Polecane posty

piotrz    0

Robiłem remont skrzyni w c-360. Części wszystkie nowe, koła zębate, wałki - oryginał ursus (Waryński), nowe łożyska. Nie wymienione tylko koła od czwartego biegu, były w idealnym stanie. Po remoncie skrzynia stuka na biegu jałowym jak olej się rozgrzeje. Co to może być? Zmieniałem już wałek sprzęgłowy na inny nowy z PRL, ale to nie pomogło, dodatkowo trochę wyje. Koło stałego zazębienie też jest nowe, ale pisało na nim stary typ (nowy typ nie jest dostępny z Waryńskiego). Dowiedziałem się że między starym a nowym typem jest ok. 2 mm różnicy w szerokości uzębienia, co miało poprawić wytrzymałość. Dodam też, że nawet jak dźwignię reduktora przesunę na luz i wrzucę bieg to przestaje stukać. Tylko jak chodzi na luźno to terkocze. Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Wygląda właśnie na koło stałego uzębienia lub wałek sprzęgłowy.Jak wciśniesz sprzęgło stuka nadal dzeije się to na każdym biegu? Stuka jakby koło stałego zazębienia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrz    0

Jak wcisnę sprzęgło to nie stuka, na żadnym biegu też nie stuka. Chrobocze tylko na luzie na ciepłym oleju. Koło stałego zazębienia nowe i wałek też nowy od Waryńskiego. Po zmianie na inny wałek z czasów PRL też stuka i trochę wyje, czyli się nie spasowało. Jak był wałek od Waryńskiego to pukało ale współpracy między wałkiem a kołem stałego zazębienia podczas jazdy w ogóle nie było słychać. Najgorsze jest to że wymiana koła stałego zazębienia wiąże się z rozbieraniem cięgnika na 3 części. Ale nie jestem pewien co stuka niestety. Jest bardzo mały luz międzyzębny między wałkiem a kołem, może dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borekk17    890

Ile czasu minęło od remontu bo może jesteś lekko przewrazliwiony a zębatki potrzebują czasu żeby się dotrzeć

u jednego po kapitalce skrzyni jest cicho po dwóch dniach a u drugiego po dwóch miesiącach i na to nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrz    0

Skrzynia była robiona na wiosnę, ciągnik od tej pory zrobił z 30, 40 motogodzin. Rozumiem gdyby coś nie domagało podczas obciążenia ale na luzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Żeby zbyt mały luz od razu chrobotało a póki olej zimny to uszczelnia ten luz międzyzębny jest za duzy olej się rozgrzewa robi rzadki i jest hałas.Ja przeglądałem ten moduł Waryńskiego i dla mnie jest dziwny bo jest trójkątny a nie trapezowy może przez to że ten typ tak ma przez ten moduł hałasuje, ale mówiłem że Waryńskiego są różne partie II stopień wałek sprzęgłowy założyłem nie wyje praktycznie,I stopień dawał jak tylko mógł.Na II stopniu uzębienie trapezowe,I stopień ten wałek miał trójkątne zęby i dlaczego? Dla mnie na wstecznym też lekko stukał ten wałek Waryńskiego potem jak zmienialem i ogladałem zużycie to brał końcówkami jakby spasowania nie było.Dlatego mówie że Waryński to podróba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrz    0

Porównywałem wałek Waryńskiego i z dawnej produkcji PRL jak i stary - z wyglądu różnicy nie ma oprócz tego, że otwory smarujące wałek Waryńskiego ma trochę głębiej (chowają się pod łożysko) - tak też ma nowy wałek z Chełmna. Na wałku Waryńskiego widać prawidłową współpracę kół, czego zresztą dowodzi cicha ich współpraca. Jak luz jest za mały to może na rozgrzanym oleju koło stałego zazębienia obija się raz z tej strony ząbka na wałku a raz z drugiej (szarpie). Na wyższych obrotach nie ma tego terkotania, tylko tak poniżej 800.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie rozebraliśmy mechanizm i okazało się że na sworzeń satelitów były założone po 2 podkładki, wszystko było na ścisło i zrobiło takie rowki i tu moje pytanie zakładać znowu po 2 czy dać po 1 żeby było trochę luzu ? Pobliski mechanik niby mówi żeby włożyć po 1 podkładce bo musi być troche luzu tam.

Ps. Wiem że nie ten dział ale tutaj jest większa aktywność a zależy mi na czasie.

IMG_20171103_111117.jpg

IMG_20171103_111124.jpg

IMG_20171103_111136.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543

Instrukcja napraw, tam jest wyjaśnione jak to zrobić. Bo na "oko" to chłop w szpitalu zmarł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Właśnie bo tam powinien być podany luz,dwa rzadko kto robi most więc ciężko odpowiedzieć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam

koledzy mam problem z 60ką przy zjeżdzie  z góry wyskakiwał mi reduktor na luz założyłem nowy wodzik i jakiś czas to pomogło teraz przy zjeżdzie z góry  na siłę próbuje wyskoczyć co powoduje głośny chrobot prosze o rady dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Koło reduktora masz do wymiany i tyle.To że wyskakuje wymiana wodzika nie załatwi sprawę  koło jest zużyte 

Edytowano przez Adi96

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec1997    30

U mnie też wyskakiwał reduktor z górki i wymiana wodzika nic nie dała,powodem było zużyte koło zębate reduktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec1997    30

Właśnie,rozbierzesz to się dowiesz,ja nawet wodzik wkręciłem na sztywno żeby nie wyskakiwał reduktor bo traktor był potrzebny,ale to nie robota i w zimę wymieniłem koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Mogło ale naprawdę rzadko się zdarza odpowiednio jest zabezpieczone,niestety musisz rozjechać ciagnik na 3 części i robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Jednego nie rozumiem,zmieniałeś wodzik więc pokrywa skrzyni musiała pójść w górę nie zwróciłeś uwagi co mogło by wywołać tą usterkę oprócz wodzika?  Powinieneś zauważyć że koło ma uzębienie dosyć ostre 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izydor6280    1151

ma ktoś namiary na dźwignię reduktora z ostrówka k162 ?


Polska B

Kupię zwrotnicę lewą oś okrągłą c330/360

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez Sebastian
      Jaki ciagnik na 20-26ha nie zwracajac na cenne (no moze nie wiecej jak 180tys)?? I jakie maszynny do niego??
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Cezar81
      Pod uwagę biorę :
      https://www.olx.pl/oferta/ciagnik-rolniczy-same-rubin-150-CID757-IDzM5um.html
      nowy świeżo zamieszczony i z wyglądu mało sponiewierany, zastanawiam się również nad:
      https://www.olx.pl/oferta/case-cvx-130-tuz-sprowadzony-CID757-IDzFYYG.html
       
      nad którym lepiej się zastanowić - do końca miesiąca muszę coś wybrać więc dla mnie zabawa się skończyła, będę bardzo wdzięczny na wszelkie rady
       
      Ewentualnie https://www.olx.pl/oferta/mccormick-xtx-185-xtra-speed-sprowadzony-orginal-mtx-tylko-5000-godzin-CID757-IDzFAnf.html
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj