Zaloguj się, aby obserwować  
mario_08

Ciągnik do gospodarstwa mlecznego

Polecane posty

adamlupus    2
adamlupus @ chyba ty trochę mylisz pojęcia, co ty chcesz ciągnikiem na wojnę jechać ? To po pierwsze, a po drugie, to jak bym kupował ciągnik, którym będę jeździł calutki rok dzień w dzień, to wolał bym dopłacić, i mieć ciągnik z porządnym komfortem, z dobrym serwisem, a co najważniejsze wytrzymałym. Bo kupić ciągnik, i później nie mieć czym paszy u mieszać dla bydła, to trochę porażka, i tzw. pozorna oszczędność. Dla tego sprawą pierwszorzędną powinna być marka, z dobrom opinią co do wytrzymałości, i z dobrym serwisem. Na drugim miejscu postawił bym na komfort, bo jeździć co dzień po godzinę, lub więcej ciągnikiem z głośną kabiną, i z niewygodnym ustawieniem dźwigni itp. to jakieś nieporozumienie. Jeżeli ja bym wybierał ciągnik dla siebie z takimi wymaganiami, to postawił bym na NH T5050. Może i cena odstrasza, ale jak do tego typu prac, to ciągnika tańszego i lepszego na pewno nie znajdziesz B)

Porównałem t34 i mtz bo niektórzy twierdzą, że ruskie to "złe". Eh...

Widziałeś człowieku MTZ/Belarusa??! "paszy nie umieszać"?????? Markaaaa ooooo haha ludzie nie wiedzą co to marka- tu działa psychologia tłumu: jedni kupuja to i ja kupię.

Hmm sprawdź sobie zużycie paliwa w ciagnikach tej klasy i porównaj. Serwis i części? Części są tanie, a serwis polega na tym, że SAM WSTAWIE SOBIĘ DANĄ CZĘŚĆ i NIE MUSZĘ CZEKAĆ NA SPECA Z SERWISU AZ ŁASKAWIE SIĘ RUSZY ALBO AZ CZĘŚCI BĘDĄ MIELI. :)

Kabina tak strasznie głośna nie jest. B)

A co do głośności to ja mam pytanie: decybele liczą w szczelnej kabinie....niech mi każdy rolnik powie ile rzeczy wykonuje gdy kabinę ma całkowicie zamkniętą? tj. pozamykane drzwi, pozamykane szyby, zamknięty właz na dachu....ja przyznaję bez bicia, że tylko wtedy tak jest jak się ostro kurzy albo jeśli deszcz pada....a tak to wolę mieć coś otwarte; po za tym dobrze jest "słyszeć" jak wszystko pracuje :)

 

@mario08- wszystko ma wady: Belarus, JD, itd. ... na tym polega podobno urok życia :)

Ja twierdzę, że zrobię tę samą pracę za te same pieniądze, w tym samym czasie Belarsusem jak każdym innym ciągnikiem tej klasy B) przy czym Belarus kosztuje o 40-50% mniej, a jego części są tanie i łatwo dostępne.

 

Nie mówię, że zachodnie ciągniki są złe. Ja poprostu nie płacę za nazwę. A ciągnik swoją robotę zrobi tak samo. B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

Kolego gdyby belaru wyrobił sobie taką marke jak np. NH, albo JD, to nie maił bym aluzji, ale nie myśl, że od razu NH miał marke, dochodzili do tego ciężka pracą, i dobrym sprzętem, który opiniował wśród rolników bardzo dobrze. Jak by belarus pracował nad dobrymi maszynami i przxykładał się do jakości, a nie ilości. Więc teraz się nie dziw, że został dwa wieki za zachodnimi markami z tyłu, a aby być konkurencyjni na rynku mają niskie ceny, i za to rolnicy nic nie mówią na belarusy. Prosty przykład, znajomy kupił Pronara, i żałuje, sam mówi, że miał nie oszczędzać, tylko brać porządną maszyne B)

 

A co do serwisantów, to właśnie zalerzu do marki, jak się coś nie psuje, to nie ma co naprawiać, a belarus postawił od razu, że ich ciągniki się będą sypać, i odbija niską cene częściami zamiennymi, i dla tego części można dostać od ręki, bo jak byś musiał na nie czekać dzień, to nie wyobrażasz sobie ile klientów by od belarusa odeszła. A nie opowiadaj bajek, że do zachodzniaków ciężko o częsci, bo dziś zamawiam, jutro na miejscu B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

Baju baj proszę Pana... B) po pierwsze nie bierzesz pod uwage wielkości firm i stojącego za nim marketingu- dobra reklama działa cuda...powiedz mi w ilu czasopismach rolniczych widziałeś reklamę Belarusa (BELARUSA a NIE Pronara)??? a w ilu JD i innych??? i tu jest problem- bo za dobrym marketingiem idzie wieksza sprzedaz, a wieksza sprzedaz równiez działa na tzw, markę....a marka to i cena B)

Powtarzam po raz kolejny: ja nie mówię że któryś z ciągników jest dennie zły- każdy ma wady i zalety....dla mnie liczy się to, że jest to maszyna tania i prace zrobi jak każda inna. Tania maszyna to niższe koszty produkcji, niższe koszty produkcji to większy zysk. A tania nie znaczy, że zła.

Belarusy są tanie bo i siła robocza w ich zakładach jest tanio opłacana. I nie przez konkurencyjność mają niskie ceny- porównaj stosunek płac pracowników i życie w Białorusi z realiami zachodnimi, tanie są tam materiały do produkcji, firma nie wydaje tyle kasy na reklamę to i ciągniki mają niższą cenę. A to mocny i solidny sprzęt. B)

Psują sie i Fenciki, i NH, i Belarusy- tylko w przypadku Belarusa naprawa jest łatwa i przyjemna dla kieszeni. Ja mam swojego 3 lata i nic w nim nie nawaliło.

 

Po drugie: Pronar to nie jest to samo co Belarus. Pronary składaja w Polsce z podzespołów, a Belarusy idą kompletne z linii produkcyjnej. W tym samym czasie co ja kupiłem Belarusa to sąsiad kupił Pronara. Mi Belarus chodzi i nic w nim nie padło, a jego Pronar cały czas miał jakieś "ale". Nie wiem, może to wina właściciela. B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

Pytanie: ile wytrzyma silnik Bielarus bez remontu, a ile JD, MF, FENDT i NH?

I jeszcze jedno CENA=JAKOŚĆ=MARKA,ja na pewno nie kupiłem MF-a bo to MF, tylko dlatego że mają go moi znajomi i bardzo go sobie chwalą.

Między komfortem obsługi mojego MF, a Twojego Bielarusa jest niestety przepaść, równa przepaści cenowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

B) silnik wytrzymuje w zależności kto jet właścicielem ciągnika- jak dbasz tak masz...a jeśli już mowa o silnikach Belarusa to są dłuuuugowieczne...powie Ci to każdy kto nim pracował. W Belarusie możesz marudzić na skrzynie, że skomplikowana (tylko z pozoru), na hydraulikę, że leci- co zależy, bo: 1. w moim nie leci; 2. zależy jak dbasz o ciągnik; 3. zależy od wieku maszyny...możesz marudzić na komfort bo "cóż to za komfort jak znajomy ma mf a ja jakiegoś mtz co kazdy na niego placze" hah (dosyc częste przypadki) ale nie możesz marudzić na silnik. Jest nie do zajechania.

 

CENA=JAKOSC=MARKA...tak było kiedyś, od paru dekad to sie zmienia na CENA=JAKOSC+MARKA + koszty produkcji (a powiedz gdzie twoim zdaniem taniej wyprodukować ciągnik? na zachodzie czy wschodzie?)

 

A jeśli twierdzisz że za sam komfort płacisz 2-3 razy tyle co za sam ciągnik....cóż. B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166
Czyli taki ciągnik nie nadaje się jako pomocniczy? Czasem pociągać rozżutnik, chodzenie w wozie przez cały rok, kosiarka, troche transportu, siewnik do kukuydzy. Nie polecasz tego ciągnika? Jeśli o okrojenie chodziło mi o to żeby skompletować jak najtaniej ciągnik danej marki.

 

 

@adamlupus na ilu ha pracuje twój Belarus i ile robi mth. rocznie?

 

Nie no-dlaczego tak odebrałeś mojego posta ?-ja po prostu podkreśliłem że Ty podkreśliłeś B) iż pod uwagę bierzerz tylko najprostsze modele.

 

@adamlupus-"@Jaro co do oceny moich zainteresowań źle trafiłeś. Ale masz racje "takie zdanie" o radzieckich czołgach będę miał zawsze. Wówczas były to jedne z najbardziej zaawansowanych technologicznie czołgów- dobre zarówno jako broń, ale i chroniły załogę. A co najważniejsze były PROSTE w konstrukcji i tanie- z uwagi na niski koszt produkcji części. Przy czym nie obniżało to w żadnym stopniu sprawności bojowej.

Nie mówię, że nie miał wad wręcz przeciwnie- "komfort" załogi był nienajlepszy...ale popatrz na fakty wykazywane w literaturze naukowej- T34 wygrywał na polu walki (przegrywały jedynie w duzej przewadze liczebnościowej czołgów niemieckich, a gdy szanse były wyrównane prym wiodły T34).

 

@Jaro jeśli zarzucasz mi niewiedzę w zakresie historii to podaj argumenty. Tekst typu "zainteresuj się na poważnie historią-inaczej zawsze będziesz miał takie zdanie o radzieckich czołgach...-naprawdę zachęcam" proponję Tobie powiesić w ramce nad własnym łóżkiem."

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=12175 - np. to i poszukaj sobie na forum jeszcze trochę a zobaczysz że T 34 w odróżnieniu od Belarusa był mocno reklamowany B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90
B) silnik wytrzymuje w zależności kto jet właścicielem ciągnika- jak dbasz tak masz...a jeśli już mowa o silnikach Belarusa to są dłuuuugowieczne...powie Ci to każdy kto nim pracował. W Belarusie możesz marudzić na skrzynie, że skomplikowana (tylko z pozoru), na hydraulikę, że leci- co zależy, bo: 1. w moim nie leci; 2. zależy jak dbasz o ciągnik; 3. zależy od wieku maszyny...możesz marudzić na komfort bo "cóż to za komfort jak znajomy ma mf a ja jakiegoś mtz co kazdy na niego placze" hah (dosyc częste przypadki) ale nie możesz marudzić na silnik. Jest nie do zajechania.

 

CENA=JAKOSC=MARKA...tak było kiedyś, od paru dekad to sie zmienia na CENA=JAKOSC+MARKA + koszty produkcji (a powiedz gdzie twoim zdaniem taniej wyprodukować ciągnik? na zachodzie czy wschodzie?)

 

A jeśli twierdzisz że za sam komfort płacisz 2-3 razy tyle co za sam ciągnik....cóż. B)

komfort w ciągniku to jeden z priorytetów (10 lat c360 się tłukłem, to wiem co zyskałem)

silniki belarusa długowieczne... ile bez remontu wytrzymują 17000-20000 mth? bo w zachodnich to norma

w sąsiedniej wsi jest MTZ 400mth i sprzęgło się spaliło podczas ugniatania kiszonki, w zachodnim to byłby ewenement...

hydraulika u Ciebie nie siada, a ile masz mtg 5000, 10000?

Ogólnie rzecz ujmując mamy inne priorytety, ja cenię komfort i niezawodność, Ty cenę zakupu i prostotę budowy...

Co do ceny, ja w moim ciągniku mam wszystko co chciałem miałem w standardzie, a Ty za wszystko co wpływa na komfort musiałeś zapłacić i suma sumarum

cena Belarusa wyszła by o parędziesiąt tysięcy większa niż ta którą podałeś

 

do autora tematu... jeśli nie chcesz NH bo Ci za dużo niebieskiego, to weż bordowy: Case JX B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario_08    4

Dobra koledzy, każdy ma swoje zdanie na ten temat, a takimi postami nie bardzo mi pomagacie.

@Bogdan poleciłbyś Massey Fergusona bodajże serii 4000? O ile się orientowałem to najmniejsze modele z tej serii otrzymały trzycylindrowa jednostke, czy to nie wpłynie znacząco na ciągnik jeżeli chodzi o moc i żywotność?

 

@Jaro to jak Ci się spisuje twój John Deere? Jakiej mocy jest, jaki przebieg rocznik i co robi? B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Model 5720-ok. 80 KM -rocznie ok 450 mth,pług 4x35 UG na resorze,siewnik 3 m Kongskilde,belarka z Metalfachu (w tym momencie ciągnie 5 tonowy walec łąkowy),rozrzutnik 6 ton i co tam jeszcze się mu zapnie B)-zadowolony jestem bardzo ale to bardzo B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Pozwól że o spalaniu nie będę się wypowiadał-coby jakiejś nowej wojenki systemowej nie wywołać B)-wiem że jest tu na AF paru użytkowników tego modelu-napisz na PW-z pewnością coś odpowiedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcint19    3

TD 5030 80KM mocy nigdy nie za dużo a między nimi nie ma wielkiej różnicy w spalaniu w lekkich pracach spala ok 4-5litrów na mth i jest lepiej wyposażony w standardzie od TD5020

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

@mario 08 Co do Belarusa 820 to tu masz strony:

http://www.grand.net.pl/images/Trakto/dane/820.1.html tylko ja mam opony z tyłu 18,4 R34 i z przodu szersze

 

ale polecam tę białoruską, firmy produkującej je (jeśli nie znasz rosyjskiego to wpisz w translator google fragment tekstu, podobno nawet przyzwoicie tłumaczy B) ):

http://www.po-mmz.minsk.by/d243c.htm

 

W orce pali max 10-12l

 

Jak wygląda spalanie w innych ciągnikach tej te mocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

a jak w tym belarusie włącza się WOM elektrohydraulicznie czy mechanicznie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Wiesz adam tak się tu rozpisałeś o legendarnej wręcz prostocie i bezawaryjności Belarusa-nie wiem co prawda czy czytałeś już coś na temat T-34 (podałem link)-ale mam tylko jedno pytanie do Ciebie-co zdecydowało w głównej mierze o tym że właśnie ciągnik tej marki kupiłeś-nie była to li tylko i wyłącznie cena ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

chodzi mi czy trzeba przy włączaniu womu wciskać sprzęgło bo szczerze mówiąc nie miałem doczynienia z tymi ciągnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

Nie tylko cena. @jaro powiem Ci co o tym zdecydowało:

 

1. prosta obsługa- zarówno w pracy jak i konserwacji

2. tanie i dostępne części- sprawdzałem i porównywałem ceny w składnicach części

3. łatwa naprawa, w zasadzie niewymagająca serwisanta

4. moc i żywotność silnika

5. spalanie, które jest moim zdaniem do przyjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

No jeżeli traktujesz swoje gospodarstwo jako tylko i wyłącznie przedsiębiorstwo-to wtedy zgoda-rozumiem i podzielam Twój punkt widzenia (chociaż znam inne -bardziej dochodowe formy zarobkowania)-ja z kolei traktuję rolnictwo bardziej jako taki "sposób na życie"-więc staram się kupować maszyny które pozwolą mi pracować z dużą dozą frajdy B).

PS.Maszyn też nie uznaję za formę lokaty kapitału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

gdybym traktował tylko i wyłącznie jako przedsiębiorstwo to...eh faktycznie są znacznie lepsze środki inwestycji....tylko, że to się lubi B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Możliwe że dobry-ale mam znajomka który rokrocznie przyjeżdża do mnie po słomę po żniwach-ma właśnie Belarusa,przebieg też ma podobny,rocznik też ten sam-a olejem pozalewany że aż żal bierze patrzeć,siedziałem parę razy w środku-jest niesamowicie głośny,wajchy też ma cokolwiek dziwnie poumieszczane-powiem krótko-tylko adam prośba abyś nie odbierał tego jako osobistej wycieczki-ot moje przemyślenia-moim zdaniem jest to tak samo jak ów słynny T-34 sprzęt przeznaczony dla człowieka radzieckiego-a nie dla ludzia B) z rozpieszczonego ,dekadenckiego Zachodu (choćby to i Bliski Zachód B) był)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamlupus    2

My żyjemy w Europie Środkowej B)

 

Hmm nie wiem co Ci powiedzieć, myślę, że to kwestia tego jak kto szanuje maszyny.

Ja na swoim nie mam żadnych przecieków.

Dźwignie? B) a ileż ich tam jest? to tak jak z tymi biegami- wydaje się tylko z pozoru trudne a jest w rzeczywistości bardzo praktyczne: biegi, reduktor, załączanie przedniego napędu, WOM, gaz, 3 wajchy obok siebie od hydrauliki... i tyle tego cudu B) ...wszystkie dźwignie są w zasięgu prawej ręki- a to plus....dźwignia reduktora wychodzi spod kierownicy- i to też plus- bo chcąc szybko zwiększyć szybkość sięgam tam i zmieniam a nie szukam między innymi wajchami. Biegi wchodzą dobrze- jedyny zgrzyt może być tylko wtedy gdy ktoś chce wrzucić "9" bo z 8 na 9 jest duży przeskok...wtedy wystarczy dwa razy wysprzęglić i wchodzi płynnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid777    0

Gdyby Belarus był z lat 60 to byś nie tylko nie wytrzymał w kabinie ale i kilometr od niego B) i nie porónuj samochodu zabytkowego do nowego ciągnika B)


“Sukces, to robienie tego, co chcesz robić, kiedy chcesz, gdzie chcesz, z kim chcesz, tak długo, jak tylko chcesz.” Anthony Robbins
Sprzedam: rozsiewacz rauch zs(a) komet, rozsiewacz kuhn zsa 450 hydr, rozrzutnik czarna białostocka, przyczepę 3.5t niską wywrotkę zarejestrowaną, agregat ścierniskowy kongskilde vibro-flex 9 łap, Prasę z224/1, alufelgi 18" BMW m3 styling 72

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez FarmerPL6075
      Trochę ponad 3000 mth i 6 lat na naszym Gospodarstwie. FT Heritage 6075 DTn chodzi głównie z paszowozem




    • Przez jakubgor123
      Tak jak w tytule poszukuję ciągnika do 40 tysięcy może być 4x4 lecz nie jest to konieczność co polecacie ? Minimum 80KM
    • Przez Janusz_m
      Witam szanowne Grono.
       Doradżcie proszę , czy  ciągnik Kubota MU 5502 sprawi się dobrze na winnicy, czy ktoś ma i jest zadowolony? Czy lepiej szukać czegoś innego między 50 - 60 Km i jaki z ciągników byście polecili?
      Z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez TomZet
      Dzień dobry,
      posiadam Zetor 5245  4x4 z 1989 roku, chcialbym wymienić na cos nowego w budżecie 130-160k brutto.
      Chciałbym żeby był 4x4 w okolicach 50kM, Zatory Major chodzą w okolicach 200k, chciałbym cos 40-50k taniej.
      Co mi polecicie sprawdzonego? 
    • Przez MalyRolnik18
      Witam. Jest kilka różnych tematów o tych ciagnikach ale jasno określonego nie ma, dlatego zakładam nowy temat dla siebie i ludzi którzy będą zainteresowani tym ciągnikiem. Mianowicie. Pytanie kieruje do osób które użytkują lub użytkowali ciągnik Renault 103.14, chciałbym się wszystkiego o nim dowiedzieć tzn. jaki komfort, jakie prędkości w pracach polowych? Jakie spalanie? Jakie awarie najczęściej występują w tych modelach, jak z dostępnością części i trudnościami w naprawach? I przede wszystkim na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach?  żeby nie wpaść na przysłowiową minę. Zapraszam serdecznie wszystkich którzy mieli lub mają doczynienia z takim ciągnikiem do dyskusji i pomocy, z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj