Valtra n101, John Deer 6330 Premium , Deutz Fahr K610

[Kamillo0 132]

gdyby ciągniki robili tak aby sie psuły to nikt by ich przeciez nie kupowal.....

 

Naiwny jesteś!

Czy taka firma jak JD, DF, Fendt, MF i inne powie ci,że nawalają elektroniki po to aby ciągniki się częściej psuły? Nie bo ich nie będziesz kupował!

Ja jeszcze nie spotkałem się z sytuacją w której jakaś część nawaliła by w nowych ciągnikach zazwyczaj nawala elektronika za której naprawę trzeba dać kupę kasy.

I ty tego nie wiesz jak je robią, robią je tak aby były dobre, ale tak aby raz na jakiś czas coś siadało by serwis mógł zarobić.

[adrian300895 0]

Koledzy,traktor to nie samochód Tu trzeba tą całą elektronikę urzywać bardzo często i z tą elektroniką spędzać bardzo wiele godzin pracy.Firmy muszą ją jakoś zabiezpieczyć

[thefarmer 180]

@Kamilllo to raczej ty jestes naiwny mowisz ze firmy robia tak ciagniki aby sie psuły gówno prawda każdej firmie zależy na dobrym imeniu marki i stara sie wyprodukowac jak najlepszy towar!!

''po to jest tyle elektroniki i psuje się każdy bo tak je robią aby się psuły i aby zarobic'' gdyby tak było to raczej zachodnich sprzetów nikt by nie kupował wiec nie gadaj głupot!

[skiet135 5]

Z elektroniką jest całkiem inna sprawa gdy firma nie ma już na czym zarobić wsadza elektronikę. Mimo że cena produkcji takich szajbek jest mała to podwyższa cenę w porównaniu do mechanicznych odpowiedników. Oczywiście odpowiedniki mechaniczne często są tańsze i mniej upierdliwe od elektronicznych ale na czymś trzeba zarabiać.

[Kamillo0 132]

Słuchaj wiadomo, że każda marka chce przyciągnąć klientów i dlatego dba o jakoś wykonania i wygodę oraz robi wszystko aby wymyślić coś nowego zaskakującego przed konkurencją lub jeśli nie zdążą to skopiować to od innych.

Ja nie powiedziałem,ze robią tak aby psuł się jak najczęściej po prostu aby się w ogóle psuły nam taką historie z mercedesami co też jest porównaniem,że robili 124 bez elektroniki i się rzadko psuły i tak jest znam 3 gości w tym mój wujo mają 124 i rzadko nawalają a jeśli już coś nawali to coś co sami wstawili typu u wuja nawala gaz a u jednego znajomego szyberdach bo coś mu schrzanili jak wstawiali a potem zrobili kontynuację z elektroniką i zaczęły się psuć i dzięki temu serwis zaczął zarabiać bo wcześniej mieli mało roboty i mało zarobku.

Tak samo z ciągnikami nawalają elektroniki aby podnieść cenę ciągnika i go ulepszyć oraz zwiększyć prawdopodobieństwo popsucia dzięki czemu serwis zarobi na naprawie jakoś nie słyszałem,żeby stare zachodnie ciągniki bez elektroniki często nawalały a remont kosztował ogromne pieniądze. A w ciągnikach na szprycowanych elektroniką to czasem bywa tak (znam takie przypadki) ,ze koleś jechał ciągnikiem coś wcisnął ciągnik zgasł i nie chciał już odpalić bez serwisu się nie obyło nie będę pisał jakiej marki ten ciągnik bo zaraz ktoś pomyśli,ze to wadliwe ciągniki czy coś.

[thefarmer 180]

No co do mercedesa to mam C220 z 98r wersja full wypas i z elektronika sie nic nie dzieje.....

[adrian300895 0]

Chyba z tych trzech wymienionych w temacie to valtra ma naj mniej elektroniki wogle jakaś taka w kabinie brzytka te długie wajchy i tak wszystko za siedzeniem,fotela pasażera niema,chyba z kabiną przyznacie mi rację za te piniądzę to jelonek i df mają lepiej powinni valtrę poprawić!!! Już w adevance jest troche lepiej (ale kasa nie ta)

[Gość]

To lepiej już dołożyć troszeczkę do 6330 i pójdzie w 4obrotowej, chyba że masz ciężką ziemi

[Gość]

xxxxxxxxxxxxxxx

Edytowano Lipiec 27, 2020 przez klocek

[Kamillo0 132]

No wiec jeśli wykluczyłeś JD a Valtra ci nie pasi to bierz DF i gaz w rurę.

Ja tak samo znam kolesia który ma same fahry no i ferdka starego do paszo wozu ale znam tez gościa który ma same jelonki wiec to się tym nie.

[rafcik711 0]

Witam ja bym brał JD bo to sprzęt super sam posiadam co prawda starszy model ale jestem z niego zadowolony a co do Waltry to rozmawiałem z gościem który ma 140 koni inie był z niej zadowolony

[adrian300895 0]

No wiec jeśli wykluczyłeś JD a Valtra ci nie pasi to bierz DF i gaz w rurę.

Ja tak samo znam kolesia który ma same fahry no i ferdka starego do paszo wozu ale znam tez gościa który am same jelonki wiec to się tym nie.

 

Teraz zaczełem się zastanawiać nad fendt-em 312 vario mam już 307Ci i spisuje się rewelacyjnie to df czy fandt?? :)

[Gość]

xxxxxxxxxxxxxxx

Edytowano Lipiec 27, 2020 przez klocek

[adrian300895 0]

Tak , w profiline fajny jest ten podłokietnik z joystikem i klima automatuczna (w samochodzie niemam)

[Gość]

xxxxxxxxxxxxxxx

Edytowano Lipiec 27, 2020 przez klocek

[adrian300895 0]

Żebym niemiał pierwszego fendt-a to pewnie wziął bym df-a ale fendta już przetestowałem i sprawuje się dobrze to fajnie było by mieć wszystko z jednej stajni Df też mi się podoba (profiline) tylko szkoda że połączył się z samem i lambo Gdyby nie to to byłby w czołówce :)

[Gość]

xxxxxxxxxxxxxxx

Edytowano Lipiec 27, 2020 przez klocek

[Kamillo0 132]

Chciałem ci doradzić właśnie fendta skoro już masz jednego ale tak pomyślałem, że jeśli go nie wpisałeś w temacie to morzę chcesz spróbować czegoś nowego lecz jeśli skłoniłeś się na kolejnego fendta to polecam jak najbardziej bo będziesz miał już dwa zawsze lepiej trzy,mać się jednej marki a nie trzymać na podwórku powiedzmy 6 ciągników każdy z innej stajni to już nie wiadomo co w czym i do do czego.

 

@klocek ja również uważam, że fendt to przereklamowana firma i są droższe bo płacisz za markę nikomu nic nie zazdroszczę za nawet się cieszę bo przybędzie nowych fotek na AF które będzie można pooglądać.

Ja bronię innych ciągników przed tym jak ktoś powie, ze fendt jest najlepszym ciągnikiem! Otóż to nie prawda bo najlepszego ciągnika nie ma są dobre pod jakimiś względami ale najlepszego nie ma! Nie mówię, ze Fendt jest gorszy bo wręcz przeciwnie to dobre ciągniki lecz porównywanie,że są najlepsze i nikt im nie dorówna to szczyt głupoty. Jakby nie szukał to dla wszystkich ludzi nie ma najlepszego, idealnego ciągnika, każdy ma inny gust każdy ciągnik jest inny.

A i jeszcze jedno to że masz tyle fahrów w okolicy to może znaczyć,z ę blisko jest diler i serwis i wtedy wszyscy chętnie biorą fahry.

 

To, że DF połączył się z Lambo i Same to wcale o nim źle nie świadczy wiadomo stukają kupę ciągników razem ale to prawię ta sama technologia i ludzie narzekają jak na wszystko bo każda stajnia wypuszcza wadliwe konie lecz są też tacy którzy chwalą, zależy jaki ci się okaz trafi a to ze sa połączeni to nic zobacz grupę CNH jak sobie radzi ile ciągników sprzedaje. Case aż tak nie ale NH jest dobrze sprzedawany i nie jest to słaba marka chociaż osobiście uważam, ze Same, Lambo i DF ich prześcignęli lecz to tylko moje zdanie nie chcę nikogo urazić bo NH są również spoko i Case też lecz jednak SDF są lepsi i bez względu na wszystko to zgrana grupa a taki człowiek co ci powie, ze tego nie bierz bo komuś się popsuł albo bo to dziadostwo nabija posty bo on ci nie doradza tylko niszczy mienie danej marki nawet o tym nie wiedząc. Zobacz co według ciebie jest najlepsze masz 2 ciągniki do wyboru wybierz pod siebie ja pod siebie wybrał bym DF ale to ja a teraz ty wybierasz i ty zdecyduj abyś nie żałował wyboru, chociaż co byś nie wybrał to raczej nie będziesz żałował ale zrób co uważasz za stosowne.

 

Powodzenia w wyborze!

[Gość]

xxxxxxxxxxxxxxx

Edytowano Lipiec 27, 2020 przez klocek

[b0gdan 90]

że się tak zapytam, jakie firmy mają więcej dilerów okolicy niż sdf, bo jeśli patrzeć ten sposób to w promieniu 40 km od Fino jest tylko jeden diler zachodnich marek (Roltex w Krasnymstawie Kornika sprzedaje kornika) o Case nie piszę, bo to raczej punkt informayjny serwisu tam nie ma, tak więc Fino to prawie monopolista Zaś co do porównania wielkości i innowacyjności SDF i CNH to tak jak porównanie zetora do SDF. CHN sprzedaje 18 razy więcej niż SDF.

[adrian300895 0]

@klocek zrezygnowałem z df-a.Dzisiaj byłem u przedstawicieli sdf i chdziałem się przymieżyć do doutza k610. Zajechałem i na kącu placu stał jeden,chodzony df k420 profiline.Gdy do niego wsiadłem na siedzeniu leżała karteczka i na niej pisaly awarie : wałek się nie wyłącza , zawieszenie kabiny nie działa i tam jeszcze kilka ale już nie pamiętam.Od razu mi się go odechciało i przedstawiciel niezłą cenę zaoferował za k420 pl 270000 brutto a za k610 pl 290000brutto (masakra)

To fendt 312 z tms dziesięć tysięcy mniej wychodzi od k610 . @Kamillo0 sory że fendta nie wpisałem ale euro było po 4.50

@klocek i @Kamillo0 dzięki za dobre rady

 

I setny post pukną

[Gość]

xxxxxxxxxxxxxxx

Edytowano Lipiec 27, 2020 przez klocek

[Legat997 31]

A co powiesz na padniety elektrohydrauliczny rewers w K420? I to może sie popsuć, ciągnik pracuje z turem czesto i gęsto, zaznaczam ze użytkownik nie jest hardcore-driver.. Mozna i zatrzeć po roku czasu, ale i znam DF Agrofarma 85 ktory robi 800mth rocznie z Tur 6 i jakoś daje radę.

[Kamillo0 132]

To się nie ma tym każdy ciągnik się psuje i zależy od właściciela bo jak ktoś nie potrafi jeździć albo katuje ciągnik to wiadomo że się psuje każdy, a jak ktoś szanuje to 20 letni ciągnik uchowa w lepszym stanie niż niejeden 5 letni.

Znam taki przykład co gościu ma dwa Ursusy C-330 i C-360 i jakiegoś starszego DF-a nie wiem dokładnie jaki i narzeka ze dużo mu pali, ma on coś około 80-100 koni ale nie wiem dokładnie, jak jest dużo roboty i trzeba szybko zrobić to robią na 3 ale najwięcej robi ciapek bo ten naiwny gościu myśli że mniej ciapkiem spali niż DF-em, nie wiem czy mu się psuje ale chyba nie no bo jak on więcej stoi niż jeździ bo mu szkoda paliwa to jak może się psuć. Wczoraj kosił zboże to przyjechał ponad 10 Km ciapkiem z rozrzutnikiem 4,5 tony i przyczepą 4,5 tony i załadowal do pełna i pojechał wkręca tego ciapka na max ze 2,5 tysi obrotów a ten ledwo zipie ojciec mówił, zę oni co roku silnik w ciapku robią bo mają pola nawet o 40 Km oddalone od domu i tak jeżdżą tym ciapkiem na pola to trzeba mieć łeb żeby tak ciągnik niszczyć a tego DF oszczędzać bo się boi, ze mu dużo spali ten ursus spali mu więcej bo nie daje rady już a jeszcze wydają na części i remonty bo co raz się coś psuje.

Sorry, ze trochę odbiegłem ale tak mi się skojarzyło jak to ludzie oszczędzają większe bo się boją,z ę dużo palą, wiadomo w podłóg ursusa to on więcej spali ale i więcej zrobi, chodziarz zależy gdzie bo raczej szybciej i taniej zaorze hektar pola niż ciapek.

[adrian300895 0]

Dla zainteresowanych 312 vario :

http://www.korbanek.pl/upload/files/Test_Fendt_300Vario.pdf

 

Zpodobała mi się valtra trochę większa niż wpisana w temacie mianowicie valtra n111e advance,black (czarny kolor) oddawał mi za 58000euro brutto ale z silnikiem ecopower i w wersji adevance , a fendt-a z tms oddawali za 59000tyś euro brutto. Sorki za zmianę decyzji ale wybiorą z tych dwóch