Co mam robic dalej?

[Piotrek6911 5]

Witam jestem początkującym rolnikiem,w zasadzie to jeszcze nie ale w krotce po ukończeniu szkoły to nastąpi.Mam problem co zrobić ze swoja hodowla posiadam 13 ha gruntów ornych 3 ha łąk i 1,5 ha lasu. Mam jedna jałówkę, jednego byka, i jedna krowę a trzody chlewnej mam 50 sztuk w tym 6 macior i knura. Nie wiem co będę musiał zrobić aby powiększyć gosp i zyski czy całkowicie nastawić się na świnie czy na bydło czy trochę tego i trochę tego. Mam oborę która trzeba trochę wyremontować i będzie dobrze. Doradzicie mi co mam dalej z tym robić?

[klejnus 0]

Powiem Ci tak. Wiele sie naczytałem na agrofoto i wiem też z nie mojego doświadczenia(lecz teścia) że na hodowle mleczna nie masz co liczyć bo masz za mały areał. Jak na opasy to hmm one też sporo zjedzą wiec chyba tez ziemi za mało. Ja bym pozostał przy świniach skoro tak to wygląda i zaczął szukać kasy na inwestycje na dzierżawy wykup ziemi id i będziesz mógł dalej myśleć jak powiększyć hodowle itd. Tylko tyle ze przy świniach inwestujesz cały czas i czekasz na zysk dość długo a przy mleku dostajesz co miesiąc kasę. Fakt faktem cena mleka spadła i stoi nisko ale przeżyć z tego idzie. Jak coś nie tak to mnie poprawcie:P

[Gość]

Produkcja mleka odpada(cena mleka niska a koszty coraz wyższe). Co do trzody to nie bardzo wiem jak to się opłaca w obecnej sytuacji ale jeśli masz 50 sztuk to może powinieneś kontynuować(masz doświadczenie).

Pozostaje także możliwość hodowli bydła opasowego. Nie wymaga to takich nakładów i wymogów jak przy produkcji mleka. Popyt na wołowinę także stale rośnie, ceny też nie są takie złe. Grunty orne możesz zaprawić i przeznaczyć je na wypas.

 

Decydując się musisz wziąć pod uwagę opłacalność produkcji w twoim regionie, bo nie będziesz produkował jeśli nie będziesz mógł tego sprzedać.

[ema 0]

Witam ja za to zaczynam naukę w zawodzie rolnika i przyznam że spotkałem kilka osób które na takim areale hodują opasy i idzie im to dosyć prężnie bez zbędnych problemów. Wszystko też zależy jakie masz klasy gruntów a przede wszystkim musisz zastanowić się co będzie ci przynosiło zyski a nie straty. Jeżeli masz za mało ziemi to wydzierżaw od kogoś z parę hektarów czy to łąki czy gruntów ornych. Moim zdaniem najlepiej jest chować wszystkiego po trochu bo nigdy nie wiadomo co się będzie opłacało. A gdy już będziesz czerpał zyski z gospodarstwa to pomyśl o stopniowym jego powiększaniu i modernizacji. A i jeszcze radze ci nie pakować się na razie w kredyty spróbuj być samo wystarczalny. Fakt że z własnych środków nie wybudujesz od razu nowej obory ale stopniowo ją postawisz i wykończysz.

[marian892 10]

Jak myślisz o hodowli bydła mięsnego to pierwsze pieniądze zobaczysz dopiero za 3-4 latach. Jeśli znowu myślisz o opasach to szykuj sporo kasy na zakup cieląt i ich odchowanie a pierwsza kasa też wpadnie dopiero za 2 lata i żeby kontynuować hodowle musisz dalej sporo włożyć na kolejne cielaki. Trzymaj się trzody i ją powiększaj powoli możesz inwestować w bydło.

[frutis 0]

Wyedukuj się, znajdź dobrą robotę a ten inwentarz co posiadasz to zajmiesz się nim w wolnych chwilach.

[opos 0]

Tak naprawdę to nie wiem, co Ci poradzić. Ziemi masz mało, krowy lepiej sprzedaj, zostają Ci jeszcze "pigsy". Masz ich 50 sztuk to za mało, aby utrzymywać się tylko z tej hodowli. Policz sobie ile możesz mieć maksymalnie trzody w oparciu o własne zboże. Czy opłaci się powiększać hodowlę opierając się na własnym zbożu i dodatkowym zakupie mieszanek. A może się nie opłaca i zacząć pracę etatową z ziemię wydzierżawić.

[19Damian89 0]

To co napisał @marian892 jest po nie kąt prawa .. ale masz krowę również i masz jałówkę .. zaciel obie je i będziesz miał dwa cielaki swoje i mleko dla nich.. jak sprzedasz byka możesz kopic kolejne 2 cielaki i będziesz miał ich 4 a cielak rośnie tak z 2 lata na sprzedaż .. jak byś miał swoje 5-7 jałówek to byś zamiast je sprzedawać zacielać je zawsze lepiej mieć swojego cielaka niż kupować a jak będziesz miał z 10-15 byków w rożnym wieku to już nie będzie tak źle .. Wiadomo nie od razu Kraków zbudowano ale po mału do celu i za 2-3 lata będziesz miał stabilniejsza hodowle i cześć sprzedaż tych dorosłych będzie kilka młodych .. A mówisz ze masz 6 macior może lepiej sprzedawać małe prosiaki jak będziesz miał i będą w cenie to po co je trzymać tyle czasu jedziesz na bazar jak masz z 8-10 prosiaków to ten 1tys spokojnie za nie będziesz miał jak nie więcej zależy jaka jest u ciebie cena prosiąt. Postaraj się o jakąś dzierżawę żeby zwiększyć swój areał. Na opasy w ilości 20-25 sztuk byś potrzebował tak z 3ha kiszonki z żyta i QQ.. i masz trochę łąk to możesz tez robić kiszonkę z trawy. Kredyty jak już byś brał to moim zdaniem na jakaś nowoczesna szopę w danym kierunku hodowlanym a stara zostawiać i trzymać to co trzymasz lub na zakup ziemi

Edytowano Listopad 5, 2009 przez andrzej2110
chaotyczny post

[Piotrek6911 5]

Dzięki za wszystkie porady, mam jeszcze jedno pytanie czy jak bym chciał wziąć jakaś maszynę na PROW to czy będzie to mi się opłacało?? Lub na jakiś inny kredyt dla rolników.

Edytowano Listopad 5, 2009 przez andrzej2110
Cytowanie poprzedniego posta

[klejnus 0]

Z tego co ja sie orientuje to na prow musisz mieć połowę wkładu własnego. Nie wiem czy on może być w kredycie czy jak bo się nie zagłębiałem w temat. I na kasę z około roku będziesz musiał czekać jak się nie mylę. Prow na pewno jest dobrą inwestycją i jeżeli wiesz ze kontrola nie będzie miała do czego się u Ciebie doczepić wchodź śmiało w to. Nikt inny Ci połowy kasy nie da na sprzęt.

[Piotrek6911 5]

A jakiś kredyt na start zaproponował byś mi? Na zakup maszyn np.

[zorzyk2 56]

A pod "młodego rolnika' nie spełniasz warunków?

[klejnus 0]

Dokładnie zorzyk2 przecież jeszcze ma młodego rolnika. Wiek powyżej 18 później 40 jak dobrze pamiętam wykształcenie rolnicze (tylko nie wiem czy średnie czy zawka ale raczej średnie) musisz posiadać gospodarstwo przepisane na siebie.

[Piotrek6911 5]

Nie wiem może się będę kwalifikował za rok skończę technikum agrobiznesu i wtedy będę mógł wziąć jakiś kredyt na młodego rolnika, i przecież na start dają 75 tys, to i za te pieniądze by coś wykombinował.

[karolu 3]

Kombinuj, kombinuj dopóki nie masz dziewczyny bo może Ci nie pozwolić na takie szaleństwo jak gospodarka .

[klejnus 0]

Ja wiem ze 50tys I po agrobiznesie na pewno możesz przejąc gospodarkę Wiem bo moja dziewczyna tez kończy to

[Massey1993 15]

Skoro masz 6 loszek to możesz hodować maciory i sprzedawać prosięta dla tych rolników co kupują prosięta i hodują je aby później sprzedać jak już będą duże a jak będą tanie prosięta to albo nie zapraszasz i sprzedajesz zboże albo zostawiasz te prosiaki i hodujesz na sprzedaż bo z tych 13ha raczej maciorki nie zjedzą wszystkiego zboża to będziesz je trzymał na gorszy rok aby było dla świń gdy prosiaki będą tanie może być trochę nie zrozumiale ale mam nadzieje ze wiesz mniej więcej o co chodzi

[Gość]

Przede wszystkim w jakim stanie jest twoje gospodarstwo tz. maszyny i budynki

Ze świniaków też możesz mieć co miesiąc kasę czyli musiałbyś co miesiąc sprzedać świnek ok 3 macior czyli ok 40 w tedy już jest kasa nawet nawet Tylko aby tyle trzymać to trzeba nie mało pola.

Jak masz jeszcze rok to niech rodzice się rozejrzą za jeszcze kilkoma ha.

A jeżeli byś chciał byki to najlepiej jakbyś teraz kupił kilka na wiosnę kilka itd. aby jak gospodarstwo będzie twoje to żebyś nie musiał czekać tych 2 lat.

Ale do byków to wiadomo że potrzeba jeszcze maszyny zielonkawe

A za kasę jaką byś miał z MR to można by pomyśleć nad dobudowaniem lub jeżeli juz masz duże budynki to sprzęt

[Piotrek6911 5]

Maszyny to mam w miarę mam 2 ciągniki zetora i ruskiego i wszystek potrzebny sprzęt, obora jest w miarę dobra trzeba było ja by tylko trochę wyremontować i było by cacy. Pole w dzierżawę tez mógłbym wziąć, mam nawet po sąsiedzku 3 ha, tylko nie wiem co najpierw robić czy dokładać dalej w świnię czy kupować po trochu bydła i jałówki zacielać.

[19Damian89 0]

PROW chyba możesz wziąć na budynki wiec wiesz jak byś zbudował szopę dla bydła tak kolo 30sztuk to myślę ze w 300tys byś mógł się zmieścić i ci polowe oddadzą tylko ze musisz mieć swoja kasę. Co do kredytów to może myślę bo mój kuzyn bierze i nie ma całość bo pierw trzeba z własnej kasy wyłożyć 100% wartości netto a oni później oddadzą to kasę i bierze taki szybki kredyt a jak mu agencja zwróci polowe to spłaci kredyt. Możesz złożyć papiery na Młodego Rolnika. I jak byś miał okazje zakupu większej ilości hektarów to byś mógł postarać się o kredyt preferencyjny i dokupić te 10ha. W zależności od cen u ciebie. A co do sprzętu branego an PROW to na ten areał co masz to za dużego ciągnika nie kupisz. Bo teraz maja jakiś przelicznik ile koni na hektar. Wiec może pomysł o wziecu PROW na budowę albo rozbudowę budynków.

 

Czy świnie czy bydło byś musiał się teraz zdecydować i robić wszystko w tym kierunku. Myślę ze jak byś jałówkę zacielił i ta krowę co masz to już byś miał swoje dwa cielaki. Ten byczek ci urośnie. No to jak masz po sąsiedzku to czemu nie to weź od sąsiada w dzierżawę.

Edytowano Listopad 5, 2009 przez andrzej2110
chaotyczny post

[ahme999 116]

Panowie. Trochę rozsądku-czy na prawdę, myślicie że za sprzedane prosiaki od 6 loch można szukać zysku??? Mamy 15 i co rok odchowujemy 30-40 tuczników (dlaczego tak mało?-bo chlewnia jest w trakcie remontu) i mówiąc szczerze to nie ma na tym kokosów-owszem-żebym odchował od 15 macior wszystkie tuczniki, wtedy wyszła by na czysto ta średnia krajowa miesięczna pensja, ale nie przy tak znikomej produkcji. Chyba że odsadzałby po 25 szt rocznie w co szczerze wątpię przy tak niewielkiej koncentracji produkcji. I niech tylko w końcu zrobimy więcej miejsca to nie będzie mowy o sprzedaży warchlaków-wtedy tylko cykl zamknięty przynajmniej nie ma nigdy problemów ze sprzedażą, bo nie ma się co zachwycać koniunkturą tegorocznej wiosny (280 zł SZTUKA), gdy jeszcze rok wcześniej woziliśmy je po kilka razy na targowiska i za 20 kg płacono po 35 zł szt... tak tak-i nie wiadomo jak szybko znów się to powtórzy...oby nie prędko...

[Piotrek6911 5]

Spodobał mi się pomysł żeby trochę zainwestować w bydło opasowe, wiecie może jakie są teraz ceny dorosłych byków bo mam jednego z 600 kg, i jakie są ceny małych cielaków?

[andrzej2110 535]

Jaka jest u was obecnie cena za byki ?? - Agrofoto.pl Forum - strona 23 tu masz temat o cenie byków.

[19Damian89 0]

Cena zależy od regionu są rożne. Za takiego byka kolo 800-850kg myślę ze z 5tys byś lekko miał a ceny młodych tez są różnią zależy ile wazy i jaka rasa nawet i po tysiąc złotych za sztukę.

[marian892 10]

Ale żeby wziąć za byka 4 tyś to nie takie proste kurde ja też byłem takim optymistą. Ale dla odważnych świat należy