Pługi z płynną regulacją szerokości (vario). Czy warto?

[farmermf 80]

no ja też szlaczków żadnych na polu nierobie no i niewidziałe takich komedi.Wczasie orki bezproblemu zsówam i rozsówam ale to przeważnie przy miedzy lub by wyprostowac jakąs krzywizna w bruzdzie.

 

Nieraz widze jak delikwent kupi 4skiby sztywne do 80 czy nawet mniej koni i tylko czarny dym wali a do przodu to już niekoniecznie.Sam mam pług o szerokości max2.5 i 180km ciągnie na całą szerokośc ale są działki że na glinie to sie zsówa na 1.8m.Jak mam 40działek i każda ma inną glebe to niesposób ani też przyjemność biegać z młotkiem by zardzewiałe śruby przestawiać przed każdym polem.

Najwiencej krytykują vario ci co niemają.

Pozatym niech ktoś napisze co ma duży pług vario i twierdzi że to jest niepotrzebne i nieużywa.

[yarecki12 2]

Pewnie że vario przydatne. Od dwóch tygodni mamy nowego Kvernelanda 5 vario z packomatem ale jeszcze go nie mamy, ciąga go NH TM 200 koni, na całą szerokość ale na niektórych działkach trzeba zwężać, jest to bardzo korzystne rozwiązanie. Pług dosyć ciężki i musieliśmy ciągnik i masie rzeczywistej 8200-8500 kg ( zależy ile paliwa) dociążyć dodatkowymi 300 kg. Nie robimy szlaczków na polu, ale na jednym polu orzemy na 40 cm , na drugim na 50, a na trzecim 35 na skibę. Mamy dużo działek różnych i dzięki temu można dopasować szerokość do każdego pola inaczej. Narazie za wcześnie się wypowiadać o bezawaryjności.

[darek1972 126]

farmerfm@ Dlatego właśnie pisałem że na lżejsze i ciężejsze gleby na różnych polach. Na mozajkowych gdzie na jednej bruździe ziemia zmiena się kilka razy na przemian i mamy kilka razy z góry i pod górę to jak sobie wyobrażasz zmiany szerokości, nie tak jak opisałem

Edytowano Grudzień 8, 2009 przez darek1972

[yarecki12 2]

W pełni zgadzam się z Twoim poprzednim postem, napisałeś bardzo dobrze i jest to najbardziej wartościowy post w tym temacie

[Darpol 18]

Vario jest super przy 180KM ale dziwię się tym co mają 100KM albo mniej i kupują go po to tylko żeby mieć większego niż sąsiad i latwiej odorywać od miedzy a ciągną złożonego i jeszcze z chmurą dymu.Nieraz miałem takich klientów co potrzebował pług żeby orał tyle co szer. traktora a pod maską paredziedziesiąt wychudłych szkapin.Chociaż powiem szczerze lubię takiemu sprzedać bo kupi i jest z nim spokój bo wstydzi się odezwać.

[strzechu 254]

farmerfm@ Dlatego właśnie pisałem że na lżejsze i ciężejsze gleby na różnych polach. Na mozajkowych gdzie na jednej bruździe ziemia zmiena się kilka razy na przemian i mamy kilka razy z góry i pod górę to jak sobie wyobrażasz zmiany szerokości, nie tak jak opisałem

 

na mozajce w jednym przejezdie nie zmieniasz co chwile szerokosci . ustawiasz taka szerokosc zeby ciagnik dawal rade na ciezszych kawalkach pola i z taka szerokoscia orzesz ,najwyzej gdy ma ciezej redukujesz bieg ,a nie machasz dzwignia od szerokosci pluga ...

to nie chodzi o utrzymanie stalej predkosci jazdy ,tylko o takie dobranie szerokosci zeby ciagnik dawal z w miare przyzwoita predkoscia rade gdy jest ciezko

[darek1972 126]

Czyli odpada potrzeba częstej zmiany szerokości, ustawiamy taką aby ciągnik dawał radę na ciężejszych miejscach na polu i z taką szerokośią orzemy, gdy jest ciężej redukujemy, nie używamy Vario aby nie robić zygzaków. Jeśli mozaika na wszyskich polach wygląda podobnie to i tak dobieramy szerokość do najciężejszej gleby może z minimalną różnicą między działkami. Zbierając wszystko do kupki wniosek jest jasny, na mozaiki nie warto dopłacać do pługa z Vario.

[strzechu 254]

jesli mozaiki na roznych polach sa takie same , nie ma gorek , to mozna dobrac plug idealnie pasujacy do ciagnika...czyli gdy sie ma de facto jednorodne pola

ale na przyklad u mnie mam takie pola ze bez vario wydajnosc by spadla ogromnie ,na jednym polu piach ,glina i torf i do tego gorki dolki<najpierw sie orze w piachu po rownym ,potem juz tylko gorki <i wierz mi nie to ze sie troche wznosi ,prawie teren gorski na nizinach> piach na gorkach ,potem glina i piach ,potem glina torf i piach ,dalej glina i torf ,przechodzi to potem w piach coraz lzejszy> moje ulubione pole - zaczynam i koncze pole na max rozstawie a ciagnik nie ma co robic , a w srodku na minimalnym sie zdarzylo w tym roku ze miejscami oralem w jedna strone tylko <pole nie chcialo obeschnac na tyle zeby sie dalo pod gorke>

[darek1972 126]

Znam ten ból, mieszkam w ternie rynnowych jezior polodowcowych trochę równego na dole potem 100 metrów pod górę, nie raz różnica poziomów na tym odcinku to 10 m i znów w miarę równo lub z pagórkami . Torfu to ja nie mam a poza tym od gliny na cegły po piasek w którym łatwo się zakopać

[farmermf 80]

warto dodać że przy doborze sztywnego pługa na styk do ciągnika tak by pasował na każde gleby jest niewykonalne.Warunki pogodowe też sie zmieniają z dnia na dzień a te to trudno przewidzieć.Wjednym tygodniu można orać na np. 2m zaś po tygodniu suszy już tylko na 1.5m.Także dalej będe sie upierał że dla vario można znalezć zastosowanie w każdym gospodarstwie.Jak orałem Lamborghini bez pół biegów z zagonówką to był taki problem że na 6 było za lekko i powoli zaś na następnym przełożeniu czyli 1 szosowej często było zaciężkoale zato szybciej.Poprostu biegi sie nie pokrywały.Gdybym miał wtedy vario to mógłbym orac na 6 ale szeżej lub na 1 węzej lecz szybciej.Vario daje więcej możliwości do efektywniejszego wykozysania ciągnika i pewne oszczędności na paliwie.

[darek1972 126]

Jeśli chodzi o przypadek z Lamborgini Vario naprawia niedomagania przekładni i tu się z Tobą zgodzę. Mój Ibis ma szerokość regulowaną skokową ale nigdy jej nie zmieniałem, czemu? nie było potrzeby, szerokość robocza pozwala na zaoranie każdego zmiennego pola wykorzystując jedynie przekładnię. Używam łącznie sześciu przełożeń na dwóch biegach. W czasie jednego przejazdu, jedną bruzdą na 150 metrach gleba zmienia się trzy- cztery razy i używając jedynie półbiegów można to pokonać najwydajniej. Jeśli na jednym polu orzesz najpierw tylko piach, następnie tylko ił potem znów tylko piach i na koniec tylko glinę naprawdę warto pokusić się o Vario.

Znalezienie tak idealnego pola graniczy z cudem i wielcy szczęściarze mogą się takim pochwalić

[MF2007 1]

Czyli podsumowując w praktuce pług taki przydaje sie do:

- dostosowania szerokości do najcięższych warunków na danym odcinku

- prostowania bruzdy jeśli sie skrzywi po kilku przejazdach

- równego zaorania pola przy granicy

- zmniejszenia szerokości w trakcie transportu

 

Nie nadaje sie w praktyce do:

- zmiany szerokości w trakcie przejazdu

 

Wady w porównaniu do normalnych pługów:

- większy koszt zakupu

- większa ilość elementów podlegających zużyciu

- większa masa

[przemek1025a 2]

ja mam tura120 b40 4+jak wiadomo sztywny, a porzyczyłem od kumpla tura vario4 z odkładnicami xxl i zaje sprawa tylko czasamki ciężko rozstawic go szeżej w trakcie orki ole 105km szło w nim b ez problemu nawet na maxa i niech gupot nie piszą że trzeba do vario 180km

[Donato 0]

@przemek1025a "nie wypisuj głupot". Swoje doswiadczenia z tymi pługami prawdopodobnie przeprowadzałes na jakichs pustynnych piachach - stad jakze złudne spostrzezenia. Na podstawie wlasnego doswiadczenia moge powiedziec ze jako uzytkownik 120 konnego ciagnika mało kiedy uzywam pełnej szerokosci 4- skibowego pługa. Pełna szerokosc to 2m a moje gleby nalezą od średnio cieżkich po cieżkie. Wiem ze znajomi maja jeszcze ciezsze gleby, ktore chcac orac moim sprzetem musiałbym obcinac ostatni korpus. Moc która gwarantuje im uzycie 4 skibowego pluga to 140-160 KM. 105 KM i 4-skibowy pług to walka Don Kichota z wiatrakami. Chyba ze ma sie piachy, czego sie wogole nie powinno brac pod uwage i wypiasywac tych przechwał. Nie bez powodu szacuje sie na 1 skibe 30-40 KM.

[KrzysztofJ 0]

zapraszam do lektury broszur http://www.kongskilde.com/pl-PL/Soil/dbProducts/Product.htm?categoryid=1

[yarecki12 2]

@przemek1025a "nie wypisuj głupot". Swoje doswiadczenia z tymi pługami prawdopodobnie przeprowadzałes na jakichs pustynnych piachach - stad jakze złudne spostrzezenia. Na podstawie wlasnego doswiadczenia moge powiedziec ze jako uzytkownik 120 konnego ciagnika mało kiedy uzywam pełnej szerokosci 4- skibowego pługa. Pełna szerokosc to 2m a moje gleby nalezą od średnio cieżkich po cieżkie. Wiem ze znajomi maja jeszcze ciezsze gleby, ktore chcac orac moim sprzetem musiałbym obcinac ostatni korpus. Moc która gwarantuje im uzycie 4 skibowego pluga to 140-160 KM. 105 KM i 4-skibowy pług to walka Don Kichota z wiatrakami. Chyba ze ma sie piachy, czego sie wogole nie powinno brac pod uwage i wypiasywac tych przechwał. Nie bez powodu szacuje sie na 1 skibe 30-40 KM.

 

Oczywiście zgadzam się, my przedtem ciągaliśmy 4 skibowy pług ciągnikiem 150 lub 170 koni, to na glinie miał co robić. Poza tym to ciężki masywny pług, do dużego ciągnika, ale wbijał się w ziemię zawsze nawet jak było bardzo twardo. Teraz mamy 5 vario i 200 koni i jest to optymalny zestaw, 150 koni za mało do 5. Ale 5tka ciężka dosyć, i trzeba było ciągnikowi dołożyc 300 kg z przodu.

[farmermf 80]

ja mam tura120 b40 4+jak wiadomo sztywny, a porzyczyłem od kumpla tura vario4 z odkładnicami xxl i zaje sprawa tylko czasamki ciężko rozstawic go szeżej w trakcie orki ole 105km szło w nim b ez problemu nawet na maxa i niech gupot nie piszą że trzeba do vario 180km

No jak można orać na 2m 105km ciągnikiem to poco mi 180km ?Poco ludzie kupują 300km ciągniki?Przecięż takim ciągnikiem to możnaorać na 6m.Albo ty niewiesz co to znaczy orać albo masz taki piach że skali brakuje.

[przemek1025a 2]

po 1 to piachu u mnie nie uraczysz, mam mieszane czarno ziem i gline i jak mówie że orałem to orałem ja nie wierzycie to zapraszam na wiosne na prezentacje!!!

po 2 to jak chcecie kupowac 180KMdo tego pługa to kupujcie ale to marnotrawstwo tylko paliwa, kolega co ma ten pług to ciągał go mtz tsa 90KM i radził sobie przez 6 lat napewno nie na pełnym rozstawie ale szedł góra nie góra, a pożniej pronarem 130KM a tym to szedł jak burza wiem bo orałem nim! u nas gościu ma z 8 lat tura vario w 105KM i chodzi, a wy to możecie nawet konny skibowiec ciągac tymi 180KM i twierdzic ze ma ciężko i nie pójdzie a ja jak robiłem to i wiem więc nikt mi głupot niech nie opowiada o piaskach!!!!!!!!!!!!!

[MF2007 1]

30KM/korpus to w glinie może być za mało szczególnie jak ciągnie sie jeszcze wał Cambella. Inna sprawa, że glina nie jedno ma imie i ciżko cokolwiek porównać. W dodatku nie jest sie w stanie porównać głebokości orki, dla niektórych 20cm to już głeboko, a niektórych nawet 35cm nie satysfakcjonuje. W takich porównaniach ważne jest też, że takie firmy jak Ursus, Pronar itp podają zwykle moc nominalną i to z osprzętem silnika, natomiast zachodnim marką zdarza sie podać moc max i to bez osprzętu więc trzeba na to zwrócić uwage. Np. Fendt 716 w najbardziej optymistycznym przedstawieniu ma 170KM ale jego moc nominalna z osprzętem silnika to zaledwie 150KM czyli jest to ciągnik teoretycznie słabszy niż URSUS 1614 o mocy znamionowej 155KM.

[yarecki12 2]

No niby 716 ma te 5 koni więcej, ale gdzie porównywać te ciągniki. Przede wszystkim ursusy mają biedę z biegami - złe zestopniowanie i tylko 8 biegów bo w 70% wzmacniacz nie chodzi a fendt ma nieskończenie wiele biegów, i wogle niemieckie konie to co innego niż polskie . Znajomy ma Fendta 612 LSA i zetora 12145. Czyli niby oba mają okolice tych 115-120 koni. Podłączył zetora do pompy do deszczowni na 540 obrotów, ale przełożył w ciągniku na 1000 obrotów i dał tam na silniku 1100 czy coś koło tego, i zetor dymił wogle nie mógł wejść na większe obroty. My te samą pompę podłączaliśmy do ursusa 1212 i nie dało rady robić na 1000 obr wałek, trzeba było dać 540 obr i na silniku z 1800. Gościu podłączył do fendta, wałek 1000, oboroty 1100-1150 i fendzik szedł leciutko nic nie dymił wogle nie ta moc. Zresztą co innego moc na silniku co innego na wałku, oraz jest wiele norm w których podaje się moc , ciągnik 120 koni może być słabszy od innego 100 koni.

[farmermf 80]

po 1 to piachu u mnie nie uraczysz, mam mieszane czarno ziem i gline i jak mówie że orałem to orałem ja nie wierzycie to zapraszam na wiosne na prezentacje!!!

po 2 to jak chcecie kupowac 180KMdo tego pługa to kupujcie ale to marnotrawstwo tylko paliwa, kolega co ma ten pług to ciągał go mtz tsa 90KM i radził sobie przez 6 lat napewno nie na pełnym rozstawie ale szedł góra nie góra, a pożniej pronarem 130KM a tym to szedł jak burza wiem bo orałem nim! u nas gościu ma z 8 lat tura vario w 105KM i chodzi, a wy to możecie nawet konny skibowiec ciągac tymi 180KM i twierdzic ze ma ciężko i nie pójdzie a ja jak robiłem to i wiem więc nikt mi głupot niech nie opowiada o piaskach!!!!!!!!!!!!!

Kolega sie nie nerwuje.Ja niepowiem że zorałem w zyciu dużo bo bym skłamał,ostatnio to tylko po kilka ha rocznie dla rozrywki.Poprostu jeden ciągnik orze a ja wtym czasie sieje.

Zaczynałem od 360 z 3 skibami, potem MTZ82 z 4 rostawione na 1.6 a jak sucho to na glinach na 1.2 i dym z komina.Potem Lamborghini 130km to już lepiej bo szło na 1.9 ale na krytycznych działkach płóg sie wyginał i szerokość sie zmniejszało.Teraz 180km ciągnie 5 skib na 2.5m na 70% działek ale na glinach to już sie schodzi na 1.7.Orzemy na 27cm.Na 100ha mam 2ha piasku a reszta ciężka.To weż swój zestaw i rozstaw na 2m i zapraszam na test do mnie.Hospodar posąsiedzku 300km ciąga 6skib i wyje JD czy MF.Ale pewnie my przesadzamy skoro uciebie starcza 25km na korpós 0.5m i pewnie głębokość 30cm?

[przemek1025a 2]

z miarką po polu nie latam ale coś koło 30cm, nie twierdze że wszędzie dam rade przy pełnym rozstawie i przy 30 cm głębokości bo i też mam pare takich kawałków co góry i rędziny i swoim turen 120b 40 4+ na 20 cm ledwie idzie ale jak jest równy kawałek czarnoziem to i vario na pełnym rozstawie idzie, vario z reguły kupuje się nad wyrost bo jak na najgorszej działce pójdzie na 4*40 to poco ci takie vario co maks rozstaw ma 160cm jak na innych może śmiało latac na 200cm

[kobra89 71]

A ja jestem bardzo zadowolony ze swojego plugu, tylko szukam jeszcze silownika do regulacji. Vena nowego 3,5tys. Wiec nie mysle o Oryginalnym

[wojtus80 0]

moze wazne moze nie ale pługi Vario kupisz 4-ro lub 5-cio lub 6-cio.... skibowe , nie kupisz Vario 4+, 5+, 6+. ja tam Forterką 115 ciagam Vario 4 zagonowe z zabezpieczeniem resorowym i nie nazekam. wazna rzecz o czym bylo mowione ze w susze mozna zwezic przez co odciazamy ciagnik,ale i co jest wedlug mnie wazne napewno beda mniejsze bryly do rozdrobnienia co nie pozostaje bez znaczenia w dalszej uprawie przedsiewnej.

[przemek1025a 2]

wiem kolego że do vario nie dołożysz już żadnego korpusu, o tym 4+ to pisałem że mam taki sztywny a vario porzyczałem 4 do orki QQ bo lepiej kryje