Sianokiszonka w belach czy moze w silosie?

[Adrianos 30]

@bodzio mamy podobny pogląd. my też mamy prasę, czasami jest potrzebna:D w tym roku 5ha zrobiliśmy... i to jest porażka jak dla mnie... a i doliczanie to szarpanie się z belą że o odwijaniu już nie wspomnie. u kuzyna w tym roku na dwie przyczepy zrobiliśmy pryzmę 70x8 i dwa metry wysoką, ponad 40ha w dwa dni, czym osiągniecie wyższą wydajność?? robiliśmy tydzień temu w piątek i sobotę i się trochę przeceniliśmy dlatego jeden traktor poszedł w prasę żeby jakoś to dozbierać przed niedzielą i z tąd wiem że na moją pottingerkę wchodzi ok 12-13

 

PS ja jutro i w sobotę robię pryzmę, 22ha pokoszone. Mogę porobić fotki i zobaczycie jak to wygląda, jeżeli ktoś nie wierzy że pryzma jest bardziej efektywna.

Edytowano Kwiecień 24, 2011 przez Adrianos

[Ursusc385 1565]

Do bel można kupić coś takiego http://www.agro-serwis.pl/strona.php?co=pily cena to 3600zł. z wysyłką.

Nie każdy ma taki super sprzęt żeby osiągnąć taką wydajność

[macin87 71]

Z jednej rolki folii wyciągniesz 35-38 bel (a jak miałem duo plast było równo 40) cena średnio 250zł/rolkę. Z 20ha łąk dobrej trawy będziesz miał jakieś 300bel nie więcej! Czyli wychodzi jakoś +/- 2200zł- jeżeli z tych 20ha będziesz miał tyle bel

 

Ale nie ma co porównywać kosztów zawsze w pryzmie wyjdzie taniej

 

Są też wady i zalet obydwu sposobów zakiszania. Jeżeli kiszonka w beli zamarznie wieziesz ja do obory, a jak w pryzmie żeby ją zawieść to trzeba mieć wycinak (no chyba że taczką codziennie dla 20 krów ). W pryzmie/silosie może ci się całość zepsuć (lub tylko w jednej pryzmie jeżeli masz w 2 lub 3) a w beli w najlepszym wypadku jedna bela- chociaż jeszcze nie zdarzyło mi się że bela był do wyrzucenia. Jest tyle plusów i minusów w jednym jak i w drugim sposobie zakiszania. Wszystko zależy od gospodarstwa- ilość sztuk, areał i jego odległość, ilość osób do pracy, pogoda, sprzęt i wiele wiele innych czynników

[andrzej2110 535]

Bele raz pojade, przciągne do obory i gotowe, a z pryzmy to musze ciągnik piłować 1/1.5 godz. żeby przywieźć to, zawsze raz na jakiś czas jeszcze będzie awaria, bo to pompa siadzie to coś się urwie wiec jest różnica

 

1,5 godzi?? to ja bym taczkami szybciej nawoził. Mi to zajmuje kilka minut. Na beli bym zaoszczędził ze 2 min dziennie.

[Matiboos 28]

Mówicie że przyczepą na mokrym gorzej zebrać a ja z tego co zauważyłem to moja przyczepa ( Pottinger Europrofi 5000D ) lepiej zbiera na mokrym od prasy sipmy. Belówką w tym roku bym nie dał rady zrobić a przyczepą zacznie się tam gdzie mokrzej skończy tam gdzie suszej i do przodu.

[qazi 61]

40 ha na 2 dni 2 prasami spokojnie zrobi

[Ursusc385 1565]

1,5 godzi?? to ja bym taczkami szybciej nawoził. Mi to zajmuje kilka minut. Na beli bym zaoszczędził ze 2 min dziennie.

 

Średnio ok. 1 godz. 1.5 godz to w najgorszym wypadku, ja mam 30 sztuk bydła więc nie wiem czy być chciał tyle taczką wozić jeszcze silosy oddalone o 100/150m

[Adrianos 30]

@ Matiboos no dokładnie, my mamy najszersze kapcie jakie można w pottingerce 4000 i naprawde ładnie się zbiera teraz będą zbierane łąki pardziej polne, górki, bo na torfy tylko kajakiem można próbować wpłynąć, ale jak już mówiłem u kuzyna zrobiliśmy naprawdę fajną pryzmę i to nie koniecznie z wysokich łąk, ale się "cudowało" zaczynało na łąkach niskich kończyło na grądach i powoli szło:D

[andrzej2110 535]

Ja ładuje turem na wóz. Od obory jest ze 100m. Na dzień dzisiejszy mam 20 sztuk bydła.

[bodzio1108 181]

Prasa ma jakieś wytłumaczenie może w tym roku ale też nie do końca bo jak mokro to ciężko jest wszystkim przejechać. Ale przyczepą przejade raz i jest na tandemie, a praso przejade raz i potem jeszcze pozwozić ładowaczem to pocięte we wszystkie strony Jedynie jak pada deszcz co chwila to moze praso lepiej ale wątpie.

@ursusc385 niewiem co ty masz za wycinak że musisz przeszło godzine wycinać równowartość jedej belki

@Adrianos 40ha w dwa dni to piękny wynik, niema co Praso jeszcze raz tyle sprzętu by zaangażował a i tak by tyle nie zebrał

@jaro dobra dobra co jest do wszystkiego jest do niczego jak głosi przysłowie

[Adrianos 30]

Średnio ok. 1 godz. 1.5 godz to w najgorszym wypadku, ja mam 30 sztuk bydła więc nie wiem czy być chciał tyle taczką wozić jeszcze silosy oddalone o 100/150m

 

 

no to ja nie wiem co Ty robisz tą godzinę, godznę to schodzi z zalaniem gorącej wody do c360 odkryciem przyzmy, wezeniem paru kostek i rozdaniem tego krowom:D

 

a coś mówiłeś o super sprzęcie:P chyba masz FT, on ma 80 koni, sprzedajesz prase kupujesz jakąś używaną przyczepę i wiesz że żyjesz:D my mamy i prasę przyczepę i nawet gdybym folię do bel za darmo dostawał to w życiu ne przeszedł bym na ten rodzaj zbioru

 

 

@Adrianos 40ha w dwa dni to piękny wynik, niema co Praso jeszcze raz tyle sprzętu by zaangażował a i tak by tyle nie zebrał

 

 

no ale łąki blisko i to dlatego, przyczepa co 20 minut, i we dwóch to chłopaki nieźle się musieli we trzech na pryzmie wykręcać

[jaro 166]

Jakby tak było to pies z kulawą nogą nie budowałby pras-a zdaje mi się że buduje się ich nawet więcej niż przyczep samozbierających-każdemu wedle potrzeb-u mnie z kolei przyczepa byłaby totalnym nieporozumieniem.

[Adrianos 30]

40 ha na 2 dni 2 prasami spokojnie zrobi

 

no ja nie wiem... widzę jak u nas ludzie paklaczą całe lato te bele to nie chce mi się wierzyć... chyba że jakieś naprawde wielkie te prasy na rotorze

 

 

@Jaro to właśnie zależy jak kto ma łąki rozmieszczone i wogóle, ale u nas tydzień i cały pokos zebrany, tzn dwie pryzmy, i na upartego robimy sami, albo ktoś z kuzyństwa pomaga wozić, mamy łąki naprawde blisko i dość duże obszarowo, tak więc nie widzę sensu robienie bel w naszym gosp. ale prasa jest potrzebna, coroku robi ponad 500bel,(młodziesz trzeba czymś żywić) a w lato żeby dawać z pryzmy trzeba by było wszystkie sztuki trzymać non stop w oborze na TMR. bo w przeciwnym razie dużo pryzmy by się psuło, a tak to się wwiezie pare bel i stoją ponad tydzień, tylko się podrzuca co jakiś czas, nawet się ne chce tego w paszowozie mieszać

Edytowano Kwiecień 24, 2011 przez Adrianos

[bodzio1108 181]

Z jednej rolki folii wyciągniesz 35-38 bel (a jak miałem duo plast było równo 40) cena średnio 250zł/rolkę. Z 20ha łąk dobrej trawy będziesz miał jakieś 300bel nie więcej! Czyli wychodzi jakoś +/- 2200zł- jeżeli z tych 20ha będziesz miał tyle bel

 

Ale nie ma co porównywać kosztów zawsze w pryzmie wyjdzie taniej

 

Są też wady i zalet obydwu sposobów zakiszania. Jeżeli kiszonka w beli zamarznie wieziesz ja do obory, a jak w pryzmie żeby ją zawieść to trzeba mieć wycinak (no chyba że taczką codziennie dla 20 krów ). W pryzmie/silosie może ci się całość zepsuć (lub tylko w jednej pryzmie jeżeli masz w 2 lub 3) a w beli w najlepszym wypadku jedna bela- chociaż jeszcze nie zdarzyło mi się że bela był do wyrzucenia. Jest tyle plusów i minusów w jednym jak i w drugim sposobie zakiszania. Wszystko zależy od gospodarstwa- ilość sztuk, areał i jego odległość, ilość osób do pracy, pogoda, sprzęt i wiele wiele innych czynników

Niewiem jakie masz małe trawy lub jakie zbite bele robisz ale u mnie w okolicy jest taka średnia 20bel z ha, w wekend robiłem ok3ha to miałem 60bel, zbite że ciężko było folie pod sznurek przełożyć

Jeszcze nigdy nie miałem tak żeby cała pryzma była popsuta, jeśli to gdzieś od boku jak źle dobite czy folia źle podwinięta A z belek i owszem miałem w pierwszym sezonie jak sie na nie nastawiłem tak ze całe belki odstawiałem bo były popsute. Był ten temat już gdzieś poruszany i nikt nie wiedział dlaczego ;(

[andrzej2110 535]

no ale łąki blisko i to dlatego, przyczepa co 20 minut, i we dwóch to chłopaki nieźle się musieli we trzech na pryzmie wykręcać

 

Ja zbierałem żyto na usłudze. Pryzma na polu. Fendt 511 z turem nie nadążył deptać. Zbirałem w trudnych warunkach(mokro). Gdyby byłosucho to by chyba musiały gnieść 2 ciągniki. Przyczepa co około 15 min.

[Ursusc385 1565]

@Adrianos

FT nie mam, prasy też nie mam

Mam wycinak szczękowy, i zwiezienie kiszonki zajmuje ok. 1 godz. często o wiele mniej, zależy czy ciągnik sie nie zakopie, czy będzie łatwo wyrwać, czy nic sie nie stanie

Mam używaną przyczepe i zawsze jakaś awaria, w tym sezonie poszło łożysko, i robota stop, a na koniec roboty, w taśmie wszystkie listwy pogieło, bo taśma gdzieś przyblokowała

[qazi 61]

jak porównujemy dobre przyczepy to i porównujmy dobre prasy, claas rolland 255rc 30-40 bel na godzine czyli 2 ha/h, 20 ha na dzień do tego owijarka z załadunkiem czołowym na 2 rolki folii 750 czyli wydajność podobna, dajemy duży kawałek, wytrwałych kierowców i 20 ha na dzień poleciało jednym zestawem

folję kupiłem w tym roku po 200zł wychodzi z rolki 34 bel

[bodzio1108 181]

Ja co mam łąki blisko ok 1km od pryzmy i łaki długie że raz w koło nie idzie zebrać to zbieram pełną przyczepe na max 8 minut, transport, rozładunek i powrót na łąke dają 25-30 minut bo droga bardzo dziurawa. A mam kilka ha łąki daleko że jeden kurs zajmuje 40-45 minut

[Adrianos 30]

@Adrianos

FT nie mam, prasy też nie mam

Mam wycinak szczękowy, i zwiezienie kiszonki zajmuje ok. 1 godz. często o wiele mniej, zależy czy ciągnik sie nie zakopie, czy będzie łatwo wyrwać, czy nic sie nie stanie

Mam używaną przyczepe i zawsze jakaś awaria, w tym sezonie poszło łożysko, i robota stop, a na koniec roboty, w taśmie wszystkie listwy pogieło, bo taśma gdzieś przyblokowała

 

no to chyba że tak... mi nie musisz tłumaczyć co to jest stara przyczepa.... oj nasadziło się jobów jak zbieraliśmy pottinger trend2:P

 

jak porównujemy dobre przyczepy to i porównujmy dobre prasy, claas rolland 255rc 30-40 bel na godzine czyli 2 ha/h, 20 ha na dzień do tego owijarka z załadunkiem czołowym na 2 rolki folii 750 czyli wydajność podobna, dajemy duży kawałek, wytrwałych kierowców i 20 ha na dzień poleciało jednym zestawem

folję kupiłem w tym roku po 200zł wychodzi z rolki 34 bel

 

ale później to poładuj owinięte na platwormy i zwieź do domu, zejdzie Ci tyle co z belowaniem....

[macin87 71]

@bodzio1108 tylko teraz uzgodnijmy czy zbieramy tylko pierwszy skos czy całoroczny (drugi i trzeci)? bo to też ma znaczenie . U mnie śr wydajność z ha pierwszego skosu to 10-12 bel

[bodzio1108 181]

A zróbmy też porównanie np tak jak u mnie przyczepa 'stary złom' 91 rok warta na max 20tyś bo w dobrym stanie, prasa Sokółka nowa kosztuje 40tyś czyli jeszcze raz tyle. Dolicz jeszcze koszt zakupu owijarki, ładowacza jakiegoś, jeśli owijasz folią na łące do do zwiezienia jakieś specjalne platformy itp.

 

Ja mówie o pierwszym pokosie

Edytowano Czerwiec 3, 2010 przez bodzio1108

[jaro 166]

U mnie na łąkach jest ostatnio tak mokro że ludzie owijają bele na miejscu i zostawiają z nadzieją że kiedyś tam będzie suszej-transport odpada .

[qazi 61]

jak na 2 zestawy to prasuje się 40ha w dzień i 2 dzień zwozi (ale nie ma takiej potrzeby pilnej) do zwożenia 2 ciągniki(mogą być te same co z prasami latały) i do każdego przyczepy np takie http://www.agrofoto....mage&img=221044 choć są tacy co do przyczepy o podobnych wymiarach doczepiają jeszcze jedną mniejszą

[Adrianos 30]

@qazi, tylko gdzie tym wjechać przy takiej pogodzie i gdzie tu wyższość prasy nad przyczepą??

[jaro 166]

Taki wynalazek to u mnie na pusto się topi -a tak poważnie to w tamtym roku sąsiad podobnym (tylko tym mniejszym ) Pronarem miał problem żeby wywieźć 6 bel-w tym roku wolę nawet nie myśleć...u mnie podstawa to jak najwyższe oponki i do tego bliźniaki.