snopek4

Wasze metody na wysokie plony

Polecane posty

BOGDAN01    0

Kolego Piotrku, to by było zbyt piękne.

 

Odbudowa sprawności gleby wymaga odpowiednich działań, czasu i cierpliwości.

Poprawa retencji wodnej związana jest z odbudową zawartości próchnicy w glebie i jej struktury. Zwiększa to wsiąkanie, magazynowanie i podsiąkanie wody.

 

Na glebach z zagęszczonym podglebiem dla przyspieszenia procesu w początkowym okresie również wskazane jest głęboszowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

nie również tylko wskazane, do tego zwiększenie materii organicznej w glebie a na koniec jakieś dziwne mało co pomagające preparaty


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

jeśli nie ma się drenażu to może i głeboszowanie by pomogło. ja mam cześć pól w dolinach z płytką drenarką głębosz na tych polach to ostatnia głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOGDAN01    0

Odbudowa materii organicznej wiąże się z wieloma elementami, z których to jedne ten proces wspomagają, a inne spowalniają lub też wręcz uniemożliwiają.

Zależy z którymi z nich mamy do czynienia i w jakim stopniu.

 

Poza tym, naturalna odbudowa materii organicznej, jak ostatnio słyszałem, trwa dziesiątkami lat.

Stosując odpowiednie preparaty i ograniczając czynniki przeszkadzające w odbudowie możemy ten czas kilkakrotnie skrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

te preparaty są w formie płynnej ( gnojówka, gnojowica) i stałej (obornik i kompost) a wszystkiego rodzaju EM i UG-szajse to sobie można w d włożyć po 3 latach stosowania Ug na części pola efekt był taki sam jak przy zastosowaniu samego N, tyle że poprawiał się jeszcze stosunek N:C w glebie. EM i inne bakterie w małych ilościach pomogą w rozłożeniu resztek pożniwnych, dziesiątkach litrów jedyne co robią to przetwarzają próchnicę na składniki odżywcze dla rośliny jednocześnie wyjawiając glebę.

A tak po za tym witamy przedstawiciela Ug-szajsu na forum :)


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silva    19

Właśnie sie zastanawiałem czy jeśli zastosuje sie mikroorganizmy to one nie rozłożą resztek zbyt szybko przez co wyjałowi się glebe. I widze że ma mnie kto poprzeć. Bo wg mnie to by wyglądało tak. Jest pruchnica sobie, namnażają się mikroorganizmy bo mają co przetwarzać ale gdy już to zrobią to będą zdychać bo już nie będzie co szamać. Dlatego stosowanie mikroorganizmów jest wg mnie jakoś uzasadnione ekonomicznie gdy jest szybki wzrost ilości próchnicy. Choć nie wiem jak szybko mogą się one rozmnażać.

Edytowano przez silva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1piotr1    14

mnie zawsze zastanawia jedno skoro ważniejsze procesy w gleby składające się, na tworzenie próchnicy trwają dziesiątki lat jak nie dłużej , to co w sobie takiego cudownego ma te przykładowo 5 litów UG max czy innego ??? i jak to się ma do zastosowania 40 ton obornika bo mi ciężko to zrozumieć na ten mój inżynierski łeb :D i trzeba by było dodać ,że obornik tez trzeba by było stosować regularnie co roku ,żeby w ogóle wykazać jakikolwiek wzrost. To ile lat by trzeba było stosować te ug maxy i inne ,żeby otrzymać coć podobnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Obornika nie trzeba stosować co roku. Jego działanie jest widoczne w ciągu 3 lat po użyciu, z czego w I roku najwięcej składników jest dostępnych.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

U mnie znajomy co rok wozi torf z pieczarek... Ma swoją pieczarkarnię. Ale powiem wam że owies już się przewraca tak wybujał mimo że sucho jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba1993    8

jak wozi co roku, to ma dużo próchnicy.

a 1% próchnicy w glebie jest w stanie zmagazynowac dużo wody, wyleciało mi z głowy,

10? 100? ton?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

u mnie np pszenica ozima plonuje przewaznie powyzej 6t/ha na 3 klasie gleby , dodam ze w moim regionie suma opadów nie przekracza 500 mm rocznie takze jestem w strefie najsuchszego regionu Polski , inne zboza na 4 klasie w granicach 4 - 5 t/ha , niektóre moje pola obornika nie widziały conajmniej 10 lat i rosnie wszystko w/g mnie bardzo dobrze. szczegolnie dbam w zasobnosc gleby w wapno oraz sieje poplony co dwa lata. oczywiscie staram sie dotrzymywac terminów zabiegów agrotechnicznych bo moim zdaniem to klucz do sukcesu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOGDAN01    0

Obornik jest doskonały do tworzenia materii organicznej w glebie, lecz nie wszyscy rolnicy go posiadają.

Dla odbudowy i utrzymania żyzności gleby wystarczą resztki pożniwne, poplony, itp.

Lecz bardzo ważnym elementem przy przetwarzaniu obornika lub resztek pożniwnych (szczególnie na zdegradowanych glebach) jest wzmocnienie i pokierowanie procesów tworzących próchnicę.

 

Kuba1993 - 1% próchnicy, według prof. Hermanna z UTP w Bydgoszczy magazynuje od 90 do 150 t/ha wody w glebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

racja obornik ma wiekszosc pierwiastków które wykorzystuje gleba, bardzo wazny jest bor ktory rosliny pobieraja w momencie suszy i magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOREZ    35

Tak, próchnica i żeby jej nie tracić, wapnować częsciej a mniejszymi dawkami, saletra wiosną nie za wcześnie (ten rok 16 luty zupełne nieporozumienie).

 

Tu dopowiem, testuję sposób nawożenia z UMOstart.

Jak na razie w pszenicy i pszenżycie ozimym.

Więcej nie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka31    31

TOREZ, warto jeszcze popryskać fungicydem pszenice? tylko jest mały problem, ma tyko zielony kłos, a reszte słoneczko zjadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOREZ    35

Dół zżółknięty, tak, wiem.

Ze dwa, trzy górne liście jeszcze zipią.

U mnie chronię to co jeszcze zostało.

 

Z wczesnych odmian to lipa będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamis2010    5

A czy kiedyś pryskaliście trawy dolistnie np mocznikiem ????? zastanawiam się co by z tego wyszło :) bo saletra bardzo droga ponad 1400 zł/t i jeszcze nie bardzo można ją dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonk28    1

W tym roku zrobiłem mały experyment na kawałku 1 ha pszenicy , dałem na 1/3 saletrzak CANVIL 27% na następnym kawałku saletra 27% YaraMila , i na ostatnim kawałku dałem mocznik.Wszystko było dane 2 razy , na początku fazy krzewienia i póżniej.Dodam że na każde 0.33 ha było dane po 100 kg nawozu razy 2 .Zgadnijcie po jakim nawozie zboże jest najdorodniejsze? :rolleyes:

Edytowano przez zonk28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Po moczniku bo logicznie myśląc zawiera on 46% N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Yara mila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzej10    2

Również stawiam na Yarę tylko, że to raczej na pewno nie Mila tylko raczej CAN, przecież Mila to wieloskładnik. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonk28    1

Panowie zdziwie was ale najładniejsza pszenica jest po saletrzaku Canvil.Dałem go tuż przed deszczem tak jak i tamte nawozy , poza tym zawsze tak daje.Z początku po YaraMila była piękna pszenica , potem jednak na kawałku po saletrzaku stawała się coraz ciemniejsza......Mocznik najwidoczniej słabo zadziałał .....widocznie wapno zawarte w Canvil bardzo pomogło i jego powolne działanie.

Edytowano przez zonk28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sambao
      Jeżeli ktoś ma doświadczenia jakiekolwiek na temat uprawy uproszczonej zapraszam do podzielenia się uwagami i spostrzeżeniami.
    • Przez volvofh12
      Sprzedam podłoże popieczarkowe z dowozem do klienta lubelskie podkarpackie mazowieckie świętokrzyskie 
    • Przez Klakier125
      Witam!!! Panowie co poradzicie na zwiększenie białka w przenicy?
    • Przez Holder
      Ze wzgledu na mokre warunki dopiero teraz bede aplikowal n2 w postaci RSM. Obawiam sie o poparzenia , rosliny sa juz dość wysokie i rozkrzewione . jakies porady jak zminimalizować to zjawisko?
    • Przez yanek_113
      Zakupiłem dzisiaj kwalifikowane nasiona gryki cena 500zl za 100kg. Przywożę do domu otwieram worek a tam pełno chwastów i to nie byle jakich - rzodkiew świerzpa,  dosyć sporo w polu widzenia. Jest to chwast trudny do zwalczenia, wiem bo sam mam kilka kawałków zapapranych i ciężko to wytępić a z gryki prawie niemożliwe do odczyszczenia. Co byście zrobili na moim miejscu? Próbować zwrócić do centrali  czy kontaktować się z producentem? Gdyby nie to że potrzebuje papier do integrowanej produkcji to miałbym to w głębokim poważaniu i zasiałbym swoją idealnie czystą… boję się za***ac sobie kolejne pola tym gownem
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj