Tomek7G

Koszenie w Niedzielę

Polecane posty

jd3    0

Niby w dekalogu jest zeby dzien swiety swiecic, ale w przykazaniach koscielnych jest aby w niedziele i swieta powstrzymac sie od prac niekoniecznych. Hmmm... Wydaje mi sie ze zbior zboza z ktorego potem ma byc chleb to raczej praca konieczna bo nazajutrz moze przyjsc grad i po ptakach. Ja kosze w niedziele bo boje sie ze w nocy moze byc burza i grad wszystko wymłoci. Kosze ale orka i inne prace polowe to nigdy w niedziele. Moj dziadek zawsze mowił: Jest deszcz bedzie i pogoda :D


Jest jedna rzecz czym Polska moze sie pochwalic - to ciagniki marki Ursus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    248

u nas ksiądz mówi jak mozna wjechac i siec a jakby miało nie być pogody przez tydzień to mamy siec! Żniwa to Żniwa pan Bóg wybaczy ---> cytowałem go :D pozdrawiam


My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek30    0

U nas jest tak że w niedziele z rana idzie się do kościoła a po południu już kosimy. I ksiądz nie ma nic przeciwko, ale najpierw na mszę i dopiero :D


MTZ 80
URSUS C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    248

no tak jak u nas wiadomo najpierw kościuł potem pole zecz jasna :D


My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fendtrisix    32

W moich okolicach to tylko ci mniejsi rolnicy nie koszą w niedziele. W większych gospodarstwach niema że boli jest pogoda to trzeba kosić. Jest jedno takie we wsi to rano jak wyjeżdżają o 8.00 to wracają najwcześniej o 23.00 a czasem to nawet do 1.00 robią ale oni mają 2600 ha i dla nich niedziela jest jak normalny dzień np. wtorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petes    0

A ja ostatnio kończyłem sianokosy w nd 1ha sie skosiło i błogosławione bo ani kropli nie było a jak normalnie suszyłem to 1.5ha do lasu a reszta siana na pół zgniłe a te zielone. Ja myślę że do kościoła i normalny dzień taki jak inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilek161    0

Ja kosiłem 15 sierpnia to pękła opona mało co z kombajnu nie spadłem :) , teraz w niedziele to coś się stało że zboże nie leci tam gdzie trzeba i siedzę do dziś nad kombajnem i nie wiem co. Więc zrezygnowałem z koszenia w niedziele i święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzychuM    0

u nas w żniwa to niedziele sie traktuje jak dzień powszedni. nawet sklep z częciami do kombajnów i ciągników jest czynny do wieczora.ksiądz na mszy to nawet nie piśnie o tym bo wie ze robimy na chleb miedzy innymi dla niego.czlowiek robi w zniwa jak wół i jeszcze ksiądz ma na niego jechać????? niby "powołany" a na wakacje do ciepłych krajów jedzie.na plebani wielki telewizor plazmowy, ostatnio do kościała kupił maszyne do czyszczenia podług i kosztowała ok 9tys!!!!!

jeszcze nigdy nie widziałem szczupłego ksiedza w średnim wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
talek48    1

otóż to!!

wiadomo zalezy od parafijedna bogatsza inna biedniejsza ale ksiadz to ksiadz i on nigdy zle miec nie bedzie!!

No ale pomimo wszystko i tak ksiedzem nie bede u juz wole meczyc swoje na gospodarce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzychuM    0

i jeszcze mi sie jedno przypomniało...jak przyjechał facet montowa satelite do TV to mówił ze jeszcze nie spotkał takiego ksiedza, który kazał zablokować kanały erotyczne...może trenuje silna wole albo co.jak przychodzi po koledzie to nawet butów nie wytrze.a tylko sprubujcie wejśc bez wytartych butów do kościoła lub na plebanie. podobno ksiądz parafi kilka wiosek dalej pyta gimnazjalistów czy pala,pija,uprawiaja seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek147    3

W okresiue siano kosow i zniw, jeśli trzeba zebrac plon to każdy dzień się liczy. Wiec jeśli trzeba to w niedziele sie tez pracyje, a jak to komus nie pasuje to nie musi sie przygladać.Lecz w niedziele obowiaskowo trzeba być na mszy.

 

W okresiue siano kosow i zniw, jeśli trzeba zebrac plon to każdy dzień się liczy. Wiec jeśli trzeba to w niedziele sie tez pracyje, a jak to komus nie pasuje to nie musi sie przygladać.Lecz w niedziele obowiaskowo trzeba być na mszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1ROVEZ    1

Jeśli prognoza pogody się sprawdzi to w ta niedziele zaczynam żniwa.

Poważnie...


good God damn and other such phrases...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek7G    1

W tą niedziele ZACZYNASZ? - ja już troszkę ściernisk spokładałem (2ha)

A co do tematu - u nas mawiają "nie zaczynaj żniw w Niedzielę"

Poza tym widzę, że macie fajnych księży - nasz ma 30ha parafialnego pola, a z ambony krzyczy, że niedziela-nie działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turtojs    436

a ja teraz pierwszy raz w niedziele kosiłem i nawet dobrze bo tak by mi jeszcze zostalo a po ostatnich opadach bym na jeden kawałek nawet nie wjechał teraz a tak to w poniedziałek skonczyłem i mam z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

oj tam niedziela... W niedzielę dużo prędzej bym wyjechał niż w piątek zaczynał robotę...


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek30    0

ja w ubiegłą niedziele 9 sierpnia kosiłem 6 ha. a u nas to i ksiądz 2 lata temu kosił w niedziele na swoim polu jak w poniedziałek miała być burza z gradem:) takie są uroki pracy na wsi i każdy to powinien zrozumieć a najlepiej poczuć na własnej skórze


MTZ 80
URSUS C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasztelan    0

Trafiłem na to forum przypadkowo ale przyznam, że temat mnie bardzo zaintrygował i przeczytałem wszystkie wypowiedzi. Aż trudno mi w to uwierzyć, że zdecydowana większość ma tak jednostronne poglądy. Czy już wszyscy zatraciliśmy poczucie wartości??? Czy wiemy po co żyjemy??? Czy nie zagłuszamy wycia własnego sumienia??? Czy nasza wartość zależy tylko od posiadania nędznych srebrników??? Czy nie rozpiera nas pycha i wiara we własne siły??? Czy jeszcze za mało mamy przykładów na naszą małość i nicość??? Czy warto prowokować los a potem narzekać, że jest źle??? Wiem, że wsadziłem kij w mrowisko ale takie mam poglądy i nie zamierzam ich zmieniać. Jestem rolnikiem ze sporym doświadczeniem i areałem, główny kierunek bydło mleczne. Nigdy nie pracowałem w niedzielę, święta i nikt mi nie powie, że musi bo coś tam coś tam. Tak ustawiam pracę żeby nie kolidowało z niedzielą (świętem) a, że często wtedy trzeba pracować na pełnych obrotach i nocami to już inny temat ale wtedy przynajmniej jest satysfakcja z dobrze spełnionego obowiązku. Także nikt mi nie powie; że nie można zostawić słomy, siana , zboża, bo zbliża się deszcz; że nie można zostawić rozpoczętej pryzmy z sianokiszonką, kukurydzą na jeden a nawet dwa, trzy dni (bo i tak bywało) ja to wszystko już przerabiałem i wierzcie mi, że jak się chce to naprawdę można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1ROVEZ    1
W tą niedziele ZACZYNASZ? - ja już troszkę ściernisk spokładałem (2ha)

 

 

to do do tej pory nic nie kosiłeś?

 

Tak, dobrze widzicie, zaczynam żniwa. U nas tak to bywa, żniwa we wrześniu to nic nadzwyczajnego.

U mnie wszyscy więksi 'farmerzy' dopiero zaczęli, (jeśli w ogolę wyjechali w pole do tej pory...), w zeszłym tygodniu trochę popadało, a moi sąsiedzi przez miedze z wioski obok, którzy maja ponad 300ha mówią, ze póki nie będzie suche, to w pole nie wjeżdżają, bo mimo ze maja suszarnie to im się przy takich cenach zboża (i oleju opalowego...) nie opłaca tego kosić, bo jeszcze dołożą do tego interesu jeśli będą musieli dosuszać.

Skosili generalnie tylko ci którzy maja tylko kilka - kilkanaście hektarów, a kosza, bo i tak za tydzień jada do Niemiec do roboty i chcą być po żniwach.

 

U nas jest takie powiedzenie:

Siejemy żyto, owies i jęczmień.

Na ziarno?

Nie, na dopłaty... :D


good God damn and other such phrases...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arni    1

Ja jak będzie suche i nie będzie padać to będę kosił.


17 lutego 2007r - 17 lutego 2012 pięć lata na af!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj