janusz14

Ursus C-360, problem z WOM

Polecane posty

DTaras    1951

Stawiam na to, że jest to Ursus 4011. Nie pękł wodzik? Wysprzątaj syf i zdejmij pokrywę. Cośtam może zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie jest to URSUS C-4011 główny ciągnik w gospodarstwie który współpracuje z pomocnikiem Ursusem C-355M ale do rzeczy pokrywa jest posprzątana i praktycznie zdejmowana 2 razy bo miałem problem z wodzikiem od II i III biegu wymieniłem go ale patrząc na wodzik WOM-u to był cały i działał ale tak to wszystko załącza tylko trochę zgrzyta przy włączaniu i lekko klekocze jak jest wyłączony przy cofaniu z góry na dół jednak przy cofaniu pod górę tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitowiak    520

To jest tulejka na walku w skrzyni, mam ten problem w 3p i to jest za dużo roboty zeby do tego sie dostać i narazie z tym jeżdżę i nic sie nie dzieje, ale jak chcesz bo przy tym trzeba rozbierać ciągnik na 3 części tak mi powiedział znajomy mechanik i zrezygnowałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kitowiak dzięki też chyba narazie bee z tym jeździł bo nie mam czasu na remont zbytnio. Pozdrawiam.

witejus no tak C-4011 ma jednolity wałek ale co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8521

a no to ma do rzeczy że jak wałek jest jednolity to na pewno nie będzie klekotać tulejka ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitowiak    520

witejus zapomniałem o tym ze jest jednolity :D jeśli jest zgrzyt to jest wina trybów na wałku
A jak dawno skrzynie robiłeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8521

skrzynie robiłem rok temu  ,wyszczerbione tryby 2 biegu nowy WOM tylna część obrobione te drobne wielokliny od obrotów  zależnych  wałek atakujący i tryb zmasakrowane co jeszcze chcesz wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

u mnie to skrzynia od nowości nie ruszana chociaż już trochę jest do remontu koło 2 biegu atak do wymiany jak i wałek ale jeszcze chodzi i byle jak najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arto96    1

Witam. Czy da się ustawić wom w C360 tak aby przy kiprowaniu na pryźmie załączyć wałek i jechać, wcisnąć sprzęgło i bez wyrzucania na luz wałek dalej chodził następnie po puszczeniu sprzęgła dalej jechał tzn na niezależny ? Czy trzeba wyrzucać na luz ?


Zetor ---- i jest moc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MLODY402    1

ć360 ma sprzęgło dwustopniowe tzn że pierwsza jest rozlaczana jazda potem wałek/hydraulika. Musisz wyregulowac łopatki na sprzegle - ustawić odpowiednie luzy od łożyska oporowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

Pewnie że można i nawet to tak właśnie powinno działać na normalnym położeniu dźwigni maks do przodu jesli u ciebie to tak nie działa to masz źle ustawione sprzęgło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arto96    1

Tzn. Dźwignia od womu mam maks do dołu, reduktor też na maks do dołu, bieg włączony np 1 wciskam na maksa sprzęgło i wałek stoi i musze wyrzucać na luz i dopiero chodzi potem bieg i tak w kółko. Czyli coś jest źle ?


Już wiem :) Dopytałem taty, jest wyregulowane tak że trzeba wyczuć moment tak aby wałek chodził a ciągnik nie ruszał przy puszczaniu sprzęgła


Zetor ---- i jest moc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrursus360    32

Włączysz wałek następnie np. bieg 1 i jeśli chcesz się zatrzymać, a wałek ma się kręcić to wciskasz sprzęgło aż do momentu rozlączenia jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

Toż czuć ten opór jak II stopień wysprzęglasz  może masz krótki skok to znaczy  duży luz jałowego sprzęgła  trochę wciśniesz na I stopniu i zaraz drugi będzie rozłączony  każdy ma nieco te sprzęgło ustawione 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marioboss    39

Witam, potrzebuję bardzo szybkiej odpowiedzi na jedno pytanie.Ciągnik C-360.Przejżałem bardzo pobieżnie ten temat i ktoś tu pisał, że wałek odbioru mocy (ten idący przez całą skrzynię aż do mostu) oraz tuleję załaczającą wom i pompę podnośnika da się wyjąć bez rozpoławiania ciągnika pomiędzy silnikiem i skrzynią i między mostem i skrzynią.Tuleja do tyłu nie wyjdzie, bo trzma ją korpus mostu, a z przodu wałek wychodzący ze skrzyni.Pisano tu, że wałek przejdzie przez tuleję i wyjdzie tyłem, a wtedy tuleja już oczywiście wychodzi.O zabezpieczeniu poddekielkiem zprzodu skrzyni oczywiście wiem, to nie problem.Chciałbym uniknąć rozpoławiania, dltego ciekawy jestem tego zagadnienia.Może ktoś opisać dokładniej, czy jest to mozliwe? Nie miałem w rękach ani tulei, ani wałka, więc nie wiem, czy rzeczywiście średnica tulei pozwala na przejście przez nią walaka w całej swej długości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

robota dla ginekologa ;) dobrze byłoby wałek dać na zależne, żeby się  tuleja zazębiła z wałkiem reduktora, może nie spadnie, do koła od załączania womu to podejdziesz od spodu przez dekielek, tylko jakoś wybić... nie robiłem, ale po zeszłorocznym remoncie skrzyni uważam za wykonalne, mam taki wałek na wierzchu uszkodzony, jutro mogę rzucić okiem na średnice, czy trzeba zrzucić tuleję od napędu pompy

Edytowano przez rafff24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marioboss    39

Ja mam wszystko rozkręcone, bo zacząłem przygotowywać do rozpoławiana, tylko mi się cholernie nie chce, bo to nie mój ciągnik, a gościowi też zależy na czasie.Jest odkręcony podnośnik i dekiel z pompą od spodu.Ja się tak przyjrzałem, to chyba rzeczywiście jest to wykonalne ze względu na to, że wałek raczej powinien mieć tą samą średnice, co krótki wałek wychodzący przez most, bo tuleja ma poszerzenie tylko ze względu na konieczność zazębienia się z wałkiem reduktora dla obrotów zależnych pompy.Odkręcenie dekielka z przodu i wyjęcie zabezpieczenia jest w miarę wykonalne.Gorsza sprawa, to wybicie wałka z łożyska, bo nie ma jak "zwalić". W najgorszym razie, to rozpołowię tylko w jednym miejscu, zamiast w dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel94    21

Nie wiem czemu wszyscy się boją tego rozpoławiania :P Ja rok temu wymieniałem kolesiowi tą tylnią część i tuleję. Pierw zdejmujesz podnośnik, pokrywę skrzyni, pokrywę pompy. Potem odkręcasz ten dekielek na 4 śrubki przez okienko i zdejmujesz seger. Wybijasz do tyłu drugą część wałka WOM do tyłu i zazębiasz tuleję z wałkiem reduktora Przebijasz trochę pierwszą część WOM do przodu (w stronę silnika) i wyjmujesz na przez okno od pompy tuleję :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marioboss    39

Już to wszystko dawno zrobiłem.Pytałem wcześniej, bo chciałem się upewnić.Nie chodzi o "banie się rozpoławiania" tylko o niepotrzebną dodatkową robotę o byle gówno.Nie wyciągałem nigdy tego wałka i nie wiedziałem, jak to dokładnie tam w środku wygląda na żywo, to wolałem się dopytać.Równie dobrze, mógł być ustalany na łożysku również z tyłu i wtedy nie dało by rady.Instrukcja napraw nie podaje innego sposobu, niż rozpoławianie, ale nie znaczy to, że nie można zrobić inaczej.Ciągnik, to był 3P, więc tym łatwiej jest, bo silnik jest sporo odsunięty od skrzyni, więc jest więcej miejsca, żeby wsadzić rękę z przodu.Zależało mi na czasie, bo ciągnik nie mój, a gościowi się spieszyło.Tak więc, bez problemu się to robi bez rozpoławiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbigi82    1

Witam po długiej nieobecności. Jak zapowiadałem tak też zrobiłem, a robię to głównie dla tych, którzy mogą się spotkać z takim samym problemem jaki ja miałem więc aby nie szukać igły w stogu siana, opublikowałem, ale na innej stronie opis problemu związanego z WOM-em.

Tutaj jest cały opis jeśli ktoś będzie miał ten sam problem warto przeczytać aby nie naprawiać czegoś co jest zbędne, a przejść od razu do problemu:

https://goo.gl/ffXCuG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slawetny    0

Witam

W C-360 wałek czasami staje przy dużym obciążeniu, podczas likwidowania porzeczki kosiarko-rozdrabniaczem. Czy grozi to jakąś awarią? Czy powinienem się bardzo przejmować, jeżeli dzieję się to tylko co jakiś czas, i po minimalnym podniesieniu kosiarki jest ok?

Dzięki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
    • Przez Legend115
      Witam wszystkich . Czy ktos ma wiedze jak zalaczany jest wom ,sprzeglo womu w landini legend 115 96r mam zamiar nabyc taki ciagnik ale brak mi wiedzy na jego temat . Moze ktos ma instrukcje od tego ciagnika i muglby sie nia podzielic
    • Przez agrof
      Witam.
      W c330 "zniknęło" ładowanie, ponadto:
      - bardzo niepokojące jest grzanie się regulatora (element który się bardzo mocno grzeje zaznaczony na fotce)
      - grzeje się również kabel, który idzie do stacyjki (osłona kabla aż się przy topiła).
      - kontrolka od ładowania gaśnie jak zwiększy się obroty

      Podstawowe pytanie:
      - jak sprawdzić prądnice czy jest sprawna,
      - gdzie najlepiej zmierzyć napięcie i jakie wartości powinny być (na akumulatorze brak ładowania, a na wyjściach z regulatora jakieś dziwne wartości pokazuje)
      - co może być powodem, że się grzeje regulator (chyba że tak ma być?)

      Bardzo proszę o pomoc.

      -
      (zdjęcie poglądowe z internetu)
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj