Misiek123

Ciągniki "zachodnie" UŻYWANE

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość Luke16   
Gość Luke16

napisze tylko tak bo w Polsce trzeba kupować tylko Ursusy i Zetory bo cena częsci w przypadku innych ciągników nas zje... I dla tego raczej kupie zetora 8145 niż renault 103.54 bo ceny części w razie czego mnie zjedzą... Z resztą u mnie prawie same na wiosce zetory i ursusy i dwa mfy to nie będę się wyrózniał kupuje zetora :P przynajmniej w razie awarii naprawię go sam młotkiem i przecinakiem a części kupie w najbliższym sklepie :D i mirasek nie pieklij się tak bo w innych ciągnikach z lat 90 nie ma tyle elektroniki co właśnie w mf ja widziałem tylko jedną renault z elektronicznym podnośnikiem a takto wszystko mechaniczne i tak powinno właśnie być :D dodam że mfem o tej samej mocy co zetor ursus nie zrobisz tego co właśnie nimi to spali więcej ale pójdzie a mf zacznie skakać ślizgać się i już... byli u mnie hardkorzy do 7745 podczepili linę od mf 3065 i ku zdziwieniu całej wsi zetor przeciągnął mfa zaczął skakać ślizgać się i tyle :D gospodarz z mfa sprzedał go później i kupił zetora 10145 :D do dzisiaj złego słowa nie może o nim powiedzieć... Z resztą byłem świadkiem u kumpla miał mf 3090 chciał wjechać do stodoły przyczepą ze zbożem miał na niej ok. 10t przyczepa oparła się o próg i mf zaczął obracać kołami ślizgać się i tyle.... podczepił jd z 82 roku 80KM modelu nie pamiętam wepchnął nim przyczepę nawet nie obróciwszy kołami.... MFa sprzedał i powiedział że nigdy w życiu już nie chce widzieć tej marki na podwórku... teraz ma renault i nie narzeka... nieraz opowiadał że ten mf miał takie odchyły że jechał drogą zgasł i kaplica zapalić już nie zapalił... poszedł do domu przyjechał z ojcem a tu cyk pali :D ... Na komputer wydał 7 tyś zł.... na przedni napęd 15 tyś zł a ostatecznie sprzedał do za 39 tyś zł... I właśnie widzę jak się namorduje mój sąsiad z 3095 to mi go szkoda... musiał kredyt wziąć bo napęd mu padł... chciał go sprzedać to nikt go nie chce kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomu    5

Widzę że lubisz się bawić w naprawianie, bo kiedy Zetora będziesz naprawiał kilka razy w roku (wykonanie części zwłaszcza przez rzemieślników jest na bardzo wysokim poziomie :P ), do renaulta, case'a czy Mf'a raz trochę dołożysz i masz spokuj na lata.


Kopiowanie, używanie i rozpowszechnianie zdjęć jedynie za zgodą autora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

hehehe widać że sporo ciągników naprawiałeś już, powiem ći że niektóre części do ursusa czy zetora ciężej dostać jak do jakiego zachodniego wynalazku, o jakości tych części nie wspominając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MCKYLO    1

I właśnie jak poczyta się posty niektórych to nie chce się czytać tego forum. Obrażanie innych, brak logiki itd.

Kolego look19 nie wiem dlaczego nielogiczne, jeżeli tak się wyrażasz to znaczy że mało wiesz. Dla mnie prace lekkie to opryskiwacz, rozsiewacz i nie przekonasz mnie że Zetor którego uważam za lepszy ciągnik od wielu tanich produktów zachodnich będzie oszczędniejszy od Perkinsa w takich samych pracach i koniec dyskusji na ten temat.

Mirasek przynajmniej zna się na rzeczy i powinieneś od niego się uczyć logiki. Jak chcesz kupić akurat stacyjkę, alternator itd to problemu nie ma. Zresztą szkoda czasu na polemikę z Tobą bo ja nie potrafię mówić na wiele słowami gó...o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

tomu ostatni raz zetora naprawiałem rok temu i od tamtej pory chodzi bez zażutu.. a wymieniane było sprzęgło... to chyba normalka w ciągniku... więc nie pisz mi bajek że zetora naprawia się kilka razy w roku... o częściach to już nie wspomną są tragiczne... ja nie mówię że zachodnie jest złe tylko jak ktoś ma 15ha tak jak pisałem wyżej o sąsiaedzie to musiał kredy wziąć żeby przedni napęd naprawić za 15 tyś zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomu    5

Może ty nie naprawiasz Zetora kilka razy w roku ale znam sporo osób które kiedy nie wyjadą w pole mają jakieś problemy czy to z Ursusami czy z Zetorami


Kopiowanie, używanie i rozpowszechnianie zdjęć jedynie za zgodą autora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avendrion    40

@Luke16

Mi nie chodziło o nowe ciągniki.

Znajomy miał Renówkę i tego Twojego nieszczęsnego MFa. Pisałeś że Reno jest dobry a znajomy na niego klnął jak tylko mógł, codziennie u niego rower zostawiałem to z nim trochę pogadałem na ten temat i mówił że tego złomiaka nikt nie chce kupić. MFa sobie chwalił bo nic mu nie nawalało... wiem wiem zaraz napiszesz że znajomy znajomego coś tam mówił ale cóż.

Pokaże na swoim przykładzie, mam zetora 7245 ma nastukane 9tyś mth jakoś się trzyma ale za dobrze z nim nie jest... co chwile coś. Mieliśmy także 12111 i to już była kompletna porażka, jak Ty możesz porównywać takiego Zetora do MFa nasz się sypał niesamowicie, jedno zrobiliśmy a już drugie odleciało i tak na zmianę.


Za tym co mówię! Zawsze stanę
Za tym co myślę! Zawsze stanę
Za tym w co wierzę! Zawsze stanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

wiesz jakbym miał miniumum 100ha to zetora bym nie kupił tylko fendta bądź JD... Napiszę tak co do używek zarówno samochodów jak i ciągników to jest jedna wielka loteria... ja mam fiata bravo w ciagu roku przejechałem 30 tyś km i dołożyłem zawieszenie przednie bo w jechałem w wyrwę i amorek wystrzelił... ojciec ma golfa III i przez 3 lata przejechał 15 tyś km i włożyliśmy w niego drugie tyle, rozrusznik, elektronika szwankująca, poduszki pod silnikiem itp.... Tak samo jest z ciągnikami... jeden będzie wychwalał pod niebiosy a drugi będzie na to samo pluł się ... tak jak pisałem to jest loteria z używanym sprzętem... Widzisz jak ktoś ma 15ha tak jak ja to nowego ciągnika nie kupie bo po co... Teraz powolutku się rozglądam właśnie za ciągnikiem do 35 tyś zł i najprawdopodobniej będzie to zetor bo jak by padło coś w zachodniaku to pół ziemi musiałbym sprzedać żeby go naprawić niestety taka prawda.... a nówka na 15 ha to nieracjonalny pomysł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

@Luke16 tak jak piszesz że z używanym to jest loteria, tylko wytłumacz od czego zależy że jedni maja w tej loterii więcej szczęścia od innych i jedni kupują ciągniki różnych marek postrzegane nawet za te nie najlepsze i u nich te ciągniki chodzą, a inni kupują niby te najlepsze w ich i otoczenia mniemaniu i ciągle na nie narzekają tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

bo kupują sami bez mechaników... nie sprawdzą wszystkiego dobrze itd... Ja auto oglądałem 3 godziny... I kupują bo im sprzęt jest potrzebny od zaraz i żeby robił poprostu biorą pierwsze lepsze... Mi szukanie auta zajęło 3 miesiące... Zresztą zauważ handlarzy wszystko wymalowane wypicowane że świeci się jak psu.... nie dokończe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

no i mamy tu odpowiedź na ten temat, a mianowicie nie ważne jaki by nie był to ciągnik to trzeba go kupować z rozwagą i dokładnie obejrzeć i pojeździć, bo to czy zetor, fendt czy inny jak będzie kupiony pochopnie i beż dokładnego obejrzenia, sprawdzenia to może się psuć i stwarzać problemy bez względu na markę czy też przebieg widniejący na zegarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319
tomu i już się mylisz weź c360 i odpowiednika zetora 7211... przestronna kabina, szczelna w miarę cicha, wspomaganie w standardzie, możliwość posłuchania radyjka, wom nie zależny od pompy... biegi w podłodze... głupia pierdoła a cieszy zegar poziomu paliwa... itp..

 

Co do dbania to w każdym przypadku się to tyczy i jeżeli nie bedziesz dbał o mercedesa to też się rozsypie a drugi będzie chwalił fiata ale o niego dbał... ja do silnika w mf nic nie mam tylko do elektryki

C-360 ma WOM zależny i niezależny. Ursus w większości modeli się na zetorze wzorował więc te ciągniki są do siebie podobne. Tylko w ursusie komfort to porażka i dużo słabszy uciąg w porównaniu do zetora.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
look19    30

Co do ciągników to moja zasada jest taka:"może wyglądać jak kupa złomu, byle tylko wszystko w nim działało i nie był malowany, bo dla mnie malowanie, to próba zatuszowania jakiejś poważnej wady ciągnika. Sam mechanik nie pomoże w wyborze ciągnika. Lepiej zabrać ze sobą kogoś, kto taki ciągnik miał i pracował nim przez dłuższy czas lub ma taki ciągnik". Co do części do zachodniaków, to w okolicy gościowi rozleciała się półoś w tylnym moście w ciągniku case z roku 2001 (ok.120km). Kupił nową, kosztowała 9tys. zł i po przepracowaniu kilkudziesięciu mth znów się rozleciała i gdzie ta zachodnia jakość!?A i jeszcze jak oddawał tą część do reklamacji, to powiedzieli mu, że to naturalny objaw zużycia tą cenę, to kupiłbym drugiego ursusa bądź zetora na części.

 

EDIT:Rzeczywistą wartość danego ciągnika najbardziej odzwierciedla jego cena na rynku używanych. W tej dziedzinie mf wypada słab.

EDIT:Jaką macie receptę na zakup w pełni sprawnego ciągnika zachodniej produkcji bez ukrytych wad?


Jeśli chcesz poznać prawdę na temat Agromy pisz na PW. Na pewno odpowiem. Miałem z nimi do czynienia.

Nie polecam zgrabiarki firmy METAL-TECHNIK z powodu wad konstrukcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil20    0

Nie tylko MF trzymają niską cenę na rynku wtórnym, ale jak ktoś jest uprzedzony do konkretnej marki to zawsze znajdzie najgłupszą wymówkę :D Drogie nie zawsze znaczy dobre.

Recepta na zakup dobrego ciągnika to kierowanie się przy zakupie stanem technicznym a nie marką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
look19    30

Mój znajomy jak kupował mf-a, to zaparł go w mur ze skrzynią nic się nie stało. Dopiero w polu po kilku dziesięciu mth rozsypała się.


Jeśli chcesz poznać prawdę na temat Agromy pisz na PW. Na pewno odpowiem. Miałem z nimi do czynienia.

Nie polecam zgrabiarki firmy METAL-TECHNIK z powodu wad konstrukcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil16251290    381

Jak się kupuję używany ciągnik to niestety trzeba trochę pojeździć i wiedzieć czego się szuka. Ja szukałem ciągnika 1,5 miesiąca, zdarzało się ze w 1 dzień oglądaliśmy ponad 100 ciągników i z tej liczby do wzięcia było tylko kilka. Trzeba sprawdzić ciśnienie na zimnym i ciepłym silniku, pojeździć nim sporo, jak jest możliwość sprawdzić go w polu, sprawdzić dynamikę silnika, podnośnik, czy nie ma przecieków oraz stan powycieranych miejsc które się wycierają od częstego dotykania czyli np dźwigni biegów, pedału sprzęgła, hamulca, gazu, od powycieranego siedzenia np tez, od uchwytów które się trzyma jak się wsiada lub wysiada. No i na wygląd ciągnika też trzeba patrzeć. Ja malowanego ciągnika tez bym nie kupił bo malowanie w większości przypadków jest zrobione aby ukryć wady. Bo jeśli jest ładny ciągnik w oryginale to znaczy że poprzedni właściciel o niego dbał. Niestety tez wszystkiego nie da się sprawdzić. Bo jak kupiłem mojego fendta 306 super chodził a w polu okazało się że temperatury dostawał . Okazało się ze w płyn chłodzący to był jeden wielki śmierdzący i brudny płyn, wylaliśmy go, zalaliśmy wodą, wymieniliśmy termostat i teraz nie ma prawa złapać temperatury. Na dodatek napisze ze łapał temperaturę w czasie prac polowych np w gruberze a np podczas ciągnięcia przyczep ze zbożem lub rzepakiem czyli ok zestawu 20 ton nic się nie działo.

 

Ale się rozpisałem :D

 

A jestem jeszcze ciekaw co sadzicie o używanych fendtach serii 303-312 ls lub lsa z lat produkcji 1980-1992 tak mniej więcej :D


Moje posty wyrażają moje zdanie i jeśli ktoś się z nimi nie zgadza to jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój znajomy jak kupował mf-a, to zaparł go w mur ze skrzynią nic się nie stało. Dopiero w polu po kilku dziesięciu mth rozsypała się.

To twój znajomy niezły hardkor,ciekawe metody sprawdzenia ciągnika miał ciekawy jestem jaki handlarz by na takie coś pozwolił,i mur musiał być mocny.Trochę dziwna metoda sprawdzenia skrzyni biegów w tym ciągniku.Tyle ludzi ma te ciągniki nie słyszałem żeby od tak sama się z siebie rozsypała gwarantuje że miał wczesnej jakieś objawy i kontrolki musiały sygnalizować chyba że był w takim stanie że połowy elektryki nie miał.Wujkowi w 3090 zepsuł się przełącznik od grup biegów.I co mówili ludzie skrzynia mu się rozsypała bo na polowych do domu wrócił.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
look19    30

Te używane mf-y z zachodu są tak picowane przez handlarzy aby tylko odjechały. Z naszym kombajnem new holland było tak samo. W zeszłym roku całe żniwa przechodził. W tym roku porozkręcały się kanały chłodzące w silniku i 4cylindry były ciepłe, a 2 gorące. Na tych dwóch cylindrach powycierały się panewki i korbowody

Edit: @tomu Te awarie ursusów i zetorów biorą się stąd, że ich właściciele myślą, że jak mają stary i tani ciągnik, to nie trzeba o niego dbać.


Jeśli chcesz poznać prawdę na temat Agromy pisz na PW. Na pewno odpowiem. Miałem z nimi do czynienia.

Nie polecam zgrabiarki firmy METAL-TECHNIK z powodu wad konstrukcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasil90    97

Sorry kolego ale czemu piszesz że tylko Mf-y ? Przecież każdy ciągnik jest myty i duża część jest malowana to nie tylko MF-y w mojej oklicy fergusony mają bardzo dobrą opinię i nie mówie to o tych 255 tylko o serii 3000


Massey Ferguson-Uniwersalność przede wszystkim.
mariusz(ZDUN) sprawdzony mechanik polecam.
mirek maszyny sprawdzony sprzedawca maszyn polecam.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
look19    30

Pewnie to te najprostsze i najmniejsze modele, bo większe zawsze się psują. Co do serii 3000, to dobre opinie słyszałem tylko o modelach do 100km, powyżej tej mocy bez przerwy się sypią.


Jeśli chcesz poznać prawdę na temat Agromy pisz na PW. Na pewno odpowiem. Miałem z nimi do czynienia.

Nie polecam zgrabiarki firmy METAL-TECHNIK z powodu wad konstrukcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasil90    97

No nie wiem u mnie naj mniejszy ma 90km a reszta jest 6 cyl a z kąd kolega ma takie informacje że sie sypią ? Od sąsiada czy może ze wsi zniesione ?


Massey Ferguson-Uniwersalność przede wszystkim.
mariusz(ZDUN) sprawdzony mechanik polecam.
mirek maszyny sprawdzony sprzedawca maszyn polecam.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
look19    30

Od gospodarza, który posiada 1000ha i 12 takich ciągników od najmniejszego do największego modelu oraz od dwóch znajomych, jeden ma 3095, drugi 3080.


Jeśli chcesz poznać prawdę na temat Agromy pisz na PW. Na pewno odpowiem. Miałem z nimi do czynienia.

Nie polecam zgrabiarki firmy METAL-TECHNIK z powodu wad konstrukcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waldekps2    2

Jeśli kupił 12 takich ciągników to chyba nie dlatego że sie psują. Twoje wypowiedzi są nielogiczna a informacje pewnie tak jak @nasil90 napisał są przyniesione ze wsi. Ja uważam że owszem marka marce nie równa ale przy używce przedewszystkim liczy sie to jak sie z traktorem obchodził jego poprzedni właściciel. No i oczywiście potem trwałość zależy od nas samych bo znam ludzi którym sie wszystko w rękach rozsypuje a wina oczywiście po stronie sprzętu leży a inni pracują całe lata bezawaryjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj