worki do sianokiszonki

[Junkers 44]

Mi jeden worek ostatnio myszy pogryzly z sianem i to co dziwne od gory. Jesli nie macie kotow i myszy i worki sa dobrze zawiazane to kiszona musi sie udac.

[ChiquitaB 754]

my robiliśmy w workach ale nigdy nie napuchł nam ani jeden worek tak jak koledze co wcześniej foty dodał. Teraz już owijamy tylko folią za dużo roboty z workami i za ciężkie baloty do kulania

[donweter1989 2932]

Też miałem w tym roku zrobione część sianokiszonki w baloty, które umieściłem w workach i ani jeden nie napuchł. Kiszonka udała się elegancko za wyjątkiem balotów, do których dobrały się koty. Ewentualnie trochę pleśni było u góry pod wiązaniem. Ogólnie jestem zadowolony, ale i tak pryzma wygrywa ze względu na koszta.

[Gość Profil usunięty]

zrobiłem  prawie 40 bel w workach dodam ze wszytko było koszone i belowane jednego dnia i w 100 %sie udało  po 3 tygodniach dwie bale odtworzyłem na próbę i uzyłem tych worków ponownie
tylko nie kazdy worek da sie użyć drugi  raz ponieważ jak wiązane są sznurkiem to po odtwarciu jest poprzecinany na samej górze 
polecam w 100 % 
dadam ze w tych workach było nawet pierwsze siano koszone sierpniu więc była sama słoma sie ładnie zakisiło w tym roku bede robił wszstko w workach 

 

[Piotrek1975 1396]

Ja nie byłem zadowolony z worków, wiadomo jak nie miałem owijarki to tylko w worki pakowałem nawet 120 balotów. Worki na drugi dzień były jak balony i prawie wszystkie miały nalot pleśni i to mnie wkurzało. Jednak zainwestowałem w owijarkę i nie żałuję, każdy balot jest idealnie przechowany praktycznie zero strat, tylko jak gdzieś została dziurka zrobiona mechanicznie to ciut pleśń się zrobiła. Ogólnie worki są ok ale owijarka dużolepsza jak dla mnie, no i jak ktoś pisał nie trzeba się tyle natyrać przy przewracaniu beli, tylko fakt trzeba wybulić parę tyś.

[mlodyy18 1]

My już robimy kilka lat w workach, ale tych bel duzo nie było jak dotąd. Co prawda owijarka to wyższy koszt, ale gdy w przyszłości bedzie wiecej łąk, to raczej zainwestuje w owijarke, bo różnica jest, przede wszystkim, gdy belki leżą zakiszone dłuższy czas to w workach jest jednak wiecej strat, już nie wspominając o tym co robią koty ;[

Na dodatek zauważyłem, że albo worki są produkowane coraz słabsze, albo mój stały dostawca z lokalnego sklepu kupił jakieś po taniości gorszej jakości ^^ . W tym roku 30 bel stało troche czasu na upałach latem i po jakimś czasie worki pękały i rozrywały sie od góry gdy sie je mocniej dotknęło. 

[Folia-Rolnicza 1]

Witam jezeli wam puchną jakimś cudem worki to układajcie bele jedną na drugą .

Dolną belke wiązaniem do góry a górną wiązaniem do dołu .  słyszałem rowniez ze ludzi wyciągają powietrze odkurzaczem , osobiscie tego nie widziałem . Pozdrawiam .

[Gość Profil usunięty]

jak ktoś ma tura i chwytak to wiadomo ze lepiej jest robic owijarką ale tak jak u mnie na usługe przyjechała owijarka a nie miale chytaka do bel to było wienecj roboty bo trzeba było bela polozyc na owijarke ciągnikiem a poźniej tego bela zwalić i tulac go w odpowiednie miejsce i podstawić a tu mam widły nabijane biore bela i podjade gdzie go trzeba  połozyć i dwie osoby zakładają worek i stawiają cała akcja trfa 1 minute z zalozeniem i zawiązaniem bo liczyłem   według mnie jedna i druga metoda jest dobra przy owijarce winęcej paliwa trzeba i ludzi  
piotrek1975 moze worki zle wiązne były albo bele słabo zbite ja nie mialem zadnej pleśni 
worki były z rol pak czy cos takiego

 

Edytowano Styczeń 12, 2015 przez rusin123456789

[Piotrek1975 1396]

Wiesz kolego ja nie mam tura z chwytakiem i lepiej mi jest na owijarce. Ja 3P biorę z lawety bele na widły i kładę na owijarkę, drugim ciągnikiem operuje syn, wiąże folie chodź ma z tym jeszcze trudności owija ja już stoję przy owijarce, on zrzuca  i stawiamy we dwóch wtedy jak jest potrzeba żeby nie turlać beli to podnosi owijarkę i rusza ciągnikiem. Cała robota idzie na prawdę sprytnie a i nikt się nie narobi. Każdy ma swoje zdanie na ten temat, każdy robi jak mu pasuje, ja jestem bardzo zadowolony z owijania owijarką i nie wrócił bym już do worków. Nie wiem czy były nie dostatecznie zbite bele czy co innego ale pleśń wchodziła, kiedy kupiłem owijarkę pleśńposzła w nie pamięć.

[mlodyy18 1]

Ostatnio widziałem też coś takiego jak stawiacz do bel, który bardzo ułatwia prace, gdy nie ma sie tura i owija sie owijarka. 

Tutaj pokazane jest jak to cudo działa (dla tych którzy jeszcze nie mieli styczności z tym urządzeniem  ) : 

[Piotrek1975 1396]

Tak fajna sprawa ale jest jeden minus jak dla mnie, co owinięta bela to trzeba zabezpieczać owijarkę i ruszać. Chyba że ktoś nie podnośi tylko ciągnie ją za ciągnikiem.

[Genius9872 400]

odradzam worki SILOBAG kupione w RGZ.COM.PL tragedia!! pękaja od słońca sprzedawca wysyła worki RÓŻNEJ JAKOŚCI zamawiałem w ciagu 2tygodni 2 razy i dostałem RÓŻNE PARTIE !! 1 grube a jedne CIENKIE JAK BIBUŁA! właśnie wywaliłem 10belek!!!!!!!!

od słońca i wiatru same worki pękaja!!! 1roczne!

uwaga oszust!!! nawet w parti 30worków jest po 2-3oszukane tańsze!! ustawiałem worki obok siebie partiami mniej więcej po 20-30sztuk i zawsze w parti są popękane!! strzelają same z siebie!

[Genius9872 400]

odradzam worki SILOBAG kupione w RGZ.COM.PL tragedia!! pękaja od słońca sprzedawca wysyła worki RÓŻNEJ JAKOŚCI zamawiałem w ciagu 2tygodni 2 razy i dostałem RÓŻNE PARTIE !! 1 grube a jedne CIENKIE JAK BIBUŁA! właśnie wywaliłem 10belek!!!!!!!!

od słońca i wiatru same worki pękaja!!! 1roczne!

uwaga oszust!!! nawet w parti 30worków jest po 2-3oszukane tańsze!! ustawiałem worki obok siebie partiami mniej więcej po 20-30sztuk i zawsze w parti są popękane!! strzelają same z siebie!

[nikolas29 449]

szwedzkiie robie w nie 5lat

[mateusz1122 15]

worki sianokiszonki rol-pak po mrozie pekaja i rozwalaja sie po mocniejszym dotknieciu

[donweter1989 2932]

szwedzkiie robie w nie 5lat

Haypack?

[donweter1989 2932]

Też miałem w poprzednim sezonie worki Silobag. Kupione na Allegro od sprzedawcy "Silobag" i złego słowa powiedzieć nie mogę (no chyba, że o kotach)

Edytowano Luty 23, 2015 przez donweter1989

[Genius9872 400]

no właśnie od tego samego sprzedającego mam! i na 100worków 10juz wypadły kruszedją od wiatru słońca i mrozu nie trzeba dotykać! przychodze a tutaj porozwalane po 10-20cm! 

PORAŻKA

w tamtym roku wszystkie były idealne ale w tym to jest jakaś kpina! 

pora zmienić dostawcę może HAYPACK

[donweter1989 2932]

To musiałeś na trefną partię trafić. Też chcę hypacka ze 30 sztuk na próbę wziąć.

[Genius9872 400]

no zgadza się że jakaś trefna bo cześć jest mega mocna a te które się porwały pękają już od samego dotyku!

jestem stratny 500zł! dobrze że wystarczy mi kiszonki do nowych zbiorów! ale gdybym musiał kupić jeszcze 10 belek byłbym stratny 1000zł!

za tyle mogę nająć foliarkę!!

dlatego ODRADZAM RGZ.COM.PL sprzedają bubel i wciskaja to z workami SILOBAG o ile może od producenta silobag będzie dobry to od RGZ.COM rosyjska ruletka

[jarzabek3 0]

Moim zdaniem owijarka to nie jest cudowna maszyna dzięki której kiszonka nie zepsuje się. Każdy robi jak uważa. U mnie w okolicy pakują w worki i owijają. Ja osobiście używam worków.W oby dwóch metodach trafiają się zepsute bale. Może nie jestem doświadczony ale co nieco zdążyłem zaważyć. Po pierwsze kiszonka psuje się w słabej jakości traw (mała zawartość białka). Zbyt późny zbiór materiału (po przekwitnięciu także mała zawartość białka). Także "przelany deszczem materiał" skraca żywotność kiszonki (psujące się bale na wiosne spowodowane rozwojem kwasu masłowego). Oczywiście uszkodzenia przez zwierzyne także mają wpływ. Czy worek czy folia jeśli nie będą przestrzegane zasady wymienione wyrzej raczej marny będzie z tego efekt. Sąsiad w tym roku wywozi na płyte bale z folii bozebrał przelane i już od początku marca zaczynają się psuć. U mnie też nie zdążyłem na czas ze zbiorem co niektórych traw i też trafiają się zepsute. Znajomy naciąga folie z poprzedniego sezonu na świerzo owinięte bo kotki robią robote. Każdy orze jak może

Edytowano Marzec 22, 2015 przez jarzabek3

[Genius9872 400]

własnie im mniej białka a więcej cukrów tym lepiej się kiszą;p patrz qq ;p a kiszonka z lucerny:)

[jarzabek3 0]

Też dlatego trawę trzeba podsuszyć. Białko zamienia się w cukry.

[Genius9872 400]

coś ci sie kolego pomyliło;p bialko nigdy nie może się zamienić w cukry to inne związki

 

Edytowano Marzec 23, 2015 przez kris14
Pkt. 1.1 +1p. ostrzeżeń

[oloolosz 2]

potwierdzam,rolpak do kitu,najlepsze z hay paku worki,troche gorsze z grene,