Balzak

Ile pali John Deere??

Polecane posty

tomek73    579

No mój NH T 5060 po 92 km  a 2 przyczepami 12T z czego 25 km z 12 t ładunku spalił prawie 40 l ON i pewnie  z 15 l LPG. Myślałem ze więcej wyjdzie, ale  nie miał co robić, to i nie dużo spalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jedno jest pewne. albo dokładnie nie wiesz co ci w tym serwisie zmienili. Albo tam faktycznie jacyś nieźli "fachowcy" pracują. Nigdy nie podnosi się mocy w silniku przynajmniej profesjonalnie poprzez przyspieszenie zapłonu.  Dlatego to domorosły tuning. Może ci pompę ustawili. Ale żebyś skumał to powiedzieli na odczepnego, że kąt wtrysku przestawili. Przestawienie kąta wtrysku, przyspieszenie zapłonu powoduje znaczny wzrost obciążenia dla korbowodów. I tylko patrzeć jak któryś z czasem na wierzch wyjdzie.

Poza tym jak kupujesz nowy ciągnik to nie po to aby po serwisach jeździć i przestawiać bo duzo pali czy mocy mało ma. Ale to już pisałem.

Następna sprawa to fakt, że wielu właścicieli jd zarzeka się, że mało pali. Chociaz nie wszyscy. A potem szukają, gdzie egr odłączyć, moc podnieść, czy tam pompę przestawić. Z tego co słyszę i widzę to chyba marka, której klienci po zakupie ciągników najwięcej kombinują z silnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarywilk    90

A ja się powtórzę różnica w spalaniu przy tej samej mocy nie waha się o więcej jak 10 procent nie zależnie od marki i modelu - cała reszta to kwestia doboru sprzętu warunków i operatora. większy wpływ na spalanie przy orce ma 0,5 bara róznicy w kole niż to czy jedziesz fendtem czy kirovcem. a cm głębokości orki może zmienić wszystko - podobnie jak źle dobrany bieg - czy za mały obciążnik ....... więc szkoda że, nie brakuje nam nowego sprzętu a brakuje wiedzy jak go używać.....ciekawe ilu z was przelicza obciążenie osi przy zmianie urządzenia . ilu zastanawia się nad optymalnymi ustawieniami narzędzi roboczych - czy zmienia ciśnienie w kołach po wjechaniu na pole...... albo przy zakupie ciągnika analizuje jakie mają być prędkości wom - czy wielkość urządzenia którym pracuje i jak rośnie opór z prędkością roboczą. To nie jest prosta sprawa i nie będzie - najczęściej poza nielicznymi wadami fabrycznymi wina jest po stronie właściciela. ktoś pisał że c360 rozsiewał nawóz spalając 3 litry na ha - jako wyznacznik oszczędności :) - mój rekord to 0,7 litra na rozsianie na  ha corncali w dawce 500 kg da się zejść niżej ale nie przy tych dawkach... 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1682

Tak tak zmień kąt wtrysku, a zobaczysz wnętrzności swego silnika na wierzchu któregoś dnia. Nie ma to jak domorosły tuning.

Nie po to kupuje się ciągnik by w nim grzebać i metoda prób i błędów, narażając silnik na poważne zniszczenia osiągać niskie spalanie. Ciągnik ma mało palić po wyjeździe za bramę dealera a nie po domowych eksperymentach.

 

Tym razem się z Tobą nie zgodzę( choć winnych tematach jak np o kubocie wypowiadasz się bardzo rzeczowo, aczkolwiek nie do końca po myśli niektórych), Ciągnik po wyjęździe  za bramę dealera ma przede wszystkim spełnic normy emisji spalin.  Ile będzie palił faktycznie w pracy to już inna bajka. Co do zmiany kata wtrysku, można przyspieszyć w ciągnikach, które mają ten kąt opóźniony przez te cholerne normy emisji( nie wiem czy jd 5m tak ma). Sam miałem taka propozycję, nie od jd, przyspieszają kąt  do wartości "sprzed norm", efekt-wyższa moc, zdrowszy i żywszy silnik(propozycja od dealera).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasko1993    11

JD6200 w transporcie z beczką 10tys, waga łączna zestawu ponad 17ton, nie przekroczył mi jeszcze 6l na godzine, w tamtym roku zeszłem nawet poniżej 5l/h. transport różnymi drogami około 10km w jedną strone i pole równe więc obciążenia nie miał. ten sam ciągnik w sianiu kukurydzy 4 rzędy zmieści się w 4l na godzine i hektar. 

JD6830 w orce 4obrót Kverneland do 18l/ha mieści się

 

DLa mnie spalanie rewelacja na to ile one pociągną 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Dla mnie tam bez różnicy. Ale kiedyś znajomy ojca miał transita turbo diesla. Po zmianie rozrządu tez leciutko miał kąt wtrysku przyspieszony. Minimalnie. Auto było żwawsze, mocniejsze, minimalnie głośniej pracowało. Ale to wszystko normalne objawy, właściciel jeździł zadowolony bo lepiej, mniej pali itd. Az do czasu, gdy korba bokiem wylazła. Nie wiem czy w 5 m jak to piszesz da się wrócić do wartości z przed norm. Bo np tłoki mogą już być inne niż w silnikach z przed norm. Nie mówię, że te silniki się na bank rozlecą. Ale w silnikach wysokoprężnych osiąganie wyższych mocy przez grzebanie przy zapłonie może być ryzykowne. Tym bardziej, że to nie producent zaleca takie sposoby a mechanicy czy to w serwisach czy to prywatnie robią takie doświadczenia. A informacje przekazywane są drogą pantoflową. A w takich przypadkach zawsze może ktoś się pomylić czy źle zinterpretować jakieś dane.

Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, że w przypadku dłuższych przebiegów używania takiego silnika np w ciężkich pracach. Zużycie np panewek czy wału będzie wyższe niż w silniku z kontem wtrysku fabrycznym. Ale niech każdy robi jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Gdybyś zamiast takich komentarzy zadał sobie trud i chociaż przeczytał co tu napisano. Może zrozumiał byś dlaczego w tym temacie rozmowa o tuningu. A pro po tuningu właściciele jd to najwieksza grupa sięgająca po zakupie ciągnika po usługi właśnie tuningu podnoszenia mocy, optymalizacji spalania czy odłączania egr. Nie są to usługi aż tak popularne u właścicieli innych marek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Śmieszne stwierdzenie. Bo w dobie stosowania cr i elektroniki sterującej wszystkim dla fachowca każdy silnik jest łatwy w tuningu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GrabekSto    5

Hmm co do spalania to nie tylko ciągnik ale też kierowca się liczy który umie jechać np:taka sytuacja jechaniu po drodze za 20 metrów jest ostry skręt w prawo np i debil jakiś daje gazu do oporu ... a potem od razu hamuje i tak znowu za 20m wiecie o co mi chodzi ... jak np orze 5 skib pronar 1221a pod kukurydze to ja go dusze na małych obrotach zamiast gazu w podłodze mam znajomego co ma john deera i pali więcej ale jak ktoś ogarnie nim jazdę to spali mało bo np mtz 82 to żeby tym jakoś jechać to trzeba mieć gaz w podłodze a john deerem powoli i kulturalnie choć teraz te nowe ciągniki na tych dpf-ach to są wiadomo jakie....

Pozdrawiam

Zapraszam do mojej galerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek28_28    2095

Hubertuss powiedz mi jedno: czytałem wiele Twoich postów i z każdego praktycznie idzie wywnioskować że nie lubisz jd. Tylko dlaczego kupiłeś jakiegoś bubla? Ja akurat mam jd nowego 6100rc i jestem z niego zadowolony. W orce od 13 do 16 na ha w transporcie na zwykłym power quadzie jechałem ostatnio 47 km w jedna stronę 2 hl załadunek 24 balotów i powrót do domu rozładunek to łyknął mi 43 litry wiec tragedi nie ma ale to jak wszyscy piszą obroty 1600 1700 bo jak trzymam 2100 gdzie rozwija 40 km/h to łyka więcej. Jedynie co do transportu to przydałby sie ecoshiftem bo wtedy 40 przy 1600 wiec spalanie mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Widać, źle wnioskujesz. Bo nigdzie nie napisałem, że nie lubię jd. Nie wiem o co chodzi ci z tym bublem. Jestem zadowolony ze swego ciągnika chociaż nie jest to jd. Nie piszę, że jd jest zły. Ale mistrzem oszczędności niestety nie jest. Nie piszę tez, że pali nie wiadomo ile. Ale te 10 -15% spalanie potrafi być wyższe od innych marek. Jestem na af już jakiś czas. Więc widzę  użytkownicy jakich marek piszą najwięcej o podnoszeniu mocy, optymalizacji spalania czy usuwaniu egr Skrzynie nie mają nic do rzeczy. Bo w wielu ciągnikach projektuje się je z olbrzymim zapasem. Zwłaszcza gdy kupujemy modele o niższej mocy.

PS pewne gosp kupiło 6170m i okazało się, że w orce jest słabszy od 10 letniego nh o podobnej mocy. Dealer odmówił tuningu twierdząc, że jest to najmocniejszy model i nie będą podnosić mocy na swoją odpowiedzialność bo skrzynia może nie wytrzymać. i zęby nie było, że kogoś czy czegoś tam nie lubię. Słyszałem na polu na własne uszy opinię traktorzysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasko1993    11

bo 10 letni NH o mocy około 170km pewnie miał pojemność coś ponad 7litrów i stąd ta różnica odczuwalna.

No nie oszukujmy się może i nie jest mistrzem oszczędności ale jak ma coś zrobić to spali i pójdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek28_28    2095

W innym temacie pisałeś ze jd daje kiepskie opony a opony wybiera klient sa do wyboru jak dobrze pamietam bkt firestony, continental, mitas, michelin wiec nikt nikomu nie wciska tylko ludzie sami oszczędzają bo na firestonach sam mogłem oszczędzić kolo 3 tysi z tego co pamietam. Ze nh Podobnej czy takiej samej? Robił m doświadczony operator czy pomyśleli ze jd to dawaj na 40 cm i pójdzie? Po 2 10 letni Nh pewnie jeszcze bez całego ekokibla. Mój sąsiad ma Nh 3 latka 107 kucy pole mamy przez miedze on z gruberze rolmako 2,6 idzie 8-9 ja z 3 leciałem 12 i był luz. Kwestia operatora, znajomosci sprzętu oraz tego czy potrafi sie dobrze po ustawiać pług agregat itp. Jak ktoś ustawi pług czy gruber kiepsko to rosną opory podczas pracy i sprzęt musi wypić więcej. Niedaleko mnie gościu ma gospodarstwo coś koło 100ha plus usługi i juz kupił 3 johna wiec jakby jadły go tak na paliwie to nie brałby średnio co 5 lat nowego kolejnego johna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hubert8245    24

JD 5085M zużył 125l na 22h, w co wliczone było ok: 5h jazdy "na pusto" (poznawanie ciągnika, funkcji, przyjazd na kołach od dealera), pracę z broną talerzową 2,7m (wykonana praca na 3,5ha) i siew agregatem uprawowo-siewnym biernym 2,7m (obsiane 7ha). Oczywiście w polu obroty 1600, na drodze 1800-2000. Spalanie dość normalne jak na pierwsze godziny pracy nim, 4,6L pojemności i filtr DPF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Oczywiście, że można sobie debatować czy operator się zna itd. Ale jak koleś robi traktorem nawet nie wiem czy nie na zmiany w firmie 1500 mth. Bo tyle miał ten 6 m po roku pracy u nich. To obstawiam, że zaorał w życiu więcej ha niż nie jeden z nas. Pewnie pług tez umie ustawić. Można pisać, że jd ma mniejsza pojemność czy eko dodatki. Ale można napisać tez że nh miał kilka tys mth na karku. Nie mam zamiaru bawić się tu w przepychanki i debaty. Piszę tylko co słyszałem na polu z ust traktorzysty. Pracownika firmy, która wcześniej jeździła na nh. Zamówili dużego jd i wszyscy czekali na niego b to w końcu jd. I jak się doczekali byli rozczarowani. Stąd pomysł podniesienia mocy. Sam dealer im to chciał załatwić, aby byli zadowoleni bo to duża firma i potencjalnie duży klient. Jednak w centrali stwierdzili, że to największy model tej serii i jd mocy nie podniesie w obawie o skrzynię. Zresztą koń mechaniczny to koń mechaniczny. A ponoć te w jd są jakieś mocniejsze. Tak głosi legenda. A tu nh z tą sama mocą, jak mówił pracownik jeździł w pługu kv z wałem około 2 km/h szybciej.

Co do opon zajdź do korbanka i spróbuj zamówić fendta czy nawet mf a na bkt czy mitasach lub nawet firestonach, żeby było taniej. Może cię nie wygonią ale na pewno wyśmieją. Oczywiście, że na siłę ludziom nie wciskają. Ale jak ktoś się nie dopyta to takie zakładają. A jakim badziewiem w porównaniu do continentala jest firestone to widać gołym okiem. Firma jd która chce być w czołówce, porównuje się do fendta. Nie powinna w ogóle oferować klientom badziewia. Przynajmniej w droższych ciągnikach.

Zresztą co tu się dziwić na af panuje kult szerokiej opony. Widać to w pytaniach w galerii. Potem przy zakupie wybierane są te szersze gorszej jakości bo kapeć ma być ale ma tez być oszczędnie. Pewnie gdybyście wybrali continentala nawet węższego w tej samej cenie to trakcja była by podobna. Conti nawet bieżnik ma szerszy w tym samym rozmiarze.

Podsumowując nie twierdzę, że jd to zła marka. Miejscami przereklamowana troszkę jak każda. Kończę już te wywody bo to nie temat o oponach czy mocy. Ale, że były nawiązania do moich wypowiedzi to się odniosłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1682

Trochę się z tobą nie zgodzę. Powiedzmy 10-15lat temu do określonej maszyny potrzebny był ciągnik o mocy dajmy na to 150km, to obecnie trzeba kupić do tej samej maszyny ok.180km. a wszystko przez ekododatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

nie tylko przez ecododatki

więcej elektroniki to większe zapotrzebowanie na prąd to większy alternator to więcej mocy trzeba żeby to ciągać, to samo z większymi pompami hydraulicznymi, czy klima przecież to wszystko potrzebuje mocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

No tak alternator jd miał z 5 kw. W kabinie jd był bojler, piekarnik i czajnik z wrzątkiem. Gdy kierowca to wszystko włączył uciekło z 20 - 30 KM i ciągnik zwolnił o te 2 km/h. Za to nh to sam silnik, skrzynia i koła. Ani jednej żarówki a za klimę robi wiatr. Ciężko przełknąć, że nh był szybszy z pługiem od jd podobnej mocy. To się zmyśla ciekawe historie.

1 KM to 1 KM nie ważne czy silnik ma eko dodatki czy nie moc mierzy się na wale. Może być różnica w spalaniu w zależności od sposobu oczyszczania spalin. Ale nie ma różnicy w mocy. To tak jak z tym kilogramem pierza i kilogramem stali. To i to waży tyle samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hubert8245    24

Jaki moment obrotowy ma ten NH a jaki JD? Jakie opony? Jakie ciśnienia? Który ma lepszy rozkład masy? Może różnią się wagą? Może NH ma większy poślizg i jest błąd wskazań prędkościomierza?  Nie wykluczaj błędu operatora, bo błędów nie popełnia ten kto nic nie robi ;) Jest wiele niewiadomych, a Twoja opinia opiera się na tym: "słyszałem to i to" z czego sam w postach np. w temacie o kubocie szydzisz :) Zgadzam się co do tego ze JD to przereklamowana marka i nie warta tych pieniędzy tak samo jak Fendt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Moment obrotowy takiego tm 155 z lat 03-07 jest podobny jak jd 6170 m  i wynosi około 680 Nm moce są podobne. Pojemność nh jest tylko o 0,7 litra większa. Ciągniki mają mniej więcej podobny rozstaw osi. Nie ma co też dyskutować o masach bo te zależą od specyfikacji, obciążników itd. Nie ma co tez dyskutować o tym, że w jd są podzespoły wymagające od silnika więcej mocy. Bo to ciągnik wywodzący się bez większych zmian od modeli 6x20 i 6x30. A więc produkowanych 10 lat temu. Nawet wymiary silnika są te same. Poszczególne modele/silniki różnią się tylko osprzętem silnika itd. Jak ktoś chce niech postudiuje konedata.

Nie wiem dlaczego tak desperacko chcecie wmówić, że ludzie pracujący co roku na setkach ha w wielkim gospodarstwie nie znają się na tym co robią. Jakie ciśnienia? Może opony łyse/poślizg to naprawdę jest śmieszne. Przecież taki kierowca na pewno by chciał mieć nowy ciągnik do pracy. jaki interes miał w tym by chwalić starego nh. Przecież wszyscy traktorzyści w tej firmie woleli by by szef był zadowolony z nowego zakupu i wszystkie ciągniki im pozmieniał. Opinie słyszałem od traktorzysty i tyle w temacie, który na moich oczach wyszedł z ciągnika. Został zapytany przez znajomych z jd jak się ciągnik sprawuje. I powiedział co i jak. Jego opinię potwierdził ich jak by nadzorca, który przyjechał na pole. A rozmowa była na jesieni po jakimś pół roku od zakupu, gdy ciągnik miał już kilkaset godzin na liczniku.

Gdybyś czytał uważnie tematy o kubocie i starał się zrozumieć co tam ludzie piszą. To doszedł być do wniosku, że to właśnie ze mnie szydzą, gdy podaję wyniki testów i opinie innych. Ja tam nie mam nic przeciwko testom czy opiniom podanym z drugiej ręki jeśli tylko są merytoryczne i merytorycznie argumentowane. Pisanie, że może operator popełnia błędy bo kto ich nie popełnia jest po prostu śmieszne.

PS miny kumpli, którzy usłyszeli opinię były bez cenne.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hubert8245    24

Twoje opinie o kubocie po rozmowie z użytkownikami sprawdziły się w stosunku do m135gx która jest klapą ;)

 

Wracając do nh vs jd idąc Twoim tokiem rozumowania TM i 6170 mają podobne parametry, to gdzie uciekają te konie że NH idzie 2km/h szybciej, skoro przekładnia powerquad/autoquad jest przekładnią o dość umiarkowanych stratach?

 

EDIT:

przestudiowałem konedatę i NH TM 155 ma 680nm i 155 koni a JD 6170 768nm i 170 koni, także pozostaje czysta matematyka ;)

Edytowano przez Hubert8245

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez plotek3094
      Witam wszystkich użytkowników,
      W ramach pracy badawczej podjąłem się próby wyliczenia średnich kosztów eksploatacji maszyn. Wśród nich znalazły się kombajny, a konkretniej te marki Claas. Konkretniej chodzi o modele: 
      DO 118 SL MAXI, DO 98 CLASSIC, DO 78 SL CLASSIC, 108 SL MAXI/SL CLASSIC/CLASSIC, 98 SL MAXI/SL CLASSIC, 88 SL MAXI/ MAXI, 78 CLASSIC (modele pogrubioną czcionką są najbardziej poszukiwane, informacje o nich). Jeżeli jesteś posiadaczem któregoś z tych modeli lub masz doświadczenia związane z nimi poświęć chwilę i odpowiedz na poniższe pytania. Za każdą pomoc będę bardzo wdzięczny.
      Przechodząc do konkretów. Potrzebuję informacji dotyczących (dla zboża) prędkości koszenia, wydajności i zużycia paliwa przez ww. modele kombajnów Claasa. Chciałbym abyście podzielili się doświadczeniami i podali te informacje. Wiem, że na te parametry wpływa bardzo dużo czynników i w różnych regionach/ o różnych porach/ warunkach atm. będą one różne, ale im więcej odpowiedzi tym bardziej uśredniony wynik otrzymam.
      Proponuję, aby w każdej odpowiedzi zawierały się następujące informacje: a) posiadany model claasa, b) średnia prędkość koszenia km/h lub ile hektarów na godzinę było koszone, c) szerokość osprzętu żniwnego/ hedera, d) wydajność - ile ton zboża na jeden ha, e) jakie średnie zużycie paliwa było generowane?
      Za każdą pomoc z góry dziękuję
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj