc. W moim władku , przy próbie uruchomienia, po przekręceniu kluczyka, słychać tylko ciche kliknięcie w rozruszniku, amperomierz wychyla się w lewo do ogranicznika ale rozrusznik nie zakręci. Puszcze kluczyk, i za drugim lub następnym razem rozrusznik pięknie uruchomi T-25. także zimą. Dodam, że zmieniłem chyba dwa, trzy lata temu oryginalny rozrusznik na nowy szybkoobrotowy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek2010    33

Pewnie ten elektromagnes w rozruszniku trzeba wymienić bo nie zawsze zaskakuje.


"Wizualnie prezentował się naprawdę ładnie: szerokie nadkola, agresywne kształty i ultranowoczesne rozwiązania powodowały, że kobiety piszczały na sam jego widok" -> T-25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikua    119

To i mój problem opisze, problem mam że wyrzuca mi bendix, czyli, rozrusznik kreci silnikiem lecz gdy wbije odprężnik wtedy kreci sam rozrusznik,i teraz pytanie czy to bendix czy elektromagnes. rozruch szybkoobrotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Do wymiany zespół sprzęgający - bendix.

Jeśli rozrusznik nadal kręci, a silnik przestaje to nie wyrzuca bendix tylko sprzęgiełko w nim nie przenosi momentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ZETORRRRRR
      Witam mam taki problem nie wiem co jest wymienialiśmy pompę olejową bo się klin wyrobił na nową silnik jest ustawiony jak mówi książka na 1,5 do 3,5
      jest ustawiony na 3 złapie lekko tem. i szaleje ciśnienie skacze i maleje.
      Co jest jak je dobrze ustawić co może być wadą może regulator. Piszcie czy mieliście takie problemy i jak mieliście jak je rozwiązaliście. Pozdrawiam
    • Przez MarcinKdziak
      założony nowy docisk i łożysko oporowe i dalej nie chce wysprzęglać.Bez odpalonego ciągnika jak jest bieg wrzucony i wciśnie się sprzęgło ,to nadal jest na biegu i wogule nie wysprzęgla tylko czuć załączony bieg .
    • Przez pronarek
      mam pytanie jak zamontowac rozdzielacz hydrauliczny we władku i czy według was jest sens montowania masztu od widlaka na przód czy wytrzyma os itd.
      czekam na odpowiedzi mój tata mówi ze to spokojnie wypali.(i tak zaraz złożymy wniosek na tura do mtz ale jeszcze nie wiem jakiego wybrac)
    • Przez Tomaszzt25
      Witam!
      Przy jakiej temperaturze i obrotach docierać? 
    • Przez leszeksz2
      Witam. Przy okazji naprawy hamulców zauważyłem że na kole zębatym blokady mam uszkodzone zęby. Rozkręciłem śruby mocujące i wyjąłem kołki mocujące do korpusu mechanizmu różnicowego. Próbowałem zdjąć tą zębatkę, ale ani drgnie (ściągaczem, obstukiwanie itp.). 
      Jak zdjąć tą zębatkę. Czy trzeba wyjmować cały mechanizm różnicowy ze skrzyni?
       
       
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj