Balzak

Sianokiszonka w belach czy moze w silosie?

Polecane posty

sydney    32

Kiedyś robiliśmy kiszonki w silosie to co zima zamarzały, ale to były kiszonki. Jeżeli chodzi o bele to mi jeszcze nigdy nie zamarzły, a mrozy były do -30 w zimie. Ale wiadomo że jak zrobi się z mokrej trawy to może zamarznąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Kolego endrju przyczepą za 3 tyś. nie zrobisz dobrej sianokiszonki bo ta przyczepa nie będzie mieć nawet noży. Zrobisz z trawy nie pociętej to na pewno nie wydusisz powietrza i pleśń gotowa, dodatkowo problemy z wyciąganiem i wtedy na 100% utwierdzisz się w przekonaniu że ta metoda jest nic nie warta. Moja rada do tych 3 tyś. dołóż 7-10 tyś. i wtedy na pewno się uda i będziesz zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomekjas    0

Ja robię sianokiszonkę w pryzmie i małe ilości w belach. Uważam że każda metoda ma plusy i minusy. Dla mnie największym plusem pryzmy, jest łatwość rozdawania (nie mam wozu paszowego) krótkie kawałki pociętej trawy a nie długa ciężka nie dająca się urwać kiszonka z beli.Jednak na pryzmę potrzeba kilka hektarów trawy ponieważ wtedy można ją zrobić długą co najmniej 30m (krótsze słabo się ugniatają) Jak mam mały kawałek do skoszenia to robię w balotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

Po powyższych postach bardzo ładnie widać, że ile przypadków tyle plusów i minusów każdej technologii... :D W ostatnim topagrar jest toś sporo informacji na temat sianokiszonek...


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

Pryzma zamarzła? :D mogło co najwyżej oszronieć w okolicach otwarcia, tam gdzie był kontakt z zimnym powietrzem :D

 

Tak już nawet na ten nieoceniony "chłopski rozum"- jak wrzucisz do zamrażalnika udko kurczaka i całego kurczaka to szybciej zamarźnie Ci udko? :D ...tak samo jest z pryzmą- wytwarza więcej ciepła :D i mniej sianokiszonki ma kontakt z zimnem.

 

@binek popieram- przyczepą za 3 tys. można wozić na bieżąco, ale nie zrobi się dobrej sianokiszonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sydney    32

Przeczytaj dokładnie Ja napisałem kiszonka a nie sianokiszonka :D i wierz mi, że zamarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henry19    0

Witam, mam pytanie: Czy dla bydła mięsnego warto robić sianokiszonkę?? Czy lepiej śruto i sianem je karmić?? Mam 15 krówek i cielaki trzymane na wagę kolo 700kg.

Trochę nie w temacie ale może ktoś poradzi coś mądrego.

pozdrawiam henry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

@sydney ja kiszonki nie robię tylko sianokiszonkę- jestem bardziej humanitarny wobec bydlęcych żołądków :D

 

@henry sianokiszonka jest paszą wartościową zarówno dla krów mlecznych, jak i mięsnych :D ja zostawiam byczki mieszańce hereford/limuse na większą wagę- kukurydzą i sinokiszonka, i jest ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henry19    0

Tak się zastanawiam czy warto kupować owijarkę i owijać bele dla tych moich 30 sztuk bydła bo z tego co czytałem w temacie to w pryzmie się chyba nie opłaci dla tak malej ilości zwierząt :D A tak rocznie bym owijał jakieś 100bel, tylko nie wiem czy taka kiszonka z samej trawy będzie dobra dla mięsnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

@henry u mnie jałówki zostawione na remont stada, mieszańce z hf, stoją na samej sianokiszonce i wyglądają jak byki...wkrótce czas je pozacielać :D bo inaczej zamiast wymion to jaja urosną :D

A tak poważnie, to sianokiszonka z dobrej trawy jest z pewnością bardziej wartościową paszą niż siano. A jak jeszcze im podasz kukurydzę to pełnia szczęścia :D

 

Przyczepa jest tania w eksploatacji i sianokiszonka z pryzmy jest dobra. Siano i tak i tak musisz zebrać, dorzucisz trochę do sznura na prasę i masz folię do pryzmy. Polecam sianokiszonkę w pryzmie :D

 

Przyczepą się opłaci i w małym i dużym gospodarstwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henry19    0

to mnie troche uspokoiłeś że bydło dobrze zjada, bo mi tu kilku znajomych mówiło że oni jak nie domieszajo kukurydzy to słabo jedzo. ja juz sie przymierzam od kilku lat do robienia kiszonki w belach ale w tom roku dopiero wyjdzie mi to na 100%, w moim wypadku w gre wchodzo tylko bele bo z tego co czytałem to w pryzmie jest niewygodnie jak sie nie ma duzego stada i wozu paszowego :D już mi tylko zostało owijarke kupić, najlepiej samozaładowczą, pieniodze juz mam odlożone tylko nie wiem jakiej firmy, może mi coś polecicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

@henry moim zdaniem jak masz 15 krów i "młodzież" przyczepa powinna być ok :D a co do paszowozu to u mnie nie zdałby egzaminu z paru powodów

 

A pracy jest przy zadawaniu tyle z pryzmy co z balotu. Stawiasz z wycinaka i po wszystkim- jeszcze łatwiej brać z wyciętej kostki niż z balotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86
Tak się zastanawiam czy warto kupować owijarkę i owijać bele dla tych moich 30 sztuk bydła bo z tego co czytałem w temacie to w pryzmie się chyba nie opłaci dla tak malej ilości zwierząt :D A tak rocznie bym owijał jakieś 100bel, tylko nie wiem czy taka kiszonka z samej trawy będzie dobra dla mięsnych :D

W tamtym roku byłem w takiej sytuacji jak ty, kupiłem najprostszą owijarkę, u siebie zrobiłem 130. Miałem trochę czasu to jeździłem po ludziach zrobiłem na usługach około 500. Też się zastanawiałem kiedy to się zwróci przy tak małym stadzie a okazało się że bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek1972    126
A pracy jest przy zadawaniu tyle z pryzmy co z balotu. Stawiasz z wycinaka i po wszystkim- jeszcze łatwiej brać z wyciętej kostki niż z balotu.

Jeśli do beli podejdzie się z głową a nie siłowo z widłami :D to rozdanie beli może zająć jakieś 5 minut a wideł można użyć jedynie do podgarnięcia tego czego krowy się sięgną językiem. Przed zakupem wozu belę rozwijałem małą jedno fazową wciągarką, w belę wbijałem 1,5m pręt i zakładałem na niego coś w rodzaju dyszla. Toczyła się ona jak walec i po 20m cała była rozwinięta. Sterowanie wciągarką to ten sam radiowy pilot którego używam do wyciągu obornika. Jeśli trawa jest długa a bela jest rozwijana odpowiednio blisko stanowiska= żegnajcie widełka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henry19    0

Ja będę owijał bele bo to mniej skomplikowane i wszystko spokojnie sobie sam po trochę porobię, moim zdaniem w moim gospodarstwie będzie to wygodniejsze rozwiązanie, bo jak się zastanowić to nie mam nawet zabardzo miejsca w pobliżu podwórza na pryzmę, dzięki wam za wszystkie rady.

pozdrawiam henry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dużo ludzi kupuje własne prasy, ale nie myśli o tym kiedy się ona zwróci. Może warto dogadać się z sąsiadem i pomóc mu przy belach, bądź przy pryzmie. W zamian sąsiad zrobi u nas usługę trochę taniej, a w perspektywie kilku lat wyjdzie to taniej niż zakup maszyn do belowania lub przyczepy.

 

My kiedyś posiadaliśmy przyczepę Sip 3 woziliśmy nią siano, które ładowane było do zasieku Cyklopem, potem woziło się je bykom wózkiem, da razy dziennie. Byłą to przyczepa przystosowana do sianokiszonek, wiec spokojnie dawała sobie radę w zwózce liści buraczanych po Neptunie. Mieliśmy silos więc kiszonka z liści wożonych przyczepą była dobra, głownie dlatego można było na bieżąco ugniatać przyczepę, wymagało to jednak pracy dwóch ludzi i dwóch ciągników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOOMER    0

Jakość paszy nie zależy od tego czym jest zrobiona, tylko w jaki sposób. Chodzi mi o sposób przygotowania sianokiszonki. Skosić - podsuszyć ( długość suszenia zależna od pogody - zebrać ( w pryzmę dobrze ugnieść i przykryć a w baloty uważać, żeby foli nie uszkodzić i żeby bale nie wyszły za lekkie). Wg moich doświadczeń nie polecam robienia kiszonki z traw ani w baloty ani w pryzmę. Sianokiszonka tak ale kiszonka nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

A właśnie że zależy od sprzętu, bo trawa musi być pocięta ;)


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOOMER    0

Przecież prawie w każdy sposób potniesz trawę ( chyba, że prasa jest bez rotora), ale słuszna uwaga z tą trawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

U mnie w okolicy nie wiem czy ktokolwiek ma pocięto trawę w belach. Raczej nikt.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOOMER    0

Ja zawsze tnę, więcej wchodzi i lepsze zakiszanie. Pociętą lepiej bydło pobiera. Lepsza jakość paszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

U nas chyba żadna prasa nie ma noży.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOOMER    0

Ja z początku też nie miałem jak posiadałem starą z Classa. Nie podobała mi się jednak sianokiszonka z tej prasy. Obecnie jest o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

Podobnie jest z przyczepą samozbierającą i robieniem sianokiszonki. Jeśli trawa długa, a przyczepa nie potnie jej to w pryzmie trudniej ją ugnieść- a co za tym idzie zostają małe komory powietrzne i wychodzi słabsza sianokiszonka.

Przy włączonych nożach nawet bez wałów dozujących nie ma problemu z równomiernym rozłożeniem trawy na pryzmie, i dobrym jej ugnieceniem.

 

@TOOMER i zgadza się to, że pociętą sianokiszonkę bydło lepiej pobiera- ma mniej problemu z łapaniem kęsów i nie musi się z nią szarpać- a co za tym idzie mniej sianokiszonki marnuje wciągając na stanowisko albo rzucając w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

Ja miałem próbkę pociętej sianokiszonki w belach, bo ostatnie 25 balotów robiłem już własną prasą. W porównaniu to zwykłej prasy to jest niebo, a ziemia. Dużo łatwiejsze rozdawanie paszy, nie trzeba się szarpać, tak jak pisze kolega Adam krowy nie rzucają paszy za siebie, bo łapią tylko w mordę jeden kęs :P Zagęszczenie beli jest zdecydowanie lepsze, żaden balot z pociętych nie był nadpsuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielooo25
      Witam wszystkich! W zeszłym roku zacząłem chodowle krów mlecznych, tylko że w zeszłym roku było lato suche bez deszczu i zebrałem mało bel sianokiszonki i zostało mi się tylko parę bel i prosiłbym o podpowiedź ponieważ mam jeszcze 2,3 letnią podsuszoną sianokiszonkę tylko że ona była zbierana z łąk torfowych i to w dosyć późnym terminie i trochę się kurzy z niej . I proszę was o podpowiedź czy dawać tą sianokiszonkę plus jakieś dodatki czy zakupić parę bel z zeszłego roku?
    • Przez barosz99
      Witam. Chciałbym zastąpić srute ze zbóż paszą pelnoporcjową 18 procent białka i pytanie jest takie czy przy pelnoporcjowce trzeba dodawać tak jak przy własnej srucie wszystkie dodatki czy sama pelnoporcjowka wystarczy i czy będzie z tego mleko ? I jaką firme polecacie która ma pasze w dobrej cenie ? Liczę na podpowiedź panowie
    • Przez Mateusz16
      Witam. Chciałbym żebyście mi coś podpowiedzieli w sprawie pasz dla bydła mlecznego, chodzi mi o pasze treściwe a wyglądają one u mnie tak:
       
      Na tonę gotowej paszy przypada:
      -150kg koncentratu BO 36%
      -5kg drożdży
      -5kg kredy pastewnej
      -60kg otrąb pszennych
      -780kg śruty zbożowej (jęczmień, pszenżyto)
       
      Daje to moim krowom w ilości 6kg/szt/dzień, przy wydajności 22l mleka i parametrach tłuszcz 4,4, białko 3,2. Czy myślicie, aby dodać coś do tej paszy czy coś usunąć? Kiedyś stosowałem śrutę rzepakową i sojową i teraz myślę żeby do tego wrócić, i dodawać ok. 50kg na 1tonę.
       
      Za wszelkie uwagi i podpowiedzi z góry dziękuję
    • Gość Mateusz2111
      Przez Gość Mateusz2111
      Witam niedługo zaczynam hodowle krów mlecznych i chciałbym dowiedzieć się jaką pasze dawać krowom ? Oczywiście kukurydze i kiszonke z żyta mam 
    • Przez zulus
      Proszę o radę mieszać pasze samemu czy kupować gotowe co się bardziej opłaca
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj