adasko987

Grzeje się c-360

Polecane posty

ernesto209    0

Koledzy z problemem sobie poradziłem okazało się że chłodnica była tak zakamieniona że szok dopoiero jak zwarzyłem nową i starą chłodnicę to wyszło szydło z worka. Mam jeszcze jedno pytanko kiedy woda osiąga trmperaturę 80 85 stopni. Założyłem nowy zegar, wskazówka ma być na zielonym polu czy może już wchodzić na czerwone. Pozdrawiam. dawny ernesto208

Edytowano przez ernesto209

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frycuPL    0

Witam mój ursus c-360 podczas orki i innych cięższych prac np. z tłuką bardzo się grzeje

 

wywaliłem już termostat ale dalej to samo, czy to może być wina zkamieniałej chłodnicy w środku?jeśli tak czym ją odkamienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam mój ursus c-360 podczas orki i innych cięższych prac np. z tłuką bardzo się grzeje

 

wywaliłem już termostat ale dalej to samo, czy to może być wina zkamieniałej chłodnicy w środku?jeśli tak czym ją odkamienić

 

 

Ursus 60 się grzeje bardzo możliwe że ma już stary wąż prowadzący wodę jest tak stary i sie rozwarstwił , to samo miałem u siebie rozkręcałęm silnik po 3 razy wkoncu pozmieniałem węże i prawidłowo chodził , jeśli pomogłem bardzo się ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniek101    144

termostatu nie usuwaj tylko jak jest popsuty to załóż nowy, do odkamienienia chłodnicy są środki, nie którzy próbują octem lub soda kaustyczna jest skuteczna ale z tym trzeba ostrożnie i musisz mieć zdemontowaną chłodnice bo by ci wypaliło uszczelki w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Uszczelki raczej nie wypali. Bardziej bał bym się o stara chłodnice. jest duża szansa że wylecą dziury. Ogólnie środki do odkamieniania w większości są na bazie sody. Możesz szukać coś delikatnego do aluminiowych lub po prostu ocet, soda czy typowy środek do czajników.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

A jak chcesz raz a porządnie ale najprawdopodobniej z dziurami w chłodnicy to nasyp kreta.U siebie tak zrobiłem i jest ok ale na własną odpowiedzialność ;)


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Nic się po occie nie stanie.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marioboss    39

A ja tylko zapytam,dlaczego ciągnik nie jest zalany płynem chłodniczym?Jeśli układ jest szczelny,chłodnica w dobrym stanie,to lepiej zalać płynem,szkoda syfić chłodnicę i silnik.Ja już kilkanaście lat jeżdżę na płynie i musiał bym się bardzo starać,żeby przegrzać silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nawet nie musiałbyś się starać o przegranie, wystarczy mieć żeberka pozapychane kurzem i wentylator już niewiele wychłodzi. Reszta układu może być w tym czasie idealna.

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wujekk110    45

Przemyj jeszcze dobrze chłodnicę. Zamontuj obowiązkowo termostat, ponieważ bez termostatu czynnik chłodniczy krąży z pominieciem chłodnicy, w tak zwanym krótkim obiegu, tylko przez blok silnika.Termostat otwierając się w wysokiej temp.,powoduje wymuszenie obieg czynnika przez chłodnicę, jednocześnie tamuje krótki obieg. Dzieje się tak, ponieważ otwarty termostat przysłania otwór odpowiedzialny za krótki obieg. Pod warunkiem że jest sprawny.

Edytowano przez wujekk110

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marioboss    39

Nawet nie musiałbyś się starać o przegranie, wystarczy mieć żeberka pozapychane kurzem i wentylator już niewiele wychłodzi. Reszta układu może być w tym czasie idealna.

Dlatego właśnie mam chłodnicę zabezpieczoną gęstą siatką,z której wystarczy tylko otrzepać/zmieść/odmuchać kurz i inne plewy.Nie jestem głupi. <_< Jak się robi przy sianie/słomie,to ładnie się to potrafi zasyfić,chyba nie muszę mówić?No i przy każdej okazji,gdy chłodnica jest odkręcona,to zawsze profilaktycznie ją wymyję i wydmucham,bo coś tam w żeberka wpadnie,nie ma tak idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Przemyj jeszcze dobrze chłodnicę. Zamontuj obowiązkowo termostat, ponieważ bez termostatu czynnik chłodniczy krąży z pominieciem chłodnicy, w tak zwanym krótkim obiegu, tylko przez blok silnika.Termostat otwierając się w wysokiej temp.,powoduje wymuszenie obieg czynnika przez chłodnicę, jednocześnie tamuje krótki obieg. Dzieje się tak, ponieważ otwarty termostat przysłania otwór odpowiedzialny za krótki obieg. Pod warunkiem że jest sprawny.

Wszystko na odwrót.Właśnie jest odwrotnie,jest cały czas duży obieg i silnik się nie dogrzewa,mało tego, na dodatek gotuje się na czwartym cylindrze bo woda sobie tak płynie bo płynie.

 

Dzisiaj czyściłem chłodnicę z 904.zero zanieczyszczeń typu trawa,liście nic z tych rzeczy ale kurzu to chyba z 5 kilo było,co prawda silnik trzymał temperaturę 70 stopni.Zobaczymy ile teraz będzie.?Na moje to zaciął się termostat.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wujekk110    45

Wszystko na odwrót.Właśnie jest odwrotnie,jest cały czas duży obieg i silnik się nie dogrzewa,mało tego, na dodatek gotuje się na czwartym cylindrze bo woda sobie tak płynie bo płynie.

 

Dzisiaj czyściłem chłodnicę z 904.zero zanieczyszczeń typu trawa,liście nic z tych rzeczy ale kurzu to chyba z 5 kilo było,co prawda silnik trzymał temperaturę 70 stopni.Zobaczymy ile teraz będzie.?Na moje to zaciął się termostat.

 

Kolego,z tego co piszesz ,wynika że w Twoim 904 jest niesprawny termostat. Trafnie to sprecyzowałeś"bo woda sobie tak płynie bo płynie", trochę przez chłodnicę, trochę przez blok silnika . Właśnie termostat ma za zadanie, tak sterować przepływem płynu chłodniczego, aby zimny silnik się nagrzewał, a gorący studził. Dlatego wcześniej opisałem, jak to dzieje się przy sprawnym termostacie i bezwzględnie poleciłem zamontować termostat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

No tak dokładnie tak jak mówisz.Ale jak jest jest zimny silnik to obieg jest mały-woda krąży tylko w bloku z pominięciem chłodnicy.A jak termostat się otworzy to wtedy woda z bloku jest puszczana na chłodnicę.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slepy78    0

Witam

 

mam do was pytanie bo ostatnio na polu w lekkiej robocie niezauważyłem że pasek klinowy mi się porwał

i silnik zaczął lekko dymić i się zadusił ,woda poszła z chłodnicy

 

Po ostygnięciu wymieniłem pasek i ciągnik dalej chodzi ,nieczuje żeby osłabł na mocy

 

Ile według was pochodzi taki silnik 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

zależy jak bardzo i jak długo był przegrzany, jeśli to kwestia kilku chwil krótkich i delikatnego narażenia na podwyższoną temperaturę to być może nie wpłynęło to mocno na silnik, jak na gorącym będziesz miał problem z odpaleniem to już mały remoncik sie szykuje, tylko mnie bardziej niepokoi że "woda poszła z chłodnicy" - czy to znaczy że wygotowała się (odparowała) czy poszła do oleju?

Edytowano przez daremw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slepy78    0

woda wyciekała tym przewodem chyba nadmiarowym u dołu a jak uchyliłem korek to wywaliło z chłodnicy buchneło

 

do oleju chyba się nie dostała

 

długo to raczej niebył zagrzany tylko chwile ale silnik zgasł sam


 

Edytowano przez slepy78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

bez sprawdzania i diagnozowania to dowiesz się najpewniej jak ruszy w ciężejszą pracę i czy w niej nie będzie tracił mocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tadeusz1212
      Duzo jest roboty zeby wymienić uszczelka pod głowica w Ursusie C-360 ??? Pobawić sie samu czy lepiej dać do mechanika ??? Musze wymienić bo olejek zaczyna lecieć jeszcze nie wydmuchuje ale czym prędzej tym lepiej.
    • Przez Waldek66
      Witam, czy może ktoś mi podpowie co może być przyczyną przedostawania się oleju do paliwa? Silnik jest po wymianie tulei i tłoków, głowica po naprawie. Ropa ze zbiornika do pompki paliwowej idzie czysta, ale powraca do filtra paliwa według mnie z olejem. Rurką nadmiarową ropa spływa, paliwo jest ciemne, w zbiorniku widać że ropa jest z olejem. Odjąłem sprężarkę, przewody zaślepiłem, bo uważałem że olej ubywa przez sprężarkę. Problem nie zniknął, nadal są duże ubytki w oleju z silnika.
    • Przez tom31
      Witam! mam pytanie czy juz ktos sie spotkalz czyms takimjak;otoz moja 60 rok temu miala kapitalny remont silnika wal tuleje itd wszysko bylo ok ale w tym roku po zrobieniu 54 mth zxaczela walic olejem (chyba z paliwem} w kolektor wydechowy,dodam dzieje sie to wtedy gdzy silnik chodzi na malych obrotach i nie jest zbytnio rozgrzany to wtedy po przegazowaniu pluje kolankiem i dym jest taki siwawy ale jak idzie w pole to ok zadnych wyciekow,dodam sprawdzalem wtryski ,pompe paliwowa bo moze sekcja puszcza badz sprezyna pekła ale wszystko ok zawory tez sprawdzone,pierscieni niepodejrzewam bo oleju ani krzty niebierze ani tez nic nieprzybywa,niewiem co moze byc przyczyna?????
    • Przez mkrystian90
      Odebrałem swojego Ursusa c-360 3p od mechanika gdzie naprawiana była skrzynia biegów z uwagi na dziwny dźwięk jaki wydobywał się z niej na 5 i 4 biegu, a w szczególności gdy ciągnik jechał bez obciążenia na 5 biegu i przy małych obrotach, m. in. z górki. Po wymianie łożyska (wszystkie łącznie z igiełkowymi) dolnego wałka, i wałka pośredniego II stopnia, oraz sprzęgła problem dalej ma miejsce. Poniżej załączam dźwięk.
      https://drive.google.com/file/d/1dnjIngmihRuNg3TEbQcxsllgV0_mwWW-/view
      Według mechanika problem jest z tylnym mostem, według niego jest za duży luz na wałku atakującym i mechanizmie różnicowym. Dodam że próbowałem już rozłączyć reduktor wolne szybkie biegi i załączyć 5 bieg, i nie słychać jest tego dźwięku jedynie pojawia się na szosowym biegu 5.
      Czy spotkał się ktoś z takim problem i czy może to być wina mechanizmu różnicowego i koła atakującego z satelitą ?
       
    • Przez Rafał2222
      Witam. Mój traktor Zetor 5011. Zauważyłem że za pompą paliwa jest jak by wyciek. Troszkę się przestraszyłem że mi blok pękł, ale tak bliżej patrzę dokładniej to nie wygląda na blok a na łączeniu pompy z blokiem tam jest wszystko opaprane i cieknie po bloku może nie cieknie a bardziej poci. Poszperałem w necie i gdzieś  tam ma być jakaś rurka od nadmiaru ropy. I tutaj pytanie czy to możliwe aby nadmiaru ropy pocił się na bloku? Nie jest to że jeci potokiem, raczej takie lekkie zapocenie. Może i banalne pytanie, ale warto wiedzieć o co chodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj