tata1

Demontaż wzmacniacza momentu.

Polecane posty

Arkadius    0

Witam , bez rozpoławiania nic się nie da zrobić, a zaspawanie to niedobry pomysł. Wystarczy wymienić : tulejkę , pierścionki, zużyte tarczki i raczej mikro pompkę , tuleję radzę wcisnąć na klej.Po wymianie tych elementów zająć będzie biegał kilka latek, przy okazji sprawdzić taśmę żeby za rok nie stracić żółwia. Części są dosyć tanie, gorsze jest rozbieranie wiec najlepiej zrobić raz a porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

jak tak bardzo juz chcesz spawac to wystarcxzy spuscic olej i z prawej stronu jest taka prostokatna osłona ja odkrecasz i masz zołwia i spawasz .ale nie polecam bo jak zaspawasz a nie sciagniesz jednego pierscienia segera to jak przyjdzie naprawiac skrzynie to jest pzerabane . ale lepiej go naprawic albo calkiem wyrzucic i zmienic walek i wszystko bedzie działało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Spróbuj podciągnąć hamulca bo to on jest odpowiedzialny za "żółwia" a jeżeli to nie pomorze to z prawej strony odkręć dekiel i tam będziesz widział cały mechanizm zespawaj kosze razem i po problemie.

Nie polecam spawania, a co jest na zającu???

Bo czas robocizny max 2 dni bez ściągania kabiny.

 

Popieram poprzednika, Ja jestem po naprawie wzmacniacza koszt to ok. 400 zł.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Opisałem to w temacie ;wzmaczniacz momentu; ale jak się sprężysz to go w dzień naprawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariusz15    1

taśme już regulowałem w sobote nawet wymieniłem uszczelniacze na tłoku który ją zaciąga ale dalej na zajacu się ślizga koszt naprawy nie ma znaczenia tylko o czas mi tu chodzi więc jednak chyba za spawam jak tylko dowiem się jak wiosne prze robie a potem itak myśle nad zmianą na 1224 albo coś w tym rodzaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam kolega Tomek73 ma rację to jest robota na kilka godzin dla tych co się znają dzielisz go na pośredniej odjeżdżasz i żółw jest na wieszchu chwilę na wymianę następnie celny najazd parę śrub i heja w pole.chyba że jak wspomniał kolega 'Sadek'będziesz zdejmował kabinę to wtedy faktycznie nie wiem czy do Bożego Narodzenia się wyrobisz ;) Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darko    0

jeżeli nie chodzi o kasę to też jestem za naprawą ja zaspawałem i potem by się w różnych sytuacjach

przydał fakt też sprzedałem później ale kupujący na to paczył a do tego czasu może zmienisz zdanie co z sprzedażą i wtedy będziesz bez żółwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginterpol    20

a nie możesz wiosny przejechać na żółwiu??

jak zespawasz to koszty wymiany części mogą przekroczyć 2000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariusz15    1

nie no ja je jednak za spawam tylko chce żeby ktoś mi mondrze wszystko wytłumaczył jak to ztobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koonanreal    0

jak tak bardzo juz chcesz spawac to wystarcxzy spuscic olej i z prawej stronu jest taka prostokatna osłona ja odkrecasz i masz zołwia i spawasz .ale nie polecam bo jak zaspawasz a nie sciagniesz jednego pierscienia segera to jak przyjdzie naprawiac skrzynie to jest pzerabane . ale lepiej go naprawic albo calkiem wyrzucic i zmienic walek i wszystko bedzie działało

 

 

dokładnie. Pamiętać należy też o tym, że przy spawaniu opiłki zostają na dnie. Jak wiemy pompa zasysa z dołu. Nie będę już się rozwodził co będzie jak pompa zassie takiego gluta:(;)

 

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Pisałem o ściąganiu kabiny ale wzmacniacz się robi bez ściągania kabiny jedynie się przód unosi aby 2 górne śruby odkręcić.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4368764    0

Ja to jak większość też bym nie zaspawał jest to bardzo przydatna rzecz a tak po za tym to, to jest jedyny bajer w tym ciągniku. A co do sprzedaży to na pewno będzie ciężej się go pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlus224    2624

Ja jak kupowałem 80 to zadna nie miała sprawnego wzmacniacza :) i nie miałem okazji jezdzic takim ciagnikiem z sprawnym wzmacniaczem :) szkoda bo taki bajer przy dynamice ciezkiej 80 by sie przydał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daro74    3

jeśli juz chcesz koniecznie spawać to przyspawaj satelity do kosza, a nie do bębna oraz poluzuj taśmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darko    0

naprawdę przydatny bajer w tym ciągniku tak jak na polu jak i w transporcie.

 

a drugi bajer to wałek na 1000

 

i zabezpieczenie podnośnika przed przeciążeniem np. gdy walniesz pługiem w kamień

 

najbardziej udane ursusy to c-328 i c-385

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zdemontowałem wzmacniacz momentu obrotowego, zastąpiłem go wałkami, zaślepiłem kanały w skrzyni biegów do niego wchodzące, ustawiłem dźwignie na pozycję żółw i problem jest tego typu że po tej operacji dosłownie rozrywa mi obudowę filtra oleju od mikropompy....

 

Rozerwałem już dwie obudowy, rozebrałem, umyłem i złożyłem cały rozdzielacz pod deklem i to nic nie dało... zawór przelewowy działa lekko płynnie w obudowie rozdzielacza itd...

 

Co jest że tak się dzieje przecież nie powinno tak być w żadnym wypadku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Zawór działa "lekko płynnie" a jakie ciśnienie w układzie występuje ?

 

Powinno być ok. 10 bar.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

zawór chodzi bardzo płynnie i jest popuszczony na niższe ciśnienie i dzisiaj odetkałem zatkane kanały co do ciśnienie w układzie nie jestem w stanie sprawdzić bo dobrze gazu nie dodam i rozrywa korpus filtra oleju!!! Już 3 takie korpusy rozwaliłem i każdy 130 zł kosztuje i pękają jak g....

 

dzwoniłem na różne warsztaty i nikt nie wie co jest grane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

A olej wychodzi z filtra? Może zawór w filtrze się zaciął ;) Albo na powrocie do tylnego mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To jest tak; z mikro pompki olej podawany jest na filtr oleju, potem z filtru kierowany jest na rozdzielacz no i jeżeli mam kanały odetkane to czy zając czy też żółw olej trafia w te kanały, zawór przelewowy jest poluzowany więc gdzie się tam tak potężne ciśnienie wytwarza!!!

 

Jaka jest zasada wyrzucenia tego wzmacniacza w skrzyni 3 biegowej z przednim napędem i chłodnicą oleju niech ktoś napisze od a do z jak to się tam robi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myster    7

Witaj. Ja u siebie wywalalem w skrzyni 3 biegowej i 4 to w tych skrzyniach tylko roznily sie walki reszta czynnosci taka sama czyli ja po wymianie walkow zaslepilem otwory po zdjeciu pokrywy skrzyni biegow a ktory kanal zaslepic to patrzylem dmuchajac sprezone powietrze.Byc moze gdzies cos ci wpadlo w kanal i zapchalo i ztad te problemy no chyba ze nie ten kanal zaslepiles.

Napisales ze zaslepiles "kanaly" ile 2? ja zaslepialem tylko jeden.

Edytowano przez myster

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon94
      Mam pytanie odnośnie pokrywki bocznej skrzyni biegów Ursus 1224. Chodzi o pokrywkę z prawej strony na korpusie skrzyni przekładniowej. Chciałbym ją zdemontować i obejrzeć wzmacniacz momentu. Do pokrywy jest przykręcona rurka olejowa. Od czego ona jest, to powrót oleju? Można tą pokrywkę zdemontować bez obaw że tam od tej rurki jakiś nypel nie odpadnie?
    • Przez Lukas1995
      Witam pacjent tak jak w tytule po wymianie sprzęgła nie idzie włączyć biegów dodam że przy wciskaniu sprzegła silnik przystaje na wciśnietym sprzegle traktor nie chce odpalić a gdy puszcze zapali gdzie szukać przyczyny ??? tarcz i docisk wymieniony został
    • Przez Andrzej66Lud
      Witam, wymieniam sprzeglo w mtz starego typu, czy założyć nowy typ czy słoneczko.  Które z nich jest lepsze. Zdjęcia różnych rodzajów dla podglądu 



    • Przez ursusikc330m
      Witam,co może być przyczyną że nie chce przeżucić z żółwia na zająca ani na zimnym ani na ciepłym jak jest włączony przedni napęd i przełoże dźwignie na zająca to gaśnie kontrolka od napędu i wyłącza przedni napęd ciśnienie w mikropompce chyba jest odpowiednie bo kontrolka się nie zapala,pacjent to Ursus 1634 
    • Przez Przemq
      Witam forumowiczów.  Mam problem od grudnia posiadam ursusa 1214w wersji de luxe sprowadzony z Danii w 2012 roku jestem drugim właścicielem w Polsce a mój  problem polega na tym, że przy przeglądzie okazała  się  być pęknięta obudowa skrzyni  biegów była dopiero ryska na farbie ale ze strachu , że nie  wytrzyma roboty w polu przy siewach wziąłem dobrego spawacza i mi to pospawal specjalnymi elektroda mi plus do tego całość skleilem klejem Belzona 1321 takzwanym płynnym metalem i wytrzymało to siewy lecz obawiam się czy na dłuższą metę zda to egzamin? Czy trzeba szukać  drugiej obudowy? Silnik i skrzynia mechanicznie są w bardzo dobrym stanie technicznym. Ciagnik bardzo  mało  pali około 9ltr na 1 ha przy agregacie uprawowo i 10 przy pługu 4 skibowym brix. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj