Ciągnik do gospodarstwa mlecznego

[macin87 71]

Ja dopowiem coś takiego znajomy kupił nówke belarusa i żeby taniej było wzią go bez gwarancji (czysta durnota nie lepiej zaplaciś 3tys. zł ), a teraz ma problem bo ciśnienie w silniku niskie. Ma go dopiero 2 lata, a problem wystąpił po pierwszym roku

[adamlupus 2]

@Ferdek07 czy ty chcesz mnie przekonać do zmiany zdania na temat Belarusów? Bo jeśli tak to Ci się nie uda.

To dobre ciągniki, ekonomiczne

[Ferdek07 75]

dlaczego czysta durnota, czystą durnotą było by wykupienie gwarancji do belarusa za 3 tyś i jeszcze z 1 tyś wasadzić w prace serwisu na przeglądach, przecież do tego ciągnik aza 7 tyś można kupić nowy cały silnik więc po co ta gwarancja?

[adamlupus 2]

Panowie! o czym mowa. Gwarancji się nie wykupuje, już o tym mówiłem. Gwarancji udziela dobrowolnie firma. Wykupić możesz jedynie serwis.

 

@marcin poczytaj posty wcześniejsze, twój znajomy powinien zgłosić się do sprzedawcy- na takie rzeczy obejmuje go coś co nazywano rękojmią- to na wady produktu wykryte w ciągu 2 lat od zakupu (3 lata budynki)

 

Poza tym mój znajomy miał to samo. Okazało się, że nawalił mu czujnik ciśnienia oleju, i miał bąka zapchanego. Rozkręcił go na czynniki pierwsze, przeczyścił i złożył. Miał jeszcze jakieś wahania, okazało się że jego czujnik siadł.

[macin87 71]

To lepiej wyłożyć więcej kasy kupić zetora a nie belarusa bez gwarancji i cały czas w nim grzebać. Dziękuje bardzo. Gwarancja to jednak jakieś zabespieczenie w razie awarii- ja bym nawet nowego ciągnika nie brał bez gwarancji- ale jak ktoś woli się bebrać w nowym i rozj....nym żęchu to prosze bardzo

 

P.S Jak nie serwisujesz pojazdu to nie masz gwarancji, a ona odpowiada za naprawe uszkodzonego podzespołu. Gwarancja a serwis to co innego

[b0gdan 90]

@Ferdek07 czy ty chcesz mnie przekonać do zmiany zdania na temat Belarusów? Bo jeśli tak to Ci się nie uda.

W przyszłości kolejny ciągnik, który kupię, też będzie Belarusem- czy to klasy 80 km, 130 czy 150. Zobaczymy jak się wszystko potoczy. To dobre ciągniki, ekonomiczne

 

Konkluzja taka: wszystkie inne ciągniki są gorsze (nie warte swojej ceny) od Bielarusa... całe szczęście że mamy tylko 5% (około tylu % rolników kupiło taki sprzęt) tak myślących, bo by nam gospodarka sterowana wróciła.

 

Gwarancja=serwis, bo jak udowodnisz że wymieniałeś filtry i oleje? Tak samo jest rękojmią, sprzedawca zawsze będzie Ci wciskał, że źle serwisowałeś ciągnik

[adamlupus 2]

Oj @b0gdan czy w jakimś poście napisałem że jakiś ciągnik jest gorszy od Belarusa? Poczytaj UWAZNIE. Ja jedynie stwierdzam, iz wg mnie Belarus swoje zrobi jak każdy ciągnik, i to za małe pieniądze. Ma wady i zalety.

Moim zdaniem ciagnik to nie jest forma inwestycji przynoszącej zyski. To maszyna, wół roboczy.

Im mniejsze koszty produkcji, tym większe zyski

 

PS. @b0gdan bądźże tolerancyjny dla tych 5% kompromitujących polskie rolnictwo zacofańców rodem z ZSRR

[danielhaker 6896]

Witajcie!

Proszę was o pomoc w doborze ciągnika do gospodarstwa mlecznego o pow. powyżej 60ha w granicach mocy 65-80 KM. Będzie to ciągnik pomocniczy glownym zadaniem ma byc mieszanie wozu paszowego. Ciągnik musi być czterocylindrowy, zachodniej firmy (żadne zetory, ursusy itp.) w ubogiej konfiguracji tzn. brak jakichkolwiek bajerów typu ehr, szerokie ogumienie, ma to być standard.

Z góry dzięki za odzew.

To Zetor nie jest zachodni? A to ciekawe....

[b0gdan 90]

prawie w każdym poście piszesz, że wszystkie zachodnie traktory mają drogie części, wymieniasz 5 ciągników z testu (który zmanipulowałeś, co od razu Ci wytknąłem) i twierdzisz że więcej pala i mają mniejszą moc od Belarusa. Twierdzisz, że twój jest 100% bez awaryjny, ale obiegowa opinia o marce tego nie potwierdza, owszem zdarzy się wyjątek (może Twój), tak jak i z psującym się JD, ale będzie on tylko potwierdzał regułę.

 

Gwarancja... ja nie muszę zbierać faktur za zakupione części, bo robi to serwis który do mnie przyjeżdża i nie będę musiał wysyłać ni listem poleconym Jeśli zepsuje mi się skrzynia biegów, to nikt mi nie zarzuci że nie wymieniłem filtra, bo będe miał na papierze że zrobił to serwisant (za darmo zresztą, bo to wytargowałem)

 

Zetor jest południowy

[danielhaker 6896]

Albo kup sobie zachodniego konia i jakieś zachodnie widły. Problem z częściami masz rozwiązany A wracając do valtry to czy ona nie jest północna?

[adamlupus 2]

@b0gdan przecież napisałem że Belarus ma wady i zalety

 

testu nie zmanipulowałem, wkradł mi się jedynie bład merytoryczny

 

Co do awaryjności ciągników:

-wiesz ile kosztuje resetowanie i ustawianie kompa w Lambo? znam gościa który miał z tym kłopot

-inny typ co wyjedzie w pole Fentem to serwis do niego przyjeżdza

-kolejnemu Belarusie z rozdzielacza kapie

-innemu JD pali jak smok

 

...nie ma ciągników nieawaryjnych. Wg mnie faktem jest, że Belarus jest prosto wykonany, tak cholernie prosto, że jak mi brat cioteczny umył wnętrze kabiny myjka ciśnieniową to po wysuszeniu nic sie nie stało- wręcz "odświeżył się"- a powiedz jaki ciągnik nafaszerowany elektroniką przeżyłby taki zabieg?

Prawdą jest, że ma dobry uciąg i dobrze wykorzystuje moc. Prawdą jest że mało pali i ma mocny silnik. Tak samo jest prawdą że ma bardziej skomplikowaną skrzynię niż inne ciągniki. Nawet ten stożkowy most jest dośyć powiedzmy "dziwną" konstrukcją.

Ale Belarus moim zdaniem w porównaniu z pozostałymi ciągnikami wygrywa cenowo. Przy czym nie trci na mocy mając niską cenę.

-

[mirasek 13]

No wiesz, olej możesz wymieniać i częściej i nie. Kwestia uznania.

Ja zmieniam co 250mth, silnik potrzebuje 6,5 litra oleju

 

Mam jeden "ekonomiczny" ciągnik do którego części są tanie i na tym jego taniość sie kończy, szczerze wole żeby części do niego były 9x droższe ale żeby miał 3x mniej usterek, 3x mniej awarii i 3x lepszy komfort Mam taki subiektywny przelicznik, bo jak mi drugi raz z rzędu rurka za 12 zł wypuszcza w glebe olej za 450 zł to ja nie widze w tym żadnej ekonomiki. Potem zamiast pracować ciągnikiem ryje w środku całą kabine po raz enty (czynność opanowana już do perfekcji) aby wymienić tą jakże tanią rurke, tym razem już na przewód elastyczny Przykład jeden z wielu...

[adamlupus 2]

@mirasek wszystko ma wady i zalety, no prawie wszystko...moze nie kazdy polityk ma zalety

 

Jeśli jednak ktoś ma uprzedzenia do jakiegoś Belarusa, to juz jego problem.

[PIOTREKrrrr 0]

mario_08 ja bym ci sugerował pozostać przy tej jednej marce bo chyba nie żałujesz bynajmniej ja nie bo i serwis masz blisko i z dilerem masz już ( raczej ) udane stosunki to zdecydowanie dostaniesz korzystną ofertę. Podczas wymian nie będziesz musiał kupować rożnych olejów bo idą takie same a to chyba jakieś uproszczenie Sugerując ma na myśli serię T4000 tylko model większy jak u mnie np T4030 jak dotąd mogę tylko chwalić go bo jest oszczędny, wygodny, mały zwinny, prosty a takiego chyba potrzebujesz.

A co do Belarusa to adamlupus masz racje ale ta maszyna jest zbyt toporna po nasze czasy idziemy z postępem więc starajmy uprzyjemnić sobie pracę i mięć jakoś radość z jazdy, ja przynajmniej tak wolę Dla mnie ciągnik to nie jest tylko wół roboczy to jest miejsce naszej pracy !!!

[mirasek 13]

@mirasek wszystko ma wady i zalety, no prawie wszystko...moze nie kazdy polityk ma zalety

 

Jeśli jednak ktoś ma uprzedzenia do jakiegoś Belarusa, to juz jego problem.

Jeśli chodzi o mnie to uprzedzeń do Belarusa nie mam, do polityków już bardziej

[adamlupus 2]

@PIOTREKrrrr co to znaczy: toporna? Pod jakim względem? Co Ci tak uprzyjemnia pracę NH- fakt że to NH a nie Belarus?

 

Wg mnie Belarus nie jest konstrukcja toporną, tylko prostą. Co ma z resztą swoje zalety.

[Ferdek07 75]

@Adamplus popadasz w skrajności, porówunjesz belarusa za 50 tyś do fendta tej mocy za 200 tyś, przede wszystkim należy porównać wyposarzenie tych ciągników i mogę Ci udowodnić że belarus jest tylko niecałe 20-15% tańszy prosty przykład rok temu lambo r3/agrofarm 85 po negocjacjach kosztowały 110 tyś z groszami (wersje ecoline/target) które to mają może mniej elektroniki od belarusa i można w kabinie myć myjką) (oczywiście niski kurs euro itd ale kurs walut ma też wpływ na cene belarusa) a porównując teraz do agrofarma belarusa to nalezy wziąsć min. 920.3 lub podobny z mostem na krzyżakach chydrauliką bosha i synhronizowaną skrzynią biegów, a taki belarus kosztuje około 90 tyś, załużmy teraz ( a mozemy spokojnie założyć) że oba ciągniki chodzą bezawaryjnie przez 10 lat, koszty przeglądów są porównywalne ( bo w agrofarm rzadziej zmienia isę oleje i mniej oleju wchodzi), spalanie jak wynika z moich obserwacji to ten 1-2l/mtg w każdej pracy będzie niższe niż w mtz, ewentualna wymiana opon będzie kosztowała podobnie, a ewentualne drobne czy powazne awarie to już totolotek i nie należy tutaj najbardziej suerować się ceną części kupując nowy ciągnik.

Za 20% różnicy w cenie mam komfort pracy i jakosć zachodniej maszyny, to chyba nie jest wygurowana cena?

Co innego gdybyśmy kupowaliśmy urzywany traktor, wtedy bawić się w remontyzachodniej maszyny to już może słono kosztować w porównaniu do remontu mtz.

23 lata temu jak ojciec kupował mf 255 namawiano go na mtz 82 była dużo tańsza od mf 255 i już wtedy mówiło się że to bardzo przestarzały ciągnik,

 

Temat dotyczy ciągnika do gospodarstwa mlecznego, znam wielu mleczarzy którzy kupili belarusy/pronary /mtz i jako ciągnik przy chodowli te traktory się nie sprawdzają, są za mało zwrotne, za wysokie, za słaby przedni most do tura, ślizgający się wom przy prasie, duże spalanie w lekkich pracach, brak prędkości eco wom, wysoko kabina i ciężko się wsiada i wysiada, komfort i ergonomia też pozostawia wiele do życzenia, do pracy w lesie OK, do pola przy samej produkcji roślinnej też może się sprawdzic ale nie przy chodowli,

Z tanich i prostych przy chodowli jak już to ursus 5314 agro bo sprytniejszy

[jaro 166]

Nie no teraz adam to przegiąłeś -Belarus jest :

-toporny

-ergonomia to w tym ciągniku nieznane słowo

-nawet głupi zbiornik paliwa cokolwiek dziwnie jest umieszczony

-prosta konstrukcja ???-może i owszem ale prosta na swój tzn.wschodni sposób-Ruscy zawsze wszystko musieli zrobić po swojemu-mam w domu parę wyrobów Made in USSR to wiem

-no i nawet gdyby nie nazywał się Belarus a Białorusieńka to do Miss World of Ciągniken and Traktoren raczej nie ma co startować do jednej ósmej ćwierćfinałów -to tyle względem urody

[Ferdek07 75]

Dobrze @Jaro ze wspomiałeś o baku bo żeby tan nalac paliwa do pełna to trzeba długo czekać aż się tam przeleje z jednego baka do 2giego i piana siądzie czy coś takiego he he

[masseyferguson6140 5]

Adam dzień popracuj sobie NH a dzień Belarusem to ci wystarczy.Porównywać NH to Belarusa to tak jak palec do ku.... .He w planach miałem zakup MTZ 920 ale jak siadłem w zachodnią używkę podarowałem sobie MTZ.

[adamlupus 2]

Najlepsze jest to, że podajecie jakieś banały kto wam bajki o bakach opowiadał?

=

[b0gdan 90]

witki opadają... ciągnik składa się tylko z stosunku mocy do ceny. I po takim stosunku właśnie narodził się BELARUS

aaa jeszcze radziecka myśl technologiczna udoskonaliła tory o 20 cm i gniazdka o 1 mm zmniejszyła (kolega Jaro pewnie wie jak trzeba było rozwiercać przedłużacz , co by można było coś do niego z cywilizowanego świata włożyć )

[adamlupus 2]

Bez uprzedzeń Panowie

[mickas092 500]

no to po co kupywałes wiertarke Boscha?? Było ruska kupic

[PIOTREKrrrr 0]

adamlupus mówiąc toporny miałem na myśli głównie 3 rzeczy :

- skrzynia bo chyba nie powiesz że całodzienna praca nią przyprawia o zachwyt

- warkot silnika z którym nieraz trzeba było kłaść się spać

- no i brak jakiś ułatwień podczas rozmieszczenia elementów sterujących

Prawdo jest to co mówisz bo mając Pronara zrobiłem dokładnie to samo i w takiej samej jakości pracę co NH ale jak tylko spojrzy się na komfort operatora to niema już co porównywać a kupując ciągnik do gospodarstw i biorąc go na jakieś fundusze tak jak mario0811 nie powinniśmy się szczególnie rozczulać nad ceną bo i tak dostaniemy zwrot i niewiele dołożymy także ja bym już nie rozmyślał nad tym belarusem