LukaszZduny

Olej silnikowy w MTZ/Pronar

Polecane posty

zbyszekbrzuze    297

Ale sa jakies objawy przy tym grzaniu oleju? Spada cisnienie, zaczyna sie przedostawac nad tloki?

 

Z doswiadczenia na MTZ zauwazylem, ze moj w transporcie nawet ciezkim nie nagrzewa oleju (szybka jazda, ped powietrza), a w polu przewody sa bardzo gorace i widac to na manometrze. W transporcie 2,5atm na wolnych, w polu 1 na wolnych.

 

U mnie w 3P po dluzszej pracy tez olej jest goracy, ze nie idzie dotknac miski, a woda bez termostatu zimna.

Warto byloby zmierzyc ta temperature, bo goracy to moze byc subiektywne odczucie.

 

Slusznie Jahoo zauwazyl, ze chlodnica moze miec zatkne kanliki, a sprezarka z powietrzem to zawsze gdzies przebije, a olej nie tak latwo...


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzan86    0

Witam ;) No właśnie nie ma żadnych objawów nie traci ciśnienia, nie traci mocy, olej nie śmierdzi spalinami. A co do ciśnienia to w moim ciśnienie na zimnyn 4atm na gorącym 3,8-3,5 atm i miał tak od zawsze jak poprzedni właściciel mi gadał. B) Muszę tą chłodnicę koniecznie sprawdzić no i zmierzyć temp tego oleju bo może faktycznie tak ma być bo jakby miał te 70-80 oC to ręką nie utrzymasz? No tylko strasznie dziwi mnie to że na postoju po ok 5min na wolnych obrotach czuć po misce jak się ten olej nagrzewa ;[ No niewiem muszę sprawdzić tą chłodnicę i zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Jeśli ciśnienie nie spada, to wszystko OK.

60 stopni to już pod ręką czuć że się nagrzało. 70 80 to już nieźle gorące


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9231

Olej w silniku osiąga temperaturę dużo wyższą niż płyn chłodniczy. Na płynie temperatura 100 stopni jest jescze do przyjęcia (na wodzie nie), ale olej w takich warunkach będzie miał około 150 stopni i jest to normalne. Jeślni nie spada lepkośc oleju, a więc także ciśnienie, to jest to objaw normalnej pracy silnika. Nie podałeś, jaka była temperatura powietrza, bo inaczej będzie się olej nagrzewał, gdy na zewnatrz jest +10, a inaczej, gdy w cieniu ponad +30 stopni.

Na temperaturę oleju wpływ ma także układ chłodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlamaj1    186

Przesadziłeś z tymi 150 stopniami - przy tej temperaturze oleje stosowane w ciągnikach już raczej utracą własności smarne. W t25 normalna temperatura oleju to 55 - 100 stopni, graniczna (chyba, bo mam ruską instrukcję) - 115 stopni i w nim olej się rozgrzewa bardziej niż w silniku chłodzonym cieczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9231

Dla oleju mineralnego w MTZ faktycznie 150 stopni jest zabójcze, ale do 110 stopni to w miarę normalna temperatura pracy takiego oleju, cytat:

 

Trzeba pamiętać także, że prawidłowa temperatura oleju silnikowego zależy także od jego rodzaju. Najsłabsze są te mineralne, dla których zabójcze okazują się temperatury powyżej 120⁰C. Oleje w pełni syntetyczne są w stanie wytrzymać nawet 150⁰ C. Pomiar powinien być dokonywany w misce olejowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzan86    0

Panowie zrobiłem dzisiaj 4ha z gruberem 3 metry nowe lemieszki i dzioby robotę robi niesamowicie dobrą :D Po zjechaniu z pola zmierzyłem temperaturę oleju i wynosiła 92oC po dosłownie 5min temperatura spadła na 79, 80oC ciśnienie oleju na obrotach roboczych pod koniec pracy 4atm na wolnych 3atm ?

Kurcze niewiem wydaje mi się że jekby było coś z nim nie tak to juz dawno korbowody wyszły by bokiem przy takiej robocie?? Co wy o tym sądzicie?

Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Wszystko OK, Ciagnikowi az chce sie zyc.

Taka temperatura i cisnienie swiadczy o dobrej kondycji silnika.

 

Czym mierzyles temperature? laserowym pirometrem? (bardzo fajny sprzet)


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzan86    0

Witam :) Widocznie zbytnio się przejąłem tym olejem :D Niestety takiego sprzętu no nie posiadam ;) Najważniejsze że Belarusik lata aż miło ;)

Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Koledzy, mam problem. Nadeszła chwila wymiany oleju w silniku. Silnik pochodził z 15 minut i zabrałem się za spuszczanie oleju. I tu mnie właśnie spotkała mnie niespodzianka.  To śrubka M6 ok. 1cm długości gwintu na płaski śrubokręt w misie olejowej- czyli misa do zdjęcia. Jakieś typy skąd może ona być?

Edytowano przez michal1993

Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Otóż to. Ja obstawiam zaślepkę z wału. A co to właściwie jest?


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

g1449.jpg

 Moim zdaniem to numer 12, w silniku raczej nie ma takich śrubek, ale kto wie. Jezeli wymianiasz olej to pewnie filtr tez czyścisz to przy okazji zobaczysz czy tam nic nie brakuje.

Edytowano przez StaryKumurun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

OK, dzięki wielkie, sprawdzę to.

 

Edit

 Faktycznie to jest ta. W filtrze jest już wkręcona inna ale nie płaska a wypukła, czyli sprawa rozwiązana bez zdejmowania miski. Poprzedni właściciel już uzupełnił ubytek ale śrubki z misy nie wyjął. A może jeszcze mi powiedz dlaczego nie mogę zdjąć  tej części z filtra tej jakby stożkowej z siatką no i podstawą? Wierzch ten co się czyści zszedł bez problemu a ten środek nie chce? Nakrętka 10 odkręcona oczywiście

Edytowano przez michal1993

Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Dzięki, nazwa tematu mnie zmyliła.


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Panowie, podpowie ktoś, jaki olej zalać  do mojego MTZ 82?

Jak go kupiłem, to był jeszcze  MTZ'em 55,  dlatego poszedł na lifting do takiego jednego szemranego mechanika. Generalnie jak tam wymieniał głowicę i "przestawiał pompę wtryskową" (hueh, podkręcił dawkę,  dopiero jak zawiozłem do  Lublina do fachowca to mnie wyśmiał że ten traktor nie miał prawa pługa pociągnąć) to przy okazji wymienił też pół silnika, tuleje,  tłoki, panewki... no i olej.

I teraz do sedna - bo  mówił,  że zalał  Mobil Delvac (przynajmniej za taki mnie skasował,  bo zapłaciłem jakby mi  tam co najmniej złota nalał). Fakt faktem,  ciśnienie trzyma (ja wychowany na c 360 3p więc stałe ciśnienie,  niezależnie od temperatury silnika to dla mnie nie lada wyczyn), więc  zadowolony jestem. Ale już ponad rok od remontu minął, olej jest koloru coś pomiędzy smołą a węglem,  więc  chyba czas na wymianę...

Zasadniczo żałować nie będę,  skoro silnik po kapitalce, wycieków brak, parametry bajka to co? Lejemy tego Mobila? Czy Kupić  jakiś inny turdus czy może superol?

Co pytam w sklepie to mi doradzają taki,  jaki akurat na półce mają...

Dlatego  pytam Was, jaki olej i jaka specyfikacja?

Bo moja wiedza na temat olejów ogranicza się do tego, że odróżniam następujące rodzaje olejów:

-rzepakowy

-napędowy

-opałowy

-i "ten gęsty to albo hydrauliczny albo silnikowy"

 

A już te klasyfikacje SAE  czy API, lub Mineralny lub syntetyk  to dla mnie  zupełnie czarna magia.

Proszę o jakąś konretną radę typu: "Lej TEN bo taki ma być"

Porady oparte na doświadczeniach wujka szwagra kuzyna sąsiadki nie są  mile widziane :)

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2357

ten silnik można zalać superolem ale napewno będzie lepszy turdus i taki ci polecam


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Zalewam mineralnym elfem lub mobilem który z beki kosztował w zeszłym roku jeśli się nie mylę coś koło 12 zeta litr. Żadnego superolu, turdusa czy innego syfu nie chcę widzieć. Ciśnienie na zimnym jakieś 3,5 na gorącym spada do 3-3,2. Robię książkowe 250 motogodzin i wszystko jest w najlepszym porządku. 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oki,  czyli jednak pójdzie mobil, tylko teraz że jaki,  bo tych delvaców to też jest parę rodzajów i zgłupieć można...

Ps. wiem, że podręcznikowo olej wymienia się co, mmniej, więcej,  250mth lub co sezon. Jest jakiś z tych olejów który można wymieniać, że tak powiem, rzadziej? Na moich włościach to ja robię 250mth w 3 lata więc...

Ps2. Jak wspomniałem wcześniej,  w silniku aktualnie zalaną mam mieszankę asfaltu ze smołą. W związku z tym nawet zalanie silnika nówką syntetycznym olejem z górnej półki da mi tyle, że właściwości może się poprawią ale efekt estetyczny na bagnecie będzie nadal do d... Jest jakiś patent na przemycie silnika? Ponoć ropy zasadniczo nie powinno się lać  w silnik, ale może jakbym tak spuścił olej, wlał z 10 litrów ropy, odpalił silnik na 5 minut, spuścił i zalał porządnym olejem,  to by nic się nie stało? Czy może jest jakiś inny patent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Powiem ci że ciężko coś doradzić. W twoim przypadku lejąc nawet najgorszy olej remont silnika będziesz robił za 30 lat. 

Nawet nie odpalaj silnika na samej ropie! Jest za mało tłusta kompletnie nie nadaje się do smarowania miękkiej powierzchni panewek. Swojego czasu zrobiłem tak w silniku malucha i staną. biedę miałem go rozruszać. 

Kup po prostu najtańszy olej i wymień raz czy dwa częściej. 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym najtańszym  to już tak jest, że odpalasz rano traktor, masz 3,5  bara na zegarze, porobisz godzinę i  się nagle robi lipa.

Już  to przerabiałem  na moim  3p. Superol  gubił ciśnienie, janusze z wojska przywieźli olej czołgowy, jak wlałem to ciśnienie mało mi zegara nie rozrywało,  ja byłem zadowolony że ciśnienie trzyma,  bo gęstszy,  bo lepszy,  bo oszukałem system... tylko potem to zdziwienie,  czemu się wał na ostatniej panewce znowu zatarł?

Od tamtej pory staram się nie żydzić  złotówki na olej,  bo potem na remont wydam wielokrotność.

Ja jak już wspomniałem pola może nie mam wiele,  ale z czasem mam tak krucho, że jak mam jakąś robotę,  to od rana do rana, a do pługa bym najchętniej doczepił brony,  a do bron od razu siewnik... Więc  sprzęt  w d... trochę dostaje.

Wracając  do tematu. Mobil delvac i co dalej? 15w40? czy 10w40? czy jeszcze jakiś inny? Cena nie jest aż taka straszna bo  w Olsztynie sprzedają coś po 13pln od litra więc  nie jest to jakiś szalony wydatek w porównaniu do innych.

A z płukaniem to chyba zrobię tak, że zaleję superolem,  zamieszam  ze 2 dni a potem spuszczę i  najwyżej będę miał czym stodołę zaimpregnować  fachowo, a wtedy zaleję tym  mobilem.

Edytowano przez JarekPasawski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padre1989    13

najzwklejszy superol taki w niebieskich bańkach zamrza przy -18.tak zgęstniał ze U-1614 i c 360-3p nie zdołało zassać go z misy.komedia poprostu dlatego najlepiej stosowac lotos milvus lub turdus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radzik445    6

15W 40 to minerał i taki właśnie masz nalać

10W 40 To już półsyntetyk i NIE lejesz go do ruska.

 

Moim zdaniem szkoda czasu i PLNów na przepłukiwanie silnika. Spuszczaj stary olej, zalewaj świeży i niczym się nie przejmuj, i tak za kilka motogodzin będzie czarny


KPK Kumurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9231

Diesle już tak mają z tym czarnym olejem. Poza tym, jak robiłem u siebie remont, to wszystko co pozostało ze starego silnika było odtłuszczone i myte myjką pod ciśnieniem, blok także łącznie z kanałami olejowymi (po osiowaniu, więc musiałem także wymyc opiłki). Olej przy wymianie po 200mth był czarny jak smoła. I taki bedzie przy każdej kolejnej. Olej wyłapuje cząsteczki sadzy z przedmuchów i robi się czarny. Ja leję turdusa, do tego silnika nic lepszego nie potrzeba. Można delvac, jak z beczki i niewiele droższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zakupić MTZ i chcę wiedzieć którą skrzynię biegów lepiej wybrać:
      -MTZ 892.2 SKRZYNIA 18/4
      -MTZ 952.2 SKRZYNIA 14/4
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj