Tomek34

Japońskie vs Niemieckie

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
mirasek    13

@brzozak

Seryjna turbawka z PD nie wydoli na te 200KM czy wymiana na inną to tak żeby było profi i sie zaraz nie wysrało? Z tego co piszesz to TDI na pompie a PD to konstrukcyjnie dwie różne bajki? <_< Co do kosztów, jakby dobrze poszło to faktycznie można zamknąć sie w sensownych pieniądzach a z podmienionych gratów pewnie da się odzyskać część kasy odsprzedając to co zostało.

 

Przy tak dłubniętym silniku używa się jeszcze jedynki? :P Bo nawet w seryjnym nowoczesnym dieslu jakoś dziwnie jest machać wajchą na środku skrzyżowania, albo ja nie umiem tym jeździć :D

 

@jaro

SVX fajne, te dzielone szybki są kozackie :) ale podejżewam że auto problematyczne w eksploatacji bo u nas to bardzo egzotyczny model. Nie wiem, nie miałem styczności żadnej ale wiem że indywidualizm kosztuje ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Z tym indywidualizmem to niekoniecznie-kiedyś kupowaliśmy pierwszego w okolicy Zetora i nas straszono że na części nie wydolimy,podobnie z Volvo czy JD-a na razie okazuje się że są to sprzęty bardzo mało awaryjne-a jeżeli nic nie wydaję na części zamienne to i nic mnie ów indywidualizm nie kosztuje <_<.

A Subaru którym jeżdziłem (rozwożąc wykładziny po budowach na dachu :P ) kompletnie się nie psuło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Mi nie o psucie sie rozchodzi a o eksploatacje, choć jak pomyśle o tatowozie to masz sporo racji, 10 lat temu był to wynalazek na skalę województwa conajmniej, krajowe oferty można było na palcach jedej ręki policzyć. Rynek zamienników do tego modelu jeszcze raczkował, także zakup mógł okazać sie strzałem w stope, jednak wyszło zupełnie odwrotnie bo auto praktycznie bezproblemowe a rozrząd czy klocki warto było kupować w ASO aby tą bezproblemowość zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

@mirasek seryjna turbawka ze 130 to w ogole jest porazka bo ma zwezke i przy dobrym programi juz wystarczy by ja urwac, ze 150 ma walek caly w tym samym wymiarze, ale parametry sa za slabe by z niej wyciagnac 200 KM. wymiania sie ja na gt2256, gt2256v, gt2260, gt2260v, sa to tanie turbiny ogolnie dostepne. te mniejsza sa bardziej elastyczne, wieksze wiadomo daja lepsze wyniki, ale maja ogromnego laga np. gt2260 zaczyna pompowac od 3000 obr/min, ale mozna ja przerobic u mastersow by pompowala od 2000 obrotow.

tdi na pompie i pd w stylu 115 roznia sie kontrukcyjnie od pd 130 wzwyż, tamte mozna krecic do 300 KM na seryjnych gratach i nie ma problemu z wytrzymaloscia silnika, gorzej z ukladem napedowym <_< bo nic nie wytrzymuje takich obciazen.

 

jezdzi sie na 2 skrzyniach:

albo 5 biegow ze spiekiem,

albo 6 biegow ze standardowym sprzeglem od tourana czy sharana co wytrzymuja wieksze obciazenia, ale de facto startuje sie z drugiego biegu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzasiu    0

ja tam bym wybrał niemiecki samochód sami mamy dwie Audi(80 i a4) i obie sprawują się super :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boniek    1

Wniosek: niemieckie samochody szczycą się rolniczymi osiągami a japońskie sportowymi... :D


Forza JUVE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenas    11
;) spór niemieckie vs japońskie trudno rostrzygnąć zażarty spór trwa od początku jest tylu samo zwolenników co i przeciwników po obu stronach ,ja osobiście skłaniam się do japońskich są nie do zajechania ,może że mam takiego stare to a na razie nic nie puka nic nie stuka :( następny też będzie japończyk ,choć nie twierdze że niemieckie to złe autka, :)

Ciągnik powinien być jak koń-prosty w budowie i nie zawodny w pracy.
www.youtube.com/watch?v=N--TWYKpbYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Zastanawia mnie to wychwalane "cudo":

MotoForum - technika

 

Co mam rozumieć przez nową technologie i wielki postęp? Silnik z bezpośrednim wtryskiem benzyny pierwsze wprowadziło Mitsubishi, potem Nissan, Toyota, Renault i dopiero VAG, a silniki pracujące na ubogiej mieszance już dawno były w Hondzie i Toyocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Musiałeś przeszukać najgłębsze zakamarki internetu, artykuł jest chyba z 2000r ;) .

Jak by nie patrzeć to silnikiem roku po raz kolejny jest 1.4 TSI Twincharger a nie silnik Mazdy czy Opla. Liczy się dopracowanie technologii, kto dziś pamięta o Cromie? TDI znają za to chyba wszyscy.

 

Poza tematem to silniki benzynowe typu 1.2, 1.4 to nieporozumienie. Nawet w małym samochodzie typu Corsa, Punto ciężko o spalanie poniżej 5 litrów, gdzie 1.9 TDI w Fabii spali poniżej 5 przy znacznie lepszych osiągach. Nie wiem czemu tak jest, ale starego klekota pod względem spalania żadna benzyna nie przebije, tak jakby technika stanęła w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To jeszcze pikuś :), pomyśl co by było gdyby to RS6 przeszło kurację wzmacniającą u MTM albo ABT. Zdarzają się potwory o mocy ponad 700 km ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

@mirasek pierwsze silniki ZI z wtryskiem bezposrednim owszem wprowadzilo mitsu tzw. GDI, nie sprawdzily sie gdyz nie spelnily oczekiwan uzytkownikow. mogly one pracowac na mieszance uwarstwionej, bardzo ubogiej lambda=1,6 ale tylko przy malych obciazeniach. wtedy komora spalania byla izolowana oslona gazow i nie poszczala ciepla, zatem silnik byl sprawniejszy co skutkowalo zmiejszeniem zuzycia paliwa do 20%. sek w tym, ze tylko w okreslonych warunkach, ktorych normalni uzytkownicy nie spelniali. gwozdziem do trumny tych silnikow byly normy spalin. nie wiadomo ile w tym prawdy, ale pewien instytut w anglii oczernil te silniki pod wzgledem toksyn i juz nie zdolali sie podniesc. faktem jest, ze reaktory katalityczne w tych czasach nie byly zbytnio dopracowane i nie potrafiono sobie poradzic z atakiem NoXów przy ubogiej mieszance.

 

VAG powrocil do tego tematu w odpowiednim czasie i go zrewolucjonizowal. po pierwsze poradzil sobie ze spalinami, poprzez wieksze doswiadczenie calej branzy motorozacyjnej w budowie silnikow (stricte reaktorow). rewolucja nastapila poprzez zastosowanie zawirowania w kanale dolotowym (w komorze powstal zdaje sie wir squish, zamiast swirla).

ogolnie jak wiadomo im krotsza bedzie droga wtrysnietego paliwa do komory spalania tym lepsza jakosc spalania, pozwalajaca osiagnac wieksza sprawnosc, kulture pracy, itp.

 

pierwsze proby VAG z tym rozwiazaniem tez nie obyly sie bez problemow, ale widac jako jedyni wyszli z tego obronna reka i stad sukces.

 

 

@mariusz przed croma byl jeszcze ford transit ;) jednak podobnie jak fiat tez nie dal rady ogarnac do konca tematu i porzucil proby, ktore okazaly sie jak najbardziej trafne.

jesli przyjrzymy sie historii silnikow spalinowych calkiem sporo nowych pomyslow rzucali na tasme wlosi z fiata, czy alfy romeo, jednak osiagneli sukces pratycznie tylko z CR. VAG tez dziela pozycje jednego z liderow wsrod innowacji w produkcji silnikow, nie wydaje mi sie zeby jakikolwiek japonczyk mogl sie pochwalic tak bogata historia.

 

 

 

Mirasek A silniki TFSI to sa zbudowane na silnikach tsi jakas modernizacja ?

najpierw bylo tfsi, pozniej tylko skrocono do tsi bo lepiej sie wymawia. to te same silniki, tzn, generalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opos    0

@kkk2006 tu troszkę więcej KLIK

 

homologacja ciężarowa ;)

 

Ciekawe czy facet planuje przejazd z uwzględnieniem rozmieszczenia stacji benzynowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Musiałeś przeszukać najgłębsze zakamarki internetu, artykuł jest chyba z 2000r :)

Eee tam, pierwsza strona w googlach, a data powstania artykułu raczej nie ma znaczenia w opisie konkretnej technologii ;) Piszesz że małe silniki benzynowe nie mają sensu wspominając ich szczyt technologiczny w Punto czy innej Corsie :) Faktem jest że takie silniki są o wiele tańsze w produkcji co przekłada sie na koszt zakupu, prostsze, tańsze w obsłudze, itd. a to ma znaczenie przy daily carze zwykle użytkowanym w mieście czy na krótkich trasach bez wielkich rocznych przebiegów, no bo raczej do tego te auta są. A co powiedziałbyś na mały benzynowy silnik, seryjny żeby nie było, o mocy 130KM i przeciętnym zużyciu paliwa na poziomie 6 l/100km w kompaktowym aucie? Do tego przekładnia bezstopniowa a nawet napęd na cztery koła :) i to wszystko jakieś 15 lat temu... gdzie wtedy był Volkswagen? :)

 

@mirasek pierwsze silniki ZI z wtryskiem bezposrednim owszem wprowadzilo mitsu tzw. GDI, nie sprawdzily sie gdyz nie spelnily oczekiwan uzytkownikow. mogly one pracowac na mieszance uwarstwionej, bardzo ubogiej lambda=1,6 ale tylko przy malych obciazeniach. wtedy komora spalania byla izolowana oslona gazow i nie poszczala ciepla, zatem silnik byl sprawniejszy co skutkowalo zmiejszeniem zuzycia paliwa do 20%. sek w tym, ze tylko w okreslonych warunkach, ktorych normalni uzytkownicy nie spelniali. gwozdziem do trumny tych silnikow byly normy spalin. nie wiadomo ile w tym prawdy, ale pewien instytut w anglii oczernil te silniki pod wzgledem toksyn i juz nie zdolali sie podniesc. faktem jest, ze reaktory katalityczne w tych czasach nie byly zbytnio dopracowane i nie potrafiono sobie poradzic z atakiem NoXów przy ubogiej mieszance.

 

VAG powrocil do tego tematu w odpowiednim czasie i go zrewolucjonizowal. po pierwsze poradzil sobie ze spalinami, poprzez wieksze doswiadczenie calej branzy motorozacyjnej w budowie silnikow (stricte reaktorow). rewolucja nastapila poprzez zastosowanie zawirowania w kanale dolotowym (w komorze powstal zdaje sie wir squish, zamiast swirla).

ogolnie jak wiadomo im krotsza bedzie droga wtrysnietego paliwa do komory spalania tym lepsza jakosc spalania, pozwalajaca osiagnac wieksza sprawnosc, kulture pracy, itp.

 

pierwsze proby VAG z tym rozwiazaniem tez nie obyly sie bez problemow, ale widac jako jedyni wyszli z tego obronna reka i stad sukces.

 

FSI pracuje na ubogiej mieszance także tylko w określonych warunkach, tego nie da sie przeskoczyć chcąc utrzymać osiągi. Wiesz może na jakiej lambdzie może te FSI pracować?

Moim zdaniem udoskonalenie istniejących już rozwiązań poprzez dostosowanie do bieżących wymogów nie jest jakąś rewolucją czy nową technologią o której traktuje ten marketingowy bełkot, poza tym użytkowo ciągle nie powala na kolana jeśli chodzi o jednostki wolnossące. Np. taki Golf V z 1.4 FSI ma 90KM i spala średnio 6,2 l/100km wg producenta, wg użytkowników jakoś tak Raporty spalania Volkswagen Golf V Hatchback 1.4 FSI - Zużycie paliwa - AutoCentrum.pl

...żadna to rewolucja, może jedynie jeśli chodzi o normy spalin ale użytkowo nie ma to przecież znaczenia. Do tego dochodzi zalecane droższe paliwo 98 okt. i cała oszczędność idzie w las... Volkswagenowi mogę pogratulować sukcesu ale raczej marketingowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

6 litrów spala na trasie BMW 330d, o mocy 204 km, także benzynowe silniki nie robią na mnie wrażenia :) .

 

Poza tym zastanawia mnie coś innego. 15 letnie a4 1.9 spali ok 5-6 litrów. Nowe kompakty powinny spalać poniżej 4 litrów, nie ważne czy benzyny czy ON, w końcu są lżejsze od a4 o jakieś 400 kg. Szczytowym osiągnięciem jest Toyota IQ, samochód wielkości lodówki, o mocy 56 km i spalaniu 5,5 litra ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Chcesz powiedzieć że stare A4 waży 1600-1700kg? ;) Spala 5-6 litrów i ma 90KM, żadna to rewelacja nawet przy wspomnianej przeze mnie benzynie, co prawda w nieco lżejszym kompakcie, nie mówiąc już o BMW 330d :)

 

Z tego co piszą w internecie IQ 1.0 ma 68KM i średnie spalanie 4,7 l/100km, diesel 1.4 odpowiednio 90 i 3,9 więc o co lotto? Konkurencyjny Smart wcale nie wypada lepiej.

 

Aha, 7 litrów na trasie spala Volvo czy inny Saab w przeszło 200 konnej turbo-benzynie, także jak znam charakterystykę diesla to nie robi on na mnie żadnego wrażenia :) Co z tego że kocha mocno jak krótko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

6 litrów spala na trasie BMW 330d, o mocy 204 km, także benzynowe silniki nie robią na mnie wrażenia :) .

moze i da sie tylko taka jazda nie daje zadnych wrazen. koledzy maja diesle 1.9 od 180 KM wzwyz w lekkich autach i wciagna 15 litrow spokojnie jak potrzeba. nie ma bata aby uzyskac dana energie trzeba odpowiednia wlozyc, fizyki (termodynamiki) nie oszukamy

Nowe kompakty powinny spalać poniżej 4 litrów, nie ważne czy benzyny czy ON, w końcu są lżejsze od a4 o jakieś 400 kg. Szczytowym osiągnięciem jest Toyota IQ, samochód wielkości lodówki, o mocy 56 km i spalaniu 5,5 litra ;) .

to nie jest do konca tak jak mowisz :)

mozna spalic ponizej 4 litrow (raczej ON), ale musza byc spelnione dane warunki tj. masa auta jak najnizsza, jak najmniej odbiornikow energii, silnik o malej pojemnosci i najlepiej pomniejszonych oporach. vw zrobil takie lupo, ktore palilo 3 cos l/100 km, ale jak niemieccy dziennikarze sie nim przejechali to od razu powiedzieli, ze juz nie chca spalania ponizej 4 litrow. brak jakiegokolwiek komfortu dla srubowania wynikow nie jest dla zwyklych uzytkownikow.

mercedes powiedzial od razu, ze jego spalanie ponizej 4 litrow = min 4,5 l :)

Co z tego że kocha mocno jak krótko? :)

:) a przy konkretniejszej zabawie rodzi sie masa problemow z przeniesieniem tej charakterystyki :)

co nie zmienia faktu, ze ja lubie ten moment ktory odczuwa subiektywnie kierowca, a najbardziej jego nieswiadomi pasazerowie :)

 

 

FSI pracuje na ubogiej mieszance także tylko w określonych warunkach, tego nie da sie przeskoczyć chcąc utrzymać osiągi.

oczywiscie jest to prawda.

 

Wiesz może na jakiej lambdzie może te FSI pracować?

zdaje sie 1,6 - 0,8 co ciekawe przy tej technologii moze zdarzyc sie czarny bak z rury wydechowej, niektore wielopunkty tez tak maja :)

za to diesle coraz mniej kopca, kto by pomyslal, ze moze nastapic tai obrot sprawy.

 

...żadna to rewolucja, może jedynie jeśli chodzi o normy spalin ale użytkowo nie ma to przecież znaczenia. Do tego dochodzi zalecane droższe paliwo 98 okt. i cała oszczędność idzie w las... Volkswagenowi mogę pogratulować sukcesu ale raczej marketingowego :)

wg mojej wiedzy 98 oktanow sla fsi to dopiero chłyt, mi sie wydaje ze te silniki (podobnie jak 98% innych ZI dla europy) jest przystosowane pod paliwo 91 oktanow.

 

wyjasnie moze swoje rozumienie tej rewolucji. vw zaczal badac rodzaj wtrysku po tym jak fiaskiem okazaly sie prace innych firm. z teorii budowy silnika wynika, ze im blizszy wtrysk komorze spalania tym lepiej i tu nie ma bata, zadne liczby tego nie pokażą i nie mam nawet zamiaru udowadniac, po prostu tak jest. zaczal caly szereg badan i rozwiazal problem toksycznosci spalin. widzialem kiedys wizualizacje przeplywu mas przez kanal dolotowy i uwazam, ze jest to majstersztyk i nad tym pracowali naukowcy przez kilka lat. rozwoj reaktorow szedl swoja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Pod 95 RON napewno, pod 91 to już chyba nie te czasy ;) Z tego co gdzieś czytałem FSI może jeździć na 95 okt. z tym że na takim paliwie nie pokaże pełnego potencjału w ekonomiczności jak i w osiągach. Być może jest to chłyt.

 

Nie chce wyjść na ignoranta, fajnie że VAG pociągnął tą technologie do przodu, nie było to łatwe ale świata do góry nogami nie przewrócili, jak można odnieść wrażenie czytając niektóre artykuły :) Swoją drogą ciekaw jestem co by sie działo gdyby nie normy toksyczności spalin które wiążą ręce konstruktorom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Chcesz powiedzieć że stare A4 waży 1600-1700kg? :) Spala 5-6 litrów i ma 90KM, żadna to rewelacja nawet przy wspomnianej przeze mnie benzynie, co prawda w nieco lżejszym kompakcie, nie mówiąc już o BMW 330d ;)

 

Z tego co piszą w internecie IQ 1.0 ma 68KM i średnie spalanie 4,7 l/100km, diesel 1.4 odpowiednio 90 i 3,9 więc o co lotto? Konkurencyjny Smart wcale nie wypada lepiej.

 

Aha, 7 litrów na trasie spala Volvo czy inny Saab w przeszło 200 konnej turbo-benzynie, także jak znam charakterystykę diesla to nie robi on na mnie żadnego wrażenia :) Co z tego że kocha mocno jak krótko? :)

Nie wiem do końca ile wazy a4, pewnie ok 1400. Dla mnie 5 litrów to dobry wynik, wątpię czy np. Polo 1.2 spali mniej, nie mówiąc już o Golfie III/IV(z obojętnie jaką benzyną).

 

Co do IQ to w teście który czytałem spalił właśnie 5,6. niech będzie to nawet 4,7, jak dla mnie jest to nie do przyjęcia(nie przy tych wymiarach auta).

 

O 330d można długo mówić. Ciągnie od 2 do 5 tyś obrotów także nie jest źle. Nie sądzę, żeby żaden Saab przy takiej samej jeździe spalił mniej. Jak się dorobię 330 to zdam relację co do spalania. Gdzieś tak za 6 lat spodziewajcie się wyników;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

Pod 95 RON napewno, pod 91 to już chyba nie te czasy :)

wlasnie te czasy, tylko niewielu o tym wie :) w technice zawsze sa wspolczynniki bezpieczenstwa.

z normami raczej nie da sie juz nic zrobic :) i to jest glownym kryterium dzisiaj. prawdziwe awantury sie zaczna jak wejdzie ograniczenie poziomu emisji CO2, gdzie dzis ta norme spelnia tylko koncern fiata, a miala juz wejsc w zycie w 2009.

Co do IQ to w teście który czytałem spalił właśnie 5,6. niech będzie to nawet 4,7, jak dla mnie jest to nie do przyjęcia(nie przy tych wymiarach auta).

daj sobie wreszcie przetlumaczyc, ze ten samochod to elektrownia na kolkach i musi tyle zassac.

Nie chce wyjść na ignoranta, fajnie że VAG pociągnął tą technologie do przodu, nie było to łatwe ale świata do góry nogami nie przewrócili, jak można odnieść wrażenie czytając niektóre artykuły ;)

oczywiscie, ze nie wywrocil, zrewolucjonizowal tylko wtrysk bezposredni w ZI. nie ida za tym zadne kolosalne efekty, dla mnie jest to wazne z innego punkty widzenia - jako sposob rozwiazania technicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mwmati    0

My jesteśmy posiadaczami niemieckich samochodów od bardzo dawna... mamy zaufanie do takich marek jak audi czy VW bo z tych że marek samochody posiadaliśmy i posiadamy, więc złego słowa na niemieckie samochody nie powiem. Kuzyn w sierpniu tego roku kupił sobie VW Golfa IV 4 motion (chyba taki model dokładnie nie pamiętam :)) 1,9 TDI 150KM :) auto jest z 2002 roku, ma przejechane zaledwie 109tyś.km (ponieważ jeździł nim straszy gość który posiadał go od nowości i bardzo o niego dbał ;)),kolor czarna perła :) dla mnie malinowa bryka :) pociągnięcie ma nie złe a spalanie zależy od "wagi nogi kierowcy":) ale że to diesel jest dość przyzwoite :) z kolei wuja od pół roku posiada Toyote Avensis 2,0 D4D, 110 czy 115KM rocznik 2003 ,sedan full opcja :) jakość wykonania jest naprawę porządna (widać że japończycy bardzo się starają) jak dla mnie też bardzo fajna bryka :) mam nadzieje że moja wypowiedź nie wywoła jakieś burzy :) poprostu bardzo podobają mi się auta niemieckie i Japońskiej Toyoty xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Paweł8484
      Witam, Mam problem z ładowarką teleskopową manitou mt1135 rozrusznik kręci ale maszyna nie chce odpalić tak jak by była jakaś blokada. Wyświetla się czerwony trójkąt z wykrzyknikiem. Może ktoś coś wie coś na ten temat

    • Przez Filip98
      Witam serdecznie,  poszukuje kompletną kabinę do kramera 612slx,  czy wiecie może gdzie udało by mi się kupić? Pozdrawiam serdecznie 
    • Przez Nikkallo
      Co w obecnych czasach jest lepszą opcją? Najem długoterminowy auta czy jednak jego zakup? Mam obecnie dylemat, chcę kupić samochod. Mam 100 tysięcy gotówki (mam świadomość, ze przy obecnych cenach samochodów nie kupię niczego naprawdę konkretnego).
      Obawiam się, że już przy wyjeździe z salonu auto sporo straci na wartości. I po kilku latach eksploatacji będzie warte 50% tego co zapłaciłem.
      Jakieś opinie?
    • Przez kubakuba678
      Witam mam pytanie czy pamięta ktoś jakie był ceny ciągników kombajnów maszyn rolniczych w latach 90? Pytam z ciekawości możne porównać cenę do dzisiejszej. Jak ktoś pamięta niech podaje oczywiście nowego wtedy sprzętu
    • Przez Mattti
      Witajcie! Jaki według was powinien być samochód rolnika? Co preferujecie? Pickup, terenówka, czy jakiś dostawczy? Diesel czy benzyna? Mi osobiście podoba się Suzuki Samurai- wszędzie dojedziesz, i zawsze coś na pakę wrzucisz Coś takiego: http://otomoto.pl/suzuki-samurai-off-road-C24269089.html Co waszym zdaniem jest warte uwagi?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj